MamaMuminka27

Motylku prenatal classic + dha kosztuje 56 zł. Podejrzewam, ze jak sie kupuje osobno to cena s sumie jest podobna. Femibion natal kosztuje ok 80 zl, a sklad ma taki sam, a nawet nieco ubozszy od prenatalu. Daj znac na co sie zdecydowalas :-) co do bolu po bokach brzucha to ja tez to mam. W szczegolnosci z prawej strony mnie ciagnie. Ale lekarz powiedzial, ze to wiezadła. Tez juz sie zastanawiam nad wozkiem. Ale chyba pojde do sklepu z wozkami, pobrobuje 'na zywo' a potem zamowie przez internet.

Motylku poczekaj na wyniki z morfologii i jak wyjda nieciekawe, to gin na pewno poleci Ci witaminy. Dobrze, ze bierzesz dha, bo to ponoc bardzo wazne dla rozwoju mozgu naszego maluszka. Ja biore prenatal classic i prenatal dha, a oprocz tego jeszcze zelazo, bo mofrologia wyszla mi kiepska :( co do magezu, to ponoc jak najbardziej mozna, w szczegolnosci jak sie ma skurcze miesni. Ja bralam magnez nawet 3 razy dziennie, bo tak mi miesnie skakaly, ale jak mi wyszly te kiepskie wyniki hgb to przestalam brac, bo ponoc magnez oslabia wchlanianie zelaza. I teraz skacze mi powieka jak szalona ;-) Jasmin faktycznie wena Cie nie opuszcza :) ale im wiecej wpisow, tym lepiej :)

Neli jeszcze troszkę poleżysz i zostaniesz mianowana dyrektorką szpitala :) i prawidłowo, niech wszyscy Cie sluchaja :) motylku to pociesze Cie jeszcze raz. Ja w 12 tyg mialam krwiaka 2 cm na 0,60 cm, nawet Dudarewicz cyknał mu fotkę. Dzidzia wtedy miala 6,5 cm. Wczesniej nawet krwawiłam z tego albo innego krwiaka i wyladowałam w CZMP, a teraz na połówkowym po krwiaku nie było śladu. Wchłonal sie. Twoj jest malutki, a dzidzia coraz wieksza, takze no stres :)

Motylku jesli bierzesz luteine, to te wodniste uplawy sa chyba normalne. W kzdym razie ja przez jakis czas tak mialam i tez sie martwilam, ze to moze wody, ale potem mi przeszlo, na usg i wizycie wszystko bylo ok i o tym zapomnialam. Poczytaj w necie- duzo dziewczyn tak ma po luteinie. Neli nie przestaje trzymac za Ciebie kciukow. Dasz rade, dzidzius tez :-)

Dzięki dziewczyny. Bedę próbować z internistą, a jak nie, to będę zmuszona iść do innego gina. W ostateczności do następnej wizyty zamiast luteiny wezmę duphaston, bo jeszcze troche mi go zostało...

Gość swoim postem i anonimowością tylko dał świadectwo temu, że najwyraźniej ma problem ze sobą. To jest poziom pisakownicy. "Wy się już z nami nie bawicie i nie jesteście w naszej bandzie, spadajcie sobie na drzewo tzn. na facebooka". Ale się uśmiałam z samego rana ;) Ja zaglądam na forum codziennie, choć nie każdego dnia piszę. Neli współczuję tej infekcji, wiem jakie to świństwo, bo przechodziłam to przed ciążą. Na szczescie wtedy kilka dni pocierpiałam i przeszło. Mam nadzieję, że te krwiaki już nie są takie groźne, że się nie powiększają i że w końcu się dziady wchłoną ;) Dziewczyny a ja mam pytanie. Może któraś życzliwa dusza, bo wiem, że mimo wpisu gościa jest ich sporo, mi pomoże... Byłam przedwczoraj u gina i pani w rejestracji, która wypisywała mi receptę nie napisała ile opakowań luteiny (miały być 3). No i w związku z tym farmaceutka dała mi tylko 1 opakowanie. A następną wizytę mam dopiero za 3 tygodnie. Do gina mam daleko, bo muszę się przedzierać przez całe miasto. Czy jest możliwość żeby mi lekarz rodzinny wypisał receptę na dopochwowa luteinę jeśli mam wpisane to w karcie ciąży?

