myszsza

meri pociesze cie ze moj drugi dziec to tez diabel :( za to pierwszy byl aniolem z czasem nabywa diabelskich cech :) alonuszka masakra ale ja mialam podobnie mnie brakuje 23 dni pracy zeby miec 100% zasilku :( paranoja w szystko wlasnei dlatego ze wiekszosc pracowalam oficjalnie na pol etatu :( na dodatek dostanei zasilku to nie taka hopsiupsprawa ja czekalam 2 tyg zanim dostalam wszystkie papiery bo bez papierow nie zapisuja na termin rejestracji, po tych 2 tyg poszlam sie zapisac dostalam termin na za tydzien, potem poszlam sie zarejestrowac i okazalo sie ze kadrowa sie pomylila w swiadectwie o jeden dzien wiec musialam wroic na poprawki i trwalo to kolejne 4-5 dni, po czym pani mnie zarejestrowala i oswiadczyla ze zasilek zacznie mi przyslugiwac po 7 dniach od dnia rejestracji, efekt - miesiac mam zyc bez kasy plus kolejny mc czekac na zasilek :/ jak zapytalam z czego mam zyc w tzw miedzyczasie wyslala mnie do mopsu, wiec poszlam co mi tam, w mopsie pracownica poinformowala mnie ze mam przyjsc za 3mce bo tak licza dochody a wedlug dochodow z wtedy co pracowalam na 3mce pzred nabyciem bezrobocia mam za wysokie dochody na jakakolwiek pomoc :( jedna wielka PARANOJA, jak czlowiek potrzebuje pomocy tu i teraz a nie za 3mce, przez te 3mce mma jesc trawe czy jak oni sobie to wyobrazaja?

no widzisz rafinka czlowiek sie cale zycie uczy :D

zielona pisze precle :)

kurde myslalam ze tylko mnie trafia jak slysze urzad pracy :) to jest instytucja pierwsza po a nawet przed zusem ktora bym wystrzelila w kosmos i oby trafily w czarna dziure, ja ide 13go czerwca pokazac sie do up i juz mnie trafia ostatnio posrednik pracy kazal mi czekac jak inni do niemeic powyjezdzaja to moze prace znajde no ku.... mac jak tak mozna a co do szpitala i noworodka to ja rodzilam w dwoch roznych i tez by mnei nei wypuscili bez fotelika wzglednie wozka bo w drugim szpitalu mialam pomysla by maz wozek prztargal bo rodzilam jakies 500m od domu :D ale i tak pojechalam autem :D wialo jak cholera ze leb chcialo urwac mimo ze to byl 15 wrzesien zeby ten newborn sie nie utopil w foteliku mozna pod dupke podlozyc ze 3 pieluchy zlozone i jest git :D ja tak wozilam malych przez pierwszy miesiac co do szczepien ja mam ciagle jakeis opoznienia bo ciagle chory tydzien temu mail miec szczepienie na zoltaczke i zalezalo mi bo pediatra mowila ze zoltaczka wazna przed tym wyjazdem do afryki ale dupa ciagle ma katar i kaszel dopiero co po antybiotyku :( wazne ze juz nie musze isc z nim na operacje kanalika lzowego :) sam mus ie przetkal z lekka w nieludzki sposob ale uwazam ze o niebo lepszy niz przy narkozie i tych wszystkich przyrzadach medycznych

kurde wy tu o upalach dzailkach a ja gnije w tej norze w dlugich spodniach i bluzie dresowej i zeby mi szczyrkaja z zimna brrr ja na bilansie wcale nei bylam mnie dzis leb cos boli i odliczam dni do wyjazdu a tu jeszcze mnei czeka tyle do napisania :(:( wiecie ze przez miesiac napisalam objetosciowo na kompie prawie gruba ksiazke ze 300stron bedzie :)

hehhe niezle z tym obiadkiem :D:D:D o mnie to baaardzo czesto maz nie pamieta i nic do niego o to nie mama a co dopiero tesciowa :D

uwazaj pomaranczko zebym ja ci na sosnowieckiego ryja nie zrobila nalotu, odjeb sie ode mnie bo zaczynasz mi dzialac na nerwy suko

http://allegro.pl/promocja-spiworek-kocyk-rozek-becik-okrycie-3w1-i1621637141.html o takie cus :D

