kala321

ale jakby była dzidzia to też fajnie:) co ma być to będzie,niebo znajdę wszędzie:);)

ale wy dowciapne:P trzy miesiące można żyg.zyg. więc dzięki w tej ważnej chwili zamiast \"tak\"-\"sorry muszę do łazienki\".Skrócona wersja\"bleee...\"

witaj Janne-napisz coś o sobie yza 23-śmieszne;)ale miesiąc przed to był nic jeść nie mogła i wc przenośne do dolegliwości żołądkowych.jak już to terz dzidzię;) tylko do tego trzeba dwojga:P;P

pustki,pustki:(

cafka-ja nie chcę brać tabletek,tylko jakaś jedna na ten dzień lub coś innego.Raz aby przesunąć i być pewną .

robię obiadek-tylko dla siebie:( czytałam wpisy wcześniejsze:) teraz idę trochę poczytać i zjemdo zobaczenia:Dnapisania;D

mam kumelę która gra na weselach na skrzypcach-super,szczególnie \"Ave Maria\", a obój jest hitem tylko ciężko o oboistów,ale możesz popytać w szkole muzycznej,albo organistę,Czasem są też zespoły i wart przejść się do nich na próbę.Wcześniej się umówić i oni przygotowują do zagrania co mają:) spróbuj idź na kilka prób, apotem wybierz instrument który Wam podpasuje;)

Ania może obój? ale się głodna zrobiłam jak mówię o tych ciastach:)

dzięki Ania ,ja wiem,że faceci tak mają i normalnie,aż tak mnie to nie wkurza.Ale niedługo okres i wtedy jestem bardziej rozdrażniona:O ale wiem,że będzie ok,choć chciałabym i tak aby trochę się zaangażował do maja dla mnie rzut beretem,a ostatni miesiąc i tak będzie dość nerwowy, z powodów oczywistych,że to już i zaraz.Także w kwietniu już chcę tylko dopinać na ostatni guzik:) a teraz z innej beczki chcę się wybrać do ginekol. i zastanawiam się czy nie porosić go o jakieś tabletki na przesunięcie okresu-w razie czego,bo nie zadobrze sie wtedy czuję, a jak akurat się przyszwęda.Nerwy mogą rozregulować cykl i co wtedy.Myślała któraś z Was o tym? a może znacie coś?Bo ja nie chcę się jeszcze tym w dniu ślubu martwić:( ;)

dzięki cafka-dostałam listę:) będzie mi łatwiej coś wybrać;) a planujecie podróż poślubną?już coś załatwialiście?

cafka to wyślij mi proszę :) chciałabym sobie ściągnąć trochę muzyki i zrobić fajne płytki,bo my nie będziemy mieli orkiestry.A w kościele to muszę tylko wybrać,bo śpiewam w gospel i oni zaśpiewają u nas.Ale mimo,że często śpiewamy na ślubach trudno wybrać z tylu utworkó kilka.śmiałyśmy się z kumpelą,która też wychodzi za mąż w 2008,że przed weselem mały koncercik by się przydał,aby wszystko co chcemy było;);D

co jest jeszcze nikt nie wstał? ja wyprawiłam już mojego siostrzeńca i jego mamę z moim J.Teraz trochę ogarnęłam mieszkanie:) zjedliśmy zapiekanki na śniadanie,może ktoś reflektuje? mój J.wróci dopiero w poniedziałek.Dopiero pojechał,a mi już się dłuży:( piszcie cosik,pogadajmy jaką muzykę,utworki będziecie mieli w kościele? czy jakieś szczególne utworki na weselu? jaki tort zwykły czy piętrowy?jakie ciasta?

mój na szczęście nie wpadł na ten pomysł by zobaczyć suknię ale i tak jestem zdania,że nie pokazuj:) niech poczeka a zobaczy... dobrej nocki

yza-wysłałam nowe zdjęcia z wakacji:) pozdrowić miałam Cię od Jarka dzięki za opinię:);P już po urodzinkach:) moja starsza sis jest z Tristanem u mnie na noc,właśnie go usypia jakie fajne są małe dzieci:D nie do zdarcia;)czy ja dam radę jak bedę miała swoje?

zaraz muszę wychodzić,a mój J.dojedzie znowu został dłużej w pracy.:(jak mnie to denerwuje:O nic nie można zaplanować:( pozdrawiam nie wiem czy będę wieczorem bo moja 2-ga sis zostaje z małym Trystanem u mnie na noc,to sobie pewnie pogadamy:)właśnie jej dziś powiedziałam,że planujemy ślub i mamy datę :) była w małym szoku.Bo wiedzieli tylko świadkowie i rodzice(zaplanowane,aby nie mogli się wtrącać i urządzać,ale teraz chyba się skończy cisza:(

już jestem,kwiatki mam ,prezent mam ,tylko się ubrać i jechać na te ur. jestem spokojniejsza?nie nie jestem.Rozumię,że faceci już tak mają,ale nie wszyscy.Jak dobrze zrozumiałam to AAnnniiiaa ma w sierpniu,a jej facet już planuje coś, zaczął to czuć.Jak to zrobiłaś? czy on tak sam? zdradź sekret?to do miłego

cafka -gratuluję pracy,będzie dobrze summer-dzięki trochę mnie podbudowało.Wysyłam rurki;D ja robię sama zaproszenia,zrobiłam 3 i pokazałam mojemu,spojrzał i powiedział te 2 ładne,mogą być.I na tym się skończyło.Martw się sama:( ciekawe,czy na ślub przyjdą,czy powiedzą dobrze weź sama:D;D;O mam nadzieję,że facetom się kiedyś odmieni ok.Spadam,bo jedna z moich sióstr dzwoniła,że mam jej kupić kwiaty dla drugiej sis na ur.

