Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olinkaka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olinkaka

  1. Hej dziewczyny :)Jeszcze nie miałam czasu żeby przeczytać wszytko co napisałyście ale..... Chciałam się pochwalić, że 14 maja zostałam mamusią:D i nie zdążyłam już umyć schodów ha ha Mały chyba wyczuł że juz bardzo chcę go mieć w ramionach:) Poród był z zzo , próbowałam w wannie, ale nie dałam rady. Maleństwo dostało 10 punków:D jestem taka szczęśliwa:D Teraz właśnie śpi, a ja myślę nad imieniem.Podobnie jak kk_78 nie moge się zdecydować, myślimy o imionach tj. Hubert, Filip, Kacper,Tomek,albo Marcin.Więc mamy więcej niż kk.Co myślicie o takich imionach?? peletka- trzymam kciuki Pozdrawiam Was wszystkie
  2. Ja to mam z gazety \" naj poleca mama i dziecko, twój najlepszy poradnik\", ale tak sobie myślę, że na przykład w temperatura pokojowa latem jest wyższa więc 12h to może za długo (?) Poszperam jeszcze w innej gazetce może coś znajdę. Pozdrawiam Jutro myję schody i podłogi plus robie przysiady, może coś zadziała..
  3. Hej dziewczyny :) Gratuluję wszystkim mamusiom:D Melduję sie jeszcze w dwupaku, termin mam na czwartek, ale narazie ja nic nie czuję żeby Mały miał zamiar wyskoczyć w czwartek.Zawsze myślałam, że urodzę wcześniej a tu niespodziewanka.NO cóż trzeba czekać.Jeśli nie urodzę w terminie to mam się zgłosić 23 maja do szpitala.Mam cichą nadzieję, że jednak urodzę przed tą datą.Im dłużej czekam tym bardziej się boję porodu :( wolałabym tak z zaskoczenia.I ciąglę się zastanawiam czy woda czy z zzo..Co o tym myślicie?? MOże mi coś podpowiecie? zizusia 24 - czytałam, że mleko matki w nocy jest bardziej tłuste i wartościowe dlatego dobrze jest po prostu karmić w nocy. A jeśli chodzi o odciąganie i przechowywanie mleka to tak: Mleko przechowujemy ( nie dotyczy dzieci chorych i wcześniaków) 1) W temperaturze pokojowej do 12 godzin 2) W torbie chłodniczej 24 godziny 3) W lodówce 3-4 dni ( ale w środku a nie na drzwiach) 4)w zamrażalniku ( do -10 stopni) 2 tygodnie
  4. Hej dziewczyny:) widzę, że piszecie o ruchach.Ja dostała od położnej taką karteczkę i mam zakreślać ruchy Maleństwa np.od godziny 9 liczę 10 ruchów i zakreślam godzinę w której następuje 10 ruch,po dziesiątym już nie muszę liczyć ruchów.Dostałam to po badaniu ktg bo Mały się nie ruszał i wszyscy się przestraszyliśmy trochę.Jednak odkąd liczę te ruchy czuję się lepiej i wiem, że z Małym jest ok.Jak tylko się nie porusza przez dłuższy czas to go normalnie budzę poruszając brzuchem od góry aż się ruszy. Jeśli chodzi o rozstępy to ja też mam niestety, mimo,że smarowałam i dbałam o skórę to wylazły echh.Mam nadzieję, że po jakimś czasie znikną,jutro idę po jakiś nowy krem,bo zawsze używałam Gerbera może czas na zamianę:) Wiadomo już coś o Żurkowej ?
  5. Hej dziewczyny:) widzę , że tu ruch od rana.Ja dopiero wstałam.Nie wiem co się dzieje, ale Mały bardzo uciska mi na jelita i to bardzo boli,mam nadzieję ,że już niedługo bo płakać się normalnie chce z bólu. z drugiej strony jak uciska to wiem ,że się rusza bo taki leniuszek z niego i dużo śpi, a ja się zamartwiam jak długo jest tam cisza. Herbaty z liści malin nie piję, ale jak tak dalej pójdzie to chyba zacznę.Na razie mam tylko takie bóle jak na okres no i to uciskanie główką na jelita. Na razie nie mogę pooglądać zdjęć bo mam zablokowane obrazy, ale jak wrócę do domu to na pewno obejrzę:) Jeśli chodzi o kawkę to ja piję od czasu do czasu taką z saszetek cappucino albo latte, są pyszne: Może wyrwę się powoli na miasto po wanienkę bo jeszcze nie mam i przewijak .Kupowałyście taki z zagłówkiem czy zwykły?? Życzę Wam miłego dnia, ja muszę oddać kompa mężowi bo pracuje w domciu przy kompie, ale zajrzę do Was jeszcze:)
  6. kareczka:) ja od początku chciałam Filipa, ale mojemu mężowi coś nie pasowało,no to wymyśliliśmy Tomeczek, ale jak usłyszałam, jak mama mi coś opowiadała, że kupiła coś dla Tomka to mi się jakoś dziwnie zrobiło..więc myślę, że będzie Filipek:D mały Filipinek, Filipino :D zwłaszcza że mężowi się nagle zaczęło podobać :D Już nie mogę się doczekać, tylko porodu się boję, ale to chyba jak każda z nas.
