Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malwina 29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malwina 29

  1. A ja dzisiaj ogórkową serwuję.....i już ponad 2 litry wypiłam..... Validos fajnie tak na nowym prawda????? Idę ogórki kroić......
  2. Aha ale ja nie czuję aby mi się sączyły te wody...jak to jest z nimi?????
  3. Cebulko dzięki, rzeczywiście ostatnio jakoś mniej piłam, wcześniej to po 3 a nawet 4 litry dziennie jak sobie wyliczyłam....non stop chciało mi się pić.... W takim razie butelka wody stanie się moją przyjaciółką ;) dzięki, od razu postawiłam obok siebie.... Na następną wizytę idę w następny poniedziałek, więc się spytam ile mam tych wód koniecznie....a teraz będę uzupełniała te płyny jak się da....Synek kopie mnie bardzo, rozpycha się.... Poprawiłaś mi trochę humor.... Wiem, że norma to jest od 5 do 18 a nawet 20 AFI, ale dzisiaj to wyczytałam, wcześniej nie zwracałam na to uwagi szczególnej, ponieważ nie miałam tego problemu...... A czy wiesz od kiedy może być ten III stopień łożyska czy oby nie za wcześnie u mnie??????
  4. Witam was ;) Gratuluje Fisiu :0 Serdecznie i się bardzo cieszę;) Odezwij się moja Droga kiedy będziesz już w domku.... Musisz powiedzieć jak było bo mnie pewnie też czeka cesarka już na 99 % będę miała cesarkę i nie wiem czy się cieszyć czy smucić... Synek już od 3 miesięcy jest ułożony główką w górę i nie zamierza się przekręcać w dół. Mam mało wód na tym etapie ciąży, jutro zaczynam 37 tydzień. Byłam u lekarza na początku tego tygodnia i moja kruszynka ważyła 2,5 kg ;))))) Sądząc po mojej posturze, wzroście i mojej wadze urodzenia (2700 g) Pani dr powiedziała, że dzieciątko nie będzie duże.... Ale jest zdrowe to najważniejsze..... Jeszcze miesiąc, za półtora tygodnia znów idę na wizytę do ginekologa tuż przed świętami (jeśli nie urodzę do tej pory) Ponadto martwi mnie fakt ilości wód ale jeśli z dzidziusiem jest wszystko dobrze to pozostają obserwacje maleństwa ;) Poza tym mam już III stopień wydolności łożyska, czyli jestem na walizkach podobno ;( Nie wiem czy któraś tak miała podobno na tym etapie ciąży to norma z tym łożyskiem i z wodami.... Oj pd wizyty mam wisielczy humor, martwię się, dobrze, że już się spakowałam...;(((((((((((((((((((((( Zaglądałam do was ale nie chciałam wam tu truć i smutkować zwłaszcza, że tutaj same wspaniałe nowiny no i Majeczka się odezwała ;)
  5. Oj jaka cisza tutaj ;((((( A ja się dzisiaj nalatałam po domu, to tu to tam.... Sprzątanko, gotowanko, prasowanko, pranko itp itd.... jeśli chodzi o bolączki wspomniane przez was, bóle kręgosłupa mnie nie opuszczają ;( coś mnie zaczął pobolewać dół brzucha (kłucie, przeciążenie jakieś), poza tym zauważyłam, że mi się brzuch obniżył z lekka jak stoję z profila w lustrze. To już 36 tydzień, jak to szybko zleciało...... Brzuch mi chodzi na wszystkie strony, czyli dzidzia moja w nim ;))))))))))))))))))) Pcha się strasznie i wierci, kopie.....Czasami mi się wydaje, że wywierci mi dziurkę ;) hihihih Ale na razie nie boli jeszcze ;))))) Tituś nie wiem co gorsze, bo mdłości i wymiotów nie miałam, ale jedno jest pewne kręgosłup i jego ból daje się we znaki ;((((((((((((
  6. Hmm, idę poleżeć jeżeli tylko mi się uda, może pośpię jeszcze ;(
  7. Witam, tylko spojrzałam, że 5:40 już wiedziałam, że Validos urzęduje ;) Ja dzisiaj od ok.5 nie śpię tzn. cywam.... Kręgosłup mnie bolał ;( Dzisiaj znów pewnie będę nieprzytomna po tej cudownej nocce ;( Cebulko to ładną masz wagę swojego dzidziusia ;) Teraz przybieramy więcej tzn. w ostatnim miesiącu nie powinnyśmy przytyć podobno.
  8. Koleżaki drogie możecie polecić jakieś płyty z muzyką dla maluszków-niemowlaczków... Czytam o Raimond Lap, że jest super - Muzyka dla bobasa ale coś jeszcze np. ?????
