Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magmal

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magmal

  1. dziewczyny, ja karmie piersia, a o czasu do czasu podaje mojej małej herbatkę koperkową albo samą przegotowaną wodę. Zwłaszcza jak ma czkawkę, to się denerwuje, a jak się napije to jej przechodzi. Słyszałam właśnie, że jak się dzieciaczek przyzwyczai do wody z glukozą to potem samej niezbyt chce pić, ale może kareczko postaraj się podać samą wodę. A masz specjalną dla niemowląt i ją gotujesz czy zwykłą? Bo ja zwykłą podaję i zastanawiam się czy taka może być,czy musi być jakaś specjalna
  2. Witajcie, ja z małą również wybieram się do moich rodziców - mieszkają 220 km od Opola, ale nie martwię się drogą, bo Hania uwielbia jazdę samochodem. U nas chrzest w sobotę, ale będzie to obiado gril w ogrodzie u teściów, pod namiotami - czeka mnie więc gotowanie i pieczenie:-)
  3. Też będę wychwalała bepanthen - u mojej i na trądzik i na pupcię odparzoną pomógł:-) Smaruję tym jak jej tylko coś wyskoczy i po 2 dniach jest OK. Moje dziecko również należy do tych wrzeszcząco-krzycząco-kolkowych zwłaszcza wieczorami - rzecz jasna. Popieram, jazda samochodem u Hanki pomaga, jak widzę że płaczliwa się robi to też do wózka i na spacer - zasypia. A na sytuację podbramkową, kiedy mała wyje w niebogłosy pomaga...no zgadnijcie...? Suszarka oczywiście! :-) Mój maluch dziś \"niedostykalski\" - na dzień w stylu - dajcie mi wszyscy święty spokój - ŚPIĘ. Wedle woli - stosujemy się.
  4. właśnie, jaka tu cisza - czyżby forum nam wygasało...?
  5. Witajcie, Stelka, moja też miała trochę ciemieniuchy na brwiach - ale z czasem zeszła - Karola doradziła mi bepanthen na buzię, więc brwi też zachaczyłam:-) i przeszło. Karola, szkoda że twój maluszek tak się męczy z krostkami - gdybyśmy my laicy w sztuce medycznej umiały Ci pomóc... ale sądzę, że niebawem sama rozszyfrujesz, od czego są - zadanie masz utrudnione, zważywszy na fakt, iż pisałaś że jesteś alergikiem. Z pewnością uporasz się z krostkami - trzymam kciuki. Hance podaję Debridat od soboty wieczór. I mam wrażenie, że jej brzuszek już inaczej wygląda i bardziej miękki w dotyku jest. Muszę się Wam pochwalić, że po póltora miesiącu laktator poszedł w kąt i mała doi cyca jak należy :-) a mnie sutki nie bolą. Teraz widzę, jaka to wygoda...
  6. Moja blizna też czerwona i jeszcze ją dobrze widać, na szczęście bardzo nisko est:-) Mi gin kazał ją na słonko wystawiać - dobre sobie - tylko kiedy:-) Muszę się jednak zmobilizować.
  7. Z moją małą byłam wczoraj na szczepieniu - jestem zadowolona, że zdecydowałam się na heksa, ale Hanka tylko raz krzyknęła i potem spokój był, resztę dnia była tak dziwnie spokojna...noc też przespała dziś również ok - więc obyło się bez gorączki:-) Camomilla, ja mam ręczny laktator avent - tak jak pisała Ci Karola u nas są popularne - nie mam elektrycznego, ale z ręcznym radzę sobie już dobrze - bardzo szybko idzie mi odciąganie pokarmu - avent ma w tej plastikowej \"trąbce\" nakładkę masującą - silikonową - dla mnie super sprawa. A jakiej firmy Twój laktator? I pamiętaj - przewoź mleczko w chłodnym - bo ja ostatnio zabrałam butelkę do auta - durna baba i się zrobiło..hmm siadłe...?:-)
  8. Camomilla, spróbuj jednak laktatorem - moje pierwsze próby też nie były zbyt udane, ale teraz idzie jak złoto - w 15 min ściągnę dwa razy po 110ml,to takie dwie porcje dla mojej małej, spróbuj nim, będzie ci łatwiej, bo ręcznie to bardzo długo potrwa.Powodzenia
  9. stelka ja wzięłam dziś receptę na debridat, ale podam dopiero jak sie przekonam ze sab zupełnie nie pomaga - dopiero dzis dałam 15 kropel (dotychczas było 10), a debridat pomógł ostatnio małej mojej kolezanki-tylko recepte musisz wziąć, jak tak czytałam co pisałaś to nasze dzieci mają podobne objawy - sądzę ze kolkowe niestety
  10. Dzięki za poradę - Karola, kiedyś pisałaś o Debridacie - moja znajoma również ma problem z kolkami i sab nieszczególnie pomagał, a po Debridacie właśnie jest o niebo lepiej. Może i mojej by pomógł, bo tak ją męczą co drugi wieczór. Tylko nie wiem, czy mi tak wypada pediatrze zaproponowac to przepisać, no to na receptę...
