mama fasolki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mama fasolki
-
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny co Wy z tą sraczką?! POwiem Wam, że ja po dużej ilości sałatki z fetą też tak jakby trochę :O Pamiętam, że będąc w ciąży spotykałam się z bardzo różnymi reakcjami. Czasem się po chamsku wpychali ludzie a czasem sami mi ustępowali w tramwaju czy przepuszczali w sklepie. Mnie stresuje dochodzenie swoich praw i wolę czasem juz postać w kolejce niż się kłócić. Nie lubię u siebie tej cechy :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Złożyłam papiery na staż 21.09 przydzielą mi ograniczone prawo wykonywania zawodu. Dziś były u nas dwie pielęgniarki środowiskowe :D :D :D Z nowej i ze starej przychodni :D ALe to już chyba po raz ostatni -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michał ogląda też czasem na Animal Planet zwierzątka i na MIni Mini Swiat Elmo i Miś w duzym niebieskim domu czy jakos tak :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny mam załamkę. Muszę pojechać dziś do Izby Lekarskiej złożyć papiery na staż. A ja wcale nie chcę iść do pracy. Tak się cieszyłam i czekałam na to, a teraz mam strasznego stresa. No stałam się trochę kurką domową ;) WIem, że jak już zacznę pracować to mi to minie ale na razie nie jest mi wesoło. Viola, a jakie kropelki wąchała Oliwia? Bo ja wysłałam męża po ten Olbas Oil do apteki właśnie -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! :( MIchał budził się w nocy kilka razy przez ten katar. Kaszle, ale ja myślę, że to od gili spływających po tylnej scianie gardła. Wzmę go chyba do lakarza bo i tak muszę iść po recepty na mleko. Violkam jeszcze co do sraczki. Linomag to jest maść zapobiegającą odparzeniom i natłuszczającą, a Sudocrem i Bepanthen leczą. Na Bepanthenie jest napisane, że przyspiesza gojenie i, że jest nawet na oparzenia. POlecam naprawdę :) Michałowi pomagał napój z czystej marchwii z Hippa. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O jesteś akurat Viola :D Ale ja juz idę bo mężyk chce grać w Price of Persia Warrior within :O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Violkam, polecam Bepanthen na odparzoną pupę. Jest lepszy nawet niż Sudocrem i bardzo łatwo się rozprowadza. Michał jak miał sraczkę to sobie nie dał dotknąć pupy, a po tym kremie była wielka poprawa. Oliwia bardzo przyśpieszyła swój rozwój w ostatnim czasie :) NIedawno stanęła, a teraz juz chodzi przy meblach. W końcu przegoni inne dzieciaki i zacznie chodzić :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też nie mam zdjęc od mamyZuzki :( Amamen, z Ayą tańczyłam coś takiego bardzo wzniosłego, to znaczy atmosfera była bardzo podniosła a taniec raczej wolny. W ogóle ten sen był taki bardzo dramatyczn, tylko nie pamietam o co chodziło. Obawiam się, że nie uda mi się wysłać zdjęć jeszcze raz pojedynczo bo mi ta poczta nie działa po prostu Niby juz załączy, a potem komunikat, że wiadomość nie została wysłana Mam nadzieję, że do wszystkich doszło z konta mojego mężusia. Michał ma katar Zaraził się pewnie od Kacpra bo tamten miał. Oby nie wyszło z tego cos poważniejszego. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wysłałam Wam z konta Artura wirartur@poczta.onet.pl Napiszcie czy doszły. ALe się zezłościłam na ta pocztę cholerną -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oczywiście nie wysłało mi. Z góry Was przepraszam za mozliwe puste maile, chyba zmienię sobie to konto na tlenie na jakieś inne -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wysłałam Wam zdjęcia. Mąż mnie nauczył nowego sposobu pakowania więc nie wiem czy będzie ok ;) Trzeba otworzyć i kliknąć install i on wypakowuje od razu wszystkie zdjęcia. Tylko w Linuxie nie działa :( więc Aya chyba zobaczysz w pracy. Aha, śniło mi się, że tańczyłam z Tobą Aya :D :D :D :O :O :O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! MamoZuzki gratuluję!!! No i super masz teściów Byliśmy dziś na wsi. Miałam zawieźć mamę a w końcu pojechaliśmy wszyscy. Wróciliśmy przed chwilą. Za późno się zebraliśmy i w drodze Michał tak mocno usnął, że położyliśmy go do łóżka i śpi. Najgorsze, że on dziś nie bardzo chciał jeść i teraz pewnie jest głodny. Obiadu zjadł bardzo mało, deserek mu jakoś przepadł, no i teraz mu przepadła również kolacja :O Poza tym śpi w ogrodniczkach dżinsowych i w niezmienionej od 16.30 pieluszce :O Nie wiem, co mam zrobić. Boję się , że obudzi się za np. dwie godziny i bedzie jazda Amamen, zdjęcia wyślę na pewno ,dziś nie miałam okazji, cały dzień mnie nie było. Może jeszcze dziś lub jutro to na pewno dostaniecie coś na skrzynki :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! Wróciliśmy :) Michał dziś zaczął chodzić :) To znaczy wcześniej już trochę próbował ale dziś zaczął już na długich dystansach i tak powoli i pewnie bez przewracania się. Jak wiecie byliśmy teraz u znajomych którzy mają synka Kacperka w wieku Michała. Myslałąm, że pobyt będzie wyglądał tak: dzieci razem się bawią, albo każde w swoim kącie, a my siedzimy i sobie gadamy, potem miły wieczór i itd. A tymczasem........... szok!!!! Walka o zabawki, nieustanne przepychanie się, ryk, marudzenie i napięta atmosfera, ból głowy i w ogóle. Wieczory tylko były bardzo miłe :), pogadaliśmy sobie, posiedzieliśmy, powspominaliśmy :) Standardowa akcja: Kacper zabiera Michałowi zabawkę, MIchał bierze inną, Kacper natychmiast rzuca poprzednią i zabiera to co Michał trzyma, Michał się z nim siłuje ale przegrywa bo tamten stoi i chodzi już od dawna, MIchał drze się i chce bić Kacpra, przenoszę go w inny kąt pokoju a Sylwia zabiera Kacpra. Za chwilę Kacper leci do MIchała i od nowa. ALbo inny przykład: Michał siedzi w foteliku samochodowymi i wcina bułkę, Kacper czatuje, Michał czuje się zagrożony z powodu unieruchomienia w foteliku więc kopie Kacpra w klatę, Kacper ryczy... Potem było już tak, że Michał płakał jak tylko Kacper się zbliżał. Ale wczoraj razem się kąpali, jakoś woda ich uspokoiła. Wyślę jutro zdjęcia jak pozgrywam z aparatu. Odkryłam, że kajzerki i może inne bułki nie są na drożdżach tak jak chleby i od 3 dni MIchał je i odpukać na razie nic się nie dzieje. Czyli chyba alergia jest na drożdże a nie na pszenicę. Violkam super, że Oliwka tak się rwie do chodzenia, ruszy na nózkach sama zanim się obejrzysz :) Mysia Pysia do zobaczenia , mam nadzieję, że spisałaś moją komórkę. Amamen, ja też mam czasem tak z żarciem :O Zwłaszcza odwalało mi po zakończeniu karmienia piersią, nawet Was pytałam co dobrego można by sobie zjeść :D ALe nigdy nie wymiotowałam z przeżarcia :p U mnie z seksem bez perspektyw bo dostałam dziś okres. Mój mąż (muszę go pochwalić) jest dla mnie bardzo dobry. Robi mi herbatkę, przyniósł Bounty i masował mi stopę przez pół godziny. Aha, violkam ja tak miałam z piersiami przed okresem, że bardzo mnie bolałay ale po ciąży to zupełnie ustąpiło. Tyle napisałyście, że nie mam możliwości na każdy temat się wypowiedzieć. ALe nieźle, dwa dni mnie nie było a tu nowych 13 stron :O Skopiuję sobie ten tekst bo szlag by mnie trafił jakby mi nie wysłało :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michał jeszcze nie chodzi. Kupy lepiej jakby, ale nadal zdarzają się takie rzadkie i zielone :O Z nowych umiejętności Michałą: pokazuje jak syczy żmija, jak