MG 29
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MG 29
-
Małgosia, nie kupowałam słodyczy dla diabetyków - nie natknęłam się na takie, ostatnio mało chodzę po spożywczakach, bo wszystkie zakupy robi M z córką ;-) Ja tylko łażę za rzeczami, wczoraj byłam i nic dla małego nie kupiłam. Coś chyba w tym jest, że dogodzić kobiecie w ciąży graniczy czasami z cudem :-D Z tym nacinaniem, to masz rację. Mnie akurat bolała, zupełnie nie wim dlaczego, bo jak rozmawiam z dziewczynami, to jestem jedyną, która bolało :-O, ale szycie już nie bolało, tylko... łaskotało ;-). To było straszne, co lekarz do mnie z igłą, to ja z tyłkiem uciekałam, bo straszne łaskotki hi hi hi :-D
-
Cześć Brzuszki :-D Ja zapraszam na pyszny placek! Co prawda nie jadałm, ale m mówi, że jest smaczny :-) Małgosia, z tą cukrzycą to nie jest tak, że wystarczy nie jeść nic słodkiego i jest ok. Nie można pochłaniać za dużo węglowodanów, bo cukier skacze - wystarczy wypić szklankę mleka do śniadania i już pozamiatane. Żadnego białego pieczywa, tylko chlebek razowy, wędliny z górnej półki, żadnych kiełbas, chyba, że z grilla odrobinę, nie powinno się jeść nic smażonego, zadnych soków owocowych, owoce pod kontrolą (nawet grejpfruty), zupy niezaprawiane śmietaną i mąką, niewiele makaronu, ograniczyć ziemniaki :-D To tak w skrócie :-D :-D :-D Ale ogólnie to można z tym zyć, tyle tylko, że nie przytyłam nic w ciągu ostatniego miesiąca. A jak sobie badamy cukier 4 razy dziennie, to efekt zjedzenia od czasu do czasu czegoś słodkiego odbija się na glukometrze, więc grzeszymy w granicach zdrowego rozsądku ;-) U mnie dzisiaj słoneczko, ale nie ma upału. Jadę kupić jeszcze parę rzeczy dla maluszka na wyjście ze szpitala, choć wątpię, że znajdę to, co bym chciała :-O. Odezwę się po zakupach ;-) Miłego dnia
-
No dokładnie, teraz w poradni musze się zarejestrować przed 7 ( ok. 5 musze wyjechać z domu) i będę tam gdzieś do 13-14. Ja też zawsze coś sobie skubnę zakazanego, ale cukry mam w normie, więc jest chyba ok ;-) Smacznego Lalune ;-)
-
Mi teraz wyznaczyli kontrolę po 3 tygodniach. Ja też mam dobre, choć czasami zgrzeszę czymś słodkim. Ale wiem, że dziewczyny mają gorzej, bo prawie nie jedzą i jeszcze im cukry wychodzą za duże. Teraz jak pojadę do kliniki, to będę miała robione usg, ktg i coś tam jeszcze - zobaczę co mi ciekawego powiedzą. Jeśli przepis wchodzi od 1 listopada, to rzeczywiście nie ma się czym stresowac. Przecież urodzimy przed listopadm i becikowe szanowni mężowie zdążą załatwić ;-). Gorzej może być z wypłatąrodzinnego z tyt. urodzenia dziecka, bo tam jest kryterium dochodowe, więc mogą sie bardziej czepiać, ale ja nie dostanę, więc nie wnikam ;-)
-
Angela - nie mogę otworzyć :-(
-
A ja nie mam żadnych zdjęć z brzuszkiem :-O Lalune, przysyłaj druczki, pewnie, że lepiej wcześniej to załatwić. A powiedz kochana jak sobie radzisz z dietą? Jakie masz poziomy cukrów? Badasz sobie 4 razy dziennie cały cas?
