Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magmal

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magmal

  1. Kika:-) Hanka śpi w łóżeczku turystycznym, też widzę, że ma miejsca sporo jeszcze - póki co tak zostaje. Śpi w swoim pokoju - ostatnio długo tzn do 9.30... czuje mała, że już niebawem do żłobka pójdzie.. :-) Moja waży 12 kg a je tyle co nic - mam już dość wmuszania w nią jedzenia, więc ostatnio odpuściłam. Ale jest bardzo żywa, biega cały dzień, więc jak ma przytyć?! Np teraz "modli się" nad parówką:-) Zizusia, moja ma kilka wybranych rzeczy do jedzenia, a z owoców to jabłka toleruje tylko i banana w porywach :-( Maliny kilka razy próbowałam jej dawać i truskawki, ale nic z tego. Łepetyna mi pęka, piję kawę dopiero. Robiłam dziś ogórki po żydowsku przepisu mojej teściowej) Pyszne, jeśli któraś chce, to dam przepisa...
  2. Witajcie:-) My również poza domem (tj. u teściów), korzystamy z ostatnich (podobno) upalnych dni :-) Zizusia --- dużo zdrówka życzę! Justa -- jeszcze nie gratulowałam, więc robię to teraz:-) Stelka -- fajnie masz :-P Gusika --- gratulacje Synusia, niech zdrowo rośnie! Karola --- podziwiam Cię z Magią - moi sąsiedzi mają labradora, już dorosły, ale widzę, że się niespecjalnie wybiega, bo robią mu 5 min wyjścia :-( Żurkowa -- wspieraki wysyłam -- tak to jest, raz na wozie, a raz pod...A mieszkanie bardzo ładne:-) No, jeszcze tydzień i do roboty! Wystarczy tego wolnego...odpoczęłam, ale i przytyłam, a teraz się odchudzam. W pracy o jedzeniu się nie myśli :-P
  3. Witajcie, Tak, 01.09. to zawsze oficjalne rozpoczęcie roku szkolnego, zajęcia lekcyjne - od 02.09. Dziwnie tak w środku tygodnia w tym roku... Stelka -- może istotnie na sprawdzaniu się kończy... a to dotacje unijne były... czyli wniosek UE=biurokracja, sprawdza się:-( U nas po małym remoncie łazienki, bo mam brata u siebie, jeszcze go wykorzystam, żeby zewnętrzny parapet z płytek ułożył i okno wykończył, jak wrócę od mojej mamy, to pomaluję balkon i też będzie odświeżony:-) Nasz ostatni "hit filmowy" - to odcinki superniani, Hania ogląda namiętnie i jak się wczuwa...
  4. Hejo, też jestem :-) Siedzimy w domku bo pada. Choć udało się spacer zaliczyć przed deszczem. A propos metod wychowawczych, właśnie oglądam super nianię i twierdzę, że moje dziecię to raczej anioł, częściej jednak jest spokojna i wesoła, choć np są cyrki z jedzeniem. Klaps się przytrafił, a jakże. Bezstresowe wychowanie to bzdura! Choć z perspektywy nauczyciela powiem, że gdyby wróciły kary cielesne w szkole, to byłoby o wiele mniej kłopotów wychowawczych. Rodzice moich wychowanków to mówią nie raz: "A przylej mu pani, ja pozwalam z całego serca".. bo wiedzą, jakie z nimi kłopoty są. Cudzego bym nie uderzyła, swojemu klaps się zdarzy i się nie kryję z tym, choć - niestety - to najczęściej wynik mojej bezsilności, bo na młodą raczej nie działa:-(
  5. CZeść dziewczynki) U nas, tj. w świętokrzyskim - jestem u mamy - skwar i jeszcze raz skwar - ale byliśmy cztery dni nad Morzem Północnym i tam u naszych sąsiadów to dopiero parnik! Mała zniosła świetnie drogę - w jedną stronę 1200km, bez rzygania :-) Więc też sukces, mamusi też nic nie było :-P Stelko, podaj mi proszę linka do tego inhalatora, który kupiłaś, bo też muszę kupić - ciumki