aaaaannnnnnnnnniiiiia-my mieliśmy nauki w wakacje,a teraz tylko 5 spotkań 3-mce przed ślubem(poradnia i rozmowa z ks.).Mamy salę,fotografa,materiał na welon i sukienkę,dodatki i buty(moje i J.) w tym mcu-chciałabym jeszcze garnitur i może obrączki kupić.Ale ciężko planować z pensji.Myślę o jakimśmałym kredyciku...pisałam już,że sami urządzamy.J. rodzice są starsi, a moja mama aż się rwie do urządzania,ale my chcemy sami,bo wiemy,że jej też by było ciężko.Mój tato zmarł w zeszłym roku i ona jest sama,ma swoje wydatki więc nie chcemy obciążać nikogo.Robimy małe skromne wesele.Najważniejszy jest dla nas sakrament.

wysyłam rurki i herbatkę;D wytrwale dbam o to by przybrać;D u nas ładna pogoda,słońce,jak wiosna skąd jesteś aniiia?masz już wszystko ustalone?

cafka-dzięki:)już mi trochę lepiej poprawiłam humor zakupmi:Dale tak być nie może,bo szafa nie pomieści,a ja finansowo nie wyrobię:) my mamy na g.15:00 i też tylko ta g.była wolna tego dnia,(jeszcze jedna była pod ?,bo się inni zastanawiali,)ale stwierdziliśmy nie nie zmieniamy,ta godz.jest ok. a pozostałe panny:) jak to miło brzmi-jeszcze panny,na którą macie godzinę? piję herbatkę bananowo-wiśniową-pycha:) i jem rurki w kokosie,której podrzucić.?

yza wysłałam Tobie zdjęcia:)

dzięki za zdjęcie:) szkoda,że noska nie widać;)ale zdjęcie fajne zawsze pamiątka;D ten okres nie mi się spóźnia.a szkoda:( dziś idę na urodzinki do mojej sis(będę pamiętać o jedzeniu- 1 kg w miesiąc;));P planuję też na poprawę humoru pokupować trochę ciuszków,a co mi tam;) wczoraj zdenerwowałam się,bo mój J.niczym w sprawie ślubu jeszcze nie chce się zajmować,a ja uważam ,że powinien.Moim zdaniem pokazać,że mu też zależy.Wczoraj na próbie była parka,która bierze ślub 3.08, aby wybrać utworki,które będziemy śpiewać w kościele,a mój J.jeszcze nie był i uważa,że ja lepiej wybiorę itp.Ale ja uważam,że chociaż powinien zobaczyć coja bym chciała,może coś zanegować,poprostu pokazać,że też to go interesuje. wczoraj też latałam po sklepach i znalazłam całkiem fajne garnitury i mówię mu o tym, a on,że do czasu powrotu szefa(jest zagranicą do grudnia)nie ma szans,aby pojechał przymierzyć.A przecież przed sylwestrem i studniówkami mogą pójść w górę.Kurde już mam dość tego ,że tylko ja o tymmyślę.A facet myśli,że jak w maju ślub to wystraczy w połowie kwietnia wszystkim się zająć.:( czy wy też macie takie problemy,by z waszych coś wykrzesać?czy już macie garnitury?itp. czy ja źle myślę? sorki trochę się rozpisałam,ale może wy pozwolićie mi na to spojrzeć obiektywnie:)może przesadzam?:O miłego dnia

hejka jużjestem.Wróciłam po pracy i próbie:)a jutro wolne i urodzinki mojej sis.yza ja też chcę zobaczyć te zdjęcia,chyba ,że ty nie chcesz?,pozdrawiam wszystkie panie i może jak ten okres się spóźnie to będzie nowa dzidzia:);) hurrra!!!!!!!!:) wolne do poniedziałku:)

moja kuchnia też jest z zieleni,a właściwie seledynowa,bo mam meble w kalwadosie-dlatego ściany jaśniejsze:) tylko uważaj z farbami,sprawdź najlepiej na ścianie,bo nam jeden kolor się podobał,a jak pomalowaliśmy kawałek(maźnięcie pędzlem) okazało sie,że jest to wściekły ogórek.polecam farby zmywalne,gdy coś się wyleje,czy chlapnie(szczególnie)przy dzieciach,czy wekowaniu)to można łatwo wyczyścić.Sprawdzone;D miłego malowania i czekamy dziśbędę późno,bopo próbie, a więc miłego dnia i piszcie dużo bym mogła wieczorem miłą lekturą nadrobić;)

jak mi się chce spać:( ale dobrze,że już piątek:) jutro się wyśpię;)