grudnioweczka2007

probowalam sie opasac ale bol brzucha, chyba zoladka byl juz 15 min po zalozeniu, wiec niestety, zreszta nie ma to jak brzuszki :)))

Hejka:) Tiki z tym noszeniem na raczkach to niezle wyzwanie :) u nas to samo az raczki wiedna ;) pare tyg temu kupilismy bujaczek na baterie - maly zachwycony, jak go tam poloze to pierwsze pol godziny patrzy do gory na lustereczko i karuzelke po czy zasypia....:))))) i soi jakies 2, czasem 3 h :)))) jedyny czas w ciagu dnia kiedy moge cos zrobic ::)polecam, drogie to , ale dla spokoju warto:)))

mortonku tez uwielbiam czekolade i najbardziej mi jej brakuje ale wlasnie od niej sa zaparcia u maluszkow........

Vall ja wlasnie odcigam i podake z butelki:) z jedzenia po 30min do 45 zrobilo sie kilknascie minut:) ja zrezygnowalam z piersi bo maly zasypial, szarpal sie z piersia w buzi, prezyl , przeciagal a ja roslam .......... a teraz je pieknie:) a marchewki nie jem bo maly mial pozniej problemy ze srobieniem kupy....

Czesc wszystkim zwlaszacza tym niewyspanym :))) Tadziczko jak ja ci zazdroszcze tych 7 godzin ....... od kiedy sie moj niunio urodzil to podarowal mi jednie moze ze 3 razy po 3 godziny max, a tak to pobudka co 1, 2 h...... Celi xx a probowalas Sudocremem ??? moj maly ciagle pruka i popuszcza male kupki , iwec ciagle jest tez problem z odparzeniami, przeterstowalam Jonhsony, Nivea, Pentacremy ale Sudocrem jest na razie najlepszy.... Maarteczko zywie sie tak ze w ogole nie mam ochoty na jedzenie ;((( a tak powaznie : kanapki - tylko bulki bo chleb jest na zakwasie a moj niunio sie ulewa wiec odpada, kupuje rozne wedlinki a njaczescciej mieska pieczone, do tego 2x w tyg pieke schab w piekarniku i pozniej jem do kanapek, nie chce zeby maly jadl tylko konserwany z wedlin.... a obiadki - tylko ziemniaki, makaron ale tylko ryzowy, ryz, kasza,z mies - udziec i piers z indyka, kurczaki, schabik, pulpety gotowne w naturalnym sosiku z miesa wiperzowego bo cielecina zawiera te same alergeny co nabial, pulpety z miesa kurczaka, a do tego wszytskiego co kilka dni buraczki gotowane, bez zasmazki ewentualnie z maslem roslinnym. To jest masakra bo zawsze jadlam przeogromne ilosci warzyw i owowcow a teraz tylko buraki.... ratuje sie siemnieniem lnianym i otrebami na wodzie, bo juz w ogole nie chodzilabym do lazienki...... no i duzo pije : woda bez gazu, rozcienczony sok z aronii, i kompoty z jablek ktore polecila mi pic polozna -podobno napedzaja pokarm i poprawiaja go...jem tez surowe jablka i banany, i kupuje kaszki ryzowe do dzieci od 4 mies takie z jablkami, bananami i robi je sobie na wodzie ofkorz :))) i tyle z mojego \"jedzenia \" najwazniejsze ze maly jest spokojniejszy :) i mu sie nie ulewa Maarteczko a odnosnie tabelki to mam propozycje zeby uszczknac tam troche miejsca na wpisywanie naszych wag i spadkow:)) moja stoi w miejscu a taka tabelka pewnie by mnie zmotywowala:))) pozdrawiam was cieplo

nie wiem jak u was jest z ta alergia, ale kiedy ja przestalam jesc nabial ale totalnie wszytsko od serow po makarony, nalesniki, ciasto drozdzowe itd to moj Kubus prawie przestal ulewac, no zdarzy mu sie raz czy 2 dziennie i sladowe ilosci... wiec u was to tez moze to ...

