smolidoli
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez smolidoli
-
BETTINA76 To faktycznie poziom prl siegal chyba zenitu i prosze jeszcze jeden dowwod na to ze dwie terapie mozna laczyc ze soba i wynik jak ta lala.A gruczolaka jak duzego masz?Fajnie ze mozna z siostra sie skontaktowac telefonicznie to ulatwia sprawe. megii77 ja nie mialam zadnych skutow ubocznych i czulam sie rewelacyjnie i mam wiecej energii przed dostinexssem bywalo roznie czesciej bylam klapnieta a swoje obowiazki wykonywalam na sile tak moge to nazwac.Mam nadzieje ze dolegliwosci szybko mina i to moze ma zwiazek zmiany leku, organizm musi sie przestawic. POZDRAWIAM
-
BETTINA Napisz adres do siostry zakonnej nie jedna osoba chetnie skorzysta. Jesli mozesz napisz kilka slow jaka mialas prl przed leczeniem jak szybko ci spadala i w jakich dawkach zazwasz dostinex aha a czy ta kuracja ziolowa byla laczona z dostinexsem razem czy osobno.? pozdrawiam
-
BETTINA76 Napisz adres napewno nie jedna osoba skorzysta jesli bedzie taka potrzeba.Napisz jeszcze jaki poziom mialas prl przed leczeniem i w jakch dawkach zazywasz Dostinex. POZDRAWIAM
-
ann123 Witajcie,ja mam odpornosc bardzo dobra wcale nie choruje i nic mnie nie lapie od kilku lat.Jesli moge sie wtracic co do leku Castangus ratowalam sie nim dopoki nie zdecydowalam sie na dostinex w moim przypadku ten lek spowodowal taki wzrost prl ze jak zobaczylam wynik to usiadlam z wrazenia a jak poszlam do lekarza to powiedzial zdziwiony-to pani jeszcze zyje przy takiej prl? Bromergon tez zazywalam lecz nie dalam rady najdluzej wytrzymalam 3 miesiace i podchodzilam trzy razy niestety skutki uboczne byly takie ze nie bylam w stanie funkcjonowac. POZDRAWIAM WAS I ZYCZE DUZO ZDROWKA I USMIECHU NA TWARZY A BEDZIE WSZYSTKO DOBRZE
-
ann123 No ja tez mam powtorke 22 maja i to w piatek dla mnie ta data to nie wypal niestety jezdzilam 1 godz egzaminator liczyl ze w koncu zlapie mnie na jakims bledzie i sie sprawdzilo przed wordem ominelam rowezyski a ze ta druga zblizala sie do pasow wiec egzaminator uznal ze wyprzedzam na przejsciu dla pieszych ech nie jest latwo czepiaja sie drobnostek mam nadzieje ze nastepnym razem napiszemy tu na forum ze jestesmy kierowcami z uprawnienieniami a na razie to po ptokach mozna pomarzyc. Mam pytanie do osob ktore zazywaly dostinex i dzieki niemu wyzdrowialy czy przestaly zazywac lek z dnia na dzien czy stopniowo zmniejszaly dawki ,narazie to mnie nie dotyczy choc bardzo bym chciala jak kazda z nas wyzdowiec ale bardzo interesuje mnie wlasnie kwestia jak sie zachowac? POZDRAWIAM WSZYSTKICH
-
ZIBISTIM WIADOMOSC REWELACYJNA I CIESZE SIE ZE SA TAK SZCZESLIWE WIESCI ja sama wcinam dostinex takze dodalas mi skrzydel dziewczyno jesli mozesz napisz w jakich dawkach bralas czy bierzesz lek i czy zadnego miesa ani tyci nie jadlas ?przez jaki okres czasu.POZDRAWIAM
-
Ja jestem na rencie i skladalam tylko swiadectwa pracy i wniosek ktory wypelnil mi lekarz i nastepnie komisja a na tej komisji to badaja cie zadawaja idiotyczne pytania i tyle ja jestem na rencie juz 12 lat rente mam okresowa tzn na rok dwa lub trzy roznie I TAK CHADZAM Z KOMISJI NA KOMISJE raz nawet walczylam 2 lata z zus w sadzie i wygralam zabrali mi 2 grupe.Badalo mnie 3 neurochirurgow i okulista i wygralam a dlaczego bo nie ma w przepisach ze ja musze sie zgodzic na operacje i to kolejna i wygralam bronilam sie sama i dalam rade.Na dzien dzisiejszy jestem na 3 letniej (nie daja na stale ze wzgledu na wiek )rencie ale konczy mi sie w marcu 2010 r ciekawe co tym razem bedzie ale sie nie boje.Nie trzeba nic udowadniac mowisz o swoich dolegliwosciach ... jesli zadaja pytanie sama sie nic nie odzywasz nie pozwoli ci lekarz nawet musisz sluchac polecen badaja jak neurolog teraz sa komisje 1 osobowe ja startowalam jak bylo 3 jeden bada 2 sie gapi na ciebie -szok
-
ann123 Witaj,Gratuluje powrotu do ponownego podejscia na prawo jazdy po tak dlugim czasie.Ja mam poprawke 16 marca (1szy oblany -nie zapiecie pasow)mam nadzieje ze pójdzie ci lepiej jak mnie,ech żeby to zdać i mieć to już za sobą i cieszyć sie z niezależności. Dotka82 ale mnie przepstraszylas tym kortyzonem-szok. Gratuluje wyniku z rezonansu mam nadzieję że nie musimy sie martwić tym kortyzolem.
