MamaPysia

Jeśli chodzi o ciuszki, to po schudnięciu ok 15kg nie wyrzuciłam nic, więc wyciągnęłam teraz z piwnicy bluzki, tuniki i 1 kurtkę jesienną z rozmiarem 46 i jest ok :) kupiłam 2 spodnie dresowe i zastanawiam się nad tymi leginsami.

Hanja ja też planuję kupić elektryczny Aventa z tym, że poczekam z tym do grudnia. Koszt ok 350pln+butelki po ok 20pln. No masakra cenowa, ale cóż zrobić. Koleżanka chce mi dać laktator ręczny, ale nie wiem czy się sprawdzi. No zobaczymy. NA razie kupię 2 butelki 125ml i 2 150ml. Potem dokupię w miarę jak dzidzia będzie rosła. . Co do leginsów to myślę, że źle wyglądam w nich, ale nie wiem jak będę wyglądać teraz w ciąży. Proszę piszcie czy widzicie kobietę w rozmiarze 46 w leginsach? . Hanja a jak się nazywa ta firma z pasem? są duże rozmiary?

Cześć Dziewczyny:) Nie pisałam długo, bo jakoś nie miałam weny. . Serdecznie witam wszystkie nowe Dwupaczki i gratuluję udanych zakupów :) Ja zastanawiam się nad legginsami ocieplanymi, ale że jestem z tych większych ludzików (rozmiar w ciąży 46, sprzed ciąży 42), więc nie wiem czy warto kupować coś takiego pl-bawelniane-cieple-legginsy-getry-ciazowe-xxxl46-i3537560960.html Proszę doradźcie coś... :) . a zamierzacie kupować pasy poporodowe? ja będę musiała, bo po pierwszym dziecku tego nie zrobiłam i to był błąd. Kiedyś czytałam o pasach pani teresy. Wiecie coś o tym? . odnośnie kawy, to ostatnio pozwalam sobie na taką słabą z 1 łyżeczki, bo inaczej jestem nieprzytomna. Ale to wtedy gdy w mieście mam coś o załatwienia. Mam nadzieję, ze nie zaszkodzę maluszkowi w ten sposób. w tym tyg zdarzyło mi się wypić razy kawę. . JA wózio mam po synku taki oliwkowo kremowy. Muszę tylko kupić torbę na wózek. Nie mam pojęcia jak będę wynosić ten wózek z dzieckiem na drugie piętro. Jest dość ciężki :( ale nie planuję zakupu wózka, bo kasy brak :( . Ja dla dzidzi na razie mam: -wózek, ciepły wkład do wózka -ciuszki, kombinezonik -1 smoczek -nosidełko (kupiłam za pół ceny, bo była ostatnia u mnie na osiedlu) -pościel, kołdrę, poduszkę (choć jej na razie nie będziemy używać) i ochraniacze na łóżko -łóżko z szufladkami z materacem ( po malowaniu mieszkania wezmę od koleżanki za 100zł) -przewijak -miękki rożek -10 pieluch tetrowych muszę dokupić jeszcze -kocyk -wanienkę -butelki i laktaror ( bo ja studiuję i urodzę akurat na egzaminy) -płyn do kąpieli, oliwka, krem do pupy, chusteczki pielęgnacyjne -pampersy -aspirator do noska -szczotkę do butelek -płyn do mycia pępusia -wkładki laktacyjne -biustonosz -ceratkę co łóżeczka -takie podkłady na przewijak z Rossmannu -ręcznik do kąpieli Chyba to wszystko. Napiszcie czy o czymś powinnam jeszcze pamiętać? fajna sprawa ze starymi ręcznikami, ale takowych nie posiadam. . Zuzia, Monia, Pomaranczowa co u Was? skrobnijcie choć słówko. Nie mam FB i nie chcę mieć, więc nie dołączę do Was. . pozdrawiam serdecznie :)