Mortonku my tez walczymy z ulewaniem:( napisze ci jak :) 1. malutka powinna spac na materacu bez podusi pod katem 30-40 stponi i tylko na boczkach 2. po kazdynm posilku trzymaj do skutku do bekniecia 3.nie przewijaj zaraz po karmieniu, musi odlezec na prawym boczku z pol godzinki A odnosnie plesniawek to ja czytalam ze jest to czesto skutek tego ze mamy nie sterylizuja za kazdym razem buteleczki do mleczka... ja sie boje bo przed kazdym uzyciem przelewam tylko butelke wrzatkiem a powinnam ja wygotowywac do momentu az dzidza bedzie miala skonczone pol roczku....ale wtedy to juz w ogole bym nie spala.... Ulewanie jesli dziecko przybiera na wadze sie nie leczy... najgorsze jest to ze podczas ulewania dziecko ma zgage a to go nakreca i zlosci:((( Karolineczko na jelitka dobre jest siemie lniane zmielone -lyzeczke zalewasz pol szkl. wody i popijaj po lyku przed kazdym posilkiem,powinno pomoc Refetko - na hemoroidy jest tylko jeden sposb - oklady z kory debu , zaparz ze 3 torebki w szkl. wody i zmieniaj oklady za kazda wizyta w lazience, 3-4 dni i bedzie po bolu:) Anulka - bardzo wsploczuje... wiesz ja mialam taka mysl jak sie urodzil moj Kubus - to bylo kilka godzin po narodzinach - ze gdyby byl chory to kochalabym go jesszcze mocniej... Tadziczko a wracajac do babc to moja ma tak kojacy wplywa na Kubusia ze przespal caly dzien co mu sie nie zdarza a ja pozniej walczylam z nim cala noc.............. milego dnia wszytsko mamusiom -zeby dzidzie nie dokuczaly :)))

Tadiczko masz racje z tym korzystaniem z pomocy babc, ja dlugo chcialam byc twarda i radzic sobie sama ale tez juz skapitulowalam, dzis przchodzi jedna z babc i bedzie z Kubusiem do popoludnia....CUDOWNIE :)))

Znow ja zaczynam dzien :) witajcie :) Eulalio - mialam naciecie i szwy zew. i wew. pierwszy raz odwazylam sie sprobowac usiasc i tez tak tylko bokiem 8 dnia, wczesniej jedzenie na lezaco badz stojaco, jak byli goscie to ciagle stalam:) Od 9 dnia bylo coraz lepiej a 10 juz moglam w miare normalnie usiasc ale i tak przy podnoszeniu sie, kichaniu wszystko czulam.... Szwy zew zdjela polozna 3 dnia, a wew stopniowo zaczely kilka dni temu \"wypadac\" podczas kapieli :))) Tootsi, moj maly tez fisiowal z jedzeniem i \"robil dziobek\"nawet kiedy nie byl glodny byle przez chwile powisiec przy cycku....:) aod wczoraj zaczelam sciagac pokarm laktatorem i podawac mu w butelce-skrocil sie czas jedzenia , zniklo marudzenie :)):)) Polecam :) To jest co prawda wiecej pracy, najpierw go karmie, a pozniej siedze w nocy i sciagam pokarm, wyparzam buteleczki zeby na kolejny raz bylo wszytsko gotowe, bo Kubus glodny to Kubus zly :))))) Dziewczyny ile zjadaja wasze maluszki - moj konczy jutro 5 tygodni, je z zegarkiem w reku co 2h srednio 80ml - czy to nie za duzo???? bo mam wrazenie ze z kazdym sciaganiem pokarmu mam coraz mniej.....

