kala321
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kala321
-
Cafko -ja chcę przepis jak takie dobre:)
-
dziewczyny mam prośbę,gdybyście chciały coś na prezenty na święta z biżuterii,to bym prosiła,abyście dały znac do konca listopada,bo później jadę do sanatorium,aż do 24 grudnia i ciężko będzie mi robić wysyłki.A nie chcę brać ze sobą kompa i biżuterii,chyba że J. już wróci ze szpitala.Proszę oglądać i zamawiać;) codziennie wstawiam nowe wyroby do galerii:) cafko-a ja czekam na Twój nowy adres,bo nie mogę ci wysłać biżuterii nie mając go,odezwij się:) zaraz jadę do J.,pozdrowię od Was miłego dnia Wam życzę:)
-
witam:) to będziesz blisko Kati
-
Byłam dziś u Jarka:) miał rano biopsję wątroby,teraz wyślą to do Niemiec i za ok 2 tyg będą wyniki. Wczoraj miał gastroskopię,p.dr.mówiła,ę dobrze wyszła,poza nadżerką (która jest do wyleczenia)na odcinku przewodu pokarmowym reszta narządów zdrowych. Jutro wieczorem mają w końcu zacząć podawać mu jakieś leki na to autoimunologiczne zakażenie.Zobaczymy co i jak. A ja już mam decyzję do sanatorium,mam jechać ostatniego listopada ,a wrócić 24 grudnia.Ale w pobliżu J. więc będę miała bliżej,aby go odwiedzać,mam nadzieję ,że da się to pogodzić.i że na święta będziemy już w domu :) nadal proszę o modlitwę i J. wszystkim Wam dziękuje za życzliwe słowa i pamięć:)Ja również dziękuję,nie wiem co bym bez Was i waszych dobrych słów zrobila:)
-
Jadę dziś do J.,bo ma dziś biopsję,a potem musi leżeć 24 na płasko pozdrowię od Was:) miłego dnia
-
Yzulka -ale i tak zapraszam:)nawet jak nie mieszkasz blisko:)
-
witam:) właśnie wróciłam ,robię sobie coś do jedzenia i lecę do kościółka miło było,jak ja uwielbiam z nim spędzać czas,tego mi najbardziej brakuje ,no i ... sexu;P;)i przytulania był bardzo miły dzień:) jedynie zawsze mi smutno i łzy lecą jak muszę wracać do domu:(
-
Lubię niedzielę,bo mogę prawie całą spędzić z J. w szpitalu:) chociaż wolałabym żeby to było w domu zaraz do mojego kochanego J. jadę:)
-
belletyn-napisałam Ci:)
-
Sliczne te spioszki,najbardziej podobają mi się te z żabką:)
-
Byłam u J. rano jechałam ,a wróciłam właśnie.Rozmawiałam z lekarką podejrzewają autoimunologiczne zapalenie .W poniedziałek będą mu robić gastroskopię i w kolejnych dniach biopsję wątroby.Muszą sprawdzić w jakim jest stanie żołądek,aby zacząć podawać leki na to " auto zapalenie". DZiś już był mniej żółty ,jeszcze tylko oczy i pod oczami.niestety znów leży sam na sali.Teraz jadę do niego w niedzielę. i to na razie na tyle aha pytałam dr ile go będą trzymać,to powiedziała ,że ok 3-4 tygodni najkrócej muszę liczyć:(
-
możesz albo na pocztę,albo na gg wysłać mi zdjęcie.Choć chyba lepiej na pocztę miejmy nadzieję,że będzie dobrze
-
dzięki dziewczyny,co ja bym bez Was zrobiła:) Cafko wysłałam meila
-
u J. bez zmian,miał mieć dziś usg,od rana go trzymają na czczo,ale dzwonił o 17 to jeszcze nie miał:( gastroskopie w przyszłym tygodniu ma mieć,jutro chcę do niego jechać ja dostałam dalej zwolnienie,nie jest jeszcze ok u nas też padał dziś pierwszy śnieg.Zawsze lubiłam z J. patrzeć na śnieg pierwszy, a teraz ... :( Waikiki trzymaj się:)i ubieraj ciepło abyś się nie przeziębiła no szkoda ,że trochę się nas wykruszyło
-
Cafko-stęskniłyśmy się i zauważyłyśmy brak Ciebie Imiliibędzie dobrze
-
Belletyn ,będzie dobrze,zadzwonią,a teraz to wogóle bez problemów możesz nocować ,bo siedzę sama jak palec w domu Imilii-super wiadomość,to w czwartek tak?
-
dziekuję dziewczyny.Imilii trzymaj się:)modlę się za małego Mikiego J. dzwonił,mówił,że była p dr i mówiła,że jutro ma rozpisane badania na cały dzień i że ma się przygotować na kilka tygodni pobytu w szpitalu:(
-
szkoda,ze nie mogę tam nocować z nim:(
-
ja własnie wróciłam od J. ze szpitala byłam cały dzień.On był tak przygnębiony,że pojechałam,a na groby mogę isć jutro cieszył się jak gwizdek ,stan nadal ciężki i jutro będą wyniki najgorsza ta podróż,bo najpierw autobusem na dworzec,potem pociąg,potem kolejką,a potem powinnam autobusem,ale dziś nie jeździł(święto).jechałam taksówką.A z powrotem,szłam pieszo i potem już kolejka,pociąg...ale teraz już w domu,w pustym domu:(
-
jestem trochę przybita,J. też ma doła dziś niby mają wynik i nie wyszło ani WZW A,B,C,nie wiedzą co jest powtórzą mu badania tęsknię za nim bardzo on jest bardzo przybity,siedzi w czterech ścianach i ma doła:( Imili-będzie dobrze,musi być
-
J. został w szpitalu,stan poważny,jest mi bardzo smutno i tak pusto w domu:( proszę o modlitwę
-
niestety J. ma żółtaczkę,jadę go zawieźć do szpitala zakaźnego:(
-
Kati-później wejdę na gg,bo teraz J coś robi w kompie i nie mogę przejść na swój profil z J. nieciekawie.Zrobił jeszcze krew i idzie dziś na usg.Zobaczymy co dalej w poniedziałek Imilii -będzie dobrze zobaczysz:)
-
waikiki -super:) dobrze,że tak szybko,bo ostatnio coś się chrzaniło na poczcie,ale widzę ,że jest już ok:) mój J u lekarza:( kiepsko wygląda,ma bilurbine w moczu czego być nie powinno i inne niezgodności-ciekawe co mu lekarz powie.Martwię się trochę,ale tak jest jak ktoś przez 10 lat u lekarza nie był.A jak mówiłąm wkoło,że jest żółty i ma żółte oczy to wszyscy mówili,że mi się wydaje.Ciekawe co mu lekarz powie