Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

myszsza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez myszsza

  1. ja sie raczej szykuje ze urodze przed terminem ale gdybym tak przenosila to ciekawe co by bylo z tym l4 bo ja np nie mam gdzie isc do pracy, nie moge isc na macierzynski, a umowa nie moze skonczyc mi sie przed dniem porodu faktycznego :) skoro jestem od poczatku 6tc na l4 no to chyba te 10 dni w ta czy wewta to juz bez roznicy :D
  2. dziewczyny nie martwcie sie siara i karmieneim to nie ma wiele do siebie :) ja w 1 ciazy miaalm siare od ok 6mca a potem pokarmu nie mialam, a znam takei co nie maialy ani kropli w ciayz a potem zreka mleka, mnie teraz te zod ok 5mca leci siara, teraz jzu mniej ale w 5mcu to musialam wkladki nosic, pytalam lekarza bo te zbardzo bolaly mnie piersi ale ogladal i powiedizla ze tak ma byc bo to zdarza sie w ciazy :)
  3. rilla nie przejmuj sie teraz dzieciaki maja juz coraz mniej miejsca :) ja to siew kurzam jak moj maluch szaleje bo mnie to boli co rusz dostaje jak nie w pecherze to w zoladek a jak pzrez brzuch to skora chce peknac :/ a upaly u mnie dzis o dziwo ustaly mam deszcz i buzre od 4 nad ranem non stop, chociaz temp jest kolo 25st i nadal duszno, wczoraj to byla przesada niby 34st na termometrze ale zdawalo sie ze jest ze 45 :/
  4. a ja sie zaraz chyba porycze :( zapomnielismy z mezem ze dzis swieto i wszystko zamkniete :/ mamy rozgzrebane sciany nic do jedzenie masakra :( ani kromki chleba :/
  5. no to mnie wieczorek tez wpisywal w karte swoja jakas w komputerze i mowil ze juz bedzie mnei mial wpisana :D w karte ciazy normlanie mi wszystko wpisal i nie pytal nawet czy bede chodzic do innego lekarza :) ja mam wizyte 19 sierpnia i o ile dam rade dochodzic to 9 wrzesnia i finito :) jakby co to ja mam juz 2 wizyty za soba wiec jestem spokojna o porod :)
  6. hmm a moj maz zaczal mnie sto razy przepraszac i tlumaczyc sie ze on nie chcacy :D az po jakiejs godzinei nabralam podejzren czy aby na pewno nie chcial :d winni sie tlumacza... ja sobie w 1 ciazy sama wylalam kubek kawy na brzuch :( pamietam ze wtedy podjelam decyzje ze ide na l4 bo praca mi nie sluzy :) i tak po tygodniu wrocilam do roboty bo mi sie nudzilo :))
  7. POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 02.09_____anka.22_____ 22_____36____20___Kacper_____ Kielc e 02.09____pelargonka____26_____38____10___chłopczyk___m a lopolska 03.09____karolach-m____27_____37____30___chłopczyk___Piase czno 09.09____Karolina89____21_____36____14____Michał______Zac hpom. 13.09____Catie________27_____36_____15___Matylda____Mielec /Jersey 19.09____hejka22______24_____34_____8___Hubert_____kuj-po m 19.09__magdalenka567__24_____34_____8___chlopak?____Dąbro wa Górnicza 19.09____Monek1919___23_____34_____10___Piotr______Siedlce& amp; amp; lt; br /> 20.09____myszsza_____28_____35_____18___Przemek___Katowice 23.09____puree_______27_____33_____10___Zosia______Warszaw a 25.09____nnatti_______24_____33_____7_____Dominik___Rzesz w 01.10____rilla_marilla___26_____33_____16__??? Patryk/Natalia___ śląsk
  8. hej dzis mam odrobine wiecej sil witalnych aczkolwiek niewiele zapuchlam jak balon, 4 kg opuchlizny w 4 dni :/ zielona skarbowki nie moglam olac bo to kontrol rozliczenia PIT :/ musialam udowadniac ze mam dziecko hihi za te marne tysiac sto z groszami ale coz takie zycie, przynajmniej mam to za soba i kasa do 13 listopada mi przyjdzie na konto :) burze ja mialam kolo 3 w nocy, jak pierd... gdzies obok to mysallam ze umre na zawal :( popadalo i przestalo a dzis znow swieci ja mam w domu remont ocieplanie pokoju dziecinnego i mam taki bajzel ze nie wiem nawet gdzie mam usiasc :( a tynk nie wysechl od wczoraj i chyba ten bajzel do poniedzialku bedzie taki :(( nie wiem jak ja przezyje montaz centralnego majac noworodka w domu :( ale pozyjemy zobaczymy.. na razie :)))
  9. pojawiam sie i znikam :D bylam w skarbowce na kontroli i mam serdecznie dosc wymeczyla mnie baba prawie 2 godziny :( darowalam im 10zl ale juz chodzic mi sie nie chce za 1 fv :/ przeczytalam wszystko co nagryzdolilyscie ale jakos weny brak by odpisac na temat :( jest mi piekielnie goraco i padam na ryjek :/
  10. nie nie boje sie w 1 ciazy tez jadlam i nic sie eni stalo, pytalam lekarza i powiedzial mi ze skoro wyniki morfologii sa ok to spoko, a zeby watrobka zaszkodzila to tzreba by tylko watrobka sie zywic :D w 1 szej ciazy miaalm bardzo rozsadnego lekazra powiedzial mi ze skoro mam ochote to mam jesc widocznei organizm potzrebuje :D i slusznie np jablko mi szkodzi to nei ejm :))
  11. sorry to cos pzreoczylam, ja jem wszystko :) pasztetu bardzo duzo bo jak arz jest tani :)) a sery plesniowe uwielbiam i zyc bez nich nie moge, dopiero niedawno dostalam kilka z fr wiec sie zajadam :)
  12. a czemu mialabys nie jesc pasztetu?
