mama fasolki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mama fasolki
-
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MamoZuzki bardzo bardzo mi przykro... Nie macie pomysłu co sie mogo stać? Może zjadł coś na dworze co mu zaszkodziło. Pewnie Ci teraz strasznie smutno...Trzymaj się jakoś -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amamen mnie wyróznij jakoś bo ja ostatnio mam nieustającą ochotę i odkąd mi się okres skończył codziennie normę wyrabiam Biedna ta Twoja Nadia :( Żeby jej tylko pupka się nie odparzyła od tych srak. -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sylwek, jak bierze antybiotyk to nie powinno przejśc na oskrzela. Będzie dobrze! Ostatnio jak przewijam Michała, daję mu do wyboru dwie pieluszki i on podejmuje decyzję którą chce :D Jak się przy tym cieszy :D Używamy pmpersów i tam na każdym są zwierzątka, chyba 8 do wyboru. Pytam go np. chcesz pieluszke z tygryskiem czy z kotkami, a on ogląda jedną i drugą i pokazuje paluszkiem, którą mu dać :D Superowe to jest! Ja poważnie niepokoję się o mamęZuzki, czy jej ławica nie zaszkodziła :O :D AYa, próbujcie dalej, my też robiliśmy najpierw na sucho :D I Tobie by się chyba ta pozycja podobała skoro najbardziej lubisz na brzuchu . To podobne odczucia tylko duuuuzo bardziej dogłębne :D ;) Violkam, zobaczysz ułozy się w pracy :) Parę dni i przyzwyczaisz się do nowych obowiązków :) Ja mam nadzieję też. Chociaż u mnie najgorszy stres dotyczy zostawienia Michałka z obcą babą U nas też okropnie zimno sę zrobiło. NIestety, znowu trzeba będzie czekać na wiosnę i lato :) A mnie przeraża troche myśl, że na wiosnę planujemy druga dzidzię (to znaczy zajście w ciążę). Strasznie się to jakoś zbliża... :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i koniecznie przyslij zdjęcia nowej fryzurki :) Ja dziś mam zamiar ufarbować to znaczy szamponem koloryzującym przyciemnić. Nie zdecydowałam się na zmiany fryzu i jednak pójdę do pracy jak z domku na prerii. Ale mam stresik przed tym poniedziałkiem A mamaZuzki gdzi się podziewa? MOże jakiś uraz nastąpił w czasie wykonywania ławicy? :O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Akurat mnie nie było jak Ty byłas Aya :( Napisz jak się udała pasta cukrowa :D I czy bolało, bo ja nie rozumiem dlaczego ten zabieg miałaby niby być bezbolesny, skoro to jest wyrywanie włosów :IO -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadal sama :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie ma Was -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nikogo nie ma? To biorę sie za sprzątanie :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny! No i jak tam ławica? :D My normę wyrobiliśmy znowu ;) Ale nie była to ławica :p Nic mi się nie chce :O Męża nie ma, Michał marudzi, do domu wpada lodowate powietrze przez otwarty balkon. Idzie zima Aha, no i mam jeszcze sraczkę stresową zwiazaną z poniedziałkowym pójściem do pracy :( MamoZuzi a Ty z kim zostawisz Zuzię jak wrócisz do pracy? Z którymś z waszych rodziców, czy tez opiekunki będziecie szukać? Violkam, koniecznie męża namów ;) Amamen powinna zarządzić jeszcze, że raz w miesiącu jest obowiązkowa ławica :D :D :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pozdrowienia dla męża mamoZuzi :) Wypróbowaliście już ławicę? :D Ja mam taki wózek: http://www.chicco.pl/main/map/results.asp?advanced=1&simple=&t=&ps=0&pa=0&price=&age=&oportunity=&category=11&cena=0&nazwa=1&kod=1&cname=Na%20spacerze&id=1238 On się jednak nazywa Chicco Ponee XS Plus , na tym zdjęciu nie ma ocieplacza na nóżki, za to jest na tym zdjęciu: http://www.chicco.pl/main/map/results.asp?advanced=1&simple=&t=&ps=0&pa=0&price=&age=&oportunity=&category=11&cena=0&nazwa=1&kod=1&cname=Na%20spacerze&id=1138 I zwróćcieuwagę na to, żeby wózek miał nie wiem jak to napisać, jedną rączkę a nie dwie :O To znaczy miał ten uchwyt do prowadzenia połączony, a nie oddzielnie dla każdej ręki. Łatwiej pchać taki wózek jak się np. niesie zakupy lub prowadzi dziecko drugą reką. I właśnie przy prowadzeniu Michala na spacerach za rączkę (jak już ma dość siedzenia w wózku) doceniam skrętne koła. Nie wiem czemu inne dziewczyny są niezadowolone z tych obracających się kółek :O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MamaZuzki zawsze była wieczorem,a tu widzę, że chyba normę z mężusiem wyrabia ;) :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Odpowiedziałam na te pytania Idę myć podłogę -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześc! Ja też jestem zabiegana strasznie :( Umyłam dziś okno, poodkurzałam i jeszcze muszę podłogę skończyć myć :( Była rano opiekunka na próbę, może nie będzie tak źle... Właśnie mi się przypomniało, że w programie edukacyjnym dla młodych lekarzy Educor, w którym biore udział mam do północy odpowiedziec na pytania sprawdzające wiedzę, a ja nie mam pojęcia o tym, bo nie miałam czasu. Zaraz się wezmę. Amamen, mozesz dawać sok z marchewki, ale bez jabłlka i innych dodatków. Mówię z czystym sumieniem, bo niby się nie powinno dawać dzieciom ze sraką surowego, ale mnie pediatra doradził i na straszną srakę Michała to było bardzo dobre. Jak ja chaotycznie piszę, sorry :O MamoZuzki ja jak najbardziej polecam wózki ze skrętnymi kołami :D Oczywiście modele, w których jest możliwość zablokowania. Wtedy po równym chodniku, w sklepach itp. masz niezwykle zwrotny wózeczek a jak idziesz na spacer po wertepach, blokujesz kółka i wózek (mój przynajmniej jest stabilny i wcale nie \"tańczy\"). Ja mam spacerówkę Chicco Ponee SX z ocieplaczem na nóżki i rozkładanym (prawie na całkiem płasko, choć nie do końca) oparciem. Wózek swietnie się składa, NIE SKRZYPI, (tak na marginesie Graco skrzypią chyba wszystkie), jest lekki 5,5kg, ma wygodna rączkę (znosisz po schodach jak walizkę, a w drugiej ręce dzidzię). Jestem bardzo zadowolona, bo mój poprzedni wózek to był koszmar nad koszmary! Kosztował 539zł (jeszcze był na niego rabat 50zł w Dziecku, co jakiś czas tam sa rabaty). Ale zrobiłam reklamę Chicco :D Amamen, normę wczoraj wyrobiłam ;) :p Mam dziś ochotę znowu... -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
\"na jeźdźca\" nie \"na jeżdżca\" oczywiście :D :D :D Ale mam ochotę na seks! -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale się wypływałam i wyzjeżdżałam na zjeżdżalni i wymasowałam w takich wannach z bąbelkami :D :D :D Pożarłam również naleśniki. Pychota! Sylwek, ja raz tylko musiałam dawać antybiotyk i dawałam jednorazowymi strzykawkami 5ml. ALe wtedy Michał jeszcze nie wiedział, że można wypluwać. Teraz ostatnim razem jak musiałam dawać Eurespal (a on tego nienawidzi) mieszałam po prostu z mlekiem lub sokiem i nie było problemu. A Emilka wyczuwa, że mleczko inaczej smakuje? MOze Michał nie czuje bo jego Nutramigen jest sam w sobie tak ohydny, że szok! A z samochodem to oczywiscie nie moja wina tylko znowu jakiegos palanta w niebieskim samochodzie ;) :D Zresztą wtedy z tamtym wypadkiem też nie była moja wina, tylko wszystkich innych co byli na drodze. Prawda? Dziś jechałam przez duze skrzyżowanie ze światłami i chciałam pojechać na wprost. Tyle, że na ulicy po której jechałam były wyznaczone dwa pasy (z obu mozna jechać na wprost) a na tej, na którą chciałam wjechać był tylko jeden. No i ja z lewego pojechałam sobie, a koleś w niebieskim z prawego i on tak zwalniał jakby, to ja sobie na luzaka jadę, patrzę o on obok mnie i z piskiem hamuje i trąbi na mnie mamę fasolki Bezczel jeden! :D POtem tak się zestresowałam, że włączyłam lewy migacz, a skręcałam w prawo ( nie miałam zamiaru tam jechać, ale chciałam uciec temu w niebieskim, a on tez tam skręcił, więc ja w pierwszą w lewo i już nie wiedziałam gdzie jadę w ogóle, ale na szczęści tam juz za mną nie pojechał). POtem jeszcze jechałam sobie juz znowu dużą ulicą i oczywiście nie zdążyłam zmienić pasa, więc musiałam skręcić w lewo, bo ten był tylko do lewoskrętu. Tam są sygnalizatory kierunkowe, bo to wielkie skrzyżowanie z tramwajami i w ogóle. No i była chyba wypalona żarówka :O Jadę, patrzę, pomarańczowe. Zgasło i nic się nie pali :O Za mną jadą więc wyjeżdżam na srzyżowanie, ale sytuacja na skrzeżowaniu w ocenie mamy fasolki nie wskazuje na to, żebym bez kolizji przejechała :D WIęc stwierdziłam, że jednak na czerwonym wjechałam i stanęłam za pasami. A potem nie wiedziałam kiedy mam pojechać bo nie widziałam świateł, a za mna stali bo nikt nie mógł ruszyć skoro blokowałam drogę. :O :O :O Ja chyba się zgłoszę do wydziału komunikacji i dobrowolnie oddam prawo jazdy. Czekajcie tylko jeszcze na informację ode mnie, że zapłąciłam mandat za jazdę bez świateł. Bo ja czasem nawet w nocy zapominam włączyć :O a co dopiero w ciągu dnia, a od 1.10 przecież trzeba zawsze. Uciekam juz bo mąż kończy się