Madzia63
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Witajcie dziewczyny. U Was też tak zimno, jestem ostatnio w jakimś podłym humorze, więc tak tylko na chwile wpadłam, aby się przywitać. Agata, ależ Ci zazdroszcze, mnie czeka remont łazienki, zaczynamy na początku lipca, a Ty będziesz już wtedy po. Jakich Ty masz robotników, ze zostawiasz ich samych w domu i idziesz? Buka , gdzie jesteś? napisałam do Ciebie maila. Kinga, nie czytałam \" Samotnosci...\", nie mogę się do niej dorwać, pytałam w bibliotece, ale mi powiedziano, że to jest bardzo popularna książka i trudno ją dorwać. Pozdrawiam was wszystkie i niech już się w końcu zrobi ciepło.
-
Ko-Alicjo przyjmij prosze moje kondolencje, współczuje Tobie, Twoim dzieciom, mężowi... W takiej chwili możemy tylko milczeć. To jest z pewnością trudny czas dla całej Twojej rodziny, jeszcze raz bardzo współczuje. Trzymaj się jakoś.
-
No i super Dnk, witaj, fajnie, że do nas dołączyłaś. a też sobie założe jakieś gg lub tlen i w poniedziałek będę Was łapać. Dnk zrób się na czarno, bo ktoś robi głupie dowcipy. Do poniedziałku, miłego wekendu
-
Witajcie kochane, brry ale zimno dzisiaj przynajmniej we Wrocławiu. Buka- klawiatura naprawiła się sama, albo ktoś się w końcu wkurzył i ją naprawił. Ja próbowałam, ale to jest czarna magia. Jol- zapraszam do nas, nie mam doświadczeń jako zdradzona żona, ale ogrzej się na tym topiku, będzie Ci lepiej. Wyżal się to ponoć pomaga. Jeżeli masz ochote to napisz do mnie. ko-Alicja-ja mam teraz trzecią komórkę i to za każdym razem, tak się składa, ze kupuje innej firmy, więc sposób użycia też jest inny. Dla mnie to jest najgorsze, przebrnąć przez instrukcje obsługi i nabrać nawyków użytkowania. Najgorzej, że robią coraz bardziej skomplikowane te telefony, z coraz większą ilością funkcji. Przy ostatniej swojej komórce wymiękłam i zamieiłam się z synem na stary, chyba 6-letni telefon. Jest wprawdzie duży i ciężki, ale banalnie prosty w obsłudze. I mi to odpowiada. Manoolka- gratuluje, najgorsze za Tobą. Jak się czujesz? Nie chciałam Cię straszyć, ale ja po rzuceniu palenia przytyłam 15 kilo. Zgroza. Nie wiem ile teraz waże, bo wyrzuciłam wage. Rodzince powiedziałam, że się zepsuła. Kinga- a Tobie jak idzie? Yolly- pisałaś, że wiesz jak używać poczty aby nie złapać wirusów. Możesz nam zdradzić ten sposób, ja też raz formatowałam komputr i to w zakładzie. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie, chyba się robi cieplej. Trzeba się zabrać do roboty, trzymajcie się.
-
Witajcie Dziewczyny i Robalu! Buka- dzieki, faktycznie dostalam jakas plytke z klawiatura, moze uda mi sie znalezc. Agataaa, ale Ci zazdroszcze, ja nie moge zdecydowac sie na remont lazienki, a musze koniecznie i to lacznie z wymiana rur. Nie mam odwagi, jak to mozna przezyc? Agataaa Ty zostawiasz robotnikow samych w domu, nikt ich nie pilnuje? Ja musz stale przy nich siedziec. Malamycha-tez dostalam, maila \"delivery by mail\", ale w wierszu od bylo napisane Manoolka. Zapisalam, potem otworzylam, ale nic mi sie nie pokazalo. Potem dostalam, jeszcze pare identycznych maili, w tym od swojego maza. No i okazalo sie, ze nic takiego nie wysylal, to sa jakies wirusy i tego pelno krazy po necie. Wydaje mi sie, ze Kinga bedzie bardzo zdziwiona jak przeczyta, ze cos Ci wyslala. Tak samo zreszta jak Manoolka moze byc zdziwiona, jak przeczyta, ze dotalam od niej maila z wirusami. Buka, Robal Wy sobie sprawe sami wyjasnijcie, tym bardziej, ze to jest zabawne. Kinga, Manoolka! Trzymam kciuki! Pozdrawiam, trzymajcie sie . Robicie juz plany na wakacje?
-
Witajcie dziewczyny, tylko tak na chwile wpadlam, aby sie szybciutko przywitac. Jakos sie dzisiaj nie moge pozbierac wszystko mi tak duzo czasu zajmuje. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo wiosennie, aby bylo troche cieplej. Ps: Buka jak sprawdzic te sterowniki? Z tymi klawiszami to chyba masz racje, ale ktore to klawisze? Pozdrawiam Magda
-
Witajcie bladym switem, wpadlam na chwile aby Was pozdrowic i zobaczyc co u Was slychac. Ale jestescie zalatane! Czy ktos z Was, drogie kobietki, zna sie na komputerze? Gdzies mi zniknely polskie litery i mnie to potwornie wkurza, pomocy! Jeszcze raz pozdrawiam Was wszystki bardzo slonecznie, chociaz tak szaro dzisiaj u mnie.
-
Witajcie dziewczyny! Dlugo nie mialam mozliwosci wpasc do Was i bardzo sie stesknilam. Jak to sie dzieje, ze tutaj jest tak cieplutko na tym topiku? Tyle mozna znalezc zyczliwosci, a gdy przechodzimy do realnego swiata to wszystko jest takie bleee? Anielicka przeslala nam taki piekny apel, a ja tak smece Sorry! Zazdroszcze Wam pogaduszek na tlenie, wieczorem nie mam czasu na kompa, a o nocy to nawet nie moge marzyc. Komputer mam w pokoju dzieci. Kinga, Manoolka bardzo mocno trzymam za Was kciuki. Ja rzucalam pare razy, trwalo to chyba ok.2 lat, ale w koncu sie udalo, czego i Wam zycze. Yolly- czesto miewam podobne chwile, czuje sie wtedy jak ktos przysypany kamieniemi. Nie znam na to lekarstwa. U mnie to samo mija, ale potem znowu sie pojawia i tak sie to kreci. Buka- kochaj, kochaj niech Ci nigdy nie minie. Nic piekniejszego nie moze nas spotkac. Ko -Alicjo Tobie tez gratuluje zakochania. Powiem Wam w tajemnicy, ze ja tez kocham i to jest najpiekniejsze co mnie w zyciu spotkalo. Jarynka- bardzo Ci wspolczuje i Twoim corkom. Reportazu nie ogladalam. Nie potrafie nic sensownego napisac. Jak tylko cos napisze to od razu kasuje, bo wydaje mi sie takie glupie. Pozdrawiam Was wszystki kobietki bardzo slonecznie, moze w koncu bedzie cieplej! Ps. Anielicka Twoj cytat mnie przesladuje. Kiedys moje dziecko musialo napisac na polski co dla niego znacza te slowa, ale zesmy sie naglowili. Pa kochane, fajnie, ze jestescie. Magda
-
Witajcie dziewczyny! Dlugo nie mialam mozliwosci wpasc do Was i bardzo sie stesknilam. Jak to sie dzieje, ze tutaj jest tak cieplutko na tym topiku? Tyle mozna znalezc zyczliwosci, a gdy przechodzimy do realnego swiata to wszystko jest takie bleee? Anielicka przeslala nam taki piekny apel, a ja tak smece Sorry! Zazdroszcze Wam pogaduszek na tlenie, wieczorem nie mam czasu na kompa, a o nocy to nawet nie moge marzyc. Komputer mam w pokoju dzieci. Kinga, Manoolka bardzo mocno trzymam za Was kciuki. Ja rzucalam pare razy, trwalo to chyba ok.2 lat, ale w koncu sie udalo, czego i Wam zycze. Yolly- czesto miewam podobne chwile, czuje sie wtedy jak ktos przysypany kamieniemi. Nie znam na to lekarstwa. U mnie to samo mija, ale potem znowu sie pojawia i tak sie to kreci. Buka- kochaj, kochaj niech Ci nigdy nie minie. Nic piekniejszego nie moze nas spotkac. Ko -Alicjo Tobie tez gratuluje zakochania. Powiem Wam w tajemnicy, ze ja tez kocham i to