

sama juz nie wiem
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sama juz nie wiem
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10
-
polecam do spaghetti makaron pelnoziarnisty lub orkiszowy, chociaz nie wiem czy to nie to samo :)
-
chyba mam zly dzien, zrobila ladnie tabelke w wordzie, a tu prosze, co za mess :o, zaraz poprawie w czym innym...
-
wow, witam kolezanki, troche sie stesknilam :) ciesze, sie, ze lubicie mnie czytac :) ja tez waze sie w srode, ale ze teraz mam @ to nie wiem czy cos sie zmieni :(, mam jeszcze taka nadzieje, bo jakos nie rzucam sie na slodycze jak zwykle, tylko te mieso z grilla wczoraj!!! co do tabelki, to zaraz ja odnajde i dorzuce % nie przejmujcie sie brakiem wynikow, sama wiem, ze to nie motywuje, ale trzeba myslec pozytywnie i bedzie dobrze milego dnia
-
ok, na kolacje doszlo duuzo grilowanego mieska + duuzo surowki mam nadzieje, ze od poniedzialku znowu bedzie nas wiecej, bo moje monologi niezbyt mnie motywuja, na szczescie jest jeszcze ewa :)
-
hej ho, jak do tej pory zjadlam: sniadanie - kawa z mlekiem - duzy talerz owsianki (3 lyzki platkow owsianych & 2 jeczmiennych, mleko pelne) lunch - kromka pumpernikla z serkiem twarogowym, pomidorem i szczypiorkiem
-
jestem :)
-
ok, zostawiam jak jest chrrrrrrrr, nawet po poprawieniu dalej nie jest prosto, poza tym nie chce mi sie spac, moj M spi :( jak kamien, bo wstal dzis rano o 4.00, mialam go obudzic ok. 22, ale nie dalam rady, wiec tak oto spedzam moj wieczor... mam nadzieje, ze jutro jakos odbijemy :)
-
nie lubie jak jest krzywo :P Nick..........Wzrost...Waga pocz...Waga akt...Spadek..Waga wymarzona Iwoneczka.....162........62,1...........58,1........4,0......55 kumcia..........160........88,8...........87,0........1,8......65 tyjącaEB........166........75,0...........75,0........0,0......62 Otyła............180........87,4...........84,7........2,7......70 sama.............171........74,0...........72,0........2,0......64
-
oto ona :): Nick..........Wzrost...Waga pocz...Waga akt...Spadek..Waga wymarzona Iwoneczka.....162........62,1...........58,1........56%. ......55 kumcia.........160........88,8...........87,0........7,6 %......65 tyjącaEB.......166 .......75,0............75,0........0,0%......62 Otyła...........180........87,4............84,7.......15 ,5% ... 70 sama............171........74..............72..........2 0%.......64
-
oj dziewczyny, ale zescie sie pochowaly :P no coz, ja podrzucam temat do gory, zeby nam nie zaginal :)
-
hej, hej ewa, tak akurat bylam na aerobiku, znowu wycisk :) (body pump - to z ciezarkami i sztanga, i pilates) w drodze do domu, zajechalam jeszcze do koleznaki na plotki :), potem szybkie zakupy, i obiad - na szczescie zapeklowalam kurczaka wczoraj, wiec dzis tylko usmazylam, a dla siebie bede grilowac :), i ugotowalam tez zupe krem z jarzyn teraz staram sie troche odpoczac :) jak do tej pory zjadlam: sniadanie - kawa z mlekiem - kromka pumpernikla z plasterkiem sera i chudym salami lunch - serek wiejski z lyzka miodu przekaski - serek waniliowy (rzucil sie na mnie u kolezanki :D) wieczorkiem, tak jak w zeszlym tygodniu czeka mnie grill i surowka, i pewnie jakis alkohol :P
-
ooo, widze, ze dzis cisza :) kumcia nieobecna, czyzby wszystkie odchudzaczki poszly jej sladem?? ok, nawet lubie monologi :D, wiec oto co dzis zjadlam: - mega sniadanie (nie pytajcie ile kcal...) - kolacja - zupa - przekaski - jablko zupelnie nie jak ja :P, ale jutro juz bede jadla normalnie + zalicze 2 godziny aerobiku rano zycze udanego weekendu i zeby jedzenie jakies spokojniesze bylo (tzn. zeby sie na nas nie rzucalo :D :D)
-
hello hello :) widze, ze po waszych wpadkach, ja tez musialam dac plame :D, dzis zjadlam taakie sniadanie, ze do wieczora nic juz nie ruszam, zaraz tez wskakuje na steper, zeby zagluszyc wyrzuty sumienia :P
-
hej hej, kolejny udany dzien, na kolacje zjadlam zupe, przekaski w ciagu dnia: jedno ciasteczko + 2 jablka teraz zajadam sie kiszona kapusta :) tyle dzis wypilam, ze odwiedzilam wc chyba z 1000 razy :D
-
Iwoneczka, zdrowym salatkom mowimy TAK :)
-
Ewa, witamy , fajnie, ze pasujesz do nas wagowo :)
-
z tym goracym kubkeim to bylo do mnie :) wiec... moje menu z dnia dzisiejszego to: Sniadanie: - kawa - 2 kromki pelnoziarnistego chleba - 2 jajka na twardo - troszke serka topionego light (zeby jajka nie spadaly :D) Obiad: - salatka (pomidor, maly ogorek, kawalek grillowanej jagnieciny) Kolacja: - maly talerz zupy soczewicowej Przekaski: - jablko - male ciastko To byly kalorie na plus, na minus - godzina intensywnego aerobiku (step). Messalinda i hula hop, zagladajcie czesciej :). Co do efektow cwiczen, to tez przez pierwsze tygodnie bylam zdziwiona, ze nie bylo rezultatow. Nie uwazalam ich jednak za strate czasu, bo kondycja stopniowo sie poprawiala. Teraz efekty juz sa i jest to super motywujace - yeees!!!
-
miejmy nadzieje, ze bakcyl sportu, lub chociaz zwiekszonego zapotrzebowania zarazi was wszystkie, a mnie nie opusci :D dzis rano zrobilam sobie po raz pierwszy peeling kawowy - rewelacja!! wymasowalam sie od stop do glow ;), skora jest bardzo gladka i miekka - nice :) dzis ide za zkupy z moim M, potrzebuje nowe buty na fitness, stare sie zdarly :D pozdrawiam
-
nowa stopka :) :), do tabelki wpisze sie pozniej, bo czasu brak... milego dnia [kwiat i sukcesow
-
Wiec tak jak planowalam, dzis rano mialam chwile prawdy... Waga pokazala 72 kg, czyli 1 kg mniej!!! Mogloby byc troszke wiecej (motywacja...), jednak i tak jestem super zadowolona, bo tym razem chce schudnac na stale, a nie tylko \"na lato\", wiec wolny spadek wagi jest lepszy. Jak tak dalej pojdzie to z koncem kwietnia osiagne swoj pierwszy cel - 68 kg. Wczoraj tez zauwazylam, ze w koncu zmniejszyl mi sie cellulit - niech zyje aerobik, a dokladniej step!!!! Iwoneczka - dzieki . Wiem cos o chrapaniu, moj M tez chrapie i nie mam juz sily go przewracac na bok, z reszta on czasem chrapie spiac na boku i brzuchu :(. Przyzwyczailam sie juz spac z koldra na uszach :D. --> kumcia & otyła: ja wychodze z zalozenia, ze nie od razu Rzym zbudowano, troche ruchu jest lepsze niz jego brak. Nie dolujcie sie, z kazdym dniem wasza kondycja sie poprawia i niedlugo bedziecie \'orbitrekowaly\' po godzinie dziennie :) :) Zaraz zmieniam stopke :D
-
otyla -- spoko, jak tylko o nas nie zapomnisz, nie bedziemy ci mialy za zle :D mnie jutro czeka wazenie... mam nadzieje, ze cos drgnelo ok, spijcie dobrze :) mnie jutro czeka kolejny egzamin - :(
-
hej, ja ciagle jestem, tylko bylam troche zajeta (egzamin ), wiec nie zagladalam; siebie wpisalam jako \"sama\", zeby bylo krocej, wazenie jutro :) hmm, odnosnie spadku wagi, nie lepiej pisac w kilogramach? Nick..........Wzrost...Waga pocz...Waga akt...Spadek..Waga wymarzona Iwoneczka.....162........62,1...........59,2........40%. ......55 kumcia.........160........88,8...........87,0........7,6 %......65 tyjącaEB........? .........75,0............75,0........0,0%......62 Otyła...........180........87,4............84,7.......15 ,5% ... 70 sama............171........74..............??............??.........64
-
pisalam wczesniej, ze mieszkam w Holandii, place 38 euro za miesiac (znizka studencka, fitness, silownia i sauna do oporu :D) ok, pedze spac, bo jutro zabraknie energii na brykanie przez 2 godzinki :) paaaaaaaaaaa
-
o wlasnie, na kryzysy slodyczowe zaopatrzylam sie w czarna czekolade (78% kakao) i musze z zadowoleniem przyznac, ze po zjedzeniu jednej kostki (55 kcal) mam uczucie takiej sytosci, jakbym zjadla z pol czekolady :D - polecam
-
Tyjaca - trzymaj sie mocno, moj tata tez chorowal jakis czas temu i myslalam, ze oszaleje z nerwow
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10