mama fasolki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mama fasolki
-
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O Jezu dziewczyny ja nie wiem o co tu chodzi :O To ja prawdziwa mama fasolki. O jakiej ciąży piszecie i zdradzie? to znaczy zrozumiałam już że jakiś skurwiel się podszył ale nie widziałam tego wpisu. Muszę zmienić nicka -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Małgoniu pomysł jest super :D Ja jestem za! -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! Moja suknia nadal wisi za szafą :( Tez muszę spróbować zamiescic ogłoszenie na tych portalach ślubnych. AYa, po kolei :D nabłonki płaskie pojedyncze mogą być liczne pasma śluzu mogą swiadczyć o infekcji w drogach moczowych pojedyncze krw. białe moga być GLU (glukoza) BIL(bilirubina) KET(ciała ketonowe) PRO (białko) WIT ?????? BLO(krwinki czerwone) LEU (leukocyty) URO (urobilinogen) taka ilość jest normą, a większe stężenia mogą swiadczyć o zaburzonej funkcji wątroby SG(ciężar właściwy moczu) norma: 1,012-1,025 Wynik jest dobry. Na pewno nie ma żadnej ostrej infekcji bo same pasma śluzu o tym nie mogą świadczyć. Nie ma w moczu ani bakterii, ani leukocytów (to znaczy są pojedyncze,ale złym wynikiem dla chłopca jest dopiero 6-8 w polu widzenia), ani nie ma czerwonych krwinek. JUż mi się kończy czas prz komputerze. Będę później -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobre mamoZuzki :D :D :D Ja wczoraj jak sie przebierałam w szpitalu, to zapomniałam buty zmienić i wyszłabym w klapkach do płaszcza :O ale w porę się skapowałam jeszcze zanim wyszłam z szatni. Nie pamietam, czy Wam pisałam wczoraj o tym ,ale chyba nie. Zgubiłam w pracy pierścionek zaręczynowy (z brylantem w dodatku), ale się na szczęście znalazł. Dobrze, że nikt nie zuważył bo leżał na ziemi z pół godziny na korytarzu. Pnie doktorowe mi pomagały szukać, no i atmosfera też się w końcu poprawiła dzięki temu :) Musimy ściągać pierścionki, obraczki, zegarki itp. jak się bada wcześniaka, żeby zminimalizować ryzyko przeniesienia infekcji. Okropne jest to mycie rąk, najpierw mydłem, potem srodkiem dezynfekcyjnym i tak po i przed kazdym dzieckiem. Skóra juz mi pęka i złazi , a jeszcze się zrobiło zimno. Zimą mam koszmarną skórę. I te elektryzujące się włosy Ale narzekam, aż mi wstyd :O To jeszcze sobie ponarzekam ;) Boli mnie głowa znowu strasznie, więc stąd zaraz idę. Przed ciążą nie wiedziałam co to ból głowy. Po znieczuleniu do cc miałam zespół popunkcyjny i potworne bóle głowy przez dwa miesiące po porodzie, a teraz boli mnie raz na tydzień, czsem dwa strasznie boli mimo leków. Może pogadam z jakimś anestezjologiem, czy to może mieć związek, może coś można zrobić. Wiem, że marudzę bo to nic w porównaniu z migreną a chyba Aya i Elcik miewają. Ale mam dzień narzekania ;) Dziś byłam na cięciu, z którego urodziły się dwa bliźniaki 800g i 1200g w 28/29 tyg ciąży. Ten mniejszy już prawie był \"po tamtej stronie\" ale się udało go uratować. Teraz ma 50% szans. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, u mnie doła ciąg dalszy. Nawet mi się pisać nie chce. Baba dziś ok. tylko te dzieci... No i ja jakaś nieprzytomna chodziłam i idiotkę z siebie parę razy zrobiłam :O Amamen, skolioza to boczne skrzywienie kręgosłupa. Leczenie polega na wzmacnianiu mięsni grzbietu poprzez ćwiczenia ogólnorozwojowe, korekcyjne, pływanie itd. W zaawansowanych przypadkach stosuje się ortopedyczne gorsety oraz operacje takie, jaką miałam między innymi ja. U mnie skoliozę rozpoznano w wieku niemowlęcym (to źle rokuje) i mimo tego, że moi rodzice przeżyli lata udręki zmuszając mnie do regularnych ćwiczeń w domu, 2x w tyg ćwiczeń z rehabilitantem, basenu, ćwiczeń w autokorektorze, wyjazdów do sanatorium i wielu innych rzeczy, skończyło się jak się skończyło :( ALe Nikola ma pewnie niewielki stopień skrzywienia , skoro Ty nie widzisz. Teraz prawie każde dziecko ma skoliozę. Takie czasy... Dużego trzeba mieć pecha, żeby sie to skończyło jak u mnie. Najgorszy jest okres dojrzewania bo wtedy najszybciej postepuje. Nie ma się co martwić :) Tylko goń Nikolę, żeby prosto siadała, zadnych toreb do szkoły na jedno ramię, tylko plecak, cwiczenia, basen i spoko! Możesz zrobić cos takiego: poproś, zeby się mocno schyliła i na pleckach długopisem na każdym kręgu narysuj krzyzyk, dokładnie po srodku. jak się wyprostuje powinno być widać literkę S lub C (jeśli ma skoliozę znaczną) lub jakieś odchylenia od linii prostej. Aya, a mój kombinezon fajny sie okazał tylko był duuużo droższy. Zrobię jakieś zdjęcia to Wam wyślę. Chciałam dzis kupić czapkę MIchałowi i szalik i rękawiczki i nie ma oczywiście ładnych. Rozpacz mnie ogarnia. Chyba na allegro coś znajdę. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie ma Was. Pracujecie. Tylko mamy fasolki w pracy nie chcą. Zadzwonię do męża żeby kupił po drodze wietnamskie jedzenie, bo mi smutno. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zdjęcia śliczne :) Ten kombinezon co ma Oliwia , to ten 74 z zeszłego roku? Jeśli tak, to rzeczywiście był za duży :D :D :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To dobra wiadomość dla mnie Violkam :) Bo te body bardzo tanie są w przeliczeniu na sztukę. Chyba się zdecyduję. I może na piżamki też (choć to już nie jest tak tanio :O ) Nie pomyślałam, że można skarpetki zakładać :D :D :D Piżamka na dłużej starczy taka bez stópek, nie wyrośnie dziecko tak szybko. A skoro mała Zuzia już śpi w dorosłej piżamce, to Michał tym bardziej powinien. A te noworodeczki to wcześniaki, jestem na oddziale intensywnej terapii noworodka i dlatego w takim ciężkim stanie każdy. Ale byliśmy też na jedym cc i urodził się zdrowiutki chłopak z Apg 10, masą 3860, silny i wrzeszczący :) Trzeba się zatrzymywać na pozytywnych wydarzeniach bo inaczej idzie zwariować. NIe wiem jak tam 2 tyg wytrzymam :O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! No właśnie ja też słyszałam o tych bodziakach pozytywne opinie tylko nie jestem pewna czy o to o tych :O :D Mama fasolki miała dziś zły dzień w pracy. Po pierwsze na noworodeczkach wcale nie jest fajnie bo dziś w nocy umarł jeden wcześniak a drugi jest w stanie krytycznym z zerowymi szansami. Pozostałe dzieci stabilne ale w każdej chwili może się coś wydarzyć. Po drugie nie będę na oddziale z kolegą tylko sama. Po trzecie jakaś pipka się do nas doczepiła i tak: opierdoliła nas, że zostawiliśmy ubrania na krześle w pokoju lekarskim (a tak nam kazała zrobić inna pani doktor, do czasu kiedy dostaniemy kluczyk od szafki). Potem opierdoliła nas, wyobraźcie sobie, że siedzimy w pokoju lekarskim :O A ona jak była na stazu to nie śmiała wejść do lekarskiego :D Mówię , że tu nam kazali zaczekać, na co ona, czy ktoś tu był jak wchodziliśmy i że brak jej słów. Jeszcze chciała nas opieprzyć za jakieś jedzenia leżące na szafce, ale powiedzieliśmy, że to nie nasze. POtem podczepilismy się do jakiegoś fajnego przystojnego pana doktora który nas do domu