Nytka

Wracając do tematu ubrań ciążowych, to ja zakupiłam sobie już dwie tuniki lekko rozszerzane pod biustem w Orseyu - tam czasami można cos dopasować na rosnący brzuszek. A jakiś miesiąc temu znalazłam parę dłuższych sweterków z marszczeniem na brzuchu w Newyorkerze. Po spodenki ciążowe to chyba jednak musze sie wybrać do H&M. Często przeglądam też ubrania ciążowe na allegro i na pewno cos tam zamówie bo fajnie sie prezentują i są nie drogie. MaMani bardzo fajna strona z mebelkami, zachwyciłam się, a poza tym mają punkt sprzedaży w moim miasteczku.

Wszystkim chorym i podzięionym dużo zdrówka życzę. Mnie dzis znowu boli głowa - to chyba ta okropna pogoda tak źle na mnie wpływa. Chodzicie już w ciążowych spodaniach? - ja jeszcze nie ale już chyba powinnam sie w jakieś zaopatrzyc bo te normalne to już dość ciasne zaczynają sie dla mnie robić. :))

to mam jeszcze troche czasu aby się zapisać do szkoły rodzenia :)) Czy możecie mi polecić jakąś dobrą książkę o ciąży - taka sprawdzoną przez was?

Dziewczyny, od kiedy powinno się zacząć chodzić do szkoły rodzenia?

Mnie od wczoraj popołudnia bolała strasznie głowa. A rano myslałam że w pracy nie wysiedzę, ale mała kawka z serniczkiem o dziwo pomogła. Mam nadzieję że już ten ból nie wróci.

krasinska28, bardzo podobał mi się artykuł, do któego zamieściłaś link. Pozwole sobie zacytować fragment: \"Martwisz się, że nie znasz jeszcze swojego maleństwa, czytasz więc mnóstwo poradników i książek o wychowaniu dzieci. To naturalne, że chciałabyś dowiedzieć się o maluszku jak najwięcej. Ale pamiętaj, że nie musisz znać tajemnych ścieżek i kodów układu nerwowego, żeby być dobrą mamą! Nie musisz podchodzić do zagadnienia naukowo i w przemyslany sposób \"stymulować rozwój dziecka\". Zachowuj się tak, jak podpowiada ci serce i instynkt. Jeśli otaczasz maluszka troskliwą opieką, przytulasz go, mówisz do niego, śpiewasz i kołyszesz w ramionach - czyli robisz to co wszystkie mamy od zarania wieków - to robisz dokładnie to, co trzeba.\"

Odebrałam właśnie wyniki badań na toksoplazmozę: IgM ujemne IgG 374 i nie wiem czy się cieszyc że juz chorowałam kiedyś i teraz nie zarażę się, czy też powinnam się jednak obawiac?

Myszka5, ja jutro idę zrobic badania, a szczególnie to na toksoplazmozę. Ciekawa jestem co mi wyjdzie, trochę się obawiam.

kasinska28 też się zastanawiałam jak sobie kobiety radziły i do lekarza tak często nie chodziły i usg nie było takie jak teraz, ale za to miały dostep do lepszej żywności niż my teraz bo nie było tak dużo konserwantów i innych świństw w jedzeniu. Powietrze było też mniej zanieczyszczone. Ale trudno takie czasy :( nie mamy innego wyjścia jak tylko nie dac się temu wszystkiemu i pozytywne mysleć że nasze dzieci urodzą się zdrowe.

dla mnie to też oczywiste ale skoro gin zabronił też soku to ja się moge bez niego obyć

Przed ciążą piłam po 2, a casem nawet 3 kawy z mlekiem dziennie. Teraz zupełnie mi kawa nie smakuje, więc raczej jej nie pijam, a najbardziej odrzuca mnie jej zapach. Pijam teraz herbatę i soki. Nie piajm i nie jem nic co jest z owoów cytrusowych, truskawek lub malin bo mi gin zabronił, a szkoda bo te owoce uwielbiam. Wiem, że opienie na ten temat są podzielone, ale ja narazie nie chce ryzykować, jakoś sie obędę. Najciężej będzie jak przyjdzie sezon na truskawki.

ale tu pusto, wszystkie na spacer poszły czy takie zapracowane?

Czesc dziewczyny żadko coś piszę bo nie ma za dużo czasu w pracy, ale staram się przeczytac pare stron wstecz. Wczoraj w pracy spotkała mnie niespodzianka. Moja szefowa zapytała mnie wprost czy jestem w ciąży, bo mnie podejrzewała. I potwiedziłam bo co miałam zrobić. Tylko szkoda że tak długo się zbierałam i sama nie zdążyłam jej o tym powiedzić. Trochę dziwnie się z tym czułam. Dzisiaj już jestem spokojniejsza i wydaje mi się, że moja szefowa chyba akceptuje moją ciąże. Mam teraz dylemat co zrobić po urlopie macierzyskim - wrócic do pracy a maleństwo zostawic z jakąś nanią, czy niestety stracic prace, ale za to zająć się moim maleństwem. Będzie to moje pierwsze dziecko, ale już teraz wiem, że ciężko mi będzie wrócic do pracy kosztem przebywania z dzieckiem.

el79 ja jak byłam w 5 tyg ciąży u gina to zabronił mi farbowac włosów i powiedział, że powie kiedy już będe mogła, więc może nie ryzykuj z tym farbowaniem.

W pracy mam tyle spraw, że nawet nie miałam do tej chwili czasu żeby napisać o moim wczorajszym USG. :) Na USG było maluszka bardzo dobrze widać jak się porusza. Termin z USG wyszedł mi książkowy tzn. dokładnie taki jak wychodzi z ostatniej miesiączki 13.wrzesnia. Kończę właśnie 9 tydzień. Moja kruszyna ma teraz 43 mm. Dostałam wydruki, a jedno oddzielnie \"w ramce\" dla tatusia. Jak mu pokazałam wydruki z USG to był bardzo wzruszony i chyba teraz naprawdę do niego dotarło że został tatą.:) :)