pikok
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pikok
-
Witam wszystkich w Noworoczny spokojny wieczór. Po wczorajszym szampanie spałam prawie cały dzień a i pogoda nie zachęcała do spaceru. Cieszę sie na jeszcze dwa dni wolnego. A jak u Was? erzulie śpi a reszta?
-
Salix , kuźwa , to trudne. Chodzi oczywiście o ślub, o małżeństwo. Nie umiem tego ogarnąć. Rozumiem teorię, gorzej z moim myśleniem. Moim charakterem - moją wartością największą jest wolność. Nie umiem tego przelać na pisane słowa. :( Wiem, że to dobre wyjście , dające jakieś tam poczucie bezpieczeństwa nam obojgu, ale...... kuźwa, ja zawsze mam jakieś ale ....:)
-
Zuzka : 6 lat? to tyle co nic :) Jak się spotkamy kiedyś opowiem ci o innej różnicy. Trzymaj się i pamiętaj - lat masz tyle na ile sie czujesz. :):) Salix - dyżur spokojny? tego ci życzę :) Kmicic - walcz o białogłowę - co ci będzie jakiś "gówniarz" sprzatał sprzed nosa taką partię :):):):):D:D:D Dziewczyny - bawimy się !!!:D
-
http://www.icq.com/greetings/cards/2121/
-
erzulie - u mnie to wygląda tak : pakowanie, przeprowadzka , wypakowywanie, ustawianie, tony segregatorów i papierów. Ale już jesteśmy w nowej siedzibie i najgorsze za nami. A Nowy Rok witam w domku i jestem szczęśliwa , że nie muszę nigdzie iść :):):) A Wy jak spędzacie tą noc?
-
Ja jestem cholernie dzwnym typem. Jednego dnia gotowa wywalić z siebie wwszystko a potem to co najbardziej bolesne duszę w sobie.Ale mam nadzieję że jednak się spotkamy.Przecież mam zamówione nasionka dyni ..:)
-
Choineczka ubrana, pięknie miga światełkami. Poszliśmy dzisiaj na działkę - bawiłam się jak dziecko : pamiętacie jak się robi orzełka? albo traktorek? Tylko bałwan mi nie chciał wyjść bo śnieg był zbyt sypki. A w oczku mam małe lodowisko .Piruety można kręcić. A piwko grzane przy ogniu smakuje niesamowicie :):):)
-
Ja miałm dziaj potwornego stresa :) poszłam do szefa z podniem o trzy dni urlopu w styczniu. :(:( u mnie każdy może iść na urlop byle bym to nie była ja. :( nie wiem czy to traktować jak ocenę mojej pracy :( :( po kulku godzinach zgodził się ale pod pewnymi warunkami :):) mam niecały tydzień ( bo sięprzeprowadzamy ) żeby nową osobę wprowadzić w to co robię :(:( Muszę, ona się zgodzila i czeka mnie koszmarna robota. :( wierzcie mi , że dam radę :):)
-
Ja miałm dziaj potwornego stresa :) poszłam do szefa z podniem o trzy dni urlopu w styczniu. :(:( u mnie każdy może iść na urlop byle bym to nie była ja. :( nie wiem czy to traktować jak ocenę mojej pracy :( :( po kulku godzinach zgodził się ale pod pewnymi warunkami :):) mam niecały tydzień ( bo sięprzeprowadzamy ) żeby nową osobę wprowadzić w to co robię :(:( Muszę, ona się zgodzila i czeka mnie koszmarna robota. :( wierzcie mi , że dam radę :):)
-
Moja droga dzisiaj do pracy : jeden krok w przód =trzy do tyłu :):):) Ale ogólnie jest ładnie , biało i słonko świeci :)
-
Witam zimowo Śnieg jest fajny ale w górach, a nie w mieście na chodnikach , mostach i ulicach . BRRRRRRRR okropieństwo.