  11. Nazwałabym to popuszczaniem - taka naprawdę odrobina kupki, żółta ale rzadka - w sumie taka jak zawsze, ale to wygląda w ten sposób: mała jak jest spokojna zrobi kupkę - w ciągu dnia 3-4 większe, pokręci się przy tym a i owszem, ale nie płacze. A dziś to wyglądało jakby robiła tę samą kupkę tylko tak \"na raty\" po troszku, ale marudzi i płacze przy tym, żeby nie powiedzieć że krzyczy chwilami, nie daje się uspokoić, no taka jest niespokojna, zasypia na chwilę i się budzi, umęczy się przy tym i upoci. W sumie teraz po karmieniu zrobiła większą kupę i śpi. Ale czy to robienie kupki na raty i płacz przy tym to jest normalne? Bo to się kilka razy zdarzało już. Jak zwróciłam pani pediatrze uwagę przy ostatnim ważeniu to nic na to nie powiedziała, tak jakby zbagatelizowała sprawę. Więc już nie wiem, czy to normalne czy nie, a i sika przy tych kupkach na raty też. Choć jak tak zaglądam co 10 min to tylko taka mała kupka. Uff, sorry za taki wywód - sama się nim męczyłam :-)
  12. Karola, napisz proszę, czy kupki u dziecka co 10-15 min oczywiście bardzo rzadkie i jest niespokojna płaczliwa przy tym to norma? Jest karmiona piersią. Jeśli to nie jest norma to co zaradzić???
  13. Ja pomidory jem od samego początku, potem szybko dołożyłam do diety pekińską i kukurydzę, teraz czekoladę w małych ilościach - ale białej kapusty się boję... Też raczej jem wszystko - oprócz owoców świeżych , ale tych nigdy specjalnie nie mogłam bo ja wrzodowiec były jestem...
  14. Dzięki Karola wielkie. Tzn ja myślę, że to nie skaza, tylko chciałam zobrazować Ci, że to takie podobne...Zaopatrzę się w maść i dam Ci znać, jakie będą efekty - mam nadzieję, że równie pomyślne co u Ciebie :-)
  15. Karola, pediatra u którego byłam ostatnio stwierdził, że mała ma trądzik niemowlęcy. Po jakimś czasie - dwa razy przetarłam nadmanganianem i skóra zrobiła się sucha na policzka lekko czerwona - nie ma już ropnych krostek, tylko takie zaczerwienienie - i teraz wygląda to jakby skaza białkowa...taka sucha skóra na policzkach. Chrzest niedługo i co polecasz żeby jej tę buźkę wygoić. Jak jest na powietrzu albo śpi to nie jest bardzo widoczne.Może jest coś na ten trądzik, bo ta pani pediatra to do niczego, długo by o niej pisać - muszę zmienić. Dzięki z góry :-)
  16. też mojej podaję sab simplex od soboty wieczór - na razie 6 kropel, jest o wiele lepiej
  17. Stelka, położna mi powiedziała, żeby zacząć stosować 5 kropelek sab simplexu - na ulotce jest 15, więc w razie gdyby słabo pomagało, to można co dzień zwiększać. Też czekam na te kropelki, szlag mnie trafia z tą pocztą - sortownia we Wrocku dopiero wczoraj ruszyła, więc pewnie dostanę dopiero w przyszłym tyg. paczkę z kropelkami. Moja mała też się męczy - kolka co drugi dzień, trwa 4-5 godz. Trochę suszarka ją uspokaja. Właśnie wczoraj po południu i wieczorem męka była - oboje z moim mieliśmy na