Neli lez w tym szpitalu ile trzeba, byle z dzidzia bylo ok. Mam nadzieje, ze bedziesz nam przekazywac same dobre wiesci. Trzymam kciuki. Motylku usg260 zl, ale dodatkowo 20 zl za nagranie plytki, takze szykuj sie na 280 zl :-)

Neli lez w tym szpitalu ile trzeba, byle z dzidzia bylo ok. Mam nadzieje, ze bedziesz nam przekazywac same dobre wiesci. Trzymam kciuki. Motylku usg260 zl, ale dodatkowo 20 zl za nagranie plytki, takze szykuj sie na 280 zl :-)

Dziewczyny dziękuję serdecznie. 20 cm. to moja dzidzia ma, ale zapewne z nóżkami :) A to 15 cm, które dzieciaczki mają w 20 tc, to jest mierzone od głowy do pupy :) Wszystkie pomiary, których dr dokonał mojej dzidzi, wskazywały na 19 tygodni i 4 dni ciąży. Pomyłka jest tylko o 1 dzień, bo wczoraj miałąm 19 t i 3 dni :) No i termin mam na 29.03. Przy pierwszej ciążowej wizycie wyliczono mi termin na 2.04,Ale zarówno usg w 12 tc jak i wczorajsze wskazują na 29.03.

Walabia ja byłam na połówkowym wczoraj. Wszystko dobrze - dzidzia ma 20 cm i 300 g i jest dziewczynką :) A co do ruchów, to ja też najczęściej odczuwam je bardzo nisko, a czasem mam wrażenie, że czuje je w pachwinie. I na usg też dr nisko jeździł tą głowicą. Najwyraźniej tam jeszcze są nasze dzidziusie. Potem pewnie przemieszczą się wyżej.

A no nie wiem, byc moze :) tylko czy wizyty na nfz tez sie umawia przez prywatny telefon?

Hej Mamuski. Ja wczoraj właśnie byłam u dr. Dudarewicza. I podsłyszałam jak rozmawiał przez telefon i powiedział, że do końca listopada ma juz zajete wszystkie terminy. Takze jesli nie jestescie jeazcze umowione, to radze sie jak najszybciej skontaktowac z dr.

I ja też zaglądam :) Veea ja też mam termin na 2 kwietnia, ale dzisiaj zaczynam 19 tydzień. Różnica pewnie wynika z tego, że ja mam długie cykle. Przy 28 dniowych miałabym termin na 29 marca i w sumie tak też jeden lekarz mi powiedział. Ale wiadomo, że z tą datą to ciężko się wstrzelić i jest to "orientacyjne". Zatem trzymam się pierwotnej wersji czyli 2.04. Ja od jakiegoś tygodnia od czasu do czasu czuję jak maleństwo sie rusza. Nie jest to jakieś mocne, ale wiem, że to jest to. Czuję ruchy albo z prawej strony albo bardziej na środku, z lewej cisza. Najwyraźniej tak się dzidzia ułożyła :) Wczoraj i dzisiaj jej aktywność ruchowa odczuwalna przeze mnie spadła i trochę mi smutno z tego powodu :P Jak dla mnie mógłaby się ruszać cały czas. To cudne uczucie :)

Ania_ma wcześniej byłam u dr.Borowskiego, a teraz wybieram się do dr.Hincza- słyszałam o nim dużo dobrego i mam nadzieję, że to się potwierdzi w moim przypadku. Liczę na to, że badanie bedzie delikatne, a nie takie, że na następny dzień czuję dyskomfort oraz że będzie czas na zadawanie przeze mnie pytań i rozwianie moich wątpliwości. Brakowało mi tego na ostatniej wizycie i strasznie się wkurzyłam. Poza tym dr nie dał mi skierowania na badania krwi i moczu, a od ostatnich jakie miałam robione jak lezałam w szpitalu minął miesiąc. Dzisiaj poszłam na badania do prywatnego laboratorium- bardzo sobie chwalę to na Traktorowej ;) No i za mocz,morfologie, żelazo i glukozę zapłaciłam jedynie 40 zł, także czasem lepiej iść i zapłacić i zrobić to co się chce niż komuś przypominać i prosić. Poza tym ze względu na wcześniejsze plamienia nie miałam robionej jeszcze cytologii ani czystości także mam nadzieję, że będę mogła na najbliższej wizycie to nadrobić. A przede wszystkim mam nadzieję, że zobaczę mojego fasolka na usg i że z nim wszystko jest ok :) Co do imion to dla syna wybrałam Aleksander - i to jedyne imię, które mi się podoba dla chłopca :) A dla dziewczynki mam kilka typów. Podoba mi się Amelia, Ewa, Aniela i Hania :)

Fiona to w czwartek razem będziemy testować nowego ginekologa :D Mi też poprzedni nie do końca pasuje, a mianowicie miałam duże zastrzeżenia do ostatniej wizyty tydzień temu. No i dlatego postanowiłam pójść do kogoś innego. Zobaczymy... :) Myślę, że to dobra decyzja, bo przecież chodzi o to, byśmy się w ciąży czuły komfortowo i pewnie, a o to bez sensownego lekarza ciężko. Madziana_83 witaj w naszym gronie :)