basiunia*

kurde no ja padłam na brzuszek w 34 tygodniu i Dzieki Bogu nic się nie stało ale co sie napłakałam i namartwiłam to moje:( Szymuś na całe szczęscie wieczorkiem poruszył sie i ulzyło mi....ale wiem jaki to strach:(:(:( Patrz kochana pod nogi ;),a nie gadaj przynajmniej w tym czasie przez telefon....;)

Ja poprosze o kubeczek:) Dzieńdoberek wszystkim:)

Oj ja tez poprosze o kawe i to mocną:) Nastrój dzis mam fatalny wczoraj jakoś załapałam widielczy nastrój i płaczący:(...ale dziś mamy nowy dzień i bedzie wiele lepszy...pozdrawiam ranne ptaszki:)

Yannyfer i Cebulka jeszcze raz witam pozwolę sobie powitać Was troszkę bardziej niż inne koleżanki (wybaczcie jeżeli kogoś urażę) i dlatego ze je tez straciłam "fasolkę" mimo ze bardzo to przeżyłam i bardzo cierpię staram sie pisać pozytywnie i mieć tą świadomość ze wreszcie przyjdzie i na nas czas....razem będzie nam rażniej.....nasze "starańka" też kiedyś będą nasze....czytając Was ...czuje Wasz ból...ale ....Kochane staramy sie razem:)

Yennyfer witaj u nas :) my pozytywnie zadziałmy i bedzie ok;)

Sylwuś Serce WSZYSTKIEGO NAJ KOCHANA:* Ja po pogrzebie:( Ide dzis na nocke wiec jestem "do tyły" reszta ok....pozdrawiam koleżanki :) Fisiu no super decyzja będzie dobrze no i gumowych drzew:)

No super wiadomość....GRATULACJE:)

Hej dziunasku nic sie nie martw wizytka szybko minie przyniesiesz dobre wiadomości pamietaj tylko nóżki szeroko, a wszystko bedzie pomyślnie......i bedą same dobre wiadomości:) Powodzonka;) U mnie bez zmian poza tym pogrzebem na który sie jutro wybieram:( Ja dopiero mam wizyte u gina po skończeniu pierwszego opakowania tabl:( mam zrobić betę i zobaczymy.....wiec jeszcze pare dni...;/

Oj Kochane czarnej serii ciag dalszy:( Wczoraj odprawiałam swoje urodzinki dla rodzinki(ale sie zrymowało) niestety mojej Mamy nie było:(czuwała cały czas przy mojej Babci)...niestety jej ziemska droga juz zakończona - zmarła dzis w nocy:( oj cieżko ten Nowy Roczek przychodzi...:(

Kochana fisiu oczywiscie sama wiesz najlepiej kiedy co i jak , odganiamy @ a kysz i poczekamy grzecznie na i wyniczki. Pozdrawiam i ide robić kawusie...ktoś chętny?

Kochana fisiu Ty sie zastanawiasz kiedy sie testować a my tu czekamy z niecierpliwością:) ...a - piękne dwie kreseczki juz w poczekalni :) Dziękuje bardzo za życzonka:)

koug......brak mi słow jestes Kochana:) To bardzo miła niespodzianka:)

Herbatko wszystkiego najlepszego widze ze prawie swiętujemy razem...zycze spełnienia marzen, zdrowia ..........i czego sobie tylko życzysz kochana:)

Witam Kochane jak tam po Sylwestrowych imprezach? Ja poprosze o zmianę wieku...niestety dzis koncze 29:(...latka lecą;)

basiunial* to ja - mała pomyłka;/

Koug Kochana ja chętnie kawusie poprosze z mleczkiem i łyzeczką cukru:)Dziękuje:)

Hejo koleżanki jak tam sobotnie popołudnie a ja biedna w pracy:( ale to nic nastrój pozytywny to jakoś przeleci...lista obecności podpisana:)

dziubassek dziekuje za buziaczki - poprawiłaś mi mój wisielczy nastrój:*

Poczekaj z tym testem troszke - wiadimo człowiek niecierpliwy ale po co sie nakręcac....poczekaj do spodziewanej @ a potem juz sama bedziesz wiedziała...i szybko zrobisz:) a wtedy my koleżanki bedziemy bardzo sie cieszyć z twojego szczescia:)

A kobietki ja juz po kawusi a nawet dwóch:) malwina29 witaj w klubie \"odroczonych \"starańka na jakiś czas w moim przydpaku to przynajmniej kwartał wiec i tak jestes w lepszym nastroju niż ja...ale staram sie optymistycznie do tego podejść ze potem....uda sie..:)

Hejo koleżanki jak po świętach? Ja bardzo sie ciesze ze juz po;) z tego względu ze juz mi wszystko peka z przejedzenia:D Czekam teraz na @ i zaczynam tablety niestety:P Czas na popołudniową kawe jest ktoś chętny?

Ja podpisuje liste obecności:) Wczoraj byłam u lekarza na kontroli i dostałam recepe na Luteine i niestety tabl antykoncepcyjne:( musze przyjmować przynajmniej trzy miesiące, po tych listopadowych przykrościach jestem kompletnie \"rozregulowana\":( ). wiec jak widzicie z moich staranek narazie nici, moge Was tylko dopingowac....mam nadzieje ze Wasze ciaze będa cude, zdrowe a Wy przyszłe Mamusie bedziecie sie świetnie czuły. Buziaczki na nowy dzień i kto chce kawusie juz postawiłam wode:)

Kurde no ale boskie zdjecia - zazdroszcze Ci jednoczesnie naprawde życze abyś cieszyła sie każdym dniem ciaży to tak przepięknie cudny czas ....ciesz sie Kochana , a fasolce niech rośnie zdrowo i rozpycha sie na boczki w końcu ono też może miec swoje nastroje;)

Chciałam troszkę napisać o sobie... Już pogodziłam sie z swoja sytuacją za tydzień mam wizyte i zaraz bede męczyc lekarza kiedy moge zacząć starańka, jedno co jest pozytywne to to ze wychodze z wielkiego doła i zaczynam sie cieszyc, smutek zostawiam gdzieś tam....Tak musiało być. Przyjdzie i czas na mnie kiedy to znów poczuje to przepiękne uczucie kiedy to mała fasolka rośnie w Tobie:):):):)Wybaczcie mi że tak z rana troszke smuto zaczęłam, ale chciałam wyrzucić to z Siebie, dziekuje że jesteście:)

Jestem jestem Kochane tylko musiałam wodę na kawusie nastawić.....:)