  9. Validos ja wczoraj gotowałam pieczarkową i dzisiaj też ma ;) Kawę podano ;)
  10. Dziewczęta wstawać, ja idę robić kawkę ;)
  11. Buziaki z samego rana ;) Właśnie jem śniadanko i popijam herbatką dzisiaj \"Magicznym ogrodem\" przepyszna, wczoraj zakupiłam, polecam.... Widzę Titusiu, że Ty też gustujesz w takich herbatkach ;) Podobno najlepsza spośród herbatek w ciąży i dla kobiet karmiących jest roiboss (w necie dużo jest na ten temat). Ja też dzisiaj się przekręcałam kilka razy w nocy, nie mogłam spać ;( Kręgosłup też daje się ostro we znaki ;( już się tak nie kręci mój synuś Validosku jak w weekend co Ci opowiadałam....ale wyczuwam jakieś oznaki bytu.... Ciągle mam twardy brzuch, wczoraj to mnie coś kłuło w dole brzuszka i bolało też tak jak na miesiączkę już kilka razy nawet...aż się boję bo niechby tam sobie jeszcze dzieciątko pobyło.... Niech jeszcze rośnie.... Jutro zaczynam 36 tydzień, więc już z górki. Po niedzieli idę do lekarza, po 4 i pół tygodniowej przerwie, więc jestem bardzo ciekawa, jak się ma moje maleństwo ;) Może już leży główką w dole..... Titowa nie przejmuj się żygaj ile możesz, to prawa ciąży ;) Maniu fajnie, że się odezwałaś, ja jeszcze zmuszam się aby spać w dzień kiedy w nocy nie mogę....Każdy mi skrzeczy śpij póki możesz!!!!! A jeśli chodzi o mleko najważniejsze, że Twoje i obyś miała jak najdłużej pokarm, bo wiadomo matki najzdrowszy!!! Banitko norma w 34 tygodniu nawet do 2,5 kg, ale u Ciebie jest rzeczywiście dużo większy....Rośnie jak na drożdżach.... Spróbuj się jakoś wyspać albo przynajmniej poleż troszkę przy nastrojowej muzyczce.....;) Fisiu czasami jest tak z tymi postami, ale miło się Ciebie czyta pomimo tych dwóch podobnych ;) I trzymaj się dzielnie :) nie choruj Ty przynajmniej ;)
  12. Cześć koleżanki ;) A ja już ciamię śniadanko, bo strasznie się obudziłam z pustym żołądkiem ;( i musiałam coś zjeść tak z samego rana.... Piję herbatkę \"Ogród miłości\" ;) i jestem strasznie upojona ;) Moje maleństwo dzisiaj z rana miała cały czas czkawkę, zmieniałam pozycję a tu nic ;( ale podobno to zdrowo dla takiego szkraba jak tak sobie poczka troszkę ;) Poza tym chyba jest już ciężki rzeczywiście bo kiedy leżałam na lewym boku, to później kiedy się podniosłam to mnie cała lewa strona brzucha tzn. skóra bolała....Tak jakby mięsień. No w końcu ponad 2 kg pewnie waży.... Agi interesuje mnie Twoja praca, zaczęłaś teraz pracować pod koniec ciąży. Jeśli skorzystasz z urlopu macierzyńskiego a napewno tak to co na to Twój pracodawca, chybaże jesteś na innych zasadach. Oj co do skaracania szyjki to dwa razy pod rząd na wizytach miałam też wydłużoną nawet do 5 cm, miesiąc temu była trochę krótsza, a po niedzieli idę do lekarza, będę w 36 tyg. ciekawa jestem jak ona się tam ma...Oj jak nie przytyłas to możesz sobie pozwolić na jedzonko, ja mam na razie na plusie 13 kg. Ale teraz nie patrzę jeśli jestem głodna to po prostu jem ;))))) Koug coś napostowałaś wczoraj sporo... Fisiu może za chwilkę potowarzyszę Ci przy porannej kawce ;) Chybaże już wyżłopałaś ;)
  13. Tituś jak będę coś miała to prześlę, nic takiego szczególnego, na styl nowoczesny ;) ale nam się podoba. Przedpokój ma prawie 13 m, to chyba duży jak na mieszkanie w bloku, prawda? Tylko jest dziwnie zakręcony i troszkę mało ustawny ale nam się udało jakoś ;) i zrobił się w sam raz ustawny ;)))) Oj jeszcze bym coś tu coą tam dorobiła ale chodzi o te cudowne pieniążki, a jeszcze dzidzia w drodze ;)))))