-
Coś jak mój Jasiek, też czasem zapomina , że gra rolę biednego i pokrzywdzonego przez los. :):D
-
Zuza - :D:D a berecik spadł? Oj biedulko oberwało ci się . :):)
-
erzulie, gdybym ja wiedziała ile komplementów zbiorę za tą czapkę to bym to zrobiła wcześniej . No moze jakieś trzy lata wcześniej . :D:D:D:D nigdy nie znosiłam czapek - choć podobno mi w nich ładnie. :):)
-
Zuza daj mi się cieszyć wolnoscią i nie strasz mnie :D:D:D
-
Zuza właśnie tego się obawiam to mają być jakieś wlwewy dożylne na poprawę pracy mózgu czy cos takiego. Łoj może to sie źle skończyć :):):) jak zacznie logicznie i normalnie myśleć :):):) Miłego dnia
-
Sylwia :) no to mnie pocieszyłaś, bo ja myslałam, e to ze starości :)
-
Sylwia ja to tak przeżywam bo do tej pory nie nosiłam czapek :):) A jako dziecko i nastolatka , jak mama kazała to nosiłam ale w kieszeni :D:D I nie było mi zimno, a teraz to jakoś tak dmucha po łebie. :D:D:D
-
Czapka jak czapka, fajna i nie jest zimno w łepetynkę. Choć szkoda , że nie jest czapką -niewidką. Czasem by się taka przydała. :):)
-
No właśnie Kmicic jak to z tymi Azjatami? kładą się pod koła czy spadają z nieba jak śnieg ? :):) Zimno, zimno a mi nie bo mam czapkę. Nawet nie wiedziałam , ze to taki fajny wynalazek :D:D
-
Całe szczęście , że podchodzę do tego z dużym poczuciem humoru :):) Teraz dostałam zadnie do wykonania : zrobić listę zakupów na święta :) :) całe szczęście , ze te zakupy zrobi sam . Zuza u Was też tak zimno? Nawet kaloryfer właczyłam .
-
Doszłam do wniosku, że się starzeję :) Po raz pierwszy sama i z niepszymuszonej woli kupiłam sobie czapkę :) Po prostu marznę. A to podobno jedna z oznak starosci. A wracając do wczorajszego tematu zakupów. Pojechaliśmy oczywiście razem na giełdę. Zanim doszłam do stoiska z czapkami juz go zgubiłam, albo sam się zgubił. :):) I musiałam go szukać bo miał kasę. :) Potem pojechaliśmy do Reala, w którym wieki całe nie byłam i chciałam sobie pochodzić. Oczywiście było to niemożliwe , zgubiliśmy się już po pierwszej alejce. :):) I jak tu iść z facetem na zakupy? A tak wogóle to chyba zima przyszła. :):):)
-
No dobra , napisałam i ja, duuuuuuuuuuuuuuzo. I co? i dupa zimna. Nie poszło. Zuza nie przepraszaj - ja to doskonale rozumiem :):) Pytasz o Jaśka ? - daj spokój. W życiu nie spotkałam kogoś bardziej fałszywego, zakłamanego . Do tego dodaj chorobę i jest bomba wybuchowa. A ja jestem potencjalną morderczynią, bo on nie rozumie jak można komuś pomagać bezinteresownie. Powinnam pisać bloga :):);)Było by co czytać.
-
Łapię się na to piwko. Zuzka - Tobie jedno w głowie :):) a ja mówiłam tak trochę bardziej poważnie. :):) jeżeli o stosunkach damsko-męskich można wogóle mówić poważnie. :):) Oj napracowałam się dzisiaj, zrobiłam nawet sałatkę i nagadałam Jaśkowi :):):) niech nie myśli, ze jestem od szukania jego skarpetek .
-
Erzulie - GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kmicic - tak się składa, że ja akurat wiem co facetowi sprawia przyjemność i czego nie lubi. I wbrew pozorom jest to dobra metoda na faceta..:) :) :) :) Mi nie szkodzi a on jest zadowolony. :):):) Idę do sklepu po jakieś winko na wieczór. :)