  13. Monek nic nie doradze bo sie nie znam, jedynei co to moge trzymac kciuki by nie bylo zle :) ze mna na patologii lezala babka co miala urodzic dziewczynke z wodoglowiem niby na 100% pewne a urodzila zdrowiutka panne :) okazalos ei ze badania w lonei matki sie mylily co do komor mozgu i zawartosci plynu :) co do majtek poporodowych tez w szpitalu slyszlaam nie wolno!! podpaski nosi sie chodzac jak gejsza :D ale jak nie kontroluja lekarze to wtedy wszystkie zakladaly majty , roznie co komu wygodnie, mnie osobiscie wygodnie bylo w tych jednorazowych :) ubrudzily sie to wywalalam i spokoj a pranie z krwi to srednia przyjemnosc :/
  14. Catie ja to przezylam szkole przetrwania przed i w czasie i po porodzie wiec tez mam pewne skrzywienia :) ale z tego co na poczatku czytalam to nie ja jedna mam tu juz 1 dziecko poza brzuchem wiec :) a z tymi skurczami i oproznianiem to moze byc roznie, u mnie szlo to bardzo szybko, poza tym bylam wpieta do ktg podczas skurczy i nie wiem jakbym miala sie wtedy wyprozniac, no i pomimo lewatywy i tak cos tam wylecialo przy skurzcach partych :( ja bym wolala miec zrobiona lewatywe niz potem obsrac za przeproszeniem polozna czy lekarza :/
  15. dobre z tym byle szybciej sie skonczylo :D:D ja peklam i mialam 7 szwow ale gojenie nie bolalo, podejrzewam ze bez szwow bolaloby tak samo bo i tak tam jest rana :) najgorzej to wspominam szycie na zywca :/ prawie 40minut meczarni :( teraz pewno ajkbym miala byc szyta to dostane jakis srodek pzreciwbolowy wiec sie tym pocieszam :D
  16. no ja do tej pory nie myslalam ale czuje ze zbliza sie ta chwila wielkimi krokami, czuje jakby ta z kosa nade mna stala i patrzyla mi przez ramie za kazdym razem jak mnie cos zaboli to... przy pierwszym porodzie bylam prawie pewna ze bede klnac jak szewc a okazalo sie ze darlam sie tylko ze umieram i nie przezyje tego, po porodzie maz twierdzil ze powinnam sie pomodlic i podziekowac za cud ze zyje :D:DD: Marcheuka a Ty masz miec cc czy jakiego ty sie nacinania boisz? bo jak krocza to moze unikniesz, a jak ma peknac to samo peknie i nawet nie zauwazysz D:
  17. Marcheuka a widzisz mnie to juz obojetne wolalabym w obdrapanej lamperii zeby mnie tylko nie bolalo :D ja zzo nie moge ze wzgl na moje zwyrodnienei kregoslupa ledzwiowego :( poza tym to 500zl wiec musze dac rade na zywca :D z tym ze drugie to mam ogromne nadzieje ze bedzie latwiej ale nie wiem czy to wykonalne bo 1 porod mialam w miare szybki i latwy wiec oby teraz bylo tak samo lub lepiej a nie gorzej brrr
  18. aaa co do zelatyny to zawsze golonko jest zamiennikiem :D mnie kiedys golonko i galareta bokiem wychodzily ale to byl jedyny skuteczny lek na moje stawy kolanowe :D
  19. Marcheuka dobrze zrobilas z tym przyznaniem sie :) ja uwazam ze skoro ktos jest w porzadku to i ja powinnam byc fair w stosuknku do takiego kogos :) za to zycie nauczylo mnie ze nie warto byc fair w stosunku to cwaniakow, naciagaczy i ogolnie ch... zielona - ale mnie pocieszylas :D chociaz i tak mnie najbardziej moj maz dobija jak marudze mu ze sie boje, ze bedzie bolalo, itp.. a on mi na to wczoraj ze stoickim spokojem i usmeichem na twarzy mowi no co ty pomysl ze teraz bedziesz rodzic w takim wypasnym szpitalu blisko domu, bedziesz miec fajny personel kolo siebie, tv, jedzenie itp.. bedzie latwiej... no zesz kurna jak sobie przemyslalam co powiedzial to on to wszystko mowi pod siebie to on bedzie mial lepiej bo blisko wygodnie w super warunkach a ja? co ma moj bol do tego czy jest tv zarcie czy sciany sa w kafelkach czy w misie pysie :/