  14. Jaka dzisiaj cisza!!!!!!!!!!!!! Roburku a Ty jak się czujesz?
  15. Wybaczcie kobiecie w ciąży zaawansowanej ;)
  16. Wyszło że robiłam remont przez pół roku ;( ,a miało być, że ponad pół roku mieszkamy ;)
  17. Validos ja już wstałam ale kawki jakoś mi się nie chce ;( Jadłam kaszkę manną na mleczku z dżemem, bardzo mi się chciało, a teraz jest mi po niej niedobrze ;( Współczuję z powodu tych szafek...wiem co to znaczy sama miałam z pół roku remont....Wszystko było dobrze tylko teraz zmieniłabym koncepcję, dorobiłabym szafek w przedpokoju.....itd Ale przecież nie będę zmieniała umeblowania co pół roku hehehe, zwłaszcza, że oczekujemy naszego maluszka ;) Może tylko coś się dorobi na wymiar po prostu..... My mamy mieszkanko w bloku nowym w tym roku oddanym do użytku, a przedpokój jest bardzo duży ale jak użądzasz pierwsze mieszkanie w życiu to czasami brakuje koncepcji....Ale nie powiem nasze mieszkanko mi się bardzo podoba ;) Oj coś mi się kręci w głowie ;( idę do łóżeczka jeszcze ;)
  18. Wcześniej się mniej wiercił fakt, jeszcze do piątku był taki spokojny, rzadko dawał o sobie znać, a teraz jak wulkan, siedzę i pisze tu jakies wybrzuszenia się pojawiają na brzuchu ;), cały czas.....wiercenia....
  19. Podobno mam mały brzuch ale ostatnio waga na usg była wysoka, więc pewnie ma mało miejsca w tym moim brzucholku ;) i się wierci jak może...Czuję po całym brzuchu, za tydzień wizyta wszystko się okarze ile już ma...;)
  20. Validos u mnie od kilku dni wierci się strasznie, dzisiaj aż mi się przyśniło, że się pojawiła rączka i się obudziłam a tu jakieś wybrzuszenia, wierci się ale tylko w miejscu i to w kilku miejscach na raz...... Normalnie wyczuwam strasznie.....to chyba z powodu rozmiarów jakie juz ma ;)
  21. Tiotowa a co u Ciebie, tak siedzisz cichutko ;)
  22. Cebulko to Ci współczuję ;( ale wytrzymaj dzielnie to już niedługo...Mi zostało jeszcze 5 tygodni do daty porodu...Ale też różnie może być, muszę jeszcze trochę zrobić ale ślamazarnie mi to idzie..... Na razie przytyłam 13 kg po śniadanku....Pewnie jeszcze troszkę przybędzie, nie wiem ile jeszcze dzidziuś waży, ale za tydzień się dowiem ;) Mam ochotę na jakieś wyjścia na spacerki ale też się obawiam, bo jak więcej pochodzę to też mam takie dziwne twardnienie w dole brzucha.... Więc tylko jeździmy z mężem samochodem...jeszcze to znoszę ;) Ale nie ma co narzekać, brzucha podobno nie mam dużego, chociaż mi się wydaje kolosalny ;) Cebulko może czytak sobie jakieś książki, czas wtedy szybko mija ;) jak na coś ciekawego trafisz, polecam książki Jodi Picoult, takie lekkie ale bardzo wciągające ;)
  23. Wiolu szczere współczucia z powodu tej kraksy....;(
  24. Wiolu zobaczymy na razie jestem w 35 tygodniu ;), ale za 3 dni zaczynam już 36 tydzień ;) Będę u lekarza i zobaczy co i jak, termin mam dopiero na 9 stycznia. To jest koniec 40 tygodnia ;), zobaczymy może w święta, a może na początku roku.....
  25. Też jestem za zdrowym rozsądkiem w jedzeniu, jem wszystko, badania mam bardzo dobre, przez całą ciążę lekarka mnie chwaliła, że jedne z najlepszych wśród jej pacjentek..... Kawy raczej nie piłam bo nie miałam ochoty, (kiedyś żłopałam równo) od niedawna zaczęłam, herbaty czarnej też bo mi już jakiś czas temu zbrzydła (jeszcze długo przed ciążą, jak już to z dużą ilością cytrynki), wątróbki nie jadam, nigdy jakoś nie przepadałam.... za to lody wpierdzielałam zawsze czy to lato czy zima, a podobno w ciąży też nie za bardzo są zalecane..... Macie rację wszystko w granicach rozsądku i ochoty..... A ja już w tym tygodniu zaczynam 36 tydzień ;), już się zaczynam stresować;) Do lekarza idę za tydzień.... Maluszek wiercił się dzisiaj strasznie ;) i budził mamusię... tatuś mu parę razy w dupkę dał hihihihi ;) Śniło mi się, że jakaś fałda skóry się zrobiła na brzuchu i on próbował się wydostać spod niej, widziałam rączkę itd. Ale zakazałam mu i pojechałam na pogotowie, bardzo dziwny sen, ale ta rączka taka słodka ;) Takie mam sny dziwaczne albo czasami jeszcze gorsze ale ich to nawet nie będę opowiadała bo nie wiem z której strony mam zacząć hihihih A u mnie weekend zakupów dla maluszka i dla mnie częściowo, dzisiaj dzień dalszego prasowania ubranek....Już mam część w komódce poukładanych ;) Jestem strasznie głodna i idę chyba coś przekąsić......
×