em pomijajac cene to nie wydaje mis ie to praktyczne po 1 nieforemne po 2 nie szyszuje noworodka a dla niemowlaka za male, po 3 na cieple dni za gorace a na zimne niepotrzebne wiec po co to komu?? skoro rodzisz we wrzesniu czy pazdzierniku to lepiej zainwestowac w rozek na poczatek a potem kombinezon na zime i luzik a takie cos w domu nie zalozysz bo dziecko ugotujesz na dwor za zimno w ubranki i to a jak do tego wlozysz kombinezon to sie nei zmiesci, moim zdaniem to kolejny bajer za kosmiczne pieniadze :) ja ci polecam kocyk w formie rozka do zawijania na zatrzaski pluszowy kosztuje kolo 40zl i jest super :) mozesz zapinac na 3 rozne sposoby plus uzywac jako kocyka wiec funkcjonalny mega

em trzymam kciuki zebys nie dobila do 25kg :d ja w 1 ciazy zarlam jak lecialo no bo pzreciez w cuazy bylam :D i rodzac w 8mcu mialam cos kolo 26 w gore, spadlo nie calkiem po ok 1,5 roku :(:(:( z trudem.. w 2 ciazy jadlam malo, wrecz bardzo malo, uwazalam co jem, nie zarlam slodyczy ani lodow, burgerow itd a mimo to doszlam do 24 na plusie na szczescie szybklo spadlo juz od ok 2-3mcy mam wage sprzed ciazy i faktycznei jak popatrzysz na matke i babke bedziesz wiedziec jak bedziesz wygladac :D obeznana wspolczuje pzrejsc z corka, ja nie mialam tak dramatycznych syt ale wiem ze sporo zdrowia mnie kosztowala rehabilitacja malego, stresu tyle ze mocno osiwialam no i ja tez jestem dowodem na bledne twierdzenia lekarzy, przy porodzie mialam zyc ja albo mama, pzrezylysmy obie, ja co prawda bylam wczesniakiem i lezalam prawie mc w inkubatorze ale spoko wyszlam i zero problemow w dziecinstwie :)

no buraczki trudno zczyms polaczyc ja robilam buraki plus kuskus plus mieso i tyle bo z czym bym tego nie zlaczyla bylo niejadalne, potem robilma tarte z rzepa to spoko ale trza doprawic :) za to cukinia kabaczej itp to w sumie ze wszystkim mozna polaczyc :)

yyy ale o co chodzi??

podsumuje to tylko jednym zdaniem zajmijcie sie soba i tymi swoimi roznianczonymi dziecmi, nie piszcie co sadzicie na moj temat bo mnie to nie interesuje i nie wzrusza a jak sadze piszecie to do mnie, jesli nie do mnie to mozecie sobie mnie obmawiac do woli mam to gdzies :)

a kto powiedzial ze jestem fantastyczna? zapierdalam jak wol zeby styklo na ta kaszke wiec odwal sie od jedzenia mojego dziecka soryy nie amm kasy na misiowe jogurciki z bobovity ani na lenistwo w postaci plynnych kaszek po 10zl za buteleczke co pewno by mnie uczynilo super mama :)

no widzisz a ja nie porownuje jednego do drugiego, przemek jak sie go polozy do lozka pokrzyczy 5 minut i zasypia a noszony na rekach nigdy nie zasnie tylko sie ozywia, hustany zasnie ale jak tylko sie przestanie hustac otwiewra oczy poza tym ty mowisz o 15minutach tulenia a przemek budzi sie co ok 2 godz w nocy wiec co 2 godz 15 min robi roznice i wybacz ale porownanie ogarniecia domu i opieka nad 1 dzieckiem nie jest porownywalna z praca na 2 etaty i dwojka dzieci lacznie z domem do ogarniecia a jeszcze dodatkiem niepzrespanych nocy :( co do reszty mam w nosie co kto o mnie sadzi rozumiem ze dla wielu jest to niewyobrazalne ale to jest moje zycie i mam je jakie mam i nikt mnie nei zrozumie dopoki sam by tak nie musial zyc, tobie sie wydaje parowka za 1zl niejadalna a dla mnie to luksus i tego nigdy nie zrozumiesz dopoki stac cie na parowki po 10zl, dla mnie obecnie priorytetm sa pieniadze na jedzenie dla dziecka a nie tulenie dziecka ktore nie ma sensu, bo jak nie bede miec na zarcie to dopiero bedzie placz