  20. no ja lezalam na patologii wiec generalnie do terminu mialam grubo ponad mc i nie mialam obowiazku trzymania ze soba wszystkiego a zwlaszcza maszynek do golenia lewatywy czopkow glicerynowych itp.. a jak zaczelam rodzic to wydarly sie na mnie polozne ze z czym ja przyjechalam do tego szpitala ze nic nie mam ze soba :( niby lewatywa jest na zadanie lub z zalecenia lekarskiego ale to tez co spzital to obyczaj :D
  21. ja raciborskiej nie znam z doswiadczenia, ale moja kolezanka rodzila tam w grudniu 2008 :) bardzo sobie chwalila :) ja rodzialm w rzezni wiec generalnie musialam miec doslownie wszystko ze soba, jak wychodzilam ze szpitala to jakbym sie przeprowadzala, pelen samochod byl :) w bytomiu byla 1 lodowka na caly oddzial wiec ja mialam swoja przenosna z wkladami swietnie to zdawalo egzamin :) pelna niezaleznosc wzgl miejsca i kontroli co jadam :> picie- maz mi przynosil w termosie herbate laktacyjna zaparzona wiec tez mialam zawsze cieple, zimne no to juz pisalam ze najlepsze sa jednorazowe soczki albo max litrowe :) na raciborskiej jest o tyle fajnie ze mozesz skoczyc do sklepiku sklepu przy ulicy wszedzie blisko, apteki, sklepy nawet w nocy a w bytomiu zadupie :/ w szpitalach chyba dlatego niechetnie mowia co trzeba bo sami nie wiedza :) im sie wydaje duzo rzeczy naturalnych ze sie to ma i juz :> jak np termometr do ciala :D kubek, talerz, sztucce :) a to wcale takie oczywiste nie jest, poza tym chyba im glupio w oczy komus powiedzic prosze miec np. papier toaletowy ze soba D:D lepiej miec za duzo niz za malo :) ja teraz pomimo ze szpital twierdzi ze nie trzeba miec to i tak biore bo nigdy nic nie wiadomo chociaz ja mam ze spzitala do domy jakies 800metrow moze mniej :)
  22. ja mam juz wszystko przygotowane, torba do szpitala stoi od ponad mca gotowa, lozeczko od 2 dni, generalnie mam juz wszystko kupione i przygotowane, poza tym ze maz ociepla pokoj dzieci i troche jest rozgrzebany bo trzeba bedzie jeszcze malowac to jest ok, jedynie mnie psyche zaczyna szwankowac i jakos nie jestem gotowa na porod :>
  23. na raciborskiej nie musisz nic niec do mycia dla dziecka, oni sami myja i przynosza ubrane, zadnych recznikow mydel itp.. nie wiem jak jest z rozkiem, ja mialam do bytomia dokladnei 46km z domu i to byla masakra dla mojego meza zwlaszcza w korkach :/ torbe mialam wypakowana po brzegi i wydawalo mis ie z emam wszystkoa okazalos ie ze tak na prawde nei amm nic bo na dzien dory nie mialam poscieli nie mialam jedzenia nie mialam strzykawek wenflonow opatrunkow itp... najgorzej byloz jedzeneim bo na zapas nei bylo gdzie trzymac a moj maz pracowal wiec nie mogl do mnie przyjezdzac 2-3 razy dnia :( magdalenka tp co mnie sie przypomnialo to warto miec wode mineralna w butelce typu bidon z dziubkiem lub slomka bo na lezaca bardzo kiepsko sie pije z kubka :) i druga sprawa to jak bedziesz kupywac jakies picie jedzenei to dobzre zaopatrzyc sie w rzeczy latwo otwieralne i male ciezarem :D po 1 sie eni psuja bo na raz zjesz wypijesz a po 2 nie trzeba dzwogac, z wenflonem w rece i nie daj Bog szwami w cipce to nie jest takei proste utrzymac i anlac sobie soku z 2 litrowego kartonu :/
  24. miesiac z kawalkiem :/ 20 wrzesien termin ale nie wierze ze dotrwam w calosci, cos mam pzreczucie ze to kwestia max 2 tyg
×