kala321
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kala321
-
nam dokładnie 62 dni,czyli 2 miesiące,zaczynam się bać dziś miałam koszmar slubny...
-
u nas też straszny wiatr,niestety nie możemy zostać w domu,bo jedziemy na chrzciny:) Gagatko ja jestem grzeczna,to J... broi;P
-
witam,ja od 1,5 godz. nie śpię,bo J. wzięło się na amory i głaszcze ,przytula się,a jataka okropna chcę spać,ale to nic nie daje;) ach ci faceci,jak chcemy sie poprzytulać to nie,a jak chcemy spać to sięprzytulają;P u nas pada śnieg z deszczem. my dziś jedziemy na chrzciny:)miłej niedzili
-
Witam...ja chcę spać!... jestem padnięta i nie mam siły,zaraz idę do pracy i będę tam aż do 16,czylo ok 17 w domu tragedia:( ja chcę spać! miłego dnia
-
jestem już w do mu po koncercie:) A więc Summer-odpowiadam: musielismy mieć akty urodzenia do USC,aby dostać \"zaświadczenie o stanie wolnym\".I wtedy do biura z tym zaświadczeniem,z aktami chrztu,ostatnie świadectwo ze szkoły(religia),zaświadczenie kursu przedmałżeńskiego(ten szkolny),dowody osobiste.Wtedy spisywaliśmy protokuł(kilka-kilkanaście pytań-raczej prostych) , i dostaliśmy kartki na zapowiedzi i na spowiedź przedślubną.To chyba tyle-co pamietam
-
napiszę wieczorem,o protokule,bo muszę już lecieć na autobus do pracy.ok?pa
-
co do stanika-najlepiej mieć wygodny ,ładnie leżący,biały i gładki(chyba,że ktoś chce sukienkę ecru,wtedy polecam beż), najlepiej bez zdobień,aby nie odcisnęły się gdy sukienka będzie z delikatnego materiału,ramiączka odpinane(gdy sukienka będzie bez ramion lub gorsecik),. Zawsze można dopiąć lub zmienić na krzyzowe lub zapinane z przodu(gdyby sukienka była bez pleców lub z głębokim dekoldem).Wtedy tył stanika się przerabia i wszywa bezbarwny tył (taka taśma silikonowa).Najważniejsze byś się dobrze w nim czuła:) może być bez;P;D(myslę,że wasi faceci by się nie obrazili):P:D aha witam panie rano:) dziś cięzki dzień:praca,a wieczorem mały koncercik:) miłego dnia wszystkim-wiosennego dnia:)
-
Babitku-u nas...: J. cały ubrany,obrączki są,ja mam wszystko,a sukienka się szyje ( i coś na wierzch-szyje się),sala jest,manu ustalone,ciasta zamówione,zaproszenia zrobione i doręczone,zawiadomienia się robią,fotograf umówiony.Protokuł spisany,moje zapowiedzi już dane, do poradni chodzimy-(kurs zaczęty),a ten \"szkolny\"-skończony w zeszłym roku(robiliśmy od nowa,bo J. nie miał,a ja chodziłam z nim).Kartki do spowiedzi mamy,ale to jeszcze czas.Co jeszcze? nie wiem:( alkohol i soki,i owoce-do kupienia,J. musi dać u siebie na zapowiedzi.Spowiedż miesiąc i chyba dzień przed.Kosmetyczki i fryzjera-nie mam.Muszę szukać innego,bo dużo nie pracuje w długi wekend.(1-3 maj:()Aha kwiaty-cały czas myślimy i zmieniamy,ale to spoko:) Nie wiem co jeszcze?Jak co to przypominajcie mi co jeszcze:)
-
witam:) ja w końcu w domu.Byłam w pracy potem u mamy, a potem u świadkowej-krawcowej mierzyłyśmy,patrzałyśmy,wymyślałyśmy.Mam dość... idę spać przez wekend nie odpocznę,bo praca jutro i koncert wieczorem, w sobotę praca, w niedzielę chrzciny małego mojej sis,a w poniedziałek znów praca.Padam na samą myśl Babitku miło było znów Cię ujrzeć:) ale czas leci,masz już wszystko dopięte?