-
MAGNIFI a dlaczego nie sprobojesz leczenia lekami zeby prl spadla nie trzeba isc na operacje poczytaj to forum i zrozumiesz ze operacja nie zawsze pomaga i ze sie te guzy wznawiaja sie.Napisalas o prl a czy masz jeszcze jakies dolegliwosci zwiazane z guzem?Czy bylas u endokrynologa ? pozdrawiam
-
tu kasiu faktycznie masz racje zapomnialam o tym-PRZEPRASZAM Ale nie przejmuj sie 2mm to nie wiele i lekami to rozgonisz.Mysle ze wiekszosc ktorzy maja usuwanego guza to nie jest ten guz do konca usuwany z roznych przyczyn i stad jest potem dla nas szok ze guz sie wznowil.
-
tu kasia Kasiu z mojego punktu widzenia rozumie to tak ze zniksztalcony przedni plat -to wynik czesciowego usuniecia,co do plynu znajdujacego sie to mysle ze to plyn rdzeniowo mozgowy.Co do tkanki tluszczowej to mysle ze to nic innego jak guz.Mam nadzieje ze moje myslenie jest mylne i ze wkrotce wyprowadzisz mnie z bledu czego sobie i tobie zycze.
-
REPCIU Mam pomysl a moze by tak do wrozki wiecej powie a moze i nie. A tak na powaznie badania trwaja od 3 do 5 dni ale z tym jest roznie w zaleznosci co ci tam wyjdzie w badaniach podstawowych.Jedno jest pewne idz do szpitala bo prywatnie tych badan nie zrobisz a jesli nawet to bys zbankrutowal tak czy siak idz i bedziesz wiedzial na czym stoisz a na kolezanki sie nie krzyw poniewaz z reguly zawsze sa milutkie i staraja sie pomagac i akceptuja tutaj wszystkich. POZDRAWIAM CIEBIE I PRZEMILE KOLEZANKI
-
DOTI wyslalam ci meila co do DOSTINEX jestem zainteresowana.
-
BEATKO40 Trzymaj sie i nie poddawaj sie teraz przechodzisz trudny etap terapii ale musisz byc silna.Bardzo dobrze ze robisz sobie soczki.Trzymam kciuki za ciebie.Dbaj o siebie i Pozdrawiam cie i zycze duzo duzo zdrowka i sil.
-
Mozesz byc spokojna ja tez jakis czas temu bralam leki i ja jak to ja pytalam czy tor moge przy Dostinexsie pani doktor powiedziala ze tak ze ten lek nie koliduje ale bylam upierdliwa i w koncu wyjela ksiazke z lekami poczytala i potwieerdzila ze moge byc spokojna zycie nauczylo mnie ze lepiej dmuchac na zimne i pytac do bolu bo po tem to my placimy cene za nasze zdrowie.
-
DO GRAZKI Spodobala mi sie twoja uwaga wzgledem mojej osoby poniewaz dobrze nazwalas mnie niedowiarek ,masz racje ale to wynika z tego ze trafiamy na roznych lekarzy i stad moje pytania i sugestie.O tobie czytalam posty i pamietam ze mialas nieczynnego gruczolaka i zrozumiale ze zdecydowalas sie na operacje. Co do nie mocy w zasypianiu to mozesz tak reagowac na to ze wlasnie rzucilas fajorki bole glowy tez sie maja prawo pojawiac ja narazie jeszcze popalam ale pije sok Noni ktory reguluje prace narzadow i zmian chorobowych w tym hormonki tez i pomaga rzucic palenie odkad pije mniej pale.A co do zmian pogodowych to tez wiem co mialam teraz juz tak nie ale po operacji swoje przezylam.Cisnienie czasami tak mi spadnie ze nie wiem czy stoje czy leze ale daje radejest okey. BECIA TWOJA PROLAKTYNA NIE JEST W NORMIE BO GORNA GRANICA NORMY WYNOSI 25 A NIE 34,7 jesli lekarz ci powiedzial ze sa w normie to hm faktycznie zna sie na rzeczy.