Witam serdecznie :) dziewczyny mam zmartwienie. Wczoraj robiłam glukozę i boję się, ze trzeba będzie powtórzyć, bo byłam w 23tc+6 dni a podobno robi się to badanie między 24 a 28 tyg ciąży. Pielęgniarki zostały przez mnie poinformowane który tc i nie było żadnej reakcji. W którym tc Wy robiłyście to badanie? Było to takie okropne :(:(

Dobry wieczór :) U mnie w sumie bez zmian. Dzisiaj gotowałam obiad i tak mi zaczął boleć brzuch, że myślałam, ze zejdę. Po odpoczynku trochę mi przeszło, ale dalej jest mi niedobrze :( powtarzam sobie, ze jeszcze tylko 4 miesiące (dokładnie 4, bo termin mam na 5 stycznia) i przejdą dolegliwości. . Zuziu strasznie mi przykro :( a jakbyś poszła na L4 to nie rozwiąże się problem z wynagrodzeniem? ja się nie znam na prawie pracy, ale ktoś tam kiedyś kombinował z tym ZUSem. . Co do wyjazdów, to sama bym się zdecydowała na taki wyjazd, gdyby nie kredyt hipoteczny i dziecko. Już raz zmieniłam miejsce zamieszkania na PL (bardziej decyzja rodziców niż moja, gdyż miałam 12 lat, kiedy przyjechaliśmy do PL) zdecydowałabym się drugi raz na taki krok. . Justyna świetny pomysł z prezentem na urodziny :) . Dziewczynki żegnam się i życzę miłego wieczorku :) PS. Szkoda, że niektóre z Was przeszły na FB :(

Polepiona dziękuję :) . Karla4 ja mam na biało cały czas i mogę też szorować ściany, ale ile można :( na białych widać kurz i inne smugi, niedoskonałości. Ten wałek musiałabym mieć zawsze pod ręką, żeby mieć idealnie czyste ściany :) . Likierek w pierwszej ciąży poczułam ruchy dziecka ok 18tyg, a teraz 13 tydz. Nie stresuj się, bo każda ma inaczej. Mam koleżankę, która jest w 24 tyg i dopiero niedawno poczuła ruchy swojego drugiego dziecka.