Czesc Mamusie i Dzidziusie :) Ilonka ja karmie piersia, ale szczerze mowiac to mam serdecznie dosc... moj Kubus szarpie mna strasznie, przeciaga sie w czasie karmienia, a jak dopadnie to czuje sie jakby ktos podlaczyl mi do piersi odkurzacz :(( Ostatnio probowalam stponiowo przestawiac go na butelke ale okazala sie kolejna lipa - od Nan HA a pozniej Enfamilu dostal takiego uczulenia ze byl caly w czerwone kropki przechodzace w plamy...... byl lekarz stwierdzil ze maly ma uczulenie na krowie mleko i lipa - mam karmic tylko piersia i koniec kropka...... Dodatkowo znow kolejne ciecia w mojej diecie - zero nabialu - praktycznie odpada wszystko - maslo, sery, makarony itd....... I w sumie juz po dwoch dniach widac roznice-Kubus dzis przespal noramlnie noc w tym sensie ze po karmieniu bylo kilkascie minut uspiania a nie jak przez ostatni tydzien godzine badz dluzej..... Celi xx ja tez bywam coraz bardziej zdesperowana i tez rycze sobie po katach.... ale to normalne tak mi sie wydaje, nowa sytuacja i malec tak potrafi wyeksploatowac ze nie ma sie sily na nic innego jak tylko lzy bezsilnosci..... ale tak jak napisala Tadziczka ansze maluszki za kilka miesiecy juz bede zupelnie inne - damy rade :))))

SSSS - moj maly tez nie umie ssac smoczka, jak mu wypada to sie strasznie denerwuje, nakreca, robi czerwony i nici ze spania...;( juz wszytskie rodzaje smoczka przetestowalismy, jeszcze jakos mu sie trzyma kauczukowy Nuk-a ale taki dla dzieci starszych. Radze sobie w ten sposb ze przykladam zwinieta pieluszke ktora umiemozliwia mu wypadanie co kilka sekund, z reguly jest spokoj na jakies kilkanascie minut, ale trzeba pilnowac mocno, ja robie tak ze siedze przy nim az sie uspokoi i zasnie po czym zabieram smoka i pieluszke:) i tak do skutku :) Celi - ukladam go tylko na boczku, po historii z zachlysnieciem mam lęki wiec nawet robie mu blokade z kocyka na pleckach zeby sie nie mogl przekrecic.A jesli chodzi o odbicie - sprobuj ukladac ja sobie na ramieniu ale tak zeby raczki miala do gory, podtrzymuj za pupe ale tak zeby brzuszek byl z pare centymenrtow od twojego ciala, tak w powietrzu, moj Kubus wtedy baaardzo beka:)))) aaa i jeszcze najlepiej zeby nie podkurczala nozek tylko choc troche wyprostowala, moj maly czasami zwija sie w kulke i tak mozemy chodzic i pol godziny i nic.... a jesli chodzi o czkawke to moj Kubus tez ma - on ma chyba wszytskie dolegliwosci biedulek:((( pomaga masowanie pleckow, kladzenie na brzuszku, jak podstawiam do cyca to nie chce... a podobno dobrze zeby dziecko sie napilo Tadziczko- nie powinno sie przewijac bezposrednio po jedzeniu bo pokarm musi sie ulozyc, jak tylko nawet delikatnie podniose mu nozki do zmiany pampersa od razu ulewa.... lekarz w szpitalu poradzil zeby odczekac z pol godziny z jakimikolwiek zabiegami higienicznymi po jedzonku... ja co prawda i tak musze go przewinac czekam z 10-15min, bo niunio prawie w czasie kazdego karmienia robi gigantyczne kupy i pupka mu sie odparza jak go szybko nie przewine. Maarteczka rewelacyjne okreslenie kupy po karmieniu naturalnym :)))))))))))))))))))))))))):))))))))\"jajecznica z kawalkami sera\" dokladnie tak to wyglada :))) jaka ja jestem juz zmeczona, maly nie spi od 2 dni dluzej niz pol godziny..... w nocy dzis od 2 do 8 :00 moze z godzine....... i na dodatek dzis od poludnia je co 1-1,5 godziny............zanim sie odbekniemy, przewiniemy,uspokoimy i zdrzemniemy na pol godziny to on znow jest glodny i zaczyna sie od nowa.......................

Dziewczyny czy wasz maluszki ulewaja ? ja juz nie mam sily, i jest coraz gorzej:(((( juz robie naprawde wszystko-spi pod katem 30 stopni, nie przewijam po jedzeniu, dlugo nosze zeby sie odbijalo, cwiczymy a tu ciagle ulewanie i w coraz wiekszych ilosciach... karmie tylko piersia poki co, je dosc czesto bo srednio co 2h, to samo w nocy- a pozniej jest godzina odbijania, czekanie az bedzie mozna przewinac itddddddd... maskara....nie jem juz prawie niczego, zadnego bialka itd bo sie boje ze ja mu szkodze....

