Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mi mała

Zarejestrowani
  • Zawartość

    225
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mi mała

  1. bardzo chce zobaczyc twoj sukces, i obiecuje, nie napisze tam ani slowa xxxx on nie żartuje ;)
  2. aż się prosi, skoro zs zaczał: x Reach out and touch faith Your own Personal Jesus Someone to hear your prayers Someone who cares Your own Personal Jesus Someone to hear your prayers Someone who's there Feeling's unknown and you're all alone Flesh and bone by the telephone Lift up the receiver I'll make you believer Take second best Put me to the test Things on your shest You need to confess I will deliver You know I'm a forgiver Reach out and touch faith
  3. mi mała

    DZIARA - REAKTYWACJA

    wzajemnie, Wesołych Świąt:D Jarkowi już życzyłam:P Tamari, żyjesz? Słowiczko, u mnie wszystko w porządku:) Święta szykuję:) pozdrawiam wszystkich
  4. mi mała

    DZIARA - REAKTYWACJA

    cześć Słowiczko:) co u Ciebie? pijesz kawę?;)
  5. Seks będzie wtedy kiedy zarowno ja, jak i on mamy ochotę. A jesli nie mamy to NIKT sie do niczego nie zmusza !!! i to jest chyba też kwestia faceta i tego, jak bardzo na nas wpływa i pociąga bo nawet, jak mi się wydaje że nie mam ochoty, to mąż potrafi sprawić, że mam nagle ochotę niesamowitą i zmęczenie czy zniechęcenie odchodzą w niepamięc;) i już nie wiem jak się nazywam nawet.... echhhh:)
  6. Majorkaa- jesteś wulgarna, prostacka i zapewne dlatego aseksualna. z seksu i erotyki robisz temat tabu, a swojego mężczyznę traktujesz jak zwierzę, które rzuci się i gotowe pożreć:D pewnie, czasem się rzuci i chce pożreć...i to właśnie w tym jest też fajne;) wyluzuj kobieto, bo frustracje łóżkowe to są te najgorsze:)
  7. ... i wolę tutaj nie pytać nawet, która z was np ma wibrator i zabawia się nim czasem sama, a czasem z mężem;) itepe:D
  8. a mnie tak tylko przyszło do glowy, że ohydnie i obleśnie o tym wszystkim piszecie. z taką agresją, niechęcią, obrzydzeniem... ale jak trzeba było zrobić dziecko - zapewne główne dążenie i jedyne osiągnięcie waszego smętnego życia - to wtedy seks i miłość fizyczna były ok? sama dziecka nie mam, a o miłości, seksie, współżyciu z męzem wypowiadam się jednak inaczej, z jakimś uczuciem, delikatnością, romantyzmem, namiętnością... 'wali konia', 'materac dla męża', 'nadstawianie dupy' - naprawdę tak postrzegacie seks? smutne to i straszne. bo dla mnie seks to najlepsze, co może między dwojgiem zakochanych ludzi się wydarzyć... i kolejne kwestie. jak wy się dobieralyście z tymi partnerami na życie, że takie rozbieżności i taki brak porozumienia, rozmowy, empatii i poczucia humoru wreszcie między wami panuje? że trzeba się zmuszac, namawiać, kłócić o seks... koszmar jakiś. faktycznie można sobie to obrzydzić:o dlaczego nie cieszycie się seksem, nie traktujecie go na luzie, czasem na poważnie, a czasem z przymrużeniem oka, dlaczego nie 'bawicie się' ze sobą na różne inne sposoby? uwodzić faceta można nie tylko gołą dupą- trzeba mieć trochę charyzmy i uroku osobistego, tajemniczości w sobie, wtedy wierzcie mi - nawet na inne nie popatrzy;) tylko będzie zabiegał o wasze względy za wszelką cenę. a porno? jakas demagogia normalnie, milion tematów jakie to zlo i w ogole najlepiej wyłupić oczy i obciąć rękę facetowi, który ogląda i zaspokaja się przy tym:D zrozumcie, że masturbacja to nie jest seks, to w ogole nie jest nic poza zwyczajnym pozbyciem się napięcia i zaspokojeniem jednej z potrzeb fizjologicznych - jak pokarm albo oddanie moczu;) no taka prawda i już. można się powstrzymywac, pewnie (i tutaj inaczej od innych potrzeb fizjo, których powstrzymać jednak się nie da), ale... po co? jeżeli nie jest to jakimś obsesyjnym, nałogowym zachowaniem i nie koliduje z seksem albo nie pogarsza jego jakości ( a w 90% nie ma żadnego wpływu, o ile wręcz nie polepsza) to jaki widzicie w tym problem? przestańcie robić z siebie polskie archetypowe męczennice, cieszcie się mężczyzną, z którym żyjecie, seksem, namiętnością, erotyką - wyjdzie wam tylko na dobre;)
  9. mi mała