Witam Was wszystkie :) nie było mnie parę dni, więc musiałam nadrobić czytanie :) Wiele tematów się przewinęło, więc postaram się wypowiedzieć nie za długo i konkretnie ;) . Gunia1990-odpowiadam na pyt ze str 129. Miałam ZZO choć na początku nie chciałam. Myślałam, ze zaszkodzi dziecku, ale podobno jest całkiem bezpieczne. Gdy nie mogłam wytrzymać z bólu z trzęsącymi się rękami podpisałam zgodę i nastała ULGA. Tylko ta dziewczyna, która ma niski próg bólu i rodziła naturalnie może tą ulgę zrozumieć :) nie czułam bólu po zastrzyku, ale z tego co pamiętam mogłam poruszyć nogami. Na mnie ZZO podziałało szybko, ale muszę powiedzieć, ze przez te wszystkie lata bardzo dokucza mi ból w miejscu wkłucia, czyli na dole pleców :( ale w Twoim przypadku nie musi tak być :) . Był poruszany temat mężczyzn i opieki nad dzieckiem. Ja swojego odsunęłam od syna gdy się urodził, bo jest mało rozgarnięty. Bałam się, że małemu coś się stanie, ale teraz gdy córcia się urodzi będzie musiał być tata "pełną gębą", bo ja mam studia i akurat urodzę gdy będzie się zaczynała sesja egzaminacyjna. Teraz to widzę, że odsunięcie sprawiło, ze nie ma mąż z synem takiego kontaktu jak ja. JA ju to uzmysłowiłam i teraz próbuje odbudować stosunki z synem. . Temat zgagi u mnie opanowany. Wystarczy nie jeść smażonego :) wczoraj zjadłam pączka z budyniem (mniam, moje ulubione) i odczułam skutki zaraz po tym jak trafił do żołądka. Normalnie zgagi nie mam :):) z synem miałam non stop. To było okropne. . zaskoczyłyście mnie z tymi ubrankami dla dzidzi do szpitala. Tym, ze zabierają wstrętne babki i nie ma możliwości odzyskania ich. Ciekawa jestem czy w Krakowie też to się praktykuje. Muszę popytać, sprawdzić. Dziękuję za info :* co ja bez Was bym zrobiła??!!?? :) . Justyna29ooo- będziesz miała ślicznego bobaska :) uwielbiam dzieci mieszanych rodziców. My też z mężem poniekąd tak mamy, bo nie jestem polką, ale mam jasną karnację tak jak i mój mąż.Natomiast mój syn ma cudną śniadą karnację, gęste kasztanowe włosy i duże niebieskie oczy :) straszliwie jestem ciekawa jaka będzie córcia. Ja jestem brunetką i mam ciemne oczy, mąż szatyn i niebieskie oczy. . Ja jeszcze nie zwiedzałam szpitali, które biorę pod uwagę, ale we wrześniu jakoś wyciągnę męża na wycieczkę po mieście :) Myślę o MSWiA na Galla i Rydygiera. . Dziewczynki ja nie mam FB. Proszę nie opuszczajcie to forum, bo będzie mi smutno :( jestem za tym, aby ignorować GOŚCIA totalnie. . Co do witamin, to biorę centrum materna DHA+asmag forte 3x2, powinnam jeszcze fenoterol, ale ustały skurcze i miewam teraz tylko 3 razy w ciągu dnia, więc nie biorę. Po prostu tak źle się po nim czuję, ze nie mogę normalnie funkcjonować. Wizytę mam 17 września i wyjaśnię z lekarzem sprawę z isoptinem. . Witaj Ilox23, oczywiście, ze przyjmiemy. Dopisz się do tabelki :) . Mam prośbę o poradę. Mamy małe mieszkanie 2 pokojowe 37m2. Chcemy je odświeżyć przed przyjściem na świat Maluszka. Do tej pory wszędzie mieliśmy biały kolor na ścianach bez obrazów, tapet itp. Ale wymyśliłam sobie, że chciałabym coś zmienić. Myślałam o takim delikatnym beżu w „salonie” czyli pokój w którym śpimy z mężem połączona ze ślepą kuchnią, a u syna (malutki pokoik) kolor zielony, bo on bardzo kocha ten kolor. Czy w małym mieszkaniu opłaca się zmieniać kolor ścian? Nie pomniejszy mi to mieszkania? Nie mam zupełnie doświadczenia w tej materii :( Pozdrawiam cieplutko :)

gocha22 ja też mam tak jak Ty a nie należę do szczupłych osób. Nie wiem czemu tak jest. Lekarz powiedział, że macicę mam do maksymalnie pępka, więc nie wiem czemu góra jest taka twarda. . Kasiax :)

następną wizytę tzw terminową mam 16 września, więc może jakoś wytrzymam bez isoptinu. Gdy na Siemiradzkim leżałam na podtrzymaniu z synem, to tak samo dostawałam fenoterol i tak samo miałam kołatanie serca. Nie pamiętam czy brałam jakieś inne leki doustnie. . Słuchajcie sporo mamy tych dolegliwości, ale jeszcze tylko kilka miesięcy i będziemy mieć swoje maleństw w ramionach :) :) nie mogę się doczekać. . Ostatnio sporo pytam męża o poród z synem, bo ja byłam praktycznie nieobecna przez ból. Trzęsłam się jak galareta póki nie dali ZZO i nic nie wiem co sie działo wokół. Mąż zapytał wczoraj czy przypadkiem nie jest tak, że nie mogę się doczekać porodu, powiedziałam, że rzeczywiście tak jest. Pomimo tego jak bolało czeka na ten moment :)

Aniołku chodzę do lux medu do ginka, a tam mam abonament opłacony w połowie przez firmę w której pracuję. Zawsze miałam refundowane leki. Myślę, że zapomniał zaznaczyć 06 (numer funduszu) na recepcie przez to wszystko. Przeżyję :) ale Twoja różnica w cenie luteiny dobija....

