malwina 29

żadnej nie ma ;(

Jeśli chodzi o imię dla chłopca to chodzi mi po głowie imię Bartek, Bartuś, ślicznie.....ale to na razie tylko mój wybór, mąż nie reaguje wogóle na to imię ;(

Po aktiwii słuchajcie czuję się rewelacyjnie.....polecam..... Jem raz - dwa razy dziennie takie malutkie opakowanie po posiłku.....i jest ok...biorę już trzeci dzień, wcześniej była tragedia....

Wczoraj mialam z rana jakieś plamienia....ale raz, już mialabym zalecenia aby leżeć cały czas i brać trzy razy dziennie duphaston i nospę ale przeszło.....widocznie sie nachodzilam po tym słońcu....;( Zmęczyłam, ale po badaniu ginekologicznym wszystko ok. widocznie to było takie jednorazowe...ale mam uważać i w razie czego zacząć brać te leki.....;( I kiedy przyszłam, położyłam się ok. 19, zasnęłam podobno opo 20.....i spałam do rana.......to pewnie po tym upale.....

Na wstępie Majek wszystkiego co najlepsze a przedewczyskim spełnienia najskrytszych pragnień i marzeń....MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ !!! [ kwiatek ] A co do mojej wizyty jest wszystko dobrze dzieciątko mierzy już prawie 8 cm, od główki do tyłeczka, + nóżki.....;) To będzie chłopiec;) We wtorek tydzień temu był bardzo niespokojny, a słuchajcie mierzył wtedy 5,5 cm a teraz prawie 8 cm, rośnie jak na drożdżach......;) Teraz był aniołkiem.....;) wszystkie pomiary zrobione, widziałam wszystkie kończynki, dwie półkóle mózgowe, brzuszek, nosek, słodziutki ;).....wszystko.....

zmykam, aha dziękuję za informacje odnośnie kremiku, pewnie sobie zamowię na arzie używałam oliwki dla babyków......;)

;).....;)

Kurde no to super to jeszcze miesiąc sobie pochodzisz z brzucholkiem ;) Ale to ostatni miesiąc.....;) a później dzidzia wyjdzie na światełko dzienne ;) Fisiu ale ja nawet nie mam ochoty na jakieś tam niezdrowe produkty, nawet na grilla, podpowiada mi chyba mój móżdżek i podświadomie mam do tego niechęć, serio..... Nikt mi nic nie mówi, nawet mama, teściowa, z mamą często rozmawiam..... Ale ja chyba mam tak już, od dzieciństwa starałam się jeść zdrowo......czasami mi się to nieudawało ale z rzadka......może dlatego.... Ale lodami się zapychammmm;)

Oby to było tylko to ;( Trzymajcie kciuki.....

Titowa z tą komodą to było na początku....;) Jak się dowiedzialam o ciąży to się martwilam, że taki wysiłek przechodzilam, ale podobno to był okres tych dwóch tygodni pierwszych dzieciątka, wtedy nic nie zagaraża.......a może jst takie dzielne, że sobie poradziło.....na razie jest wszystko ok.... jutro 14 tydzień się zaczyna ;)Wczoraj mialam takie kłucia, dzisiaj też mnie zaniepokoiły i takie jednorazowe brązowawe upławy ale to tylko raz...jak sobie obliczyłam to powinna mi się kończyć teraz 4 @ od momentu kiedy zaszłam w ciąże....może to dlatego.....;( Dzisiaj idę do lekarza to wszystkie moje niejasności mam nadzieję, że mi wyjaśni......;) Ale się denerwuję, mówię Wam......ale jeśli tydzień temu było wszystko dobrze to pewnie teraz też już sama nie wiem jak siebie pocieszać......;)

od którego miesiąca....;)

Dziewczęta zaciążone od kiedy stosujecie kremy na rozstępy.....do którego miesiąca...i jakie???????

i czekam na męża, posprzatałam jeszcze w kuchni bo troszkę się nabrudziło....;(

Ziemniaczki się gotują ;) Jeszcze zrobiłam kotleciki z mięskiem mielonym, z pieczarkami i z zieleniną z wczorajszego farszu do pieczarek zostało mi trochę ....;) I botwinka mniam....

Idę gotować ziemniaczki ;)

To taki wiek i napewno przez to sobie w życiu poradzi..... Będzie się rozpychał łokciami..;)

A kiedy skończyłaś 30???? Bo jesteśmy widać równolatkami....;)

Robur ale ty masz fajnie masz już synka i to takiego dużego......

Nie za bardzo jem słodycze wręcz rzadko, czasami jakiś batonik.... Ale lody, lody to moja słabość mogę je jesc litrami....;) Litr dziennie to dla mnie drobnostka ;)

Zaraz idę gotować ziemniaczki do botwinki mąż mój niedługo przyjedzie i będzie krzyczał: JEŚĆ!!!!!! Ziemniaczki młode z kopereczkiem mniam, polecam też dużo potasu pozatym ;) Ja już jestem chora jeśli chodzi o te witaminki i minerały w produktach spożywczych ale najważniejsze że najbardziej mi smakuja te które mają ich dużo......

Robur głowa do góry....

Podobno trzeba dużo pić nawet wody, ja czytalam że najlepsze są wyciśnięte soczki ze świżych warzyw lub owoców.... Ja kupuje te jednodniowe.....uwielbiam marchwiowy, pozatym zapycham się natką pietrzuszki podobno bomba witamonowa jeśli chodzi o witaminę c, a a daję ją do kanapek, serka białego, tez potrzeba dużo białka....Papryka też trzeba jeść koniecznie.....;) Teraz jest doskonały okreś na pierwsze miesiące ciąży......

Zobaczysz wszystko będzie dobrze tylko sie oszczędzaj i sdrowo odżywij jakies warzywka, owoce, dużo zieleniny ;) i będzie ok.....

No może i masz rację, wtedy będziesz pewna...ale napewno będzie ok....;)

robur a nie możesz gdzieś pójść na usg wcześniej, szkoda twoich nerwów....a wiadomo, że wszystko udziela się niuni.....;(