malwina 29

W takim razie poczekamy jeszcze trochę.... A to Twoje pierwsze dziecko?

Aha u mnie 39 dzisiaj ale ostatni cykl może czytałaś jak pisałam wcześniej trwał 38 dni (wtedy się jeszcze nie staraliśmy)...więc może znów mi się spóźnia lae te pozostałe objawy zwłaszcza dzisiejsze rano....Nie wiem muszę po prostu zrobic test...

Herbatka a ile już Ci się spóźnia ten okres????

Ja jednak dla pewności wolę zrobić rano....a Ty będziesz robiła wieczorem?

Przez ten nieprzespany poranek wszystko.....

Ale widzę, że Ty też sobie poszłaś .....:(

Herbatka a który to cykl oczekiwań u Ciebie? Bo nie napisałaś, ale jesteś podobnie jak ja z Warszawy....

Witaj w klubie to samo zdarzenie, ale jakbym Ciebie wyczuła, bo właśnie myślalam o Tobie przeglądając nasz zestaw dziewcząt i ich cykle....:)

Herbatka właśnie o Tobie myślałam serio!!!że dlugo nie zaglądałaś tutaj :) Ale witaj!!! :)

Chyba się nie doczekam żadnej:( u mnie temp. 37.3 st.C, czyli w dalszym ciągu podwyższona....

Oho i fisia poszła spać ;( :( Szkoda fisiu!!!!!!:)

Tak sobie myślę może to taka burza hormonana z tego względu, że cykl mi się wydłurza i zaraz będę miała miesiączkę.....a po drugie może rzeczywiście jestem w ciąży....ale tego się dowiem tylko robiąc test a tu sfrajerzyłam sprawę. :( Ale jeszcze rano tak się nie czułam przed miesiączką...

Dzisiaj rano miałam straszny poranek, od 5 się kręciłam nie mogłam zasnąć, mdliło mnie chociaż mężowi nic nie mówiłam, powiedziłby, że coś wymyślam...:( ale pytał mnie czy coś mnie boli...bolał mnie trochę brzuch myślałam, że to już okres a tu nic...nie zrobiłam dzisiaj jeszcze testu przez tą bezsenność zpomniałam i wysikałam się zadowolona :( i teraz mam do siebie pretensję :( Poza tym znów byłam jakaś taka niedzisiejsza jakbym wczoraj sobie popiła.....chyba mnie rozumiecie.... Jesteście?

Witajcie wszystkie!!!! Ja właśnie mierzę sobie temperaturę....czy któraś jest tutaj???? Fisiu?????

Aha Wiktoria chciałabym abyś miała rację ;)

Aha Wiktoria chciałabym abyś miała rację ;)

I żadna tu nie zajrzy???? :( Szkoda, będę zaraz znikała :( Jutro pogadamy w takim razie.....:) Miłej nocki i produktywnej :) ;)

A inne dziewczynki poszły sobie....a mnie brzuch w dalszym ciągu pobolewa teraz się zastanawiam czy to na miesiączkę czy na dzidziusia :) ;)

Na razie uciekam dziewczęta :)

No ja mam od 37,2 do 37,4 rano miałam 37,1, później 37,4 , trzymaj trzymaj przydadzą mi się te kciuki Vichy :)

Pisalam do Gosi!!! :) Ale witam też Vichy i pozostałe dziewczęta :)

Rozumiem, a nie myśleliście o małżeństwie? A później dzieciątko dopiero? Czy dla Was wszystko jedno co najpierw? Nam zależało aby się pobrac i teraz zaczęliśmy mysleć do tego tak jakbyśmy dojrzeli do tej myśli, co nie znaczy że nie chcaiłam wcześnie.... i nie byłam dojrzała heheh, jesteśmy razem ponad dwa lata i znmay sie tyle i stwierdzilismy oboje, że to jest to i ze wlaśnie w końcu trafiliśmy na właściwe osoby.... Ale to wasza sprawa....tylko wlasnie abys nie była w ciąży jadąc tam....chociaż zawsze możesz wrócić tutaj albo przenosic tam....

Prawdopodobnie jutro, a napewno w niedzielę...narazie ani widu ani slychu miesiaczki a zbliża się wielkimi krokami 39 dzień cyklu.... Brzuch mnie pobolewa dzisiaj cał dzień miałam kilka dni przerwy z bolem i znów dzisiaj zaczął...a tak pozatym zmęczenie, znużenie, ból piersi, powiększenie, temperatura nadal podwyższona 37,4 st. C, chybaże jestem przeziębiona ale nie czuję się chora...

A myślałam, że już wszystkie pouciekały!!!!

Puk puk jesteście ta, dziewczęta nie słychać, nie widać :) ;(