myć, a w planach mamy pozycję \"na jeżdżca\". Tylko na to się zgodził bo jest tak wyczerpany po basenie, ze pada i nie jest w stanie być aktywny :D :D :D -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też nie mam pojęcia co to jest dyrdun :O Z tego tekstu wynika, że jakieś ubranie :O AYa, musisz coś więcej napisać :( Stary guz? To znaczy, że już od dawna jest i teraz coś się zaczęło dziać? Rozumiem, że chodzi o mamę? Ja mam ksiązki o chorobach tarczycy i w ogóle z endokrynologii, trochę też wiem ;) , ale muszę wiedzieć co to za guzek i czy była wcześniej nadczyność tarczycy lub niedoczynność lub choroby nowotworowe tarczycy lub nadnerczy w rodzinie. Możesz mi na maila napisać, a ja znajdę na ten temat informacje i ci napiszę lub znajdę jakieś linki. Wiele stron w necie jest tylko dla lekarzy, a odkąd mam to ograniczone prawo wykonywania zawodu, a konkretnie jego numer :) , który jest wymagany przy rejestracji mogę tam wchodzić, skopiować i Ci podesłać ;) Juz nie mogę się doczekać basenu :D Po basenie zrobię naleśniczki z dżemem i bitą śmietaną, chyba żeby uzupełnić te stracone przy pływaniu kalorie :O LAe taką mam ochotę, a po basenie jestem zawsze okropnie głodna Dziś znowu rozwaliłabym samochód :O Jestem debilnym kierowcą, to trzeba sobie otwarcie powiedzieć :( WItam mamęZuzki :D :D :D :D :D Brakowało Ciebie :) Ale z mężem sobie teraz szalejecie, wyobrażam sobie ;) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć :) A ja normy nie wyrobiłam, głównie z powodu końcówki okresu. Ale mam nadzieję, że dziś po basenie nadrobię. Ostatnim razem po basenie miałam straszną ochotę na seks ;) Złożyłam dziś ostatnie dokumenty do pracy, byłam też w Urzędzie Pracy, oraz z ostatnią próbką kupy -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć! Dziś znowu dzień załatwiania był. Może zadzwonię z ogłoszenia do jakiejś kobiety co chce być opiekunką. Michał strasznie kaszle :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze Sinecod jest dla dzieci, ale tego nie znam :( -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dla dzieci jeszcze jest również nieopioidowy syropek Supremin ok 8 zł kosztuje -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
AYa, a Robert powiedział w aptece, że to dla dziecka? bo ten syropek, o którym piszesz jest bardzo skuteczny na suchy kaszel, ale zawiera w składzie kodeinę, która jest pochodną morfiny :D Z różnych przyczyn nie powinno sie go stosować u małych dzieci. Wiesz, Mateuszowi nic nie będzie, jak juz macie to, to dawajcie. Tylko raczej inne leki przeciwkaszlowe się wybiera dla dzieci, dziwna ta kobieta w aptece :O -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja nie wiem, czemu tego leku nia ma w Pharmindexie :O Może to taka nowość ;) A w necie ciężko znaleźć dawkowanie. Co 8 godzin łyżeczkę bym dała. Są trzy te syropki Robitussin Junior (na suchy kaszel) , R. expectorans (wykrztuśny) i R. antitussicum dla dorosłych na suchy kaszel. Bardzo dobre. A gripex to zwykle 2 tabletki 3xdz -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amamen pewnie, że możesz wychodzić z Nadią. To nawet jest wskazane przy katarku :) Tylko z gorączką bobasy muszą zostawać w domu. Aya, chyba ty pytałaś o syrop na kaszel suchy? Robitussin Junior ok 10 zł. To jest polecane szczególnie na nocne ataki kaszlu. Tylko nie wiem czy nie dla dzieci starszych, zaraz sprawdzę -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rzeczywiście Amamen, Niki zachowuje się podobnie :O Może w tym wieku tak mają dzieciaki po prostu. A książki to rzeczywiście pewnie czysta teoria :) ALe zawsze wiedza trochę pomaga zrozumieć dziecko. Ja też muszę kupić buty bo mi pękła podeszwa. Buty wybieram podobnie jak Amamen takie :D :D :D zapierdalanki :D NIe mogę z tego okreslenia :D :D :D NA płaskim obcasie. A w pracy bedę musiała zmieniac na szpitalne klapki. Ale przynajmniej wygodne ;) -
Mamy dzieci z lipca 2004
mama fasolki odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
AYa, ale Ty masz rzeczywiście nieciekawie z Mateuszem :O A ja myslałam, że takie duże dzieci juz rozumieją więcej i nie robią takich numerów w stylu wycinanie dziur w prześcieradle :) Chyba muszę coś o wychowaniu dziecka poczytać :) U nas teraz zaczyna się faza protestów z wielkim krzykiem, tupaniem i siadaniem na ziemi, jak chce np. wyjść na ruchliwą ulicę ogladać jak samochody jadą :D