Dziewczyny, a jak u Was z bólem krzyża?

no właśnie nie dostałam isoptinu :( gdybym wiedziała, ze to razem się podaje to bym się upomniała o to.To już kolejna wtopa mojego lekarza :( zapisał mi ten fenoterol, ale pełnopłatny gdzie przecież mam ubezpieczenie i powinnam lek kupić za 4 pln a nie 18 :( . karla4 a te zadowolone osoby z Siemiradzkiego płaciły za lekarza lub położną? widzisz ja też tam rodziłam syna, nie płaciłam łapówki (umówmy się, ale to jest łapówka, chyba że ktoś nie płaci grubej kasy na ubezpieczenie społeczne) i baardzo to odczułam, że nie zapłaciłam. Wczoraj pod gabinetem też była zadowolona pacjentka, która podobno na każdym kroku mówiła, ze ma opłaconą położną. Podobno po tym ludzie ją zaczynali dobrze traktować. Oczywiście zaznaczam, ze każdy może w każdym temacie mieć swoje zdanie i szanuję je, tak samo jeśli chodzi o dodatkową opłatę za lekarza czy pomoc położnej. . gocha22 uspokoję Cię. Mi się wczoraj rozpoczął 23 tydzień i to są skurcze Braxtona Hicksa. Poczytaj o tym na necie. Jeśli nie są zbyt częste i bolesne to jest normalne, gdyż macica przygotowuje się do porodu. Ja biorę ten fenoterol, bo bardzo mnie boli brzuch i skurcze mam b.często. Wtedy twardnieje brzuch i czujesz tak jakby "ciągnięcie" od środka.

Cześć Dziewczyny, przyznaję, że nie przeczytałam dwóch stron, ale zaraz doczytam. Byłam dzisiaj na usg. Dzięki Bogu łożysko mam z prawej strony a piłką dostałam w lewą stronę brzuszka, więc łożysko ok, dzidzia zdrowa :) waży już prawie 0.5 kg :):) jest ułożona pośladkami w brzuszku, a ten kretyn z Siemiradzkiego twierdził, ze główką w dół. Zuziu odradzam Ci ten szpital, naprawdę!! Pomimo lekarstw dalej odczuwam skurcze, ale minimalnie. Natomiast Fenoterol jest okropny :( po nim nie mogłam spać a rano miałam takie kołatanie serca jakbym wypiła 3 kawy. . Jak trochę odpocznę włączę się do dyskusji o facetach ;)

Cześć Dziewczyny, zaraz opowiem co wyprawiałam przez całe dwa dnia, ale najpierw pogrożę palcem gościowi, który/a zachowuje się jak nastoletni/a gówniarz/a. Proszę uszanuj naszą grupę i odczep się!! . Jak wiecie w zeszłym tygodniu miałam nieciekawą przygodę z piłką. Na boisku dostałam w brzuch. Od tamtej pory zaczęłam mieć skurcze. Skurcze stały się mocniejsze i doszedł ból krzyża, więc wczoraj zadzwoniłam do Lux medu czy skoro nie plamię jest sens zawracać głowę lekarzowi, a babka powiedziała mi, ze najlepiej, żebym natychmiast pojechała do lekarza. Wczoraj byłam blisko szpitala Siemiradzkiego w Krakowie i stwierdziłam, ze jeśli nie będzie kolejki poproszę o konsultację lub zbadanie czy rzeczywiście szyjka jest zamknięta i czy dziecko jest bezpieczne. Przyjął mnie młody człowiek, która nawet nie patrząc w kartę ciąży zapytał co się stało, zrobił 1 minutowe usg i po stwierdzeniu, że dziecko żyje powiedział, ze nawet nie wpisze mnie do komputera, bo wtedy musiałby mnie zostawić w szpitalu. Słuchajcie zabrałam się i poszłam sobie z synem do domu. Przekonałam się po raz kolejny że nie warto myśleć o tym szpitalu, chyba że ktoś da w łapę :( Zaniepokojona skurczami dzisiaj pojechałam do swojego lekarza. Badanie ok, bo szyjka zamknięta, ale kazał zrobić jeszcze raz szczegółowe badanie usg. Dzięki temu, że napisał pilne już jutro mam to usg, ale w innym oddziale lux medu. Dał mi fenoterol na skurcze i mam leżeć. . Chciałam jeszcze odnieść się do sytuacji z facetami. Przekonałam się czytając Was, ze wszyscy faceci są tacy sami :( . Zmęczona jestem więc idę się położyć Kochane. Miłego wieczorku :*