  6. Pewnie, obowiązek obywatelski trzeba wypełnić...:-) A druga tura i tak była wiadoma od dawna...
  7. Cześć Wam, U mnie humor też nie najlepszy, bo chora jestem jak cholera:-( Zaraziłam się od młodej, tylko ona już zdrowa, a ja mam antybiotyk (znowu) i umieram, a tu koniec roku i tyle papierkowej roboty... Oto mojej nowe teksty: W łazience. Rozbiera się do kąpieli, ściąga skarpety i spodenki i mówi: ładne mam nogi? Rozmowa z M: -M: Gdzie tata ma brzuch? -H: O tu. -M: A duży taty brzuch? -H: Tak. -M:A Hania jaki ma brzuch? -H:Kolorowy. Rozmowa ze mną też w łazience: -Ja: Masz szczotkę (do włosów) -H: Cesac kłaki? (skąd ona zna takie słowo :-S) Ładną macie pogodę? Bo u nas pochmurno, chyba padać będzie(
  8. Stelka - ciekawie sobie obmyśliłaś - wyszło Ci naprawdę ładnie :-) Ja czekam z remontem pokoju Hanki, aż będzie zmiana łóżka i mebelki kupię już takie dla starszego dziecka. U nas parnik. Choć za oknem wiatr, chłodniej - więc może przybędzie ochłodzenie)
  9. Witajcie, na dworze tropiki, a u mojej małej wirusówka. Wróciła ze żłobka z gorączką, więc oglądnęła ją pediatra, która stwierdziła, że gardło czerwone brzydkie, ale nie kaszle, nie ma kataru tylko gorączkę dziś 38,5, zeszła ładnie po p/gorączkowym. Miejmy nadzieję, że szybko minie, bo się zakisimy w domu z nudów:-( Czy nasze dzieci mogą pić herbatę zieloną? Wie któraś??
  10. Możesz wozić dziecko w foteliku z przodu nawet jak masz poduszkę, ale pod warunkiem, że jest wyłączana (w nowych wozach jest taka opcja), u nas też z wożeniem nie ma kłopotu, bo oba wielkie:-) Z przodu jednak wozić bym nie chciała, bo dziecko mimochodem rozprasza kierowcę...nawet najlepszego:-) U nas nareszcie pogoda czerwcowa:-) Więc zaraz ewakuujemy się na plac zabaw)
  11. Pamiętamy:-) Serdeczne gratulacje dla minimoni - doczekała się upragnionego dzieciątka, super! Bardzo się cieszę:-)
  12. Stelka -- weź Ty kobieto swoje zdjęcie wstaw na NK, M i dzieci śliczni, ale Ciebie chciałabym zobaczyć...:-)
  13. Klaudia -- moja od 2 tyg ładnie sika do nocnika (na wc nie chce i się boi), gorzej z kupą, w żłobku robi do nocnika, w domu różnie - najczęściej w majtki, w nocy - pampers, ale zasikany, niestety :-( A jak sadzasz na nocnik, to ją pilnujesz i jesteś przy niej, czy ona siedzi sama?? Bo ja sadzałam i jak na chwilę odeszłam, to ona wstawała, teraz jestem przy niej dopóki się nie wysika, ale teraz to szybko, bo woła i od razu sika do nocnika. U nas największe zasługi ma nauka w grupie, w żłobku. Miałam plany oduczyć małą w wakacje, ale zaczęła w żłobku wołać, więc panie to wykorzystały i się udaje. Sama chyba bym miała problem nauczyć -- ja tam mogę czytać, pisać uczyć, a nie sikać do nocnika :-P
  14. Współczuję, ale to angina chyba jak nic... męczyłam się przez ostatni miesiąc z zapaleniem gardła, aż w końcu doszłam do wniosku, że chyba - tj. może gronkowca załapałam od mojego M, laryngolog potwierdził moje przypuszczenia, tym bardziej że nie pomógł mi antybiotyk, na który ten gronkowiec był odporny - wedle antybiogramu. Dostałam kolejny - azytromycynę i przeszło.
  15. Kika--właśnie obawiam się, że nie daje :-( Z drugiej strony -- będzie po zakaźnych i w przedszkolu spokój będzie ))
  16. Stelka, jak zachoruje to trudno :-) Ale interesuje mnie, czy ta szczepionka odra-świnka-różyczka uchroni przed zachorowaniem. Na ospę nie zaszczepiłam i mała przechorowała.