-
Zaręczona,ale mam nadzieje,że zostaniesz z nami i czynnie będziesz się udzielać;) i pamietaj informować o Fasolce
-
witam także ja:) Ja nie chcę nic ustalać na tym spotkaniu,tylko chcę by się poznali,aby na ślubie nie było dziwnie.Nie chcę ich stawiać w sytuacji gdyby,ktoś z rodziny zapytał \"kto jest matką pana młodego/panny\",a moi lub J. rodzice by nie wiedzieli.;) Ale to nie zmienia faktu,że lękam sie tego spotkania.To są dwa różne pokolenia,inne myślenie,inne zasady,wszystko inne.J. mama chodziła z mojej mamy mamą do klasy-tak że nie ma co się dziwić innego podejścia do życia:)
-
madziaczek,a ile się znacie?
-
madziaczek-gratuluję zdanych egzaminów u nas jeszcze nie było spotkania rodzin i zwlekamy jak najdłużej te wy mówicie o konserwatywnych rodzinach?my jestesmy ze sobą 5 lat ,zaręczeni 2,5 roku,mieszkamy od 1,5 roku razem-a jak jedziemy do J. rodziców to sypiamy oddzielnie,a teściowa dalej się oszukuje ,że mieszkamy osobno,choć jak przyjeżdzają to nie sprzątamy szczoteczek,ani innych rzeczy:)Ale jak tak chce sobie myśleć to niech myśli,jeszcze tylko do maja;P
-
witam:) fajnie? ja z lękiem odliczam,że tak dużo do załatwienia,a tak mało czasu:( na razie myslęo kosmetyczce i fryzjerzy,bo okazało się,że ta gdzie miałam iść nie pracuje 3 maja:( teraz szukam innej,choć tamta już sprawdzona.Ale nie tak łatwo znaleźć na 3 maja w jednym zakładzie fryzjerki i kosmetyczki.
-
u nas 67 dni do ślubu,aż strach się bać:D miłych snówpa
-
MADZIACZEK- a jakie kwiaty?fryzura?wiesz już co chcesz?jakiemasz zaproszenia?
-
zabusia-a pończoszki,podwiązkęi pas też?
-
Witam:) już po pracy:) witam madziaczek:)super:),że dpłączyłaś do nas
-
witam ,ja już po pracy zazdroszczę Wam godzin pracy od 7-15 super my mamy dziś obiadek,i wieczór we dwoje:film,masaż,drink i ...;) miłego wieczoru:D;D
-
Witam:) wczoraj się wkurzyłam na cafe,bo pisałam,pisałam i przy wysyłaniu pojawił się błąd:(nie miałam ochoty zaczynać od nowa:( ale Was podczytuję:) miłego dnia
-
Lara27-:) nie przeszkadzasz,bądżz nami i pytajo co chcesz:) ja też mam w maju-3.05 pytałamkobitki i mówiła,że ogólnie muszę mieć ok 1,5 l napoju na osobę( a czy woda,czy colę,czy sok-ile czego muszę sama zdecydować patrząc kogo zaprosiłam i co kto może pić:)) jeszcze nie kupowałam,ale się nie martwię jak kupię i zostanie to my wypijemy ,bo u nas soków idzie dużo w domu;)
-
witam:) u nas wichura jak halny:(ażstrach wyjść z domu,a chciałyśmy pobiegać po sklepach:( chyba zstanie nam film i domówka Belatyn-gratuluję pracy Agatko-miłej nauki:)
-
Wiatam,jestem w domku,po pracy ,po próbie siostrzenica(13 lat) do mnie przyjechała i wekend spędzamy razem:) co do kosztów ślubu,robimy sami.Moja mama chciała się dołożyć zabroniliśmy.Powiedziała,że da nam w prezencie ślubnym,więc zgodziłam się na obiad w restauracji,że płaci.Chciała robić wszystko,bo jedną córkę wydała już,organizując wszystko i druga da radę.Ale ja wiem,że byłoby jej ciężko(szczególnie po smierci taty,a nie chcę by się zadłuzała).My wzięliśmy kredyt i jakoś będzie-robimy małe wesele,bardziej przyjęcie ok 30 osób:) a sukienki mówiłam bardzo mi sie podobają:)
-
wiatam:) dla wszystkich i głowy do góry:) u nas w resrauracji mówili,że 1,5 l napoju(sok,woda,lub cola;P) na osobę.Tylko pamiętać o zróżnocowaniu:)i my pewnie tak kupimy miłego dnia i uśmiech niech wróci na wasze usta,a radość do serc mi też się śniło coś związanego z weselem,a konkretnie szukaliśmy sali i okazało się,że ta do której weszliśmy ma 150 od osoby,ale z alkoholem i napojami i ciastem.A my 110 bez tego:( nie lubię takich snów
-
aneczka115:D-głowa do góry i uszy też-nie wolno mieć doła:) idzie na wiosnę:D