Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malwina 29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malwina 29

  1. Tiotowa już niedługo i będziesz widziała swoje upragnione maleństwo na usg, piękna sprawa ;) Możesz tak zakombinowac w sumie w tej pracy, ja siedzę na zwolnieniu, jednak wolałam takie wyjście....NIE NUDZĘ CHOCIAŻ OSTATNIO IM BLIŻEJ PORODU tym się bardziej nudzę i chodzę po domu jak mara, ale dobrze, bo śpię ostatnio nienagannie ;) Plecy mnie jakoś tak za bardzo nie bolą co myślałam, że ból z połowy ciąży będzie potęgował a tu czasami nie boli mnie wcale.....;) Agi 37 czkawka to takie równomierne pulsowanie brzucha, tez nie wiedziałam zdarzało mi się coraz częściej, więc zapytałam ginekologa czym to jest spowodowane i właśnie się dowiedziałam od lekarza, że to jest czkawka.... Teraz maleństwo ma ze dwa razy dziennie tak ok. 10 minut do nawet 30 minut. Aktualnie jestem w 34 tyg. ciąży i teraz mam ciągle w dole brzucha. pamiętam jak miałam z kilka razy po 20 tygodniu (tylko wtedy czkawkę czułam koło pępka) a później przerwa długa aż do teraz tzn. od ok. 1,5 miesiąca to się zdarza....Ale to nic niepokojącego ;))))) Wiolu staram się wypoczywać jak mogę ;) Cebulko bądź dzielna, trzymaj się ;) Oj Tituś apetyt Ci widzę dopisuje ;)
  2. Ojej i znów cisza... Ja już pranie nastawiłam, posprzątałam po weekendzie ;) Zaraz kawkę będę piła na mleczku, fisiu robię sobie kawkę rozpuszczalną na mleczku jednak nie kakaoko
  3. Cześć Fisiu! Widzę, że też wstałaś wcześniej .... Ja jeszcze śniadanka nie jadłam ale już coś mi zaczyna burczeć w brzuszku a zresztą mój mały się coś ekscytuje od rana pewnie jest głodny.... Ja to nie wiem co zjem, myślę, że kanapkę z wędlinką, może pomidorek i kakao sobie zrobię narobiłaś mi ochoty ;) Oj nerwy mi się dają we znaki, masz rację..... Jeszcze tylko grudzień a w grudniu już wszystko może się wydarzyć ;), chociaż termin mam na styczeń.....;) Ok. poczytam trochę nasze koleżanki bo w weekend zaniedbałam z powodu braku czasu...
  4. hej! Jak tylko wstąpiłam na chwile widzę, że od południa cisza....;( Jutro sobie poczytam co u Was...u mnie norma 34 tydzień, zaczynam się denerwować, jeszcze pół na pół z zakupami na wyprawkę i dla dzidziusia więc szok....;( Ale w tym tygodniu zamierzamy wszystko nadrobić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Jutro się odezwę a tymczasem miłej nocki....
  5. No ja poza tym nie miałam żadnych bakterii. Wymaz z pochwy będę miała robiony na nstępnej wizycie, czyli za jakieś 2 tygodnie....Ale tutaj w podsumowaniu pisze, że nie wymaga badania na lekowrażliwość czyli jest chyba dobrze......Hmm nie wiem... Ale chyba się wstrzymam do wizyty, nic mi nie dolega więc pewnie jest ok.
  6. Roburku miałam posiew i wyhodowano mi 3 rodzaje bakterii - ziarenkowce pałeczki, ale podsumowali mi , że mocz nie kwalifikuje się do oznaczania lekowrażliwości, czy to dobrze.... Czy miałaś tak a może Któraś z was dziewczęta tak miała?????
  7. Roburku Ja już ponad dwa miesiące nie biorę jej, nie potrzebuję....Magnez biorę też jakieś 2 tabletki dziennie, no i ten Feminatal - 1 dziennie ciągle. Ostatnio lekarz powiedział, że do 35-36 tygodnia mam brać a później odstawić wszystko, więc to już niedługo.....Zresztą wtedy mam wizytę więc powie mi co i jak......
  8. Tituś przesadziłam z tą nospą jeżeli nie Nospa Forte to brałam 3 razy po 2 tabletki, a jeśli później dostałam Nospę forte to 3 razy po 1 tabletce ;) Coś mi się źle zapisało......