    DZIARA - REAKTYWACJA

    a tak mi się przypomniało... podniosę:D cześć i czołem wszystkim
  10. A co to jest 19 lat;) Moja bliska koleżanka, fajna, wykształcona i ładna dziewczyna, ma 30 lat i jest w związku (poważnym) z mężczyzną, który niedawno obchodził... 60 urodziny:D Wykańczają razem dom i planują ślub, on jest po rozwodzie, ma dzieci w jej wieku. Do tego jest innej narodowości;) Facet jest cholernie zadbany, wygląda na max 45 lat. Nie twierdzę, że popieram takie związki - ale jak to mówią? Miłość jest ślepa i granic nie zna...
  11. o rany, naprawde was to tak dziwi?:o ja tam dezynfekuje - przynajmniej raz na 2 tygodnie. i odkad tak robie, w ogole nie chorujemy na brzuch, grypy, przeziebienia itd. moze to tez ma wplyw... uzywam po prostu chusteczek do przecierania powierzchni, wlasnie firmy Dettol:) albo innych, jesli tylko sa antybakteryjne i maja ładny zapach. mam tez Dettol spray, nim psikam blaty w kuchni (moze byc uzywany w kuchni - nie jest szkodliwy), a potem przecieram świeżą gąbką. uzywam go tez w toalecie (albo wymiennie chusteczek antybakteryjnych), do klamek, klawiatury, stołu na którym jemy itd. co pare dni "odkażam" też wycieraczki, jesli nie chce mi sie ich prać (te, które są wewnatrz domu). zajmuje 5 minut.
  12. mi mała

    jaki polecacie materac do spania?

