smolidoli
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez smolidoli
-
Tak z guzem przysadki 2,5cm przeszlam wiele i odpuscilam wydalam full kasy itp
-
madzik81 Czesc kochana milo cie widziec na forum zagladam tu spooradycznie raczej mniej jak wiecej hi hi.Fajnie ze pamietasz o mnie i przesylam buziaki dla ciebie kochana.
-
ann właśnie w twojej wcześniejszej wypowiedzi zabrakło mi tego co juz we dwie wspomniałyśmy.Nic dodac nic ując! Buziaczki!
-
ann zaskoczyłaś mnie że tyle masz kłopotów z donoszeniem ciąży.Dzielnie się spisujesz.Kurcze jak ten czas szybko leci ! za chwile zostaniesz mamusią.Trzymam kciuki i przesyłam buziaczki dla Ciebie.
-
Zgadzam sie z ann 123 ale nie do końca,ponieważ kazda/dy ma wybór taki że to my podejmujemy decyzje co do leczenia i szybkosci leczenia a mało kto mówi i pisze o podejściu psychicznym nas samych.Stawia się nas czasami pod ścianą i co?wpaja nam na przykład jeden lekarz że tylko operacja bez próby leczenia tabsami i co decydujemy się a operacja nie daje efektów(jestem tego przykładem)i co jesteśmy zdruzgotani nie wierzymy że może nas spotkać coś dobrego w tej chorobie?!!! a tu załamane ,rozpłakane,po operacjach łykamy tablety...i nie wierzymy że będziemy trzymać maluszka w swoich ramionach!!!Podejście psychiczne ma ogromny wpływ na nasze hormony i chorobę!i z reguły zachodzimy w ciąze gdy jesteśmy albo oklapłe,alo zrezygnowane itp.Psychika płata nam figle i my mamy z tym do czynienia.Dobre nasze podejście = dobre efekty leczenia.Kieruje tę wypowiedz głównie do dziewczyn i kobiet choć kto wie z facetami pewnie ten sam schemat działa.Nic na siłe cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.POZDRAWIAM WSZYSTKICH .
-
Witaj mai stori! Podaje swoje gg 11127266 .Pozdrawiam.
-
Angela powinnaś zażywać np.Bromergon.Dostinex itp.Jest wiele leków które obniżają prl.Róznią się tylko cenami.Pewnie lekarz coś ci zaproponuje i będzie dobrze.Nie martw się leki dobrze dobrane napewno ci pomogą.
-
Angela a jaki zażywasz lek na obniżenie prolaktyny?Jeśli prl będzie wyregulowana wraca miesiączka i z czasem guzek się bedzie wchłaniał.Jeśli leczysz się tak długo u endo i nie masz zbijanej prl to lekarz powinien zaproponowac zmiane leku albo ty zmień lekarza.
-
Angela powinnaś podjąc jak najszybciej leczenie przez endokrynologa.Czym mniejszy guz łatwiej go wyleczyc lekami a niżeli czekac jak urośnie.Zreszta miesiączki też wtedy będą regularne.Więc nie czekaj aby łykac tabletki nie będziesz musiała nic przerywac. Pozdrawiam.
-
gruczolanko dokładnie taki ból miałam i jeszcze tam w tych miejscach gdzie mi głowe rozwalili pod czas otwierania głowy.Jak mnie wzielo to wyszłam z domu po paru dniach-akurat miałam takie możliwości.Gruczolanko bądz czujna wrazie co skontaktuj sie z dokturką.Niechcę abyś mnie obarczyła że zle ci doradziłam.To co opisuję to z własnego doświadczenia na własnej skórze.Ale myślę że idziesz w dobrym kierunku ,leki zaczeły działać. Buzki
-
gruczolanko - tak leczyłam się na guza.Niestety lekarz przeniosł się do innej miejscowości -zbyt daleko na dojazd nawet samochodem.Z takiego leczenia skorzystała również moja starsza córka uchroniłam ją przed operacją oczka.Miała guzka.Lekarze chcieli operować ale od kuzynki dostałam namiary i pierwszą osobą takiego leczenia było moje dziecko.Po około 3miesiącach guzek się wchłonął.Nastepną byłam ja.Dziecko też przez pierwsze parę dni czuło się zle. Przeszłaś tyle więc dasz radę główka do góry.A i musiałyśmy pić dużo wody niegazowanej.
-
gruczolanko - możliwe że krew zaczyna się oczyszczać i stąd twoje pogorszenie zdrówka.Wiem że gdy ja korzystałam z medycyny naturalnej powiedziano mi że gdy krew bedzie sie oczyszczać to nastapi pogorszenie-i tak było!trwało to około 3-4 dni potem było już super.Efekty leczenia były niesamowite.Poprawa cery,sylwetka,samopoczucie i co najważniejsze guz się zmniejszył.Leczyłam sie ponad rok -niestety pózniej musiałam zrezygnować. Więc gruczolanko przetrzymaj to złe samopoczucie bo może to te miksturki zaczeły działać.Myślę że jakby coś bardziej cię nie pokoiło to może skontaktuj się z panią doktor choćby telefonicznie jeśli miałabyś taką możliwość.Pozdrawiam
-
gruczolanko -jak dobrze że ruszyłaś z miejsca i znalazłaś szanse na wyleczenie się.Myślę że teraz może być tylko lepiej i dobrze że szukałaś pomocy gdzie tylko się dało bo nareszcie ją znalazłaś.I nie ważne jaką metodą czy dietą,ziołami,tabletkami itp.Najważniejsze że bedzie działać i pomagać. PS.Ostatnio przypadkiem szukając czegoś ciekawego w tv natknełam się na program a tematem były cuda uzdrowień za pomocą "DIETY ORKISZOWEJ"osoby z nowotworami zdrowiały,nie chodzące wstawały itp.Poczytajcie i oceńcie sami.
-
arek939 Bardzo Ci wspólczuję że choroba tak Ci namieszała w życiu!Mam nadzieję że jakoś dajesz radę bo inaczaj być nie może!!!Domyślam się że nie jest łatwo dla każdej osoby która doświadcza chorób trudno wyleczalnych to cios poniżej pasa.Mam nadzieję że dasz radę po twoim wpisie wnioskuję że trzymasz się dobrze.Jeśli mam rację to receptą na nasze zdrowie jest wytrwałoś i najlepiej śmiać się choćby nie wiem co. prolactynowa Ja jestem po operacji (trepanacja)miałam ją 1997r.Niestety po roku się wznowił,ale kolejnej się nie poddałam.Obecnie guz zajmuje mi 1/2 obwodu tetnicy szyjnej(efekt zażywania leku w kratkę , między jedną a drugą dawką były najdłuższe przerwy 1 m-c ).Narazie nie poddałam się kolejnej operacji.Zażywam Dostinex od pewnego czasu mogłam zażywać go regularnie (dzięki ann123)i mogłam czuć się nareszcie normalnie.Kiedy zażywam dostinex w przypisanych dawkach czuję się zdrowa i prl spada a jeśli oszczędzam i oszukuję siebie i mój organizm nie jest różowo.Piszę dlatego abyś spróbowