stonoga gracja

wiesz :) nie myslalam :) jakis czas temu niefortunie zmienialam kolor wlosow a dzis mi kolezanka powiedziała,ze w poprzednim mi chyba było lepiej :)

przebisnieg...karmnik...nie stoi :) tylko juz nie dosypuje zarcia:) bo zaczynaly sie załatwiac na potege :)

ta jest liptona wykiełkowało mówisz:) to dobrze, wiosna, wszystko sie rodzi do zycia:) a i przyjemniej sie zrobilo rzeczywiscie :) po poludniu mi zaglada sloneczko w okienko:) i juz tylko 2.5 h i do domu :)

podczytujaca to przez to,ze tak latam dzis :)

przebisniegu a co ty tak wszystko na zielono:) a zielona mam ze" skarpety "z imbirem-jakas orientalna

no to co 2 herbatke:) mam zwykla i jakis susz zimowy :) ale wirtualnie to mam co tylko dusza zparagnie i jestes w stanie przełknac :) heh no ja nie moge narzekac na rady mojej mamy :) zreszta ona nie podwaza moich decyzji i wspiera jak umie,nie wtraca sie i to chyba to ale zawse gotowa jest udzielic rady jesli o nia poprosze. takich mam zycze:) kotre pozwalaja dzieicm na zycie ich wlasnym zyciem :)

nie:) no chyba ze ona sama sie zdecyduje:0 jestem za siwadomym macierzynstwem

pomorzanko.... ja wierze,ze los Ci wynagroodzi !!

no dzis jest fajnie:) przebisniegu..no kazdy sprawdza:) gdybysmy sluchali rad mam to nie odmrazalbysmy uszu:) tak juz jest. zycie swoje my swoje ale ja swojego zdania nie zmieniam, choc czasem nijak ma sie do rzeczywistosci :) zapraszam,robie herbate bo zglodnialam

oo co do wiosny to ja tez:) czekam i sie doczekac nie moge :) czyby nasza klasa sprawiła,ze ludzie sie spotykaja po latach ?? :P a na przeziebienie to ja nie wiem co :( moze jakis sok z cytryny, pozniej to jakis drink Cie rozgrzeje:) nawet grypy nie poczujesz: P

heh to jak stoliczku nakryj sie:) latam dzis jak ptak :) szykuja komisje lekarska dla poborowych i to napisz, to wypisz:) idz po podpis:) tylko skzoda,ze zimno na dworze:) no zwykly do papieru ale z wlosow mi nie zszedl :( moze sie wykruszy :) ale wielu bledow mozna uniknac,naprawde:) jedno wiem napewno wlasnie z wlasnego bledu :NIGDY NIE WCHODZ 2 RAZ DO TEJ SAMEJ RZEKI!!!

aha i podaj mi jeszcze przyklad mojego zaklamania:)

heh :) w koncu wyjrzało laskawie słoneczko, jak zaczna spiewac ptaszki to pocuzje moze,ze wiosna :) upaprałam włosy korektorem, mam białe pasemko i wlosow rozkleic nie moge a nie wiem czym to zmyc :( poszłam tez na rozmowe do pani kierownik i nakalbowalm na kolege, stwierdzialm,ze nie ma kisic zlosci:) niech ona z nim rozmawia skoro moich slow nie rozumie. nie wiem co ona mu powie. no i sie naedukowalm i okazuje sie,ze za wyplyw informacji sluzbowej grozi delikwentowi 3 lata :)

nie da sie woda :( no zwyczajnie...nakablowałam na niego no oczywiscie ,ze kazda sprawa jest indywidualna ale jak sie rozejrzy to okazuje sie,ze juz ktos przez nami byl uwiklany w podobna historie, po co sie ciagle uczyc na cudzych beldeach, czasem mozna ich uniknac obserwujac innych

upackałam wlosy korektorem czym to zmyc??

przebisnieg...a czy Ty zagladasz na topiki o kochankach albo zdradzonych zonach?? dla chcacego nie ma nic trudnego jestem wredna ale ... podpieprzylam mojego kolege pani kierownik bo juz mam sil brak

ide do pani kierownik :)

pomysl sobie kobieto...za jakies czas okaze sie,ze to co dla ciebie zrobil to prezent od losu.To kobieta zmienna jest :) ja w ogole odnosze wrazenie,ze im facet starszy tym bardziej zachowuje sie jak malolat we mgle !

pomorzanka... co tam o tym zyciu wiem :)

a luisianka fajnie,ze maz na ciebie zarabia ale czy fajnie sie szczycic tym,ze jest sie zwyklym pasozytem?? powodzenia

a i zycie jest proste tylko my sami je sobie komplikujemy !!

a czesc psełdonim.... hah zauwazylam cie ale tak sie skoncentowalm na odp. ze zapomnialam o manierach :) przebisnieg.... ja nie gotuje wiec nie znam

przebisnieg... to skoro stawia uczucia na ostatnim miejscu to nie wiem czy to mozna nazwac miloscia. Owszem milosc to wyrzeczenia ale czego sie nie zrobi jak sie kocha?? ludzie zmieniaja miejsca zamieszkania, prace, czesto zdaza sie rezygnuja z ulubionych zajec( choc to akurat uwazam,ze glupote). No ja nie wiem raz sie kocha a za chwile nie?? raz sie mowi o wspolnym zyciu i wsplonych kloptach a za chwile zmienia zdanie?? to w takim razie trzeba sobie juz darowac bo nie ma nic fajnego w byciu z kims niezdecydowanym,niestalym i rozchwianym emocjonalnie :)

pączek czy kim ty tam jestes :) maja tez mezów, ktorzy na nie pracuja, i jak im sie znudzi patrzenie na taka to sobie znajduja fajniejsza, zadbana WEEKEND :) co ja sie ciesze:) w poniedziałek mój ulubiony kolega wraca :( o tym pomysle w poniedziałek :P

wiesz co sobie msyle, choc nie w temacie jestem, moge tylko przypuszczac. Dla prawdziwego uczucia nie ma przeszkod. jak ludzie chca ze soba byc to sa a jak nie to zawsze znajda jakies durne, wytlumaczenie.