-
Ale jak już urodzimy, to bedzie się nam inaczej spało :-). Bedziemy niewyspane, ale inaczej ;-) Brzusiowa, z tym remontem zawsze mogło być gorzej ;-), moje Słoneczko zaplanowało remont pod koniec sierpnia - mnie cholera bierze na samą myśl, bo będę wtedy już naprawdę na ostatnich nogach, nic nie pomogę, nie sprzątnę, a bałaganu będę miała pełno w całym donku, bo M stwierdził, że trzeba klatkę schodową i korytarz przegipsować... :-O
-
Nieznajoma - jesteś niesaowita!!! :-D :-D :-D :-D :-D Agatek - ja też czasami mam taki zły dzień. Zazwyczaj jak jestem w domu to jest ok, tylko jak mi ktoś coś glupiego powie, to mam potem doła przez kilka dni. To te nasze głupie hormony! :-( Dagar - ja nigdy w ciąży nie plamiłam, ale zawsze oglądam papier w ubikacji, chyba prawie wszystkie tak mamy. Przewrażliwione jakieś jesteśmy. :-O
-
U mnie w szpitalu też nie kazali majtek nosić (to było 8 lat temu, nie wiem jak jest teraz), ale ja zakłdałam, zdejmowałam, jak się obchód zbliżał, żeby nie krzyczeli. Teraz planuję sobie takie jednorazowe kupić, to sie nie będą czaepiać, tylko nie chce mi się latać po aptekach. może w necie zamówię. Macie jakieś linki?
-
Witam Kochane, Ja też przy peirwszym dziecku byłam nacinana, nie było tragicznie. Trochę pobolało w domu, ale byłam w stanie zająć się dzidziusiem, zrobić obiadek, posprzątać trochę w domku. Teraz niedawno rodziła moja koleżanka - jej nie nacięli, bo powiedzieli, że przy drugiej ciąży niby się nie nacina, dziewczyna popękała i mówiła, ze było dużo gorzeaj niż poprzednio. Ja rzeczy mam już trochę kupionych dla maluszka. Ostatnio kupiłam kilka pajacyków w Pepco - bardzo mięciutkie, dobre gatunkowo po 10zł, śpioszki, koszulki, kaftaniki też tam mają. Biorąc pod uwagę, ile tego wszystkiego trzeba mieć, to już nie zwracam uwagi na markowe metki :-O. Ostatnio byłam u rodziny i moje dziecko powiedziało, że jak braciszek wyrośnie, to ona dostanie parę rzeczy dla lalki, a \"życzliwa\" poweidziała, że najpierw dziecko musi się urodzić! Koszmar zakończonej ciąży w 17tc wrócił w mgnieniu oka jak bumerang i mam takiego cholernego doła od wczoraj, że szkoda gadać :-(! Kurcze, dziewczyny, to już koniec 7 m-ca i powiedzcie mi, czy to jest nienormalne, że planuję poród, wybieram wózek, kupuję powoli rzeczy dla maleństwa - wydaje mi się, że to nie jest za wcześnie??? Robię wszystko, żeby urodziło się zdrowe i żeby wszystko było dobrze! Ech tam... :-(
-
Małgorzata - wizyta u prawnika kosztuje w granicach 100-200zł, a być może mogłabyś potem spać spokojnie, a tak się niepotrzebnie zadręczasz! Szkoda Twoich nerwów, bo może wszystko bedzie ok. My ostatnio bardzo emocjonalnie podchodzimy do problemów. A z tymi programami w telewizji, to masz 100% racji ;-)
-
Ja ostatnio podkładam sobie jedną poduszę pod brzuch, drugą między nogi i jakoś tak mi się lepiej śpi. Ale też czasem jak wstanę, to potem nie śpię jakieś 3 godziny :-O, a wstaję 2-3 razy na siku :-P. Jeszcze trochę i nie będziemy wstawać na siku, tylko na karmienie. Nie będą bolały nas nogi, tylko ... . Dzidziuś nie będzie budził tylko nas, ale wszystkich :-D :-D :-D :-D :-D Cieszmy się dziewczyny mimo wszystko spokojem. Jaka by ta ciąża nie była, to docenimy ją po porodzie ;-)
-
Cześć Brzuszki ;-) U mnie dzisiaj słonecznie, ale chłodno - lepiej się czuję. Moja teściowa też jest dobra agentka. Ostatnio w Boże Narodzenie dała prezent mojemu dziecku, mojemu mężowi, a o mnie tak przypadkiem zapomniała... I nie chodzi tu o jakiś śmieszny prezent, ale dziwnie się czułam. Ostatnio jak u niej byłam, to mi powiedziała z wyrzutem, że teraz M nie przyjeżdża do niej codziennie po pracy... Odpaliłam, że jakby po 10 latach małżeństwa przyjeżdzał do mamusi, to chyba byłoby coś nie tak! Nie jeżdżę tam i nie zapraszam, żeby się niepotrzebnie nie denerwować. Mi też strasznie puchną nogi, bym musiała cały czas leżeć, to byłyby trochę lepsze. Jak jest chłodniej na dworze, to nie jest aż tak źle. Jeszcze 2 miesiące z kawałkiem do końca. Małgorzata - nie wiem, czy bez podpisu Twojego męża teściowa będzie mogła wziąć kredyt pod hipotekę. Mogłaby, gdyby była jedynym właścicielem. Jesli Twój mąż podpisze, to wydaje mi się, że mogą jedynie zabrać zastawione mieszkanie i nic poza tym. Ale w tych umowach są też pewne haczyki i trzeba je dobrze czytać, a szczególnie to, co pisze tymi najmniejszymi literkami:-P. Dlaczego nie ma mnie w tabelce? Dopisywałam się przecież :-(