dodatek tak silne bóle głowy do tego wyjąca Hanka...koszmar! Ja mam zatokowe bóle głowy - normalnie myśleć nie można, a co dopiero dziecko płaczące utulać... ale przeżyliśmy. Za to dziś od rana wymiana rur i hałas taki, że głowa pęka... , a Hania śpi w najlepsze pfff...za to po południu jedziemy na wieś do teściów, tylko posprzątam ten bajzel, jak skończą. Któraś pytała o pneumokoki - ja swoją szczepię, bo do żłobka pójdzie, więc tak będzie bezpieczniej, poza tym biorę program ekonomiczny, a rotawirusy sobie daruję. Pozdrowionka mamom i brzdącom
  18. Karola, a nie jest tak, że dzieciątko potrzebuje też tej wody z glukozą - pierwszy pokarm z piersi żeby zaspokoić pragnienie, zwłaszcza teraz, jak jest gorąco???
  19. tzn. raz ok. 3-4 w nocy - bo dla mnie 24 lub 1.00 to nie noc...:-P
  20. Moja Hania w nocy śpi w swoim łóżeczku - je w nocy tylko raz - wtedy ją biorę i też odkładam z powrotem do łóżeczka. Odpowiada jej to - zdarza się, że jak marudzi nad ranem to ją biorę do nas do łóżka - choć coraz rzadziej - bo śpi ładnie i nie marudzi.
  21. Bibi, mojej podaję esputicon - średnio pomaga. Może weź lek z simeticonem, miałam infacol - lepszy, ale malutka dawka tej substancji tam jest. A sab simplex to na świstaku można kupić - ja czekam na ten lek z Niemiec, bo rodzina mi kupiła i wysłała tylko ta nasza poczta działa beznadziejnie i też się z malutką męczę kolkami. Aż się boję dzisiejszego popołudnia...
  22. Też karmię tylko swoim mlekiem moją małą - nawet ostatnio mam nadwyżkę)) mała wszystkiego nie umie wypić)) No i super mi się odciąga - leci jak szalone - przystosowały mi się piersi do laktatora))
  23. Plusia, a na ten trądzik niemowlęcy to coś stosujesz??? Bo moja mała też to ma i nie wiem, czym to traktować...czy tak zostawić? Kiedy to mija..bo Hanka wygląda ble..
  24. Czarna, ja wracam do pracy 27października - też będzie mi szkoda zostawić małą. Pierwsze 2 mce racy będą się mamy zajmowały Hanią, a od stycznia żłobek. Takie życie, niestety. Ale nie będziemy się martwić na zapas - na razie mamy macierzynskie...
  25. Bibi, ja się przyłączam do zdania dziewczyn - nie budzę, bo mała sama się budzi i jak jest głodna to taką syrenę włącza aż sąsiedzi słyszą)) Moja Hania śpi tak 3-3,5 godz w dzień czasem 2,5 - a w nocy z pół godz dłużej - przeciętnie to co 3 h ją karmię bo tak to wychodzi. Moja jest drobna, ale na pewno przybrała na wadze bo czuję jak ją podnoszę)) a ni i jedne body pójdą w odstawkę (tylko jedne, bo mam bardzo mało malutkich rzeczy). U nas jest bardzo gorąco upał - ale na balkonie mam optymalne warunki ciepełko i nie praży - drugi dzień Hanka śpi w wózku na balkonie aż miło..pasi jej to niesamowicie. Nie ubieram za grubo, bo moja też potówki na buźce ma - dziś to w body z krótkim rękawkiem śpi w wózku przykryta tylko pieluszką i widzę że jest cieplutka a nie zgrzana. Pozdrawiam wszystkie!
×