-
Becia Faktycznie napisalas o endokrynologu ale nie pisalas czy bralas jakies leki bo niby skad mozna wiedziec ze jest nieczynny,pytam bo jednak wszyscy tutaj czegos nowego sie dowiadujemy.Swoja droga jednak jesli masz tylko mozliwosc to jedz do dr Zielinskiego zrob to dla samej siebie bys miala pewnosc ze jestes w najlepszych rekach POZDROWIONKA DLA GRAZKI I WSZYSTKICH KTORZY TU ZAGLADAJA.
-
becia Sama widzisz ze jednak zdania sa podzielone jeden lekarz mowi tak i drugi tak bledem jest ze nie bylas u endokrynologa nie wiem czy wiesz ale guzy te z reguly sie odnawiaja wiec jesli decydujesz sie na operacje teraz bez proby konsultacji u endokrynologa i proby leczenia lekami to nie obraz sie jestes desperatka Operacja to ostatecznosc nie masz zagrozenia zycia na te chwile powinnas przesunac termin i wybrac sie do endokrynologa plus dr Zielinski Tu chodzi o twoje zdrowie a takie rzeczy jak ze ,,powiedzialam szefostwu\'\' NIE POWINNY byc motorem do tego ze powiedzialas szefom ze idziesz na operacje i teraz boisz bardziej ich reakcji a nizeli samej operacji nie obraz sie ale chyba zle myslisz,a neurohirurg kazdy zawsze jest chetny do operacji poniewaz nie wnika w to czy powinno sie to leczyc czy tez nie.Dla niego jest to ognisko chorobowe i do niego nalezy usuniecie ,poprostu wykonuje swoja prace i tyle.Roznica jest to ze jeden jest fachowiec i powie ci ze jeszcze nie musi pani podejmowac decyzji o operacji sprobowac prosze leczenia farmakologicznego.To tyle co chcialam powiedziec w tej kwestii.Pamietaj podejmujesz decyzjie TY i te decyzjie beda mialy wplyw na dalsze twoje zycie.Zycze ci szczescia w podejmowaniu trafnych decyzji choc wiem ze nigdy nie wiemy czy dobrze zrobilismy.Czas pokaze.POZDRAWIAM
-
BECIA Ja ze swojej strony wolala bym przelozyc termin operacji i skonsultowac to z dr Zielinskim nasze zdrowie jest najwazniejsze i w takich sytuacjach nie mozna sie opierac na diagnozie jednego lekarza nie majac pewnosci czy jestes w dobrych rekach i jeszcze jedno skad wiesz ze lekami sie nie wyleczysz czy podleczysz zazywalas cos i nie bylo efektu?to bardzo wazne bo jesli nic nie zazywalas tylko lekarz tak ci powiedzial to radze wiac od tego lekarza zreszta mozna poczytac forum i sa osoby z guzami po przebytych operacjach i sa osoby ktorym sie wchlonal guz lub wchlania sa rozne przypadki wiec zrob to co ci intuicja podpowiada i skorzystaj z porady DR.ZIELINSKIEGO
-
Megii77 Ja zazywam DOSTINEX od czerwca 2008 co do ceny do grudnia przyjaciolka kupowala mi dostinex z Czech wiec 2 opakowania wynosza mnie 360zl a w grudniu bylam zmuszona kupic u siebie w miejscu zamieszkania placilam 260zl za 1 opakowanie 8 tab x 2 niezla kasa w porownaniu do tej ktora placilam za leki z Czech.A w grudniu wiedzac ze poczta jest zawalona paczkami nie chcialam ryzykowac ze zostane bez leku poniewaz przyjaciolka nie mieszka w moim miescie i poprostu ona mi przesyla zakupione leki poczta a recepte od polskiego lekarza wysylam jej poczta i ona jedzie i kupuje bez problemu.Tak to wyglada z mojej strony zakup leku.