robi sowa, jakie ma kłopoty, jak wyganiał kurki i indyki, na kurke mówi \"ko\", pokazuje gdzie w domu jest pralka i inne takie :D Ja juz muszę uciekać bo jeszcze muszę sprzątnąć żeby rano nie było syfu bo się nie wyrobimy. Może jutro zajrzę, ale jakby się nie udało to pa pa pa, niedługo wrócę :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No, zamawiam sobie Roberta Ayi jakby co ;) :D :D :D :p -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amamen, Tarnowo Podgórne. To na północny zachód od Poznania. A Ty skąd dokłądnie jesteś bo nie pamiętam? :) Wiem Viola, że nie wpisałam ale nie znam aktualnych danych. Jutro mamy szczepienie ale przełożę z racji wyjazdu na przyszłą środę to będę wiedziała ile waży. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to ładnie dziewczyny, w końcu się powymieniamy mężami :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elcik................Miłosz.........26.07............10.04 kg...........82cm Amamen.............Nadia...........31.07............10.8 kg...........78cm Mysia Pysia........Martynka.......27.07.................kg..............cm Violkam..............Oliwia...........30.07...............8,4 kg........74cm Mama fasolki........Michał...........22.07..................kg............cm Mysia Pysia teraz dopiero doczytałam twój wpis :) Może podam Ci swoją komórkę i we wrześniu się jakoś umówimy 607 770 993 Szkoda, że nie będziesz miała netu :( Jutro rano wyjeżdżamy, tym razem bez jaj ;) naprawdę rano. Bo nam to potrafi zejść cały dzień na pakowaniu :O ALe jutro daleka droga bo jedziemy aż za Poznań i to będzie nasza pierwsza taka długa droga z Michałem. Dziewczyny jak Wasze maluchy zniosły tak długą podróż nad morze na przykład? Kurczę, Wy to jechaliście na noc przecież. No właśnie Sylwek o co chodzi z tym Robertem? ;) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Violkam dzięki, no nie mogę z tego \"reszort\"!!!! :D :D :D :D :D Ale obciach! Aż żal faceta :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Byłam w sklepie, kupiłam ogóry małosolne i wcinam już trzeciego ;) Obiecałam mężowi placuszki z jabłkiem i musze się wziąć niestety -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadszedł czas, aby przyznać się Wam, że ja to bardzo ale to bardzo niewiele rzeczy prasuję :O Na przykład prasowanie ręczników to mi chyba nigdy do głowy nie przyszło nawet, piżam nie prasuję, pościeli odkąd mam dziecko też nie bo bardzo często zmieniam, ale ja nie prasuję nawet koszulek takich bawełnianych, jeansów, tylko je bardzo rozprostowuję na mokro i równo wieszam. Prasuję tylko koszule męża i to co bezwzglednie konieczne: materiałowe spodnie, bluzki itp. Ale jestem niechluj -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aya, :D :D :D :D :D Super ten Twój Robert ;) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Viola, dzieki za zdjęcie :) SKonfigurowałam sobie Outlooka i teraz mi sciąga zdjęcia Amamen bo się poddałam otwierając kolejno ;) A mój mąż to nawet nie jest najgorszy jeśli chodzi o czas mojego okresu :D, tylko jak już Wam pisałąm mnie wkurza ta jego wyrozumiałość :O :O :O Bo on tylko przytula zamiast pomóc mi w domu i na przykład posprzątać a ja jak mam okres to mam totalną nietolerancję bałaganu -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Viola, wyśłij mi też Mamunię :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas to samo, jak widzi huśtawki pokazuje paluszkiem a jak próbuję odwrócić wózek, żeby nie widział lub jakoś uciec ;) To jest ryk i koniecznie na plac zabaw iść trzeba, nieważne zakupy czy inne sprawy. ALe ja niegramatycznie ostatnio piszę, poprawię się :)