Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

melusia80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez melusia80

  1. Jestem Malwinka. Tylko, głowa mnie boli, mam zawroty i nie mogę oglądać TV ani siedzieć przed komputerem, bo to się nasila. Mam zwolnienie do 14.12. Na razie, bo może się przedłuży... Dzięki za rady Malwinka, ale chyba nóg nie będę moczyć, bo podobno w ciąży nie można.. Te mdłości są koszmarne... A tu dopiero półmetek pierwszego trymestru... A Ty już wyzdrowiałaś? Mam nadzieję, że tak. Pozdrawiam cieplutko
  2. Witajcie dziewczynki. Nie zaglądałam już tu kilka dni i widzę, że sporo napisałyście. Ale nie mam siły czytać. Od wtorku leżę w łóżku, dosłownie, po prostu nie mam siły. Wstanie do toalety to dla mnie ogromny wysiłek. A to wszystko przez to cholerne przeziębienie, katar, gardło, kaszel i ból głowy, jakiego jeszcze nigdy nie miałam. Do tego doszły ciążowe mdłości... W piątek byłam drugi raz u lekarza, przepisał mi antybiotyk Duomox, ale powiedziałam, że obawiam się brać. Więc powiedział, żeby wstrzymać się do niedzieli, jeśli będę czuła się lepiej, to mam nie brać. Bronię się przed tym jak mogę, mam nadzieję, że mi się uda. Przepraszam, że zanudzam Wam w sobotni wieczór, ale po prostu brakuję mi sił, a ile przez ten czas wylałam łez, tylko ja wiem... Wiem, że są kobiety, które muszą leżeć całą ciążę i powinnam się cieszyć, że ja mam tylko tak... Ale i tak mnie to przerasta.. Trzymajcie się cieplutko.. Pozdrawiam
  3. Dzięki dziewczynki, właśnie wstałam. Kręci mi się w głowie. Przed ciążą uwielbiałam batoniki, objadałam się \"Grześkami\", a teraz nie mogę na to patrzeć. Właśnie opiłam się soku pomarańczowego, wchłonęłam banana, mandarynki i kiwi.. Malwinka, ja też rano wstaję, więc chętnie sobie poleżę do piątku.. życzę Wam wszystkim zdrówka, nie dajcie się wstrętnym wirusom... Ja wracam do łóżka.. Kolorowych snów.
  4. Witajcie dziewczynki. Właśnie wróciłam do domu, z wirusem. Byłam u lekarza i stwierdził wirusowe zapalenie gardła. Normalnie posiedziałabym w domu 2 dni i do pracy. Ale ze względu na mój stan lekarz dał mi zwolnienie do 07.12. Chciał do 14, ale ja nie chciałam. Obiecałam tylko, że pokażę się w piątek. Robię to dla mojej fasolki, bo inaczej pewnie poszłabym jutro do pracy... Gosia gratuluję decyzji o weselu, fajne przeżycie... Malwinka, kurujemy się razem...
  5. Skasowało mi treść... Dzięki Dziubasek. Pocieszyłaś mnie. Bo mam w otoczeniu osoby, które opowiadają takie historie. Dziękuję. Jestem spokojna. Dobranoc
  6. Temp. raczej nie mam. 37 C. To chyba normalna temp. w pierwszych tygodniach (6 tydz.) ciąży? A może się mylę?
  7. Witajcie dziewczynki. Powiedzcie co mam robić. Bardzo boli mnie gardło, zaraz zmierzę temperaturę, bo kiepsko się czuję. Mogę wziąć witaminę C? Bo innych leków się boję. Ostatnio pewna osoba (50 lat) powiedział mi, że miała kiedyś koleżankę, która nie miała kilku palców. Lekarze stwierdzili, że to dlatego, bo jej mama w czasie ciąży zachorowała na grypę. Boję się...
  8. AGITAL, miło jest wiedzieć, że mamy ciążę w tym samym \"wieku\". Ale jakoś ciężko jest się zgrać, żebyśmy były w tym samym czasie na topiku.
  9. Witajcie dziewczynki. Kurde no!! Przestań! Wszystko jest dobrze! Mnie na początku też bolały jajniki, szczególnie jeden, a teraz nic.To normalne. Wprawdzie Twoja ciąża jest tylko kilka dni młodsza od mojej, ale napewno za chwilę przestanie Cię boleć. A poniedziałkowe USG, które potwierdzi, że wszystko jest dobrze, rozwieje Twoje wątpliwości i uspokoi. Ja byłam wczoraj u lekarza. Wszystko w porządku.
  10. Witajcie dziewczynki. Nie zaglądam ostatnio zbyt często, bo męczą mnie mdłości, po powrocie z pracy padam. Widzę, że mamy nowe koleżanki. Agital! Też zauważyłaś, że ostatnią @ miałyśmy w tym samym dniu. Który to więc dokładnie tydzień? Bo ja jeszcze nie byłam u lekarza. Jutro mam pierwszą wizytę i strasznie się boję!
  11. Kurde no!!!! Strasznie się cieszę i gratuluję!!! Super!!! Też tak miałam. Najpierw blade kreski, ja zwątpiłam, a tu dziewczynki już były pewne, że się udało. I w 41dc w ciągu dnia dwie kreski. Teraz rzadko tu zaglądam, bo od kilku dni dokuczają mi męczące mdłości.. Wracam z pracy, obiad i do łóżka. Potem wstaję, żeby ogarnąć się do snu i znów do łóżka. Męczy mnie cały dzień, przestaje wtedy gdy coś małego zjem, ale po chwili znów wraca. Ale zniosę!!! Warto!!! Przecież tego chciałam!!! Dziewczynki, wiecie coś na temat serii do włosów: SEBORADIN - szampon i lotion? Bardzo mi odpowiadają te kosmetyki, ponieważ jakiś czas temu bardzo wychodziły mi włosy. Zastanawiam się tylko, czy teraz nadal mogę wsmarowywać w skórę głowy lotion? Czy nie zaszkodzi to fasolce?