-
megii77 Sledze wasza rozmowe i jesli moge sie wtracic co do leku Dostinex to jest rewelacyjny zero skutkow ubocznych nie lykasz codziennie lecz w zaleznosci od dawki od 0,5 tab tyg lub tak jak ja 1,5 tyg (raz 1tab i za 3-4 dni 0,5 tab) jestem zadowolona po mimo ceny jest wart aby go lykac nawet ze wzgledu na skutki uboczne ktorych nie mam i nie mialam.
-
BEATO 40 Nie wiem jak jest z bolami glowy po tym co przeszlas ale jesli ciebie to uspokoi to ja po operacji mialam takie bole glowy ze czasami taki atak powodowal to ze nie moglam sie poruszyc lzy z bolu same mi ciekly i bol powodowal to ze nawet nie moglam zlapac oddechu ,bralam tez tab od bolu i po dlugim czasie przeszlo tab od bolu bralam nieraz 2 lub 3 naraz bo inaczej nie dzialalo, tak wiec roznie to jest mi sie wydawalo i tak myslalam ze glowa boli poniewaz wszystko probuje sie w tej glowie normowac walczylam z bolem pol roku od operacji od kilku lat nie mam tak silnych boli.Oczywiscie glowa zaboli na zmiany pogodowe ale ten bol w porownaniu z tam tym z przed lat to tak jak by smyranie bolem-tak moge to nazwac. Nie poddawaj sie i walcz tyle przeszlas ,spedzaj duzo czasu na spacerach na powietrzu by mozg dotlenic POZDRAWIAM I ZYCZE DUZO ZDROWIA
-
Nawiazujac do wypowiedzi marz1 Nikt tu na forum nie jest mi w stanie wmowic ze operacja gruczolaka jest bezpieczna nigdy sie z tym nie zgodze nawet przez nos, istnieje ryzyko uszkodzenia nerwow wzrokowych i to nie tylko przez trepanacje ale takze przez nos!!! I nie ma reguly, kazda operacja wiaze sie z ryzykiem.A do dr Zielinskiego w Warszawie nie kazdy ma mozliwosc sie leczenia nawet ze wzgledu na odleglosc i finanse i kazda ma inna sytuacje finansowa czesto odbija sie to na naszym zdrowiu. Z tym mozna zyc choc sa rozne przypadki kiedy trzeba sie z operowac ,lekarze wykonuja swoj zawod jak kazda inna osoba pracujaca, medycyna ma to do siebie ze nie wiele wiemy lub wiemy tyle na ile pozwoli nam -no nie wiem -internet lub itp
-
MEGII 77 U mnie wykryto gruczolaka koniec pazdziernika 1996 a do szpitala poszlam w styczniu 1997 r i wtedy odbyła się ta operacja .Co do przygotowania się do operacji musiałam mieć ogoloną głowę cała na łyso (miałam długie w pasemka blond włosy).Nie wiem jak dzis takie operacje wygladaja,nawet nie chce wiedziec, wiem jaka ja mam glowe po tej operacji,gdy ja dotykam co czuje ,oczywiscie wloski odchodowalam sobie i mam nadal dlugie. z calej tej przygody zwiazanej z operacja wnioski i wrazenia jakie wynioslam z tego to takie ze CIESZE SIE ZE ZYJE i kazdy dzien jest piekny bez wzgledu na pogode.
-
MEGII77 Ja nie mialam nawet na tyle szczescia ze bym mogla sie leczyc lub przynajmniej sprobowac leczenia farmakologicznego gdy wykryto mi guza powiedziano mojemu mezowi ze tego nie leczy sie lekami i powiedzieli mi zebym znalazla sobie szpital do operacji poniewaz oni sie nie podejma z powodu malego doswiadczenia i tak w ciagu 3 miesiecy poszlam na operacje przez trepanacje czaszki i po roku czar prysl.Guz sie wznowil.Gdy trafilam do endokrynologa powiedzial ze nie musalam poddawac sie operacji ze sa leki ktore doprowadzaja do zmniejszenia i to byl cios dla mnie bo skutki tej operacji odczuwam do dzis i pewnie tak bedzie do konca, i juz jestem ostrozna i juz nie ufam do konca lekarzom przeszlam i przezylam cos czego nie musialam obserwuje swoj organizm , kontroluje sie od czsu do czasu i na dzien dzisiejszy od czerwca 2008 wcinam dostinex co z tego wyjdzie zobaczymy.Nie panikuje mowie sobie skoro chcesz miedzkac w mojej glowie-mieszkaj tylko mi nie przeszkadzaj i nie szkodz,jak narazie dziala podchodze z humorem bo czas robi swoje.