jak nic nie roboisz i tylko plaszczysz dupe w domu a poza dzieckiem swiata nie widzisz to moze i nie masz problemow ja mam cale zycie na glowie i zauwasz ze mam dwoje dzieci a nie jedno ktore jest pepkiem swiata dla calej rodziny ktorej nie ma, wiec mam prawo miec problemy, na szczescie mam daleko i gleboko gdzies histeryczne mateczki ktore by gowno z dupy dziecku wylizaly w imie macierzynstwa

a i jeszcze jedno dzieci potrafia tak po prostu zamknac oczy i odplynac :D dowodem jest tadziu ktory potrafi powiedziec dobranoc i isc sie polozyc spac i tak ma niemal od urodzenia, za to potrafi plakac typowo na zlosc mnie i mezowi o czym po czasie mowi z usmiechem :) jakbym reagowala na kazda jego fanaberie i histerie to bym juz dawno sie wykonczyla a tak doskonale wie ze nie moze przeginac i zwracac na siebie uwage rykiem, duzo lepsze efekty przynosi powiedzenie o co chcodzi :)

nie chce mi sie dyskutowac na ten temat ale dopoki nie masz dziecka ktore z charkateru jest darciuchem to nie wiesz jak to jest :) moje pierwsze dziecko bylo aniolem i sadzilam tak samo jak ty catie a teraz wiem ze to bujda, sa dzieci i dzieci, moj przemek plakalby non stop pomimo ze jest najedzony przebrany wyspany i nic go nie boli, nawet dwa czopki viburcolu i herbata z melisy nie dzialaja na niego, jak to powiedziala pediatra taki typ, niestety takie dziecko mi sie trafilo i nic nie poradze, on po prostu nie lubi spac sypia kilka godzin na dobe rujnujac zycie calej rodziny, niestety ale ja nie jestem w stanie pracowac, obrobic domu, zajac sie tadziem i jeszcze nianczyc przemka 24/24 on sobie lubi poplakac z usmiechem na twarzy taka ma zabawe

no widzisz rafinka a u mnie w sklepie kupuja dopiero teraz letnie rzeczy, nie mowiac o tym ze jak tylko chlodno na dworze to id ami bluzy jak upal to stroje kapielowe, za to na all podobnie jeszcze nigdy w styczniu nie sprzedalam nic leptniego albo w sierpniu zimowego raczej z ok 1-2mies wyprzedzeniem czylu wrzesien pazdziernik zimowe a kwiecien maj letnie z reszta ja tez tak kupuje bo nie mam pojecia jak dziecko bedzie duze za pol roku :) porownalismy dwie metody aukcji super ladnych z pieknym tlem zdjeciami podrasowanymi, ladna czcionka kolory opisy itp i drugi typ na innym koncie all proste pojedyncze zdj na dywanie, skapy opis bez ulepszen i kurna te sie sprzedaly a tamte piekniste nie, to smao jak ja wystawiam sie sprzedaja a z konta meza nie a te same rzeczy ten sam opis itd.. ja po roku tego biznesu uwazam ze to kwestia szczescia, sama jak kupuje widze ze inni tez tak maja, szukalam niedawno sandalkow dla przemka i znalazlam dwie aukcje w 1 kategorii gdzie na jednej byly sandalki uzywane wystawione od 1 zl a na drugiej identyczne nowe z pudelkiem metka za 6zl kup teraz, na poczatku dodalam do obserwowanych i czekalam ze aukcja z uzywanymi konczyla sie za dwa dni to patrze rzed zakonczeniem a tam 8 licytujacych i cena 12zl, wiec kupilam te same nowe za 6 w kup teraz a tam zero zainteresowania i jak to kurna wytlumaczyc? ja osobiscie mysle jak fasola ze na zestaw szkod ami kasy poza tym nigdy w zestawie nie ma rzeczy wszystkich ktore mi potrzebne i sie podobaja wiec nawet nie ogladam zestawow a pojedyncze czasem kupuje ale zwykle przesylka za droga wiec olewam chyba ze okazja tak jak z tymi sandalkami ze za 12zl mam piekne buciki nowe no i jako konsumentki wkurwiaja mnie aukcje upiekszajace zdjecia typu lalki, manekiny, zmieniane tla, rozjasniane zdjecia milion zblizen itp mam za slaby net zeby mi sie to wszystko otworzylo jak tylko widze ze mi komp mieli taka aukcje to wylaczam