  9. Hello, dziewczynki ;) Cebulko wyrazy współczucia z powodu śmierci teścia.... A Ty się teraz trzymaj dzielnie, będzie wszystko dobrze zobaczysz!!! ;) Nie forsuj się, wysypiaj i odpoczywaj jak najwięcej.... Dziewczyny ja mam dobre wyniki badań ale lubiłam sobie bardzo popijać ten soczek z marchewki, buraczków ;) Aż aktualnie do obrzydzenia ;( Moja dzidzia leży nadal poprzecznie wyczuwam to u niej. Agi czy Twoje maleństwo ma czkawki i gdzie są zlokalizowane bo u mnie ciągle w dole brzucha....Daj znać jak po badanich Aniu K. i Validosku u mnie brzuszek wydaje mi się, że jest na szczęście na miejscu jeszcze, bo dopiero 34 tydzień w końcu się zaczął, niech tam sobie będzie jeszcze na górze i rośnie maleństwo ;) Tituś Nospę forte możesz brać, nawet trzeba w razie takich dolegliwości i leż odpoczywaj dziewczyno.....Nie przemęczaj się śmieci mąż może wynieść....Ja też obawiałam się na początku tej nospy ale lekarz powiedział abym brała i się nie zastanawiała w razie bóli, twardnień itp. i sam mi wtedy przepisał nospę forte i mówił abym brała nawet 3 razu dziennie przez jakiś czas naprawdę nie zaszkodzisz maleństwu tylko możesz pomóc, czytałam różne sytuacje z dziewczynami, które nie bray zalecanej nospy bo się obawiały, że to że tamto, nie słuchały lekarzy a później cierpiały, powiem Ci, że ja brałam przez dwa miesiące 3 razy dziennie po 2 tabletki, później zmniejszałam dawki a teraz wcale nie potrzebuję. Więc bierz i się nie zastanawiaj.....Trzymaj się dzielnie, jeżeli masz mrowienie spytaj lekarza o magnez ale koniecznie z wit. B6 ułatwia wchłanianie. I leż, odpoczywaj, leż, odpoczywaj!!!!!!!!!!!!!!!!! Roburku nie denerwuj się wynikami, niekiedy tak bywa, weź zalecane dawki żelaza i się nie przejmuj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Napisz jak Twoje samopoczucie ja też codziennie zaglądam na forum, net mam włączony cały czas i zaglądam co jakiś czas ;) Dobrze idę coś porobić wyobrażacie sobie, że spałam dzisiaj do prawie 11 znów hmm...Coś się ze mną dzieje, wcześniej wstawał z chwilą wyjścia moejgo męża do pracy czyli nawet przed 7 rano a teraz śpioch się ze mnie zrobił ;( a może i ;)
  10. Cześć Dziewczęta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Coś ponuro, żadnej żywej duszy od rana na topiku..;( Titowa bardzo chętnie wczoraj zrobiłam 4 prania ubranek dla mojego dzidziusia ;) Teraz dosychają jeszcze mnie czeka troszkę ale przede mną cały dzień ;) Wstałam dzisiaj o 9, troszkę pospałam ale powiem szczerze, że nadal czuję się niedospana, fakt, że wczoraj poszłam spać po 00, ale u mnie to zdarza się ostatnio coraz częściej....;) Może to i dobrze, może moje maleństwo chce troszkę aby mamusia pospała przed porodem ;) i mnie podświadomie namawia......I zabiera mi całą energię, bo energii szczerze mu nie brakuje, cały czas harcuje tam w środku....;)
  11. ;( Dziewczęta co tak tu smutno ;( Ja właśnie piorę ubranka ;) już nastawiłam 3 pralkę ;)
  12. Aniu K. to my mamy termin porodu prawie w identycznym czasie. Ja też chciałabym urodzić w styczniu w takim terminie jaki mam, ale w sumie wystarczy abym urodziła w styczniu, oby nie za późno ale począwszy od 2.01.2009 roku... Ja na następną wizytę idę 9 grudnia, a dokładnie miesiąc po wizycie mam termin, ja też się denerwuję bo chyba wolałabym rodzić naturalnie, a tutaj nadal nie chce się mój dzidziuś przekręcić.... Tzn. czuję czkawkę w dole brzucha a to świadczy o tym, że brzuszek i pupkę ma teraz na dole, czyli główka nadal nad moim pępkiem.... Zresztą ją wyczuwam jak się wypnie ;) I to już w sumie 2 miesiące w tej pozycji, uparciuch..... Ale zobaczymy jak to będzie, może niedługo się przekręci.... Aniu K. a Ty gdzie wyczuwasz czkawki u swojego maleństwa?
