kala321
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kala321
-
powaga-nie doszły do mnie:(
-
imili86 -super,żesię udało wszystko i ,że się dobrze bawiliście,reszta to szczegół Rybnik-Iza -gratulujemy fasollki:) :) korzystaj teraz ile możesz i wysypiaj się:)
-
Yzulka-to wsiadaj w auto i czekamy na osobiste odwiedziny ze zdjęciami;) baloo- mniej więcej 1 l na głowę się liczy,(było na bramy,tłuczenie butelek,na wykupne itd),miałam też wino ,ale jeszcze zostało nam ciast miałam 4 i tort 2 piętrowy (tzn-jakby 2 torty na talerzu)- na 30 osób i też dużo zostało
-
w końcu topik odżył:) super zdjęcia doszły Ewka super piekne:) yzulka -twoje nie doszły:( to,że się martwisz,a przyszły mąż to normalka,jak poczytasz nas wstecz tou nas też tak było.Faceci martwią się inaczej inie rozumieją o co nam chodzi,gdy się martwimy i organizujemy wszystko wcześniej :);P gagatko-zdjęcia oryginalne:) ładne bardzo
-
witam:) ciężko w tej pracy ,ledwo wróciłąm ze zwolnienia(trzy dni) już usłyszałam dużymi literami,że sobie wolne robię,że jestem 3-5 miesięcy na wolnym,wiecznie wolne.Chciałabym tyle być;P ale cóż życie,może szefowitak się dłuży bezemnie,że z 3 dni wyszły mu 3 miesiące:P waikiki-ja poproszę zdjęcia miłego dnia:)
-
hej ludzie ! gdzie jesteście?
-
Babitku nic straconego,my też chcemy tam wrócić na Santorini,możesię spotkamy?a może zrobimy zjazd kafe na santorini:P:D za kilka lat:)
-
Babitek,a mówiłam,że Grecja to wspaniałe miejsce na podróżpoślubną:) cieszę się,żesię wszystko udało
-
Imili-wszystkiego co najlepsze w tym wielkim dniu i w każdym następnym.Niech spełnią się Wasze marzenia,dużo miłości i radości, szczęścia jak najwięcej-życzą k. i j.:)
-
a ja nie dostałam zdjęć:( leżę w łózku i się kuruję ciekawe jak Imiil?
-
gagatka-lekarz stwierdził grypę,a ja nie podejrzewam na razie nic innego ;), a czuję się jakby mnie czołg przejechał,nosa niedługo już nie będę miała przez katar,gardło jak kaktus na pustyni,a głowę mi rozsadza do wielkościglobu ziemskiego,do tego biegam do łazienki jakbym na pielgrzymce była,tylko mniej ciekawe miejsce odwiedzam-to chyba nie odczucia fasolkowe:)
-
witam:) łóżkowo-wylądowałam z grypą żołądkową na zwolnieniu:( ostatnio dużo się działo,imprezy,koncerty,udział w filmie(jako chór gospel + jako statyści) jechałam wczoraj zaraz po pracy,wróciłam o 7 rano,zmycie makijażu,godzina snu i do pracy.Żlesię czułąm od kilku tygodni,ale dziś mnie wzieło pożądnie,wieczorem pleciałam do lekarza i niestety zwolnienie.A może i dobrze,bo trochę wypocznę:) u nas leje strasznie ja poproszę zdjęcia,meil w stopce
-
zdjęcia śliczne widziałam:) witam poniedziałkowo w cięzkim tygodniu aby minął jak najszybciej
-
witam-kurujcie się a co u nas?my imprezujemy-goście u nas,my w gościach,wczoraj podwójne 10-lecia ślubu znajomych wróciliśmy szybko,bo ja zmęczona całym tygodniem(byliśmy po 2),a dziś spałam do 12,już dawno tak długo nie spałam-szok miłej niedzieli życzę
-
mój często pomaga,właściwie podłoga bardziej należy do niego niż do mnie:)(to ja okazjonalnie ją sprzątam) za to w kuchni ja króluję:) dziś upiekłam babeczki czekoladowe(po raz pierwszy )-sama ich jestem ciekawa jak bym chciała już niedzielę...odpoczynek a tym czasem jutro goście,w piątek próba, w sobotę imprezka(podwójna-10 rocznice ślubu znajomych) a ja już zmęczona:) ciekawe jak tam kati w podrózy poslubnej