-
Dziewczyny, byłam wczoraj u brata i miał coś tam na plecach. Dzisiaj poszedł do lekarza i się okazało, że to półpasiec - to jest prawie to samo, co ospa. Jestem załamana, bo wiem, że choroby zakaźne w ciąży sa bardzo groźne, a mogłam też załapać :-(
-
A ja się dopisuję, bo mnie nie ma wcale w tej tabelce :-( Perełka1983......25...26.09.09…Pawełek...mazow.... pierwsza dzidzia Nieznajoma4303.22...01.10.09..Blanka.....pomors....pierw sza dzidzia MG 29..............31...01.10.09..Igorek......wlkp......druga dzidzia alla23...............24...03.10.09.synek.......mazow.... pierwsza dzidzia K_Z_Kasia.........27...04.10.09..synek...zachodniop..pie rwsza ciąża Angela24...........27...07.10.09..Martynka.śląskie.....p ierwsza dzidzia Mewka123........29....07.10.09. Martynka...wlkp...pierwsza dzidzia MERY27...........28....8/12/10/2009....synek......wlkp.. .. drugie dziecko mazia112..........22...11.10.09..Miłoszek..Małopol....pi erwsza dzidzia MartaDz...........30...11.10.09..Zuzia......podlaskie..p ierwsza dzidzia KASIA444................14.10.09..SZYMUŚ....pomors....pi erwsza dzidzia Renatinka…...….26...17.10.09..Jas......̷ 0;…pomors……pierwsza dzidzia DAGAR.............34...18.10.09..Kornelia…. Łódź......pierwsza dzidzia Lalune.............27...19.10.09..Nadia...warm.-maz...pi erwsza dzidzia RUMIANELLA.....27...22.10.09..Larysa..dolnośląskie..pier wsza dzidzia SURI...............30...22.10.09..Dawid......śląskie.... .pierwsza dzidzia agatek-gagatek 24...24.10.09..córka..dolnośląskie...drugie dziecko lubila..............32...25.10.09..Ola..........rzeszów. ..druga dzidzia agata_xyz......28....26.10.09...synek.....śląskie......p ierwsza dzidzia madzik..........21....29.10.09..???????.......lubelskie. ..druga dzidzia
-
Mery SZOK!!!! Dobrze, że synuś silny i dobrze sobie radzi, najtrudniejsze te kilka dni na poczatku. Dzidziuś jest pod dobrą opieką i wszystko bedzie ok! Jesteśmy z Tobą! Myślę, że jesteś na Polnej - tam są dobrzy specjaliści, wszystko bedzie dobrze! Buziaczki!
-
Mi się bardziej podoba białe, ale w domu mam drewniane ;-) sprzed 8 lat. Teraz tylko jeszcze dokupie turystyczne. Ale rzeczywiście zależy jak to będzie w pokoiku wyglądało, ja na poczatku będę miała łóżeczko obok łóżka w sypialni i nie pasowałoby mi białe.
-
To dobrze! Tzn. niedobrze, ale już się bałam, że coś u mnie nie tak. ;-)
-
Cześć Brzucholki ;-) Angela24 - musi być wszystko dobrze! Zobaczysz, Ty dostaniesz antybiotyk, Twoja maleńka też i będzie ok. W koncu będziesz w szpitalu i będziesz pod dobrą opieką. A o sepsie nawet nie myśl Nieznajoma - ja wiem, że teściowe są wredne (moja czasami też potrafi ) ale musisz wyluzować i nie denerwować się dla dziedziusia. Przynajmniej postaraj się :-). Szczerze mówiąc, to moja nie wpadłaby na pomysł, żeby ze mną rodzić - Twoja jest bardziej genialna :-O. Wcale Ci się nie dziwię, ze się wściekasz, ale spróbuj pomyśleć o maluszku ;-) Dagar - nie przejmuj się, ja też nie mam zbyt wiele dla Igorka. Jak na razie mam tylko kupiony śpiworek do spania na noc, kilka bodziaków i kilka pajacyków. Pościel i inne rzeczy będę zamawiać w sierpniu, wózek zresztą też. A tak apropo zamówień, to mam problem dzisiaj z zalogowaniem się na allegro. Chciałam zamówić mojemu M coś na urodziny i kurcze nie mogę, jakbyście mogły sprawdzić, jak to u Was wygląda? Z góry dziękuję. U mnie ptaki śpiewają, zapowiada się straszliwy upał - nie podobają mi się takie gorące dnia jak jestem w ciąży :-(. Pozdrawiam wszystkie Brzuszki i życzę miłego dnia!