    sprężynowy?? jakbym kupowała nowy, to tylko memory foam...
  13. guma orbit- fajne laski to kolejny ich twór. dla zmylenia pomaranczowy. nie badz głupia.
  14. jest ich kilka, tak jak mowilam, i pisza z roznych komputerow - a rownoczesnie maja polew (a teraz moze juz i stracha) na tlenie/gg:P umawiaja sie na kafe w podobnych porach, wieczorami - pewnie po odrobieniu lekcji;)
  15. aliksandra- trafne spostrzezenie, tez mialam je wlasnie poczynic;) moim zdaniem, bardzo prawdopodobne jest to, ze na kafe po prostu grasuje jakas szajka znajomych - wyłudzaczy, o czym pisala juz aliksandra... kazdy ma swoje role, rozne nicki, znaja rowniez swoje hasla do swoich czarnych nickow nawzajem i pisza w miare potrzeby. zakladaja paradoksalnie niewinne tematy, ktore maja zwieść kafeteriuszy (tak jak ten wyłudzacze). podejrzewam, ze ten proceder nie jest nowy, niestety, tylko teraz to bardziej wyplynelo, bo ludzie wyjatkowo zainteresowali sie topikiem biednej mamy. wystarczy, ze wpływów z takich wyłudzen maja pare stowek miesiecznie - zawsze stowka na łeba jest. a to jest pewnie mlodziez, malolaty. zreszta kto wie, czy tylko... moze to tez byc jedna osoba - i daje rade sama kreować to wszystko, wymyslac te klamstwa, pisac pod wieloma nickami i na pomaranczowo, ale jesli mam byc szczera - nie sadze. kto jest podejrzany? jak mawial Poirot - prawda jest najczesniej najbardziej widoczna, na wyciagniecie reki... pisalam juz o tym, kto jako pierwszy i najchetniej, najaktywniej udzielal sie na pierwszych stronach tego tematu. ocencie sami...
  16. jestem cierpliwa, ale do czasu. ci co mnie na kafe znaja dluzej, to wiedza:D skonczcie z tymi klamstwami, albo sie wkurwie, i zadzwonie do swojej bliskiej przyjaciolki, ktora jest policjantka i detektywem w kryminalnym w jednym. zatem jaka jest prawda, wyludzacze?
  17. mamy tutaj do czynienia albo z przestępstwem (lub jego próbą), albo z głupim żartem, który również powinien być napiętnowany, a autor ukarany adekwatnie do czynów, których dopuszcza się od wielu dni. i ja, i wielu innych użytkowników, nie pomożemy już nikomu w ten sposob, przez internet, gdyż mamy uraz i stracilismy zaufanie, skoro takie kpiny i wyłudzenia są na porządku dziennym. moje pytanie brzmi: GDZIE SĄ I GDZIE BYLI MODERATORZY FORUM? GDZIE JEST JAKAS REAKCJA Z ICH STRONY? GDZIE TUTAJ JAKAKOLWIEK NETYKIETA, REGULAMIN OBOWIĄZUJĄCY NA FORACH SPOŁECZNOSCIOWYCH? Boże, zatrzymaj swiat - ja wysiadam:o
  18. MÓWIŁAM WAM. MÓWIŁAM WAM OD KILKU DNI. aż w koncu wpadła, jak śliwka w kompot. aż w koncu każdy może się naocznie przekonać... po czym poznałam? po kilku kwestiach. - ten sam styl, co biedna mama - gówniarski, na poziomie gimnazjalnym - te same odzywki, okreslenia, zapożyczenia - założenie równoległego topiku w podobnym czasie - podawanie nie istniejących kont pocztowych (zbadałam sprawę), wymyślanie nie istniejących osob - pisanie na pomaranczowo tym samym stylem - krętactwo, kombinowanie, zmienianie faktów i naginanie ich do danej sytuacji i wiele innych pytanie teraz: kim jest nasza wyłudzacze vel biedna mama? czy faktycznie chciała okraść i wyłudzić, czy tylko się powydurniać i zakpić z ludzi dobrej woli? osąd i decyzje, co z tym zrobic, pozostawiam wam - bo ja sie w pore zorientowalam
  19. nie chcialas pisac pod nickiem "wyłudzacze", wiec sie przelogowalas... a o to doladowanie konta to moze prosilas dla siebie, hm? bo zadania, ktore podajesz, jak na moje oko - sa na poziomie gimnazjum/ LO na pewno nie uniwersyteckim.
  20. wyłudzacze:o po co isc w zaparte, powiedz mi??
  21. wyłudzacze... daj spokoj. wierze, ze Ci smutno i masz teraz wyrzuty, ale z innego powodu. wiesz jakiego - ze niepotrzebnie w ogole w to "wdepnęłaś". miało byc smiesznie, potem hojnie, a wyszlo wlasnie tak. to dla Ciebie nauczka na przyszlosc i sama o tym wiesz:) pozdrawiam, mimo wszystko. a jesli ktos jest faktycznie potrzebujacy i jest z Krakowa, prosze do mnie na maila napisac.
  22. pomijam fakt, że wiekszosc adresow mailowych z Twojego tematu to fikcyjne, nie istniejace adresy (łatwo to sprawdzic, uwierz mi), prawdpodobnie sama jestes autorka polowy pomaranczowych wpisow. Twoj topik miał na celu odwrocenie uwagi od prowokacji BiednejMamy, i skupienie sie na pomocy potrzebujacym. zeby juz nikt nie zwątpił w prawdziwosc BiednejMamy... i wiesz co? przez takie wlasnie prowokacje, faktycznie zyc sie odechciewa. dzisiaj bylam w tesco, widzialam sliczne komplety dzieciece na zimę (czapka, szalik, rekawiczki) z cherokee przecenione na funta, dwa funty. chcialam nakupic kilka kompletow, i chetnie bym je komus faktycznie potrzebujacemu wyslala albo przywiozla. gdyby tylko te wpisy z twojego tematu nie byly w polowie fikcja, moze zaufalabym reszcie...
  23. wyłudacze- nie chce mi się zagłębiać w to, cytować i udowadniać Ci oczywista oczywistosc, ze jestes prowokacją Ostrej tudzież BiednejMamy - wystarczy że Ty wiesz, i ja wiem, i TY wiesz że ja wiem:D tylko jedna rzecz napisałaś, że czesto jeździsz po Polsce, setki km robisz i w zw. z tym nie wiesz ile kosztuje paliwo, ile Ci pali samochod na km?;) musisz pytac na forum ile km jest z rzeszowa do łodzi i za ile trzeba zalać auto? nie rozsmieszaj mnie:) ja jeszcze nawet prawka nie mam oficjalnie, a wiem za ile trzeba zalać bak np. z krakowa na mazury:) w zw z tym, przykro mi, ale Twoj faktyczny wiek biologiczny oceniam na max 17 - 18 lat, a prowokacje na 0 :(
  24. nie podadzą linka do nk, bo twierdza, ze konto juz zostalo zablokowane;) a prawda jest taka, ze go nie maja - a tak byle kogo podawac jednak sie dzieciaki troche boja... korespondencji tez nie udostepnia, musieliby cos spreparowac na szybko - ale po co lepiej isc w zaparte, biadolic ze ktos na nich zwalil
×