majowoczerwcowa

Cześć dziewczyny, już jest wątek czerwcowy? :) i znajome nicki :) Ninnna :) mam jeszcze nadzieję, że do Was nie dołączę, ale jakby co to przyjmiecie???? :):):) pozdrowienia i powodzenia

Hej, zrobiłam jednak rano test, 1 krecha, nawet cienia drugiej nie było. Miałam nadzieję, bo w środę po południu na papierze dojrzałam dwie kropki żywo czerwonej krwi wielkości biedronki. Uwierzyłam że to implantacja, to był 7 dzień po owulacji. Wczoraj wieczorem dopadł mnie straszny skurcz brzucha, wylądowałam w toalecie i nagle miałam zimne poty, zrobiłam się blada. Nie muszę pisać co było potem. Do terminu @ jeszcze 5 dni - tak jak u Ciebie mamo trójeczki... Ninnna - być może spotkamy się na wątku czerwcowe mamy :) Lalestio! Wooow :) podwójna radość

Witajcie dziewczyny, Młodziutka strasznie mi przykro, Ninnna :( szkoda :( trzymam kciuki by udało się następnym razem. Tak liczyłam że zatestujemy jutro razem... Twoja wiadomość trochę mnie sprowadziła na ziemię. Chyba odłożę to wcześniejsze testowanie na termin spodziewanej @ Ale potem na pewno dam znać... U mnie nadal bez objawów typu bolące piersi, bóle jajników, temperatura tylko 36,9 mierzona w ustach. Pisałyście trochę o tsh i zmartwiłąm się czytając wasze wypowiedzi, bo ja tuż przed owulacją byłam na prywatnej wizycie u gina z moimi wynikami - TSH miałam chyba 3,6 a norma jest do 4,2 i lekarz powiedział mi że mogę spokojnie starać się o zajście w ciążę, bo mój wynik mieść się w normie. Zgłupiałam i pójdę do innego lekarza to skonsultować. Boję się, że już mogę być w ciąży i czy to aby nie zagraża rozwijającemu się dziecku.

tak, pracuję

Ninnna!!! :):):) też miałam takie plany :):) ale stwierdziłam - gdy zdrowy rozsądek wziął górę nad ciekawością - że jak go kupię to bankowo jutro rano zrobię :):) no i zdrowy rozsądek wygrał :) - na razie, bo do końca pracy jeszcze trochę ;) u mnie do dziś był śluz taki rozciągliwy ale już mleczny, nie taki jak w owulację i do tego uczucie za ciasnych spodni...

xxmyszka - > staraczki to się rozumieją :) dzięki za info. Szczęściara z Ciebie :) Razem z Ninnną testujemy 13 w piątek, choć dla mnie to może być odrobinę za wcześnie, ale co tam... :) a może mama trójeczki do nas dołączy :)???

cześć wszystkim szczęśliwym i staraczkom. Cześć Ninnna -> czas "biegnie" niczym ślimak :) ja tak jak myślałam doszukuję się objawów, cały czas mam lekko napięte podbrzusze, tak jakbym miała wzdęcie, ale nie jestem przekonana czy podczas zwykłego cyklu też tak nie mam. Według moich obliczeń to pierwsze objawy powinnam mieć koło wtorku, środy itd. kiedy to podejrzewam, że może nastąpić implantacja. W pierwszej ciąży odczułam ją dosyć boleśnie, więc teraz też mam nadzieję, że da mi o sobie znać a ja będę wtedy najszczęśliwszą obolałą kobietą miesiąca :) niestety póki co nic się nie dzieje, temperatury już nie mierzę, bo mój termometr elektroniczny jest pomylony a ten rtęciowy stłukłam :( mamusia trójeczki też ma podobny termin do naszego :) GoSiCi :):):) super! i nareszcie zalogowana!!! napisz coś więcej....

