jestem w takiej samej sytuacji jak Ty, robilam juz wszystko, przez dwa lata liczylam cykle, bralam tabletki, nawet mialam zabieg laparoskopii, bralam zastrzyki i nic!!!!Wszystko ze mna jest w porzadku, maz ma niby slabsze plemniki ale jest zdolny do zapladniania....dwa lata i nic....a nie moge go przekonac zeby szedl na specjalistyczne badania...uwaza ze co bedzie to bedzie.....a mnie coraz bardziej zalezy.....