  17. Karola --czy szczepienie przeciwko różyczce uchroni przed zachorowaniem na nią??? W żłobku jest kwarantanna, Hanka była szczepiona, ale czy to daje 100proc pewności, że nie zachoruje?? Wiem, że to niegroźna choroba, ale wolałabym, żeby nie chorowała, no bo w końcu po co to szczepienie jeśli zachorowałaby??
  18. Zizusia -- trzymajcie się sucho:-) A tak na poważnie, to rzeczywiście zagrożenie jest realne, oby nie było powtórki z 97'... U na, tj na Opolszczyźnie też kilka wiosek już ewakuowano, pada i zimno jak cholera, nie słyszałam o tych prognozach związanych z latem, czekam na nie jak na zbawienie... Wczoraj zaliczyliśmy smoczą jamę, taki plac zabaw dla dzieci tylko w pomieszczeniu, bo już w domu nie umiała wysiedzieć.
  19. Witajcie! Wszystkiego najlepszego dla naszych kolejnych dwulatków!!! Planowałam odpieluchować małą - podobnie jak szczęśliwa mama:-) -w wakacje. Bo będę w domu z małą cały czas i będzie ciepło. Tydzień temu, w zeszły poniedziałek, pani ze żłobka mówi mi, żebym założyła Hani na drugi dzień majteczki, bo lata sikać na nocnik, jak inne dzieci. Założyłam i powiem wam, że po tygodniu Hani zdarzyły się może 3 mokre wpadki w żłobku, w domu częściej, ale już w piątek i wczoraj sama wołała, że chce sikać, bo dotychczas trzeba było ją pytać. Kupa - niestety w majtki. Ale siku twardo woła i robi na nocnik, na noc założyłam pieluchę, ale była sucha, rano zawołała mleko, a potem mnie ciągnie na nocnik, ja zaspana mówię, masz pieluszkę, a ona nie - na nocnik. No i poszłyśmy. Wiem że w żłobku w grupie dzieci to dużo łatwiej nauczyć.
  20. Kika --dobrze kobieto pisałaś, to ja coś nie tenteges jestem dziś :-( Czytam Was na bieżąco, ale nie pisałam, bo na gorący czas przed i maturalny nałożyły się choróbska (zwłaszcza moje i M - zapalenie gardła leczę ponad miesiąc :-( Hanka trzaska takimi konstrukcjami zdaniowymi np. Dziś do M, który obok niej się położył na kanapie: Tata przykryj się kocykiem. Do cioci, która ją usypiała: Sio, ciociu, tu mama śpi! Potem wróciłam od stomatologa, żeby "dośpić" młodą, śpiewam jej przed spaniem kołysankę "Ta Dorotka". Po 3 wersie ona klepie mnie w ramię i mówi: Ej, teraz Hania śpiewa! Zaśpiewała kawałek, przerwała i znowu mnie klepie (bo w pokoju ciemno) mówiąc: Teraz Ty, mamo! Pleciuga mała :-) Ziziusia -- ta... a zboczenie zawodowe zostało... A mi by się przydało trochę zrzucić, bo aż wstyd się w stroju będzie za chwilę pokazać Karola -- i jak sernik? Ja na niedzielę robiłam, część poszła do żłobka dla pań, wyszedł pyszny (nie chwaląc się), jak coś to dam przepis, choć on nieskomplikowany wcale. Stelka -- a Twój torcik, tzn. Karolinki :-P ??
  21. konserwowy(korniszon) tj. marynowany w occie:-)
  22. Dziękujemy serdecznie za życzenia :-) Zaintrygowała mnie różnica zdań co do kiszonych i korniszonów: korniszon to ogórek konserwowy, tj. a kiszony "kisi" się w zalewie solnej. Czyli to jednak nie to samo. W słowniku wyr. obcych sprawdzone:-)
  23. Najlepsze życzenia dla wszystkich naszych ukochanych dwulatków; ściskam i wysyłam całusy dla wszystkich i każdego z osobna :-)
  24. Stelka -- gratuluję ospy :-) (my już ją mamy za sobą, krostek było sporo, najwięcej we włosach, ale bez gorączki). Mała zaraża do przyschnięcia ostatniej krostki, a dworu unikaj, bo chyba nie można tej choroby przeziębić, czy jakoś tak. Karola pewnie fachowo powie.
  25. Stelko, najlepsze życzenia! Pociechy z dzieciaczków, spełnienia marzeń i uśmiechu na twarzy!
×