Hej Ninnna mam to samo... też mi się wydaje, że nic z tego, temperatura u mnie nawet nie drgnęła... może wcale nie miałam jajeczka podczas owulacji... ale... mamy jeszcze trochę czasu do testowania. Trzymaj się!

to powyżej to ja :)

wydawało mi się że miałam, był śluz, były bóle jajników...

z Poznania :) a ty?

nie, mam już córeczkę, ma prawie 3 latka :) o to będziemy testowały podobnie :) fajnie, cieszę się że będziemy mogły porozmawiać i pooczekiwać razem :) a ty masz już dzieci?

87 asik, poczekaj jeszcze chwilkę, bądź cierpliwa, poczekaj do terminy @ :)

cześć dziewczyny, cały czas śledzę wątek mimo, że nie pisałam kilka dni. A nie pisałam bo dopiero dziś miałam owulację i już jesteśmy po staraniach :) dla pewności przez kolejne dni jeszcze popracujemy. W każdym razie to nasz pierwszy cykl starań i ciekawa jestem czy od razu się uda. Teraz muszę czekać i znając siebie będę się wsłuchiwać w swoje ciało w poszukiwanie objawów :) .

gość może maj dziękuję ci za odpowiedź, na pweno pójdę do lekarza, wizytę mam w środę. Odpowie mi pewnie czy mogę się starać czy najpierw mam się podleczyć. Wolałabym zostać zwami na tym forum i móc starać się jeszcze w tym miesiącu. @ już mi się skończyłą i teraz czekam na owulację. mimi trzymamy kciuki, daj znać xxmyszka gratuluję 2 kresek, dobry pomysł z wpisaniem w stopkę informacji. Będzie łatwiej.

gość może maj -> dzięki ci za odpowiedź, uświadomiłaś mi, że norma, normą a niedoczynność można mieć. W przychodni, jak dzwoniłam zapytać o swoje wyniki to pielęgniarka powiedziała mi, że tsh mieści się w normie bo norma jest do 4,2 a ja mam TYLKO 3,6, więc trochę się zdziwiłam, bo czuję, że to nie do końca jest ok, tym bardziej że mam wszystkie objawy niedoczynności. Już umówiłam się na środę na wizytę do ginekologa. Mam nadzieję, że zleci dodatkowe badanie na te tf3 itf4. Mam jeszce jedną dziwną dolegliwość- od jakiegoś czasu czuję taką gulę w gardle i mam trudności w przełykaniu, może to wole??? też może miałaś takie objawy??? niebieski kwiat - wielkie gratulacje :)

powtórzyłam w dzień miesiączki i wtedy to już była krecha

gość 09:56:33, ja też tam mniej więcej mam mieć owulacje, cykle mam bardzo nieregularne dlatego planuję kupić testy owulacyjne albo iść na usg by sprawdzić czy i kiedy będzie owulacja. Żelazo biorę bo mam niedobory i słabo się czuję, w pierwszej ciąży brałam tylko kwas foliowy. już nie mogę doczekać się tej owulacji i potem tego dreszczyka emocji... z pierwszą ciążą udało nam się za drugim razem. Wtedy jeszcze miesiączki miałam regularne i udało mi się wycelować w córeczkę :) metoda na seks dwa dni przed owulką zadziałała

Nie wiem czy dobrze liczę, ale nie będzie to jeszcze zakończony 5 tydzień? Ja byłam właśnie w 5 tygodniu. Lekarka przeprowadziła ręczne badanie i powiedziała mi, że jakbym jej nie powiedziała że jestem w ciąży to by nie wyczuła. Kolejną wizytę miałam w 12 tygodniu i wtedy zapisała, że jestem w ciąży w karcie- w efekcie miałam kłopot z uzyskaniem becikowego :) ale udało się w końcu. Także zwróć na to uwagę. Wiem że trudno się doczekać :) W 6 tygodniu można już usłyszeć serducho :)

to ja pisałąm na górze :) zapomniałąm się zalogować ;)

kiedy miałaś owulację?