Cześć dziewczyny :) Gunia1990 tego jest dużo. Napisze to co robiłam, ile razy a w nawiasie czy mam jeszcze to powtórzyć. Piszę z tej listy, którą otrzymałam od lekarza. Tam na bieżąco wszystko się zaznacza. . -badanie cytologiczne 1x -grupa krwi i RH 1x -przeciwciała odpornościowe dla krwinek czerwonych (miałam już 2x, ale dlatego, ze mam grupę ujemną. Mam mieć jeszcze 1x) -morfologia do tej pory 2 x (teraz przed każdą wizytą mam robić) -badanie ogólne moczu 4 x (przed każdą wizytą mam robić) -stężenie glukozy 1x (mam mieć jeszcze 1x po wypiciu glukozy) -VDRL -ANtygen Hbs -przeciwciała anty-HCV -przeciwciała anty-HIV -przeciwciała w kierunku różyczki -przeciwciała w kierunku toksoplazmozy -przeciwciała w kierunku cytomegalii no i usg do tej pory miałam 2 normalne (niestety nie u mojego lekarza, nie ma sprzętu w swoim gabinecie) i 2 genetyczne Przed 16 września muszę zrobić testy z glukozą, mocz, krew. Badania na przeciwciała robiłam 1 raz na początku ciąży i cytologię również na początku ciąży. . Kochane muszę na razie uciekać,moze będę później.Buźka :*

Aha, zapomniałam napisać, ze z pierwszym dzieckiem chodziłam do innej lekarki i też każda wizyta kończyła się badaniem.

Mały Miś to jest dziwne, że Twój lekarz tak postępuje. Mój za każdym razem mnie bada "ręcznie", a ostatnio zgłosiłam kłucia w brzuchu i słuchaliśmy bicia serduszka dzidzi. Nie uważam, ze należy do super specjalistów (czasami nie wie co ma robić, ja mu podpowiadam jak to było w pierwszej ciaży i co robiłam), ale badanie musi być. Ja na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza jak najszybciej, bo w takiej sytuacji nie wiesz czy coś tam się nie dzieje poważnego. Oczywiście zrobisz jak chcesz :) Odnośnie badań, to mam taką listę z badaniami i na każdej wizycie zaznacza co mam zrobić. Z tą listą zgłaszam się na recepcję i robię badanie przed wizytą. Z tym, ze ja mam abonament w Lux Medzie, opłacam w firmie gdzie pracuję.