-
mam wspaniałego męża :) ja siedzę ze zdjęciami i albumem,a J. lata na odkurzaczu:)
-
witam-:) ja też byłam na badaniech,a teraz sprzątam,gotuję i piorę(trzy w jednym):) ach te kobiety,ze tez one tak potrafią:)
-
witam wieczorową porą:) fajnie -że masz urlop Gagatko :) szkoda ,że nie możecie figlować;P Ruda 22-cieszę się,że sukienka Ci się podobała.Super:) a ty przed...wielkidzień idzie wielkimi krokami i dołączysz do grona zajefajnych żon:D Yzulka -powodzenia z postanowieniem,u mnie najczęściej kończy się na pragnieniu:)mam nadzieję,że wytrwasz Żabusia to miłego wypoczynku i \"ciężkiej pracy\"-jeśli chcecie wrócić z fasolką
-
witam:) u mnie jeszczenie grzeją,a dodatkowo woda ,która była zawsze gorąca,teraz jest letnia,więc poranny prysznic i wieczorny -nie rozgrzewa:( co do wymeldowania-my szliśmy i sami się wymeldowywaliśmy :)
-
witam:) pierwsza?jestem? miłego dnia :)
-
hejka:) u mnie też bardzo zimno głupolek-gratuluję :) fajnie,że chłopiec,a już wiecie imię jakie? kati-ty to masz fajnie,też bym sobie w ciepłe kraje pojechała,kiedy u nas tak zimno
-
witam:) Darianko sto lat,sto lat:) nie było nas ,bo pojechaliśmy do J. rodziców,dziś wróciliśmy.Ja biegiem na koncert,a J. do domku,wracając weszłam do Mac Donalds(na wynos i teraz oglądamy film i zajadamy:) miłego wieczoru
-
hej:) powiem wam,że sama za bardzo nie wiem,cos pewnie w rodzaju naszej klasy lub grona(ja dostałam zaproszenie od koleżanki wczoraj i nawet nie oglądałam za bardzo,tylko zatwierdziłam jej zaproszenie,a wtedy(co się dowiedziałam dziś) z automatu wysłało z mojej poczty do wszystkich osób ,których miałam meila zaproszenia.Także sorki, może to i coś fajnego,bo można wsatwiać zdjęcia,muzykę,pamiętnik itd itp,ale chyba też więcej czasu trzeba mieć,aby to poprowadzić nie wiem,czy będę w to się bawić
-
witam:) wekend-u mnie minął tak: -sobota-zakupy,ścięcie włosów,pan od kafelek w końcu przyszedł(robić balkon ,miała być 1 godzina,a skończył ok 19:30)-koszmar jest bardzo gadający i robota mu się nie pali,jeszcze musi przyjść zrobić cokolik(niby 1/2 godzinki,ale wątpie),była moja sis z chłopakiem,a wieczorem J.pojechał do rodziców,a do mnie przyszła mama na noc -niedziela-pobudka skoro świt i razem z mamą i znajomymi na grzybki(tam odpoczywałam,wdychałam leśne powietrze i zbierałam grzybki),po południu pojechaliśmy wracając do teściów,widziałam się z mężem,zostawiłam trochę grzybów teściowej,i pojechaliśmy dalej);w domu prysznic(by zmyć zmęczenie,pajęczyny i pająki:P),potem czytałam książkę i odpoczywałam.Przyjechał J. poszliśmy do kościółka,wieczorem czyściłam,gotowałąm i suszyłam grzyby. A dziś już poniedziałek i czas do pracy:( miłego tygodnia wszystkim mężatką i panną:)
-
mój J. też w pracy my raczej się nie kłócimy,przynajmniej nie zauważyłam ale jesteśmy zmęczeni ciągłą pracą,przydałby się odpoczynek ja też czytam na bieżąco,choć czasem nie ma co pisać,ale być jestem:) Gagatko,wychowasz go,przecież,ty lubisz sprzątać,a może wspólne sprzątanie z pieszczotami i ... to mu się powinno bardziej spodobać niż tv...może nie bedzie super wysprzątane,bo możecie nie dokończyć,a potem nie mieć siły,ale ziarno zasiejesz...i może będzie chciał częściej "sprzątać";P:D