kurde ja handluje juz ponad rok an all i jedynei co to udaje mis ie spzredawac pojedynczo co czasami tez jest klapa a zestawow jeszcze nigdy nie spzredalam :( pomimo ze ostatnio wystawilam najlepszy towar jaki mialam zrobilam w chuj zdjec opisalam wszystko i za pzreproszeniem wielkie gowno za 10dni aukcji ogladnelo ja zaledwie 34osoby :( moim zdaniem to tylko szczescie, tak samo jak w innych aukcjach wiele zreczy max gownianych spzredaje za ogromne pieniadze a super fajne zreczy czasami nowe z metkami spzredaja sie za 1zl albo wcale co bylabym pewna ze o taki towar to beda sie ludzie bic oczywiscie mowie o ciuchach na dana pore roku bo wiadomo z enikt futra w czerwcu nie kupi :) teraz mam wsklepie juz wszystko i zabawki po 4zl i nowe ciuszki i czapeczki i dupeczki a i tak nie idzie nic :( nakupilam tego gowna ponad 200kg i nie mam co z tym zrobic teraz

rafinka ja sie nie nadaje na te zestawy mnie tego nikt nie kupuje tylko trace ogromne kwoty za wystawienie to tzra miec szczescie do takich spzredazy :( matko jedyna 800zl to ja za 2mce nie zarobilam na tych ciuchach :( dzis spzredalam na 54zl w sklepie z czego polowa kasy to zakup a druga polowa idzie na oplaty czynszu do ktorego musze i tak dolozyc bo miesiecznie wychodze kolo 700zl zysku a czynszu mam 1000 :(:( i jeszcze dojazd zus no i zlobek kuzwa nie mam pomyslu co dalej :(

sluchajcie pisze sie pochwalic przemkiem zwlaszcza do charlotte :D czekalam kilka dni zeby sie upewnic ale dzis mysle ze juz wiadomo na 100% przemkowi odetkalo sie oczkoa raczej kanalik smaoistnie, podejzrewam ze pomogl mu placz kilkugodzinny, jakis tydzien temu bardzo byl placzliwy, nocami nie wyrabialismy non stop sie budzil itd. jednej nocy ma znie wytrzymal i zaniosl go na parter do wozka spac, darl sie tam chyba z 3-4 moze 5 godzin niew iem, troche mnie gryzlo sumienie ze on tak wrzeszczy ale zarazem jak sie juz zataczalam z tego tulenia lulania a on calymi dniami byl taki nie bardzo, od tamtej nocy oko mu pzrestalo ropiec wiec to dziala! w styczniu mi okulistka kazala go sprowokowac do ostrego placzy z emu sie to odetka samo przy takim placzu no ale sie nie udalo, a widocznie za krotko mu pozwolilam plakac :D

Fasola polecam ci chodzenie za reke bo jak chcesz pchac dwa wozki za niedlugo? zwlaszcza ze lato sprzyja takim wysiadkom z wozka, mojego wysadzilam jak mial ponad 2 lata, ale uwazam ze to znacznie z apozno, a mlodszy kzuwa ma 8mcy i juz w wozku nie chce tylkoz a raczki by chodzil, dzis go z zlobka odebralam calego w trawie zmazanego pytam co to jest a opiekunka do mnei ze on uciekal i go lapaly na trawie :D:D mnie osobiscie trafia od wewnatrz jak widze pieciolatki w wozkach, do mnie do kslepu codziennie jakies balerony wjezdzaja w wozkach, rozwalaja mnie teksty matek czy babc o tym ze we wrzesniu idzie do zerowki a teraz w wozku jezdzi nozesz kurna to juz przesada nawet nie wiedzialam ze takie wielkie wozki da sie gdzies kupic :/ no i Fasola trzymam kciuki za ciebie ja mam podobnie mam juz dosc wszystkiego serdecznie robie jak szalona w nocy w dzien plus dzieci zdrowie nie teges kasy brak czasu tez zgubilam sie w tym zyciu i odnalez nie potrafie :(

rozciumkana widocznie masz sprzyjajacy kotce zapach :))) a propos majtek i gosci to moje dziecie niedawno opanowalo sikanie na stojaka i jakies 2 tyg temu mielismy gosciw ogrodzie siedzimy przy grillu a moj tadek tuz obok stolu wyciaga fujare i sika krzyczac glosno patrz ciocia tadziu sika umie!

rafinka a w kowarach juz byliscie? fabryka dywanow i muzeum lalek jest fajne :) z jeleniej to pamietam ino dworzec :/ spedzilam tam 6 godzin :(