puścił wcześniej i dużo nam opowiedział i mówi nam po imieniu (sam przedstawił się Marek, ale nie wiem czy mam się do niego tak zwracać :D ). Inna pani doktor też spoko była. Wyglada na to, że ta jedna ma chyba Ciężki Zespół Niedopchnięcia. NIe wiem co mam zrobić jutro, bo ten miły pan będzie krótko, no i będę sama, i zabrałam dziś ze szpitala nieumyslnie nożyczki w kieszeni fartucha i jutro tak powalona kobieta posądzi mnie o kradzież. Chyba, że jakoś uda mi sie je podłożyć ;) Bardzo nieprzyjemne wrażenia mi zostały , te chore dzieci i takie niemiłe sytuacje... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze co do Harrego Pottera. Przeczytałam wszystkie książki i widziałam wszystkie dotychczas ukazane filmy i co tom, co film jest coraz gorzej. To znaczy mnie to nie rusza i nie napawa grozą, ale to zwyczajnie nie jest dla dzieci :O Zwłaszcza filmy. Pierwszy to była taka bajka fajowa, dzieci się wciągnęły, czekają na następne... nie bardzo to jest pomyślane. A piąty tom \"Zakon Feniksa\" jak zekranizują to nie wiem czy ja się nie będę bała :O POza tym aktorzy dorastają i w końcu trzeba bedzie jakiś seksik zamieścić, żeby było naturalnie ;) :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
piżamki http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71242560 body http://www.allegro.pl/show_item.php?item=70626505 To są przykładowe linki, bo bardzo dużo tego early days na allegro jest, body sa jeszcze w trójpakach po chyba 25 zł. A co myślicie o takich bucikach? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71219752 Ja jutro nową pracę zaczynam na noworodeczkach :) Trochę się stresuję takimi pierdołami, że nie wiem gdzie szatnia (musimy się tym razem całkiem przebrać w szpitalne rzeczy), że nie zdążę i nie znajdę w ogóle tego miejsca w którym mam sie stawić :D :D :D itd. U nas z seksem beznadzieja :( Amamen nie wyrzucaj mnie z klubu, prooooszęęęę. Daj mi jeszcze szansę ;) :D :D :D Wiecie, pisałam list do kloleżanki (taki normalny na papierze) i tak mi strasznie brakowało tych \"buziek\" że szok normalnie! :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny Kupowałyście może na allegro body early days (albo nie na allegro ;) ) ? Fajne są? Dobre gatunkowo? I mam drugie pytanie pt. w czym śpią Wasze dzieciaki? Bo mój Michał powyrastał ze wszystkiego i nie wiem czy mu śpiochy kupować, czy pajacyki, czy piżamki :O :O :O A piżamki są z early days też bardzo ładne. Piszę tak chaotycznie bo mam jeszcze minutę czasu korzystania z kompa :D A właściwie już nie mam -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześc! Zorientowałam się właśnie, że wszystkie macie córeczki :) , tylko ja jedna synka :) No bo Mcdzia nie zagląda ostatnio, Elcik prawie wcale. 8 dziewczyn i mój Michałek. jakbyśmy się spotkały miałby w czym wybierać. Co jedna to ładniejsza :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobranoc dziewczyny, mąz mnie wygania już. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sylwek, flegaminę i lakcid możesz podać w soku, gwarantuję, że nie wyczuje. Ale te dwa ... (najważniejsze niestety), to rzeczywiście jakiś sposób wart Nobla jest potrzebny -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja chyba przechwaliłam Michała ;) Z niego też rozbójnik niezły. Ostatnio włazi na stół, na biurko, wszędzie. Wylał mi 5 litrowe mydło w płynie na podłogę w łazience (niecałe oczywiscie), wyciągnał pieluchę z kupą z kosza i bawił się bobkami :O , jego ulubione słowo to ostatnio \"ne\", rozwalił nam i tak już źle działającą drukarkę tak, że musielismy kupic nową (dorżnął ją po prostu), potłukł lusterko mojej siostry przedwczoraj itd. :D No i to umieszczanie przedmiotów według jego uznania w różnych dziwnych miejscach: kluczyki do samochodu w pralce, okulary do pływania w szufladzie z chlebem.... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie AYa, masz rację! Jak sie poda tak głęboko to przecież nie wypluje. Ja nie miałam potrzeby sie do tego uciekać. No chyba, że Emilka wymiotuje :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sylwek, spróbuj jeszcze. Może jednak wypije w jakimś soku. ALbo na Michała działało podawanie strzykawką i tłumaczenie mu, że dostanie teraz kilka kropelek i jakie to dobre i że tata pije i mama itd. i znowu kilka kropelek, wszystko w atmosferze niby radości :O Nie wiem co Ci poradzić :( Najgorsze, że u takich dużych dzieci siłą nie bardzo sie da, bo do buzi jakoś się wepchnie, ale odmówi połknięcia i koniec :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amamen to rzeczywiście masz jazdę z Nadią :D I jeszcze Nikola szaleje :D Michał też rozrabia, ale to jednak spokojne w miarę dziecko w porównaniu do Nadii czy Julki. A może to rodzeństwo tak wpływa :) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wrócił :D :D :D Pojechałam po niego samochodem i przywiozłam zgubę. Chyba nie był specjalnie zadowolony, ale nie było też źle. MamoZuzki mnie się ta zabawka podoba i chyba bym się zdecydowała. Ja myślałam, żeby Michałowi kupić taką matę do zabawy, ale atrakcyjna jest ona, dopóki dziecko leży. A ta zabawka jest fajna bo może służyć starszemu dzieciaczkowi jako stoliczek, coś przy czym będzie się uczyło stać itd. Ja też wchodzę na allegro, będę szukać butów dla Michała. Nowych oczywiście. Napiszcie jeszcze jakie numery bucików na zimę kupowałyście. WIem, że był już temat ale nie pamiętam. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bańki to wspomagająco, antybiotyk musi być jak zapalenie oskrzeli :( A Emilka wyczuwa antybiotyk w mleku lub soku? Nie ma przeciwskazań do baniek, tylko nie wyobrażam sobie jak Emilka wytrzyma tyle czasu w bezruchu. No i później po bańkach musi się wygrzać, bo jak bedzie wyłazic spod kołdry to efekt będzie odwrotny :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to zdążyłam z w porę Aya :D A noworodeczki są rzeczywiscie cudne :D Jak widzę poród, to zawsze się zastanawiam jak człowiek może być taki malutki :) a z drugiej strony jak taka wielka głowa może przejść przez pochwę :O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aya, ja zapomniałam odpisac Tobie, mam nadzieje, ze się jeszcze nie obraziłas :D Michał spi 1x dz (juz od dawna niestety) od 40 minut do 3,5 h. NIe ma reguły. Opiekunka odpisała, że MIchał teraz śpi. Nie wiem czy ona tam mleko i cała wałówkę zabrała ? :O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Okazało się, że mam słoiczek z Bobovity z obiadkiem, więc to mu dziś dam, a zupę ... pierdolę :D Będę chodzic na 8.15 w praktyce wcześniej bo będę musiała się całkowicie przebierać. Super te zdjęcia z łodzi :) Fajnie, że dzieciaki się razem bawią :) Michał jest aspołeczny :D W ogóle dzieci nie zauważa, tylko samochody, kaczuszki, kasztanki, kamyczki itp. Dlatego pojechał do Weroniki. Trochę za nim tesknię, bo nie wiem czy mu tam dobrze... Napisałam do opiekunki SMS-a, żeby zadzwoniła jak będzie wracać to podjadę samochodem. Bo ona tam autobusem pojechała.