  12. Validos, zaglądam tu od razu, bo byłam bardzo ciekawa Twojego wyniku. Nie martw się, napweno w tym roku jeszcze Ci się uda.. Współczuję Ci tego bólu... Też miałam bardzo bolesne pierwsze dni @, kilka razy musiałam jechać na pogotowie. Najszybciej pomagało mi przyłożenie do brzucha zawiniętej w ściereczkę butelki z gorącą wodą. Mówili mi, że może to wywołać krwotok, ale mi pomagało. Raz nawet poparzyłam sobie brzuch. Dziewczynki, poziom mojego HCG 11 695,89 mUI/ml świadczy o którym tyg. ciąży? 30.11. idę do lekarza. A teraz uciekam... Miłego dnia Validos, baw się dobrze...
  13. Witajcie dziewczynki. Mam wyniki HCG: 11 695,89 mUI/ml. Nie mogę uwierzyć, że udało się w pierwszym cyklu. Teraz czuję się super, ale tuż po zapłodnieniu (wtedy jeszcze nie wiedziałam), męczyły mnie zaparcia, całymi dniami bolał mnie brzuch, bolały sutki, piersi z boku i ogólnie źle się czułam. Gosia, kiedy testujesz? Mam wrażenie, że teraz Ci się uda. Validos, napisz koniecznie Twój wynik...
  14. Tak się cieszę! Mam nadzieję, że zaraz któraś z Was pójdzie w moje ślady... Czekam z niecierpliwością... A teraz zmykam, bo jadę do babci, ale jeszcze nie będę nic jej mówić, dopiero jak zrobię betę...
  15. Dziękuję Wiktoria... Jestem oszołomiona!!
  16. Dziękuję Dziubasku... Też strasznie się cieszę... Mam pytanko, który to jest właściwie tydzień ciąży? Ostatnią @ miałam 13.10. A fasolka to pewnie (tak myślę) efekt przytulanek 02.11
  17. Dziewczynki, nie wytrzymałam... Wyrwałam się z pracy na chwilę, kupiłam test i ... wyszły dwie kreski! To mój 41 dc!
  18. Niewiem Malwinko, jeszcze chyba poczekam ze sprawdzeniem
  19. Malwinka, nie brałam nigdy żadnych tabletek anty. Wciągu ost. 1,5 roku cykle miały długość 30,33, najdłuższy 35 dni. Teścik robiłam, jak wcześnie pisałam, ale jeszcze powtórzę: - 13.11 (32 dc) - ledwo widoczna druga kreseczka, - 15.11.(34 dc) - druga kreska jeszcze mniej widoczna... I wtedy zwątpiłam...
  20. Malwinka, jesteś jeszcze? Jakiś czas temu pisałaś, że miałaś niedawno 40 - dniowe cykle.. Robiłaś w międzyczasie testy? Pytam, bo u mnie dziś 40 dc...
  21. Harbatka, Gosia, ale jestem monotematyczna... Tylko nie daje mi to spokoju. Zauważyłam też u siebie zmianę nawyków żywieniowych. Od ok. trzech lat jadłam bez przerwy kanapki z miodem i żółtym serem. Kilka razy dziennie. Wędlina mogła nie istnieć. 3-4 dni po owulacji przestałam jeść miód, ser jem jak muszę, za to nie wyobrażam sobie kanapki bez szyneczki.. Czy to taki zbieg okoliczności? Czy może przejadł mi się miód i ser? Nie zanudzam Was?... I to, że prawie nie boli mnie brzuch...
  22. Witajcie dziewczynki. Nie byłam u Was od niedzieli, ale już nadrobiłam zaległości. W niedzielę, gratulowałyście mi ciąży, ale ja do tej pory tego jeszcze nie sprawdziłam. Po prostu się boję. Zawiodłam się na dwóch testach, bo na jednym (13.11) wyszła bladziusieńka druga kreska, a na drugim (15.11) druga kreska była jeszcze mniej wyrażna. Dziś jest 40dc. I nic. Obawiam się, że po prostu zablokowałam się psychicznie i dlatego @ nie przychodzi. Malwinka pisała niedawno, że jakiś czas temu miała dwa cykle po 40 dni. Więc może i u mnie tak. Póki co, minęły bóle brzucha. Czasem coś zakuje raz z jednej, raz z drugiej strony. Po owulacji bołał mnie cały czas brzuch, potem na kilka dni przestał, potem bolał jak przed @, a teraz znów nic szczególnego. A przecież w ciąży na początku boli cały czas brzuch?... Cały czas od owulacji bolą mnie sutki i piersi, tak z boku... Zgłupieję!!!
  23. Witacie dziewczęta. To znów ja. Dziękuję za gratulację, ale myślę, że są one przedwczesne... Teraz po prostu czekam na @, mam takie bóle jak przed @... Nie chcę się nakręcać. Ciągle sprawdzam, czy już pojawiła się @.
  24. Gosiu, znów, dzięki Tobie wstąpiła we mnie nadzieja... Teraz muszę już zmykać, ale później jeszcze zajrzę. Mam nadzieję, że Wam się uda, tak bardzo bym chciała.. Serdecznie \"Was\" pozdrawiam...
×