Witam wieczorową porą :) nie było mnie raptem jednego dnia a mam do przeczytania aż 4 stronki :) Malutka wreszcie daje czadu jak wcześniej, wiec się trochę uspokoiłam. Po prostu gdy więcej chodzę, ona się buntuje i nie kopie. Brzuszek się stawia coraz częściej. Myślałam, ze malutka się przemieszcza i wystawia pupkę, ale nie. NA pewno to są te skurcze Braxtona. Nie przyjemne :( Dzisiaj przyjechała do mnie koleżanka, więc musiałam sprzątać. (Boże, kiedy to sprzątanie się skończy :(:( nie znoszę tego!!!). Przywiozła mi piękne ciuszki, baldachim (nie wiem czy będę używać, ale miło, że mam coś takiego), śpiworek do wózka i inne cudne rzeczy. Prawie nowe :) . Miskapyska80 ja mam dosłownie 3 rzeczy w rozmiarze 56 po synku, a jak już coś kupuję, to od 62 wzwyż. Rękawy można odwinąć a na nóżki zawsze można ubrać cienkie skarpety, gdyby ubranko było za duże. JA w każdym razie nie zamierzam już nic kupować dla dzidzi. Muszę dla siebie kupić laktator, wkładki laktacyjne, kosmetyki dla dzidzi i biustonosz. Jeśli chodzi o mniejsze dziecko, takie na rozmiar 50 ja radziłabym przejść się z mężem do jakiegoś sklepu, pokazać gdzie co jest, w razie czego, żeby wiedział gdzie co ma kupić. . co do położnej, to akurat ja nie potrzebuję takiej osoby, więc nic Wam nie pomogę. . kasiax 4.5kg wzrostu wagi to prawie nic. Ja mam efekt jojo po diecie i przybyło mnie 11kg a odżywiam się skromnie i zdrowo. Rzadko jem mączne rzeczy i słodkie, ale już mam tak beznadziejną przemianę materii ;(;( . Dziewczyny naprawdę macie śliczne ciuchy :) Dzisiaj koleżance pokazywałam ciuszki małej. Jak będę miała czas wrzucę na pokazywarkę fotki. . Zuziu dziękuję za linki. Może się spotkamy na tych warsztatach jeśli tylko będziesz w Krakowie ;) Muszę poczytać czy warto się tam wybrać. . Dziewczyny mam pytanie. Czy chodzicie na ćwiczenia lub pilates w ciąży? wiem, ze jesteście przeciwne basenowi, więc w końcu nie poszłam, ale kręgosłup strasznie mi boli :( . Witam Cię Gosiu na naszym forum :) współczuję problemów z ciążą. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok Miłego wieczorku Dziewczyny :*

aha, jeszcze musze swó wiek poprawić na liście :) x Majaaa2014 - 29 - ______ - 02.01.14 - płeć nieznana Mały miś - 31 - łódzkie - 04.01.14 - Córcia (chyba) pomaranczowa - 23 - Pabianice - 04.01.14 - Córcia. Styczniowa_mama2014 - Gdańsk - 05.01.14 - Córeczka MamaPysia - 31 - Kraków - 05.01.14 - Córeczka Sysia90 - 23 - Wiedeń - 07.01.14 - Synek kasiax - 25 - Płock - 07.01.14 - Synek ania_sz - 25 - Dąbrowa T. - 08.01.14 - Córcia Uleczkaa - 23 - Krynica- 08.01.14 - Córeczka justyna29oo - 28 - Niemcy - 11.01.14 - plec nieznana Monbiaa - 21 - Jarosław - 12.01.14 - płeć nieznana szczesliwa_onaaa - 22 - Kielce - 14.01.14 - Córcia Aniołek23 - 23- Mragowo - 17.01.14 - Córunia aizuz - 25 - Kraków - 17.01.14 – Synek natalia575 - Rzeszów - 18.01.14 - płeć nieznana Ita3 - __ - Toruń - 19.01.14 - Synek Gunia1990 - 23 - Świdwin - 20.01.14- córcia (chyba) Cytrynka963 - 29 - Niemcy - 21.01.14 - synek polepiona - 31 - Łódź - 22.01.14 - płeć nieznana Niutka - 23 - Łódź - 23.01.14 - Córcia Mycha251988 - 25 - Świdwin - 24.01.14 - płeć nieznana Malinowaaa - 25 - Wrocław - 24.01.14 - płeć nieznana Aneczka0124- Rzeszów- 27.01.14- płeć nieznana KarinaSty2014 - Gdańsk - 28.01.14 - płeć nieznana

Monia ja mam dokładnie jak Ty. Nie wyrzuciłam ubrań z poprzedniego rozmiaru, więc muszę tylko znaleźć w piwnicy i uprać. Dzisiaj straszliwie bierze mnie na kluski śląskie z sosem pieczeniowym, ale ze nie znoszę gotować, to pozostało tylko w moich marzeniach, żeby je skonsumować :( No nie znoszę stać przy kuchence. Nie jestem typową gospodynią domową choć obiady jakieś tam robię dla rodziny :) Spokojnej nocy :*

Aniu Sz jak się czujesz? przeszło CI choć trochę? Tak jak pisała Zuzia magnez 2 szt i o łóżka. JA przy mocnych bólach tak robię. Ew można wziąć no spe, ale ja wolę nie brać lekarstw. Proszę uważajcie na siebie :*