jest najpiekniejsze co mnie w zyciu spotkalo. Jarynka- bardzo Ci wspolczuje i Twoim corkom. Reportazu nie ogladalam. Nie potrafie nic sensownego napisac. Jak tylko cos napisze to od razu kasuje, bo wydaje mi sie takie glupie. Pozdrawiam Was wszystki kobietki bardzo slonecznie, moze w koncu bedzie cieplej! Ps. Anielicka Twoj cytat mnie przesladuje. Kiedys moje dziecko musialo napisac na polski co dla niego znacza te slowa, ale zesmy sie naglowili. Pa kochane, fajnie, ze jestescie. Magda
-
Witajcie kobietki i milego dnia zycze! Manoolka jezeli tylko moge Ci jakos pomoc to jestem do Twojej dyspozycji. Jeszcze mi sie jedna rzecz przypomniala. Gdy rzucalam palenie nosilam zawsze przy sobie obrane marchewki, kalarepy itp( w ostatecznosc gumy). Gdy bylo mi bardzo ciezko to chrupalam marchewke. Kaska7-jak porownalas bezdomnosc do samobojstwa to przyszo mi na mysl, ze tacy ludzie moga pomyslec, ze ich bliskim bedzie lepiej gdy ich nie bedzie z nimi i dlatego uciekaja. Buka nie wiem o co chodzi, ale bardzo spodobalo mi sie to co napisala Manoolka. Najgorsze co mozemy pomyslec \" juz nie warto, juz za pozno\". HA! W niedziele ide na basen uczyc sie plywac. Pozdrawiam.
-
Leja trudne pytania zadajesz, moim zdaniem gdzies ok. godziny, ale nigdy nie szlam na piechote. Najlepiej dojsc do pl. Dominikanskiego i potem wzdluz Odry, albo na Ostrów Tumski. Godzina to moze przesada, ale az do Dominikanskiego droga jest malo przyjemna. Mozesz podjechac 2.
-
Kinga- ja widze to w ten sposob: nasze zycie to nie jest walka o byt, przetrwanie, zaplacone rachunki....., zyjemy dla naszych dzieci, mezow i tych wszystkich ludzi ktorych kochamy. Strasznie to patetyczne, ale wobrazcie sobie, ze rzucacie w tej chwili wszystko w diably i idziecie zwiedzac swiat. Same. Dla mnie koszmar. Po co mi taka wolnosc? Tak naprawde to nie my jestesmy najwazniejsze tylko ci ludzie ktorych kochamy, bo bez nich nasze zycia bylyby bez sensu. Liszka ma problem, moge tylko wspólczuc, nie wiem jak pomóc. Manoolka-tez próbowalam rzucac palenie stopniowo, ale w moim przypadku to sie nie sprawdzilo. U mnie to wygladalo w ten sposób. Wscieklam sie na nasz rzad, juz nie pamietam za co, ale chodzilam po domu i wyzywalam ich od zlodzieji. I wtedy wpadl mi w rece artykul w ktorym bylo wyliczone ile procent z kazdego papierosa wplywa dla rolnika, dla rzadu, dla producenta itd. ( rolnik dostaje najmniej, a rzad najwiecej) Powiedzialam sobie ja tych drani nie bede dodatkowo finansowac. No i jakos wytrwalam. Bylo ciezko, tez chodzilam wsciekla i wszystkich kopalam. Wiem, ze sa osoby ktore wyznaczaja sobie nagrode za rzucenie palenia np. zmywarka do naczyn. Zamiast na papierosy wrzucaja pieniadze do sloika. Ale sie rozpisalam, kobietki czy ktoras z was zdaje dzisiaj egzamin szóstoklasisty, jezeli tak to trzymam kciuki. Ja mam dzisiaj zebranie w szkole, nie cierpie tych zebran, czysta strata czasu, ale ide. Pozdrawiam Was wszystkich baaaardzo slonecznie. Magda
-
Dzieki Buka, chyba mi sie udalo. Ale gapa ze mnie, a to dlatego, ze wchodze tutaj przez \"ulubione\", a nie przez kafeterie. Pozdrawiam Magda