Refetko GRATULACJE!!! Dziekuje wszytskim mamom ktore odp na prosbe o mleczko sztuczne:))) mam wlasnie chwile spokoju:)) moj Niunio uwielbia kolysanie w bujaczku z karuzelka i odglos ptaszkow :))) smiejemy sie ze maly ornitolog z niego ;))))

Witajcie :))) mam pytanko do mamus ktore dokarmiaja dzieciatka butelka, jakie mleko podajcie ? same podjelyscie taka decyzje czy pediatra ? chce powoli chociaz na noc wprowadzac butelke ale za bardzo nie wiem jak sie za to zabrac..... a tak w ogole to wszytskiego najlepszego w nowym roku :)

a odnosnie tego ze zasypia przy cycu, jak moj zaczyna ciamkac - mamlac zamiast ssac to mnie trafia :))) i zabieram- od tego sa smoczki :)

a odnosnie tego ze zasypia przy cycu , jak moj zaczyna ciamkac - mamle zamiast ssac to mnie trafia :))) i zaraz zabieram....... od tego sa smoczki

Vall - dzidzie tak maja:) lekarz szpitalny powiedzial mi wczoraj : a co mama chciala kukielke? dzidziusie marudza i swoje trzeba przezyc... tak do pol roku , pozniej bedzie lepiej :) Moj Kubus wczoraj obudzil sie o 8 :00 na karmienie i zasnal dopiero o 21 wieczorem po calodziennej aktywnosci : noszenie, smoczek, cwiczenia i wszystko przerywane stekaniem, marudzeniem , plakaniem.... ale w nocy obudzil sie o 1:00 , pozniej o 5 :00 a pozniej juz co godzine na karmienie:) jak bedziesz bardzo zdesperowana to wloz maluszka do samochodu i pojezdzijcie po miescie - moj zasypia jak tylko zapalmy samochod :)))) Tiki - ja mam z waga to samo - po porodzie wazylam 11 kg mniej a teraz stanelo na 61 i ani rusz nizej.... a moja waga to 52 kg.......i nic nie daja nieprzespane nocy i cale dnie przy dziecku

Witajcie :) U nas juz dobrze :) przytrafila nam sie podobna historia jak Matimamie - Kubus zachlysnal sie i wyladowal w szpitalu.... ja co prawda bylam obok i od razu na boczek i probowalam mu pomoc, ale poszlo do noska i nie mogl oddychac:( od razu zadzownilam po karetke a w miedzyczasie sciagalam mu gruszka to co wpadalo do noska.. Dziwczyny uwazajcie i pilnujcie maluszki !!!! lekarz wystraszyl mnie ze z tego moze byc zachlystowe zapalenie pluc... zrobili rentgen klatki ale na szczescie wszystko OK!!!!!:) Dowiedzialam sie przy okazji ze cwiczyc trzeba przed karmieniem i czs cw. to ok 10-15 min zeby pozbyc sie gazow to wtedy maluch przyjmie dobrze kolejna porcje pokarmu. Dodatkowo zrezygnowac z jogurot, mleka , cieleciny bo moze powodowac ulewanie i byc poczatkim alergii pokarmowej. W zyciu tak sie nie balam ....

Marteeczko nie zauwazylam twojego pytania - juz pisze :) dokladnie tak jak napisala Tadziczka, najpierw klade malutkiego na pleckach na pieluszce i masuje po brzuszku, i tak z 5 min, pozniej przekrecamy na brzuszek tak aby mial raczki po bokach buzki i masujemy po pleckach i delikatnie ruszamy nozkami jak rowerekiem - tak naprawde nie chodzi o rowerek tylko o to zeby maly sie poruszal, trzeba bardzo dekikatnie - polozna uczulala ze maluszki maja delikatne chrzastki i bioderka i trzeba uwazac zeby nie uszkodzic. Pozniej znow na plecki i tak ze trzy razy. Wszystkie cwiczenia robimy kilka x dziennie, tak z godzine po karmieniu zeby mu sie ulalo i zeby mogl spokojnie polezec na brzuszku:) A jesli chodzi o kapiele to polozna radzila kapciac tez z godzine po karmieniu, zreszta moj maly wykapany robi sie strasznie glodny i pozniej jak sie naje to lepiej i dluzej mi spi :))) :))

