malwina 29

Hej hej! Ja chyba będę musiała iść dzisiaj na pogotowie dalej....szkoda, że wczoraj nie poszłam do przychodni....

Ja też :) Dobrej nocki :)

Co tak cicho...zaglądam a tu żadnej :(

a najlepiej jak nie ma męża i ma tylko tą pracę!!!!

No właśnie, chamstwo w tych firmach się dzieje! Znieczulica ludzka. Jak tak można postępować ze swoim zatrudnionym pracownikiem...w takim razie nie powinni wcale kobiet zatrudniać! Bo i po co, jak i tak niedlugo pojdą na zwolnienie a co ich to obchodzi, że kobiety głównym celem i zadaniem w życiu jest właśnie urodzenie dziecka i wychowanie dziecka.... Powinni w takim razie zatrudniać kobiety po ciążach....

Nie ma takiego stanowiska a do innego mają już osobę, która pracuje....I tej nie potrzebują, czy to jest zgodne z kodeksem, nie!

Kodeks kodeksem ale prawa firmy są różne hehehe Dzisiaj właśnie oglądałam program w tv, że np. po zwolnieniu lekarskim dluższym likwidują stanowisko i tym sposobem zwalniają kobiety na zwolnieniach macierzyńskich z pracy...Takie mają wymówki normalnie szok co siędzieje...

No to ładnie z tym zwolnieniem.....pewnie pracujesz w firmie prywatnej, ja pracuję w państwowej....ze zwolnieniami wiem, że nie ma problemu.... Ale jak tak można przecież to Twoje dziecko, czy ona nie zdaje sobie sprawy, że to szkodzi, a czy ta szefowa cała ma własne dzieci - może jest nieczuła na problemy związane z takimi sytuacjami....

Zupka już niedługo będzie ...zapraszam :)

Kurde no wyobrażam sobie reakcję mojego męża....a chciałam też jeśli sie dowiem o ciąży zataić i powiedzieć mu w taki sposób jak Ty ale nie wiem on się domyśli, bo ja nie wytrzymam....i pewnie by sie domyślił.... On bardzo chce wiem to....i czasami mówi, że mogliśmy od razu jak skończyłam brać tabletki zacząć starania a nie czekać 4 miesiące i może jużby się udało...ale nie mówi oczywiście tego złośliwie.... Często zastanawia się czy ostattnio nie traktuję go jak reproduktora i smutno mu się robi, że ja już tak ot sobie nie chcę tylko coś wyliczam obliczam itp. i wtedy się kochamy.... Hmm ale wy tak pewnie też macie....

A ja robię zupę fasolową....:)

Dziewczęta po co pijecie to siemię lniane?

Dzień dobry! ;) Dzisiaj ostatni dzień mojej laby...:( A tak fajnie się siedziało.....

J ato w tym tygodniu naoglądałam się filmów

Zaraz będę oglądała film na 2, nie pamiętam tytułu ale jest fajny....

Dziubassek może za duzo siedzisz przed komputerem koleżanko, nie można.... Musisz sobie smarować oczy świetlikiem chociaż on pomaga na opuchnięte zmęczone powieki....ale jakieś kropelki pewnie sobie zapuszczasz....

Jak tam Mikołajki? U mnie jak narazie 3 dzień cyklu, mam nadzieję, że w starankach nie przeszkodzi mi żadna infekcja.....tak jak to było w zeszłym miesiącu.... Jeszcze 3 dni wolnego....:( Jak fajnie się sidziało w domku....podoba mi się...

cześć dziewczęta!!!! Gosiu ja teraz z prośbą do Ciebie i z zapytaniem.... Jeżeli mialam ostatni cykl 30 dniowy, I dostalam miesiączkę 4.12 czyli we wtorek, to kiedy będę miała dni płodne? Mogłabyś mi obliczyć????

Dziubassek Ty w pracy???

Hej dziewczęta właśnie mąż wyszedł a ja już pospałam, męczy mnie ten poranny katar, całą noc mam chusteczki przy sobie.... I jem sobie jogurcik...później pewnie coś konkretniejszego :) Joaś głowa mnie trochę boli.....wczoraj oglądaliśmy film 28 tygodni później i mr Brooks...przy którym zasnęłam, ale sobie może zarz obejrzę.... Dafodilek mam nadzieję, że nie dostaniesz tej miesiączki w tym miesiącu i przez najbliższe ;)Ok. idę zrobić sobie coś gorącego do picia...

Bo wiem, że @ miałyśmy w tym samym czasie jakoś w tamtym miesiącu...

Dafodilek a Ty jak tam czekasz na miesiączkę czy może jesteś w ciąży???? Jestem bardzo ciekawa....;)

mailto:..........malgorzata001@interia.eu

Już się lepiej czuję....teraz piję wyciśnięty soczek z cytryny z polową grejfruta, pyszna kwasotka...:) I jaka zdrowa....

Dziękuje za uzupełnienie dla mnie tabelki ;) Jejku mam nadzieję, że będę już wpisana tak jak chcę w tej tabelce za miesiąc i ogólnie jak najwięcej nas tam będzie przed świętami ;) Plan A musi zadziałać już mężowi powiedziałam, że w tym miesiącu zabieramy się doroboty bez owijania bawełny! Heehehehe Uśmiał się i skwitiwał to tak, że traktuje go jako reproduktora....ale przecież tak nie jest :(, (chociaż w tym momencie też ale oczywiście nie tylko)