jasiunia

martusia odezwij sie...

........................01.11.......04.11.....11.11.. ...18. 11.....25.11 marcelinka75 ....176/72 kg.......71,5....70,5_.....____.....____..... Enolka_24 ........171/63 kg......62........____.....____.....____..... Marta-wisienka ..165/56 kg.....52,9......____.....____.....____..... Annah.............173/68 kg.......66........65.......____.....____..... jasiunia............168/62 kg......60........59.......____.....____..... menina............171/72kg.......71.........69.1.....___ _ ... ..____..... Julia...............177/80 kg.......78........____.....____.....____..... ona***.............164/56 kg.......-----.......____.....____.....____..... polishgirl...........168/65kg.........----......___..... __ __.....____.... Cavalii.............165/69kg.........----.......___..... __ __.....____..... nosek20...........???/74kg.........----.........___..... __ __.....____..... poprawka:)

witam dziewczyny:) z netem znowu problemy mialam.. i dlatego tak nie pisalam. z dietka u mnie srednio:/ zdrowo, ale przekraczam 1000kcal bo czasami po prostu burczy mi wieczorem w tym brzuchu no i musze. a czasami po prostu jesc mi sie chce.ale od 1 listopada nic slodkiego nie tknelam;) annah - omlet pomogl;) w piatek na uczelni wytrzymywalam:) dziekuje za dobra rade marta - 1 kotlet nie zaszkodzi przeciez jak juz cie tak zmuszaja:) zjedz do tego zieleninke i na kolacje cos lekkiego:) no i duzo wody. biedulki problemy macie z tymi wzdeciami.. mi pomagaja sliwki na szczescie. ona - lubisz chyba paula coelho? ja bardzo:)

ja tez wczoraj mialam problemy z netem:/ ale dietke trzymalam:) a dzisiaj caly dzien na uczelni. i zmeczona jestem. nie wiem jakie sniadanko mam przed szkola jesc. jadlam owsianke bo podobno na dlugo syci. jem jej dosyc duzo (miseczka - ok 3 duzych lyzek), a jak przychodze na uczelni to juz na drugich zajeciach burczy mi w brzuchu. co radzicie na sniadanko?

marta, a jak ty tak nic nie jesz w szkole to nie burczy ci w brzuchu? bo ja na uczelni nawet nie mam ochoty na jedzenie ale to okropne burczenie zmusza mnie do tego..

ja juz z uczelni wrocilam:) dzis tak szybciutko:) na sniadanko byla owsianka. pozniej jabluszko. teraz lece salatke robic na obiadek:) co do herbaty zielonej, to jakis czas temu uwierzylam w jej odchudzajaca moc i sie przyzwyczailam do jej smaku i pije codziennie. moj chlopak tez mi mowi ze jestem piekna i nie mam po co sie odchudzac.. ale wiem ze jak schudne bede sie lepiej czula. a on bedzie ze mnie dumny:)

dziewczyny jestem z nas dumna.. tak w grupie jest latwiej:) kazda po malym sukcesie odniosla:)zobaczycie jak w swieta szczeny pospadaja naszym rodzinom, bo jak tak dalej pojdzie to laski z nas beda;) a ja dzis z kolezanka na zakupach bylam. i nawet w restauracji sobie poradzilam:) piers z kurczaczka z grila i salateczka:) pelna mobilizacja. staram sie masowac cialo pod prysznicem szorstka rekawica. kiedys probowalam na przemian zimny i cieply prysznic. rezultat ok, ale za duza to katorga dla mnie.

........................01.11.......04.11.....11.11.. ...18. 11.....25.11 marcelinka75 ....176/72 kg.......____.....____.....____.....____..... Enolka_24 ........171/63 kg.......____.....____.....____.....____..... Marta-wisienka ..165/56 kg.......____.....____.....____.....____..... Annah.............173/68 kg.......____.....____.....____.....____..... jasiunia............168/62 kg......60 kg.....____.....____.....____..... menina............171/72kg.......____.....____.....____ ... ..____..... Julia...............177/80 kg.......____.....____.....____.....____..... ona***.............164/56 kg.......____.....____.....____.....____.....

takatamdziewczyna - trzymam kciuki za ciebie. no i wierze w powodzenie. wierze ze nam wszystkim sie uda;) po to tu jestesmy:) najlepiej wybrac diete ktora jest zdrowa i najbardziej smakuje (wtedy sie nie zniechecimy). ja wybralam 1000 kcal. Nie gloduje, jem na co mam ochote, ale przed zjedzeniem licze mnie kcal to bedzie kosztowalo. no i cwicze troszke przed tv. polecam bo nie jest ciezko.

ja tez juz bym chciala to 55 kg zobaczyc na wadze.. kurcze ale ciagle mysle o tej mojej wadze ktora jest w lazience.. tak mnie korci. dzis posilki wg planu;) ok 19 jeszcze bialy serek z chlebkiem (chrupkim oczywiscie) tez probowalam sb ale nie wytrzymalam. tesknilam za jablkami. moj organizm potrzebuje czegos slodkiego chociazby w postaci owocow;)