-
Agatek - dzięki. Mam :-) teraz muszę jeszcze brzuszkowi zdjęcie zrobić, bo wcześniej prawie nie robiłam :-O
-
Renatinka, ja ten mój wózek oglądałam w sklepie i jest fajny. Adapter zakłada się do fotelika i już oblukałam i nie trzeba go zdejmować jak się wiezie dzidziusia w samochodzie. Jeden mankament - nie ma pompowanych kół. Ale koła ma duże i fajnie się prowadzi. Dla mnie ważne jest to, że fotelik montuje się na ramie, a nie w spacerówce jak niektóre i spacerówka rozkłada się do pozycji leżącej. Ja też zastanawiałam się nad pościelą do wózka, ale kupię śpiworek - jest o wiele bardziej praktyczny. A nie ma sensu jednego i drugiego. Fajnie dziewczyny, że już jesteście po glukozie - jedno paskudztwo z głowy Agatek - wysłałam e-mail
-
Tymczasem - dziękuję! No w tym moim koła nie są pompowane, nawet nie pytałam w sklepie, czy jest wersja z pompowanymi, a tak poza tym to jest ok. Waży około 14kg z gondolką - to jest do przeżycia. Śliczne te Twoje wózeczki, ale wybrać jeden z trzech to pewnie też nie lada problem? :-D Nieznajoma - mnie mały też kopie coraz bardziej. Mi już się zaczyna 30tc, Igorek coraz większy i daje mi coraz bardziej popalić. Aż strach pomyśleć co bedzie przez najbliższe 10 tygodni ;-) Ale niech sobie kopie, przynajmniej nie zastanawiam się czy wszystko w porządku :-)
-
Ja też jestem za wspólna pocztą :-) Dzisiaj byłam pooglądać wózeczki i tak na 60% mam wybrany. Kupiłam kilka pajacyków - uważam, że są bardzo fajne na noc. Koleżanka poleciła mi sklep, trafiłam na promocję i naprawdę dobre jakościowo pajacyki kupiłam po 8-10zł. Dagar superowo, że wyniki masz ok :-D Migotka odpoczywaj póki możesz! ;-) K_Z_Kasia Dziękuję Ci serdecznie! dzisiaj w sklepie oglądałam taki wózeczek http://www.bobomarket.pl/exec.php?C=I&P=27584044&PZTA=1 też jest fajny i gondolkę ma dużą, co jest ważne, bo nasze dzieciaczki dość długo będą jeździć w wersji głębokiej. Fajnie się prowadzi, fotelik można zamontować na stelażu. Sama nie wiem - zaczełam się łamać z tym Leviroo, bo nie można go obejrzeć Dopiero dzisiaj sobie uświadomiłam, że nie wszystkie spacerówki rozkładają się do pozycji leżącej, co jest bardzo ważne. Na co jeszcze zwracacie uwagę przy zakupie wózka? Przepraszam, że wracam do tematu jak bumerang, ale im więcej wiem, tym chyba jestem głupsza :-(
-
Mi rozstępy na razie jeszcze nie wyszły, choć z Julcią to mi wyszły na piersiach zaraz po porodzie. Na brzuchu nie miałam, a tych na piersiach to w ogóle nie widać jak wszystko wróci do normy. Nieznajoma - wiem, co czujesz! Mój M nie odważyłby się na taki krok!!! To jest straszne! Ale, może zdąży się baba wynieść zanim urodzisz ;-)
-
Lalune, nie przejmuj się. Mi w pierwszej ciąży nic nie wyciekało, a teraz już jakoś tak się w maju zaczęło. To, że nie masz siary, to wcale nie znaczy, że nie bedziesz miała pokarmu! Ja też oglądam na allegro zestawy używanych rzeczy i chyba za którymś razem się skusze i kupię. Nie mam nic przeciwko kupowaniu używanych rzeczy, tylko, że ja nie potrafię kupować w lumpeksie. Tam jest taki specyficzny zapach, wchodzę i nic nie udaje mi się wybrać.