Eli - gratulacje !!! Dzidzius gigant :))) 10 punktow super !!!! A my dzis wreszcie przespalismy w miare normalnie nocke :) Vall - mozesz napisac co polzona polecila Ci jesc ? wszedzie sa rozne info - mozna mleko pic ? czy tylko przetwory ?

Witajcie :) Moj maluszek co poltorej, 2 godziny je, kupkuje i sie wybudza :)) Swaneta nie wiem jak ty przestawilas swojego maluszka na ten tryb 15:00, 17:00, 23:00 moj by nie dal rady:)))) Aga 84 - laktacje wreszcie mam unormowana :))) dzieki raz jeszcze za pomoc, te masaze zdzialay cuda :) Moj Kubus tez byl nagazowany - najlpeszy na to sposob - tak poradzila polozna srodowiskowa ktora zrobila nam nalot w sobote rano :))) to ruch - wiec cwiczymy z malcem 4-5 x dziennie, kladziemy na brzuszku i chodzi o to aby maluszek pomachal nozkami , ciezko w to uwierzyc ale juz po drugim razie wszystkie gazy z niego wylecialy, teraz cwiczymy regularnie i juz nie palcze i nie prezy sie przy kupkowaniu :)))) Dziewczyny marze o 2 godzinach snu bez przerwy, jedziemy do rodzicow juz jutro , mam nadzieje ze babcia zabawi malego zeby cos dluzej wytrzymal bez jedzonka:)))

Aga 84 dziekuje Ci bardzo za pomoc :) po calej nocy masowania i dzis po okladach z kapuchy troche zelzalo, nadal mam czerwona plamke na piersi ale juz znacznie mniej boli :))))) Odciagacza uzywalam od wczoraj juz nie, boje sie ze ten pokarm bedzie jeszcze zwiekszal produkcje kiedy bede odciagac... Kurcze karnienie naturalne - skoro naturalne to dlaczego tak strasznie boli ???? ;(

Celi xx alez ty jestes optymistka !!! i twardzielka :) ja po naturalnym nastepnego dnia chcialam pojsc siku sama ale po zczolganiu sie z lozka zatoczylam sie na najblizsze krzeslo - mroczki i odlot :) poszla ze mna polozna :) Aga 84 - masuje, masuje tylko nie wiem czy dobrze... czy to maja byc ruchy okrezne zgodnie z ruchem wskazowek zegara czy takie zwykle w przod i w tyl ???? i robie sobie zimne oklady tylko tez nie wiem przed czy po masazu ????

Aga 84 dzieki ogromne:) mam nadzieje ze pomoze bo juz chodza mi po glowie mysli ze nie dam rady zniesc tego bolu i zrezygnuje z karmienia piersia......... ostatnio to juz nawet na czuje kiedy je z tej zdrowej piersi a kiedy \"ciamka\" - jak przystawiam do chorej to przeszywaja mnie tysiace szpilek kiedy ciagnie :((((((

Vall gratulacje !!! :) Dziewczyny a zwlaszacza Aga - napiszcie prosze jak u was jest z karmieniem w sensie nadmiarem pokarmu, ja od wczoraj mam potworny bol lewej piersi:((((:((( staram sie nadal karmic raz z jednej raz z drugiej ale jest to coraz trudniejsze, bol mnie az pod pachami...... czytalam o twoim zapaleniu piersi ale ja nie mam goraczki wiec to moze jeszcze nie to, albo dopadnie mnie lada moment. Odciagalam lakatatorem ale bardzo niewielkie ilosci 10-30 ml tylko znow boje sie ze odciaganie sprawi ze bedzie sie go produkowalo jeszcze wiecej...... HELP !!!!! :)