on86

nie nie prosila chodz ja chcialem itp ze jak juz bedzie w ciazy to nic ode mnie nie chce i tp a ja mowie ze poniose kosekwencje i tp bo to przeciez bedzie kawalek mnie

nie szukam usprawiedliwienia itp tylko prawdy,latwo sie mowi jedz,ale zreszta to nie Wasza sprawa ale dzieki z aopinie i komentarze cenie to!

nie ejstem tchorzem sam chodzilem po ginekologach wydzwanialem martwile sie,lekarz wlasnie mowil zeby jak naszybciej przyszla wiec zawdzwonilem i o tym jej powiedzialem i co i nic!!ona ze nie ma wolnych terminow i ze 6 dopiero kumacie cos bo ja nie bardzo.dodam ze do stosunku doszlo(fak faktem ze powinienem myslec) on sie na mnie rzucila i zaczela calowac i jakos tak poszlo:(

wiem wiem jestem odpowiedzialny i wpelni poniose kosekwencje bo to przeciez czesc mnie itp,ale nie chcialbym zeby to byla prawda

nie wiem co mam juz myslec itp,zpomnialem dodac ze ona ma torbiel na jajniku i moze to wszystko przez te zaburzenia? itp nie wiem nie chcem miec dziecka z przypadku tylko zmilosci moj wielki blad ze wogle to z nia zrobielme tak zaluje :(:(:( a do lekarza ma na 6 listopada bo wczesniej sie nie dalo

uprawialem seks byl to stosunek przerywany:( nie myslalem ta glowa ktora trzeba,miesiaczka mila pojawic sie 29 paz,ale sie nie pojawila 30 paz ona zrobila test i wyszedl pozytywny,chwile po tym jak go zrobila z rana zaczela plamic i te plamienia trwały ok2-3 dni glownie z rana bo noca juz nic nie miala,a teraz mam okres i tak ja zalalo ze masakra,

mam takie pytanie jezeli na poczatku pojawily sie delikatne plamienia i trwaly ok 2-3 dni a teraz pojawila sie miesiaczka ze tak sie zalala krwia ze masakra to ona moze byc w ciaży?