milatakajedna21

hellO:P wracam:P tzn melduje sie:P waga=60 kg:P czyli nie ma to jak studencki, niedozywiony wikt:P

o tak , ta ksiazka jest zdecydowanie godna polecenia:p

czesc...witam po bardzo ciezkim tygodniu...trzymajcie sie wpadne potem, przyszlam sie zameldowac:p

czesc Wam wszystkim! melduje ze jestem z rana:p jakos sie trzymam i przyjde pozniej Was poczytac bo na razie nie mam czasu:P

jestem,trwam,nie mam czasu pisac, ale MELDUJE ZE TRWAM:P

i wytrwam, wytrwam, wytrwam:P dzien dobry, gdzie sie wsztyscy podzoewacie?:P

,,staram sie dawac innym dobroc, zeby nikt nie cierpial tak jak ja\'\'---niestety skad ja to znam, zdrowego egozimu brak i u mnie, ciekawe dokad mnie to moze zaprowadzic jeszcze...

ewinia---ja tez myslalam ze jestem bardzo bardzo bardzo silna, ze zawsze sama sobie poradze, i ze nie potrzebuuje niczyjej pomocy. Niestety, jestesmy tylko ludzmi, a nie cyborgami, nie musimy byc idealni, a jesli tego chcemy za jakis czas daje to objawy takie jakie daje( psychika jednak siada). Trzymajcie sie goroco, wpadne do Was pewnie okolo czwartku, pozdrawiam bardzo bardzo mocno

czesc Wam wszystkim!!! jestem tu od tak niedawna, a tak wiele dodaje mi to sil i tak bardzo pomaga. Rozmawiam na gg , tutaj, dostalam piekna budujaca piosenka--dzieki Aniu--i mam tak jakby wiecej ,,mocy\'\'. Ale jednak cos co mnie zjada jest w srodku-nerwica. Jutro ide na spotkanie DDA, trzymajcie kciuki. kierowniczko---sama wiesz ze pozory trzeba stwarzac, wyglad nie musi mowic wszystkiego, zdana z nas nie ma wypisane na twarzy ze ma nerwice, to mozna doskonalae ukrywac. Nikt z mojego otoczenia na 100% nie wie, ze mam nerwice, jednak pewnie sie domyslaja. To co tu czytam, i wsparcie jakie otrzymuje potwierdza teorie ze ,,nerwicowcy\'\' sa nie tylko bardzo wrazliwi, ale tez bardzo inteligentni(emocjonalnie zwalaszcza)> Jestem z Wami, bede pewnie dopieroo w czwartek bo dzis wyjezdzam na uczelnie a tam nie mam jeszcze internetu POzdrwaiam bardzo mocno w tym tygodniu moim celem bedzie pojscie na spotkanie DDA oraz jesc normalnie( niestety mam tez ED), dzis wyrzucilam kolejna diete cud, tonie jest moja droga do szczescia .PAPA

efka 43-ja sie z tym zgadzam, dla mnie tez dusz to mozg

anusia 33 -o boze! Ty masz analogiczna prawie sytuacje do mojej! moja mama i dziskowie tez mieszkaja na wsi, zreszta ja tez poki co, dokladnie o to chodzi, ze oni nawet nie wiedza ze mozna kogos PSYCHICZNIE AZ TAk krzywdzic...

udalo sie! po kilku juz wizytach na tym forum pod roznymi nickami dzis mija ponad 2 tygodnie bez fajki. A wszystko to dzieki ebookowi allena carra ,,sposob na palenie\'\'> czy 2 tg to duzzo> czuje sie swietnie mimi ze chyba ze 2 kilo mi sue przytylo

hej hej:P ja w tyg zawalilam dietke i tyle:P te pierogi, ciasta i tak dalej;/ niestety na wadze jest 63 co mnie co najmniej doluje,ech.........ale dzis mam powera by zaczac nowo:P

dlugie rzesy-----dziekuje....to co piszesz znaczy dla mnie bardzo wiele. Ale czuje sie jak nad przepascia, jakbym miala skoczyc do wody mimo ze nie umiem plywac----tak mozna wyrazic moj lęk przed tym krokiem jakim jest terapia...

dzieki za to co napisalyscie. Dzis byl chyba moment kulminacji, wiele razy myslalam o samobojstwie, ale dzis stwierdzilam ze jesli juz pozostaje przy zyciu to wypadaloby mu nadac jakas wartosc. bedzie trudno. boje sie psychiatry czy psychologa( mysle ze potrzebuje lekow wiec przydalby sie raczej ten pierwszy). Boje sie ze farmakoterapia jest droga i ze w panstwoej gdzies przychodni bedzie beznadziejny psychiatra. Ostatnio rzucilam palenia, ale teraz mam napady obzarstwa i czuje sie okropnie...zapisalam sie na spotkania DDa, sa w pon ale boje sie pojsc tam. SPROBUJE zrobic to w poniedzialek. Serdecznie dziekuje i pozdrawiam ps. przepraszam za chaotyczne mysli, ale chcialabym wszystko wyrzucic z siebie na raz...:/