Pomarańczowa za Twoją radą miałam wykręcić numer do Luz Med'u, ale stwierdziłam, ze jeszcze poczekam. Póki choć trochę czuję małą nie będę panikować. Po prostu miałam tez złe sny dotyczące dzidzia no i ta nieszczęsna piłka w zeszły czwartek, ze się nakręciłam. Muszę Wam powiedzieć, ze ja ciągle coś zapominam. To chyba normalne w ciąży. OD września zaczynam pisać pracę licencjacką, więc lepiej, żebym nie miała problemów z koncentracją i pamięcią.

Aniu Sz właśnie też nie wiem jak miałoby to wyglądać, ale na prawdę nie mam nikogo na chrzestnego. Myśleliśmy o znajomym, który jest tez chrzestnym naszego syna, ale jednak to jest zły pomysł. Jeśli chodzi o dzidzię, to moze rzeczywiście malutka urosła i dlatego nie ma już miejsca na fikanie :) Dzięki Aniu :*

No i zapomniałam napisać, że dalej słabo czuję małą. Czuję, ale rzadko. Wcześniej bardzo się ruszała. Trochę się martwię. Dzisiaj mamy 21tydzień+5 dni. Nie chcę popadać w paranoję, ale martwię się...

Cześć Kobietki :) a więc byłam dzisiaj na tych targach punkt 10 a tu wieeelka kolejka na usg :( po odstaniu 40 min podeszłam do kolesia, który rejestrował ludziki i zapytałam czy jest w ogóle szansa na to usg skoro przede mną stoi jeszcze 10 osób. Stwierdził, ze ma miejsce tylko na 2 osoby :( ale się wkurzyłam. Powinni informować, że już brak miejsc, żebyśmy nie stały z brzucholkami tyle czasu. Także Aniu Sz dobrze, ze nie przyjechałaś do Krakowa!! Była też akcja z fotografem. Myślałam, że rzeczywiście będzie sesja zdjęciowa z wizażystką (tak jak mówili wczoraj), ale okazało się, ze chodziło tylko o 1 zdjęcie tylko z fotografem. Takie fotki mój syn mi robi lepsze... cóż szkoda mojego czasu, ale przynajmniej synuś zadowolony, bo dostał balony i z zaciekawieniem oglądał wyścig raczkujących maluszków :) X Potem pojechaliśmy do mamy, bo zrobiła tort (dzisiaj mam urodziny, ale nie lubię tego dnia, nigdy nie lubiłam) i dopiero teraz wróciliśmy. Jestem zła na siebie bo zjadłam 2 kawałki tortu. To trochę dużo jak na moją wagę :( X Miśka Pyśka właśnie nie wiem gdzie się kupuje te woreczki na pokarm. Jak odszukam gazetkę w której był ten artykuł napiszę co tam jest napisane w tym temacie. X Zuziu nie odważyłabym się na urodzenie dziecka w innym mieście, chyba, ze dobrze znałabym miasto,szpital itp Z drugiej strony, jeśli masz tam bliską rodzinę, u której możesz się zatrzymać, to może to dobry pomysł :) ja najlepiej się czuję u siebie, więc mam też inne podejście.. Ja na święta Bożego Narodzenia będę leżeć w domu, bo każdy dodatkowy wysiłek przyspieszy poród, a ja bardzo chcę urodzić w styczniu. X Monia super uczucie jak maleństwo oddaje kopniaka prawda :) moja Malutka nie jest zbyt aktywna, wiec dzisiaj trochę ją prowokowałam, żeby się poruszyła i podziałało. Martwię sie tym, że nie szaleje jak wcześniej, ale może dlatego, ze więcej ostatnio chodzę i się męczę. X Pomarańczowa co u Ciebie? jak się czujesz? X Cytrynka963 ja nie należę do szczupłych dziewczyn, a poczułam ruchy dzidzi w 13 tygodniu. W pierwszej ciąży ok 17 tygodnia. Cudowne uczucie prawda? :):) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dzionka :*