  13. Oj dzisiaj jakoś cicho...;(
  14. Przed ciążą ważyłam 53 przy wzroście 160 cm, może uda mi się powrócić do tej wagi....muszę zresztą ;)
  15. Agi powodzenia ;) Ja sprzątam dzisiaj trochę w domu... Zauważyłam teraz u siebie zwiększony apetyt ;( w piątek zaczynam 34 tydzień, normalnie śni mi się jedzenie, budzę się głodna jak wilk, czy któraś tak ma, oczywiście nie jem w nocy ;( Zjem rano śniadanie, później normalnie tylko w nocy mnie ssie, hmm może dzidziuś głodny ;( A u mnie prawie 12 kg na plusie, ale podobno tego nie widać, tylko ja się nie dopinam w kurtkę żadną ;( hihih, więc będę chodziła w czymś cieplejszym pod, nie opłaca mi się kupować na półtora miesiąca ;( Dzisiaj mam wenę sprzątania ;) Oj ja to bardzo jestem ciekawa ile waży moje maleństwo teraz, ale wizyta dopiero na początku grudnia ;(
  16. oj a ja sobie dzisiaj pospałam obudziłam się po 12, oczywiście wcześniej wyprawiłam męża do pracy, zjadłam śniadanko (bo już mi się śniło z rana że z głodu do więzienia mnie zamknęli, bo tam mają więcej hihihih) i położyłam się niby na chwilkę a tutaj budzę się i szok.... Ale mogę sobie pozwolić na takie spanko ;) jeszcze.... Robię dzisiaj gołąbki w sosie pomidorowym, tzn. gołąbki robiłam wcześniej i zamroziłam większą ilość a teraz tylko sosik pomidorowy, mniam mniam ;) Która się pisze bo nie wiem ile rozmrażać ;) Tituś naprawdę szczere gratulacje, Ty to niby się nie starasz i wogóle, a tu taka niespodzianka...I jeszcze w takim dniu się dowiedzieliście, extra, dobrze zmykam bo muszę pranko wyjąć z pralki ;)
  17. Tituś gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  18. A ja robię fasolową ale po dzisiejszych rewolucjach nocnych chyba mąż będzie ją tylko jadł ;( Boję się ryzykować...musiałam ją zrobić bo fasolkę wczoraj po południu namoczyłam w wodzie i szkoda by było gdyby się zmarnowała, a mąż wczoraj ją zamawiał więc robię, a mi zostanie pewnie kaszka na mleku ;( No cóż czasami trzeba odmówić sobie tego czy owego....;( Zapraszam na fasolową, która ma chęć?
  19. To ja Malwina coś mi się pokręciło z tym nickiem ;(
  20. A co do szczepień to są przecież szczepionki takie, które nie wymagają tego aby biedne dzieciątko kłuć tyle razy.... Fakt są droższe ale dziecko nie cierpi a tak kłują w 3 miejsca na raz :(
  21. Aniu skorzystam z Twoich rad ;) i spróbuję nie myśleć o tym...;) Własnie dzisiaj robiłam naleśniki z serem, na słodko, która ma ochotkę ;) Zaraz chyba kawkę wypiję, dziewczyny pijecie kawę w ciąży????????????????????????????? Podobno można nawet 2 dziennie, ja bardzo rzadko tzn. albo dla towarzystwa, albo kiedy mam ogromną ochotę na taką małą czarną ale musi być z mleczkiem ;)
  22. No to roburku trzymam kciuki za wizytę... I napisz co i jak po niej jak będziesz ;)
  23. Fisiu to witaj w klubie, ja tylko się zastanawiam nad znaczeniem tych dwóch snów hihihi A tak ogólnie paranoja, normalnie jak mężowi opowiadam to mówi \"stop\" bo są nierealne, zawsze mówi mi \" Mówię Ci nie pij w ciąży\" hihihi Bo później mam niby takie sny... Ale mam przeróżne po przeraźliwe, nierealne, jakieś kosmiczne i takie normalne z dnia codziennego tylko te to rzadziej.....
  24. Masz rację Aniu, nie ma co się rozczulać i tak będzie jak ma być ale ja jestem z tych co myślą analizują heheheh i siebie nakręcają ;( Ale cóż.... Spróbuję podejść bardziej na luzie.... A u mnie jutro 33 tydzień ciązy się zaczyna ;) Już Hubercik stuka do brzuszka ;) Słuchajcie co wy na to? Dzisiaj miałam sen, że mam dziewczynkę taka już jest duża, no i że to nasza córeczka ;) taka była śliczna ;) Ale był jeszcze synek tylko w tym śnie pojawił się tylko na początku...hmm wiedziałam ogólnie, że mam 2 dzieci. Wczorajszej nocy śnił mi się synek ;) Hmm nie wiem co o tym myśleć, może ten sen jest przepowiednią drugiej ciązy, a może jestem teraz przekonana o chłopcu a będzie dziewczynka...tak jak Fisiu Ty miałaś......
  25. Oj dziewczyny ja wcześniej pisałam, jestem w 32 tyg. a już od 5 tyg. dzieciątko leży pośladkowo i ciągle czuję główkę na górze brzucha po prawej stronie, hmm nie wiem czy się cieszyć ;( Podobno jeszcze się przekręci ale większe prawdopodobieństwo, że nie..... I co ja mam robić myślę o tym i się denerwuję ;(
×