  7. Witam Was kobitki:) cały czas sledze ten topic, nie udzielam się, ale dziś już nie wytrzymałam :D Gratuluję bardzo mocno wszystkim mamusiom I życzę wytrwałości w czekaniu tym, które maja poród przed sobą. Ja też jeszcze czekam i czekam..lekarz mi powiedział, że może po weekendzie majowym, ale wygląda na to, że Małemu jest dobrze w moim brzuszku.Ja korzystam i robię badania,do porodu w wodzie lub do zzo.Zobaczymy na co się zdecyduję:)Może da się znieść ten ból bez znieczulenia. Ciekawa jestem jak tam Żurkowa?Wiadomo już coś ?Pamiętam, że kiedyś czytałam, że mieszkamy bardzo blisko siebie we Wrocku:D Nasza Niunia chyba będzie nazywać się Filipek, ale czekamy , aż spojrzymy na niego i może wtedy zdecydujemy. Pozdrawiam gorąco Wszystkie Majówki:D
  8. hej rudamaxi:) wygląda na to że prawie wszystkie mamy wywiało. A jak Ty się czujesz?? lepiej? Mam nadzieję, że tak:) Dobrze,że Niunia ma apetyt:D A Konradek to już taki mały mężczyzna:D Ja nie zaglądałam ostatnio bo rozczytuję sie w literaturze.Mgr czas zacząć pisać bo to ostatni dzwonek tak naprawdę. Poza tym cieszę się że jest co raz cieplej i można chodzić na fajne spacerki i dotleniać dzidziusia:) Jeszcze oczywiście szukamy imienia haha nie możemy się zdecydować, no wózek czas już wybrać, ale chyba łatwiej kupić samochód heh;) Podoba nam się x lander ale oparcie nie stawia się do pionu w spacerówce.Nie wiem czy tak jest w każdym wózku?Jak jest w Twoim? Pozdrowienia
  9. Nam się udało po roku.Dokładnie w 13 cyklu starań:)
  10. Hej dziewczyny:) widzę, że zakupy robicie na całego:D Ja nadal Was sobie podczytuję:) Narazie z mężem szukamy wózka.Zastanawiamy się na Mikado Ox-ford lub X lander, ale tak naprawdę ciężko wybrać. Łóżeczko już wybraliśmy, na pewno z Drewexu takie zwyczajne i proste, bardzo nam się podoba.Ubranek, pościeli itd jeszcze nie kupujemy, ale myślę, ze zaczniemy robić zakupy pod koniec marca. Mam pytanie do dziewczyn z Wrocławia, jaki szpital wybrałyście na poród?Czy słyszałyście o tym, że we Wrocławiu ciężko o znieczulenie zewnątrzoponowe?Zmroziło mnie jak to usłyszałam. Ja jakoś nie mogę spać.. Pozdrawiam Was serdecznie a i jeszcze jeden news, na szk.rodzenia babeczka mówiła, że warto kupić takie dmuchane koło do pływania żeby w pierwszych dniach po porodzie ułatwić sobie siadanie.Takie koła są tańsze od tych specjalnych no i moga posłużyć za kilka latek:D
  11. heh a teraz nie działa, ale za to, ten pierwszy działa:D :D :D pozdrawiam :D
  12. www.e-paulinka.pl zgubił się ten adres w pośród literek,więc podaję jeszcze raz:)
  13. ups ale Ci zmieniłam nick, przepraszam :) miało być oczywiście nikitka
  14. nikita o ile się nie mylę to rzeczy drewexu sprzedają w hurtowni Bajka przy ul.Długosza2-6 właśnie wczoraj tam byłam:) no i na pewno w sklepie koło ul.Lotniczej (z boku Hali Gądowskiej) sklep nazywa się Paulinka, mają też swoją stronkę, ale nie jestem pewna jak to leci, ale chyba www.e-paulinka.pl ( mają 2 sklepiki jeden z wózkami, kołderkami, łóżeczkami, materacykami itp a drugi z ciuszkami itp) Pozdrawiam wszystkie Majóweczki:D
  15. a tabelka niestety nie wyszła równa ;)
  16. Cześć dziewczyny :) długo mnie tu nie było,ale podczytuję Was od czasu do czasu.Dopisałam płeć mojego Maluszka do tabelki:D NIedawno dowiedziałam się, że to będzie chłopczyk. Jutro idę na pierwsze ćwiczenia dla kobiet w ciąży:) Pozdrawiam Was i życzę dużo zdrówka.
  17. halo??Dziewczyny:)zaglądacie tu jeszcze??
  18. Gdy nadejdą te piękne święta, każdy o bliskich swoich pamięta. Przesyłam gorące życzenia. Marzeń o które warto walczyć. Radości, którymi warto się dzielić, przyjaciół z którymi warto być i nadziei bez której nie da się żyć. Niech gwiazdka pomyślności co zabłyśnie znów o zmroku, zaprowadzi Was do szczęścia w Nowym Roku. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku !!!
  19. hej dziewczyny zazdroszczę Wam ,że znacie juz płeć:D.Ja jeszcze muszę trochę poczekać. Grzybiara, mój gin powiedział że na zwykłym USG tez dobrze widać tylko trzeba poczekać trochę dłużej, na usg 3d widać wyraźniej.To też zależy jak się dziecko układa, moja siostra do porodu nie dowiedziała co tam w brzuszku nosi, bo dziecko się bardzo wierciło:) Minimonia ja lekarz powiedział,że masz się nie martwić to sie nie martw,peletka ma rację. buziaki i pozdrowienia dla Wszystkich ;)
  20. czarna- na zgagę to chyba migdały dobre są.
  21. hej dziewczyny! Ja tez jeszcze nie czuję ruchów,a 26 będzie dokładnie półmetek. Dziś załamka, normalnie dupsko mi urosło :(
  22. Hej dziewczyny!!! witam Was po długiej przerwie:) ale mam do poczytania:D Jak tak patrzę, to po większość z Was już widać , że jesteście w ciąży.U mnie jeszcze niewiele widać i trochę mi łyso.Brzuszka za dużego nie mam, cycki mi urosły z 75b na c i to tyle.Codziennie oglądam brzuszek w lustrze,ja niby coś tam widzę, ale moi znajomi i rodzinka mówi , że nic po mnie nie widać, a tak bym już bym chciała pokazać mój brzuszek.Może to dlatego , że mam dość szerokie biodra i dzieciątko ma dużo miejsca.Dziś czytałam ,ze piąty miesiąc to powrót energii u ciężarnych, ale u mnie jest zupełnie odwrotnie.A jak u Was??Dobrze, że mam wolne i mogę odpoczywać. Ja znów zupełnie nie wiem jak nazwać nasze maleństwo.myśleliśmy o Filipie lub Mai, ale to może się zmienić jeszcze 1000 razy..:) A jak przygotowania do świąt?? Pozdrawiam gorąco Wszystkie Majóweczki:D
  23. Hej dziewczyny! czy Wy tez macie taką paranoję i zastanawiacie się czy wszystko ok, co z Dzidzią itd??Czy potraficie się już cieszyć czy tak z dystansem do tego podchodzicie??
  24. peletka ten wirus H5N1 ginie w wysokiej temperaturze( chyba 75stopni), więc chyba jest ok,ale może ktoś jest bardziej poinformowany:)
  25. Hej ja bardzo długo nie mogłam pić herbaty i kawy, w ogóle nic mi nie smakowało.Najlepiej ciepła przegotowana woda.Pamiętam,że któregoś dnia kupiłam soki przecierowe, a w domu okazało się , że nie mogę na nie patrzeć.Więc długo miałam problemy z piciem.Teraz też nie piję super dużo,najwięcej herbaty z cytryną i z miodem albo gorzką i odę mineralną,choć soki stoją w kuchni. Staram się jeść dużo owoców i warzyw, ale ostatnio jakoś mi nie wychodzi,w ogóle nie mam apetytu pewnie dlatego , że jestem chora. Dziewczyny z tymi mandarynkami to nie wiem czy to prawda, ale ponoć \"nic w nich nie ma\"przywożą je do Polski jeszcze zielone i nie mają zbyt wielu wartości odżywczych.Mimo to ja chętnie wcinam mandarynki, kiwi, jabłka.Ponoć dobrze jest jeść czerwone grejpfruty.Wspomagają przemianę materii i podnoszą odporność. Tak w ogóle to jem dużo śledzi, zawsze mam na nie ochotę :D i chodzi za mną makrela wędzona, ale nie wiem czy w ciąży można jeść wędzone ryby.
×