mama fasolki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mama fasolki
-
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny! Nie mam za bardzo czasu więc napiszę krótko: mieliśmy wypadek, ja prowadziłam, samochód ma prawy błotnik do wymiany. Dobrze, że nie jechaliśmy z Michałem. Boże! MOże później napiszę coś więcej. Oczywiście moja wina -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MIchał nie rozumie z tym schodzeniem z łóżka :o Jakiś czas temu lepiej łapał o co chodzi i nauczył się w ten sposób wychodzić na balkon, a teraz znowu robi to, jakby miał zamiar skakać na główkę :O Jeśli chodzi o zostawianie rzeczy w sklepie, to portfela nie zostawiłam nigdy , za to parę razy klucze. Kiedyś zostawiłam klucze do domu rodziców i zaczęłam szukać dopiero po paru dniach. Bo normalnie to człowiek stoi pod drzwiami, szuka kluczy, nie ma to idzie szukać, gdzie zgubił ;) a jak to klucze nie od swojego mieszkania to gorzej ;) :D Ja nie mam nic do takich żartów, że rośnie synowa itp. za to nienawidzę pytań ciotek, babek i innych takich, \"a kiedy druga dzidzia? \" To nie one przecież będą to dziecko wychowywać, chodzić w ciąży, zawalać pracę, dla nich to tylko fajny bobasek, którego widzę co parę miesięcy Mojego mężusia znam już 9 rok, ale jesteśmy razem niecałe 4 lata. Poznaliśmy się uwaga! uwaga! na spotkaniach grupy młodzieżowej przy naszej parafii :D Chodziliśmy tam będą w liceum i na początku studiów. Spotkania były wieczorem i odprowadzał mnie do domu :) To były czasy! :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amamen, a skąd ten pomysł, że ja jestem źle do Ciebie nastawiona? ;) :O Przeczytałam moje ostatnie wpisy i nie wiem, co mogło Cię urazić :O Ja Cię bardzo lubię :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No własnie, niedługo nie będziemy mieć niemowlaczków :( Pokończą roczek, przecież miesiąc to moment :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To rzeczywiście pech! Nic dziwnego, że się wkurzyłaś :( ALe i tak, że ten facet oddał kasę. Z mężem mówimy do siebie po imieniu, oczywiście stosując zdrobnienia i inne pieszczotliwe formy, a czasem on mówi do mnie żonka, a ja jemu mężyk. Nie mówimy misiu, kotku, żabko itp. bo oboje tego nie lubimy. Wszystkiego najlepszego dla Emilki -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A my wzięliśmy ślub po 8 miesiącach od zaręczyn, ale już przed zaręczynami gadaliśmy o slubie :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! No i jak dziewczyny, pogodziłyście się z mężami? Bo u mnie też nie za ciekawie choć mój uważa, że wszystko w porządku. ALe może to ten zbliżający się okres :O :O Michał marudzi, w nocy źle spał, chyba ząbek idzie :( Sylwek, chociaż Ty we mnie wierzysz :) A ten chłopak skoro dostał 3 leki (jeden z nich to nie jest antybiotyk) to znaczy, że ma to zakażenia, o którym pisałam i to chyba dobrze, że jest znana przyczyna nadżerek, bo łatwo się wyleczy. Tylko musi wybrać do końca, niech sobie nie robi jaj. A jak chorują Wasi mężowie? Bo mój z byle powodu jest taki strasznie cierpiący, ale zgrywa bohatera, jakby conajmniej na wojnie stracił nogę. Kładzie się do łóżka, robi gadkę w stylu \"ty się mną nie przejmuj\" i Choruje. Specjalnie napisałam przez duże Ch. Leków sam nie bierze, chyba, że mu daję, bo uważa, że to takie męskie :O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wstyd się przyznać, ale u nas to bardziej ja się do ślubu spieszyłam . Michał już dawno się obudził, ale Artur za to śpi ;) CO robicie na obiad, bo cos nie mam pomysłu? -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój też tak gada, zwłaszcza do Michała \" Synu dobrze ci radzę, nie żeń się\" -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Michał jak brał antybiotyk to miał czerwonego siusiaka i taki białawy nalot, nie robiliśmy badań ale prawie na pewno to była grzybica. Wyleczyłam mu Clotrimazolem. Mam nadzieję, że nie szczypie Jasia jak siusia :( Lepiej niech lekarz zobaczy, bo może to coś innego. A ma taki biały nalot? -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze jestem :) Mam pytanie do Mcdzi jak się pojawi: Jak uczyłaś Jaśka schodzenia tyłem z łóżka, bo ja Michałowi pokazuję a on nic ;) Mojemu bąblowi też się zdarzy wsadzić paluszki, gdzie nie trzeba, a ostatnio urwał u dziadków uchwyt, którym się szafkę otwiera :) Zapomniałam napisać, że mój mąż ubrał dziś Michała w moje skarpetki bo jak twierdzi, nie mógł znaleźć żadnych jego. A leżały w szafie na wierzchu dwie pary :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak Michał się obudzi, jedzemy do sklepów różnych więc mnie znowu nie będzie. Ale postaram się jeszcze wpaść tutaj :) Moja mam ma dziś imieniny, a ja nic nie mam dla niej :O I nie mam pomysłu :O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! Aż się boję teraz ujawnić ;) Wczoraj po południu zupełnie nie miałam jak do Was zajrzeć. Prawie cały dzień byłam z Michałem na dworze, a jak nie byłam to robiłam obiad, no i sprzątałam trochę (ale pielęgniara nie przylazła), potem rytuał kładzenia Michała spać, a potem mężyk zajął kompa bo robi ostatni projekt z czegoś tam. A dziś spałąm do 9 bo mąż w domu i jego kolej na wstawanie. Mój wózek można rozłożyć i dzidzia spokojnie może w nim spać. Nie rozkłada się całkiem płasko, ale Michał na spacerach ani myśli o spaniu. Wszystko go ciekawi, najchętniej wyskoczyłby z wózeczka i muszę go przypinać pasami :) Sylwek, wiem jak to wkurza jak net robi taki numer. Ja już się nauczyłam i teraz jak mam zamiar wysłać dłuższego posta to najpierw kopiuję cały tekst i w razie czego ctrl+V no i mam A mnie dobija jak Amamen pisze, że ma okres, bo wiem, że też za parę dni dostanę. Zwykle mam 5 dni po Tobie :( Michał chodzi już trochę za jedną rączkę, ale czasem nie chce, jeszcze czuje się niepewnie :) A jeśli chodzi o męża, to wczoraj powiedziałam mu, żeby jak będzie szedł spać (ostatnio przez ten projekt późno chodzi bardzo), mnie obudził. Chciałam spróbować nocnego seksu, o którym piszecie ale jak mnie obudził to byłam taka śpiąca, że go odpędzałam od siebie jak gwałcona dziewica :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja chętnie obejrzę zdjęcia :) a figurę masz świetną :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie wróciliśmy ze spaceru i widzę, że moja beznadziejna siostra się tu wpisała Wiola, Lacidofil możesz długo dawać bo to tylko bakterie jak w jogurtach tylko baaaardzo dużo. Fajnie jakby to pomagało, bo nie musiałaby brać innych leków :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No dobra napiszę: mam 168,5 cm wzrostu i ważę 57 kg -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No z tego tłuszczu na tyłku. Załamałam się jak założyłam kostium kąpielowy -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A u nas słoneczko. Michał wczoraj pierwszy raz zjadł trochę kurczaka. Zobaczymy czy go wysypie :( Do tej pory był tylko indor. Zapomniałam napisać, że przyjechały obcisłe gacie, ale niestety na moim tłuszczu źle leżą i robi mi się taka podwójna dupa :( Od przedwczoraj się odchudzam, ale wczoraj rzuciłam się na sernik, no i wiecie :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Słyszałam w radio, że jest wymarzona pogoda dla wind surfingowców i masowo ściągają nad morze. Podobno super wiatr i super fale :O U nas też wieje tak, że jak się otworzy okno, to ciężko zamknąć. Oby się poprawiła pogoda, żeby Ayi dzieciaki się nie poprzeziębiały. Ale ma być upał od przyszłego tygodnia :) Może te wichry, to tak na zmianę pogody. Mcdzia, super to badanie rynku :D A jak to było? Dostałaś zaproszenie, czy sama się zgłosiłaś z jakiegoś ogłoszenia? A wózek? Nie trzęsie na dziurach w chodniku? Ale trzeba przyznać, że te wózeczki ze skrętnymi koła bardzo fajnie się prowadzą. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiola, a ile dajesz Oliwce witaminy D3? Bo pamiętam, że Ty pisałaś, że jakoś dużo, bo miała niedobory wapnia. Przedawkowanie Wit D3 może powodować między innymi zaparcia. Nie jestem pewna, czy pisałaś, że dajesz też Cebion multi? Tam też jest D3 i mleko jest wzbogacane w D3. Policz ile ona w sumie dostaje, bo to może być przyczyną. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jesli chodzi o te kupy, to czopek działa tak samo jak mydło, ale mniej podrażnia, więc lepiej czopek jak już nic nie pomaga. Biedna Oliwka :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elcik, wszystkiego najlepszego A ja bym chyba zabiła mojego meża jakby mnie tak w nocy obudził. Tak jak lubię seks, to naprawdę szlag by mnie trafił. A może nie, może dlatego tak uważam, bo po prostu nie próbowałam tak w środku nocy. Może obudzę dziś mężyka ;) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aya, szerokiej drogi i nad morzem romantycznych wieczorów i nocek :) z przystojniakiem Robertem ;) Idę spać, do jutra -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze Wam napiszę, bo była mowa o perfumach, że używam perfum Neonatura Seve z Yves Rocher. Bardzo mi się ten zapach podoba, uwielbiam po prostu :) Nie ma Was tu :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O, Sylwek, to mnie pocieszyłaś trochę :D Widzę, ze nie jestem z tym sama na świecie ;) Mój mąz uważa , że coś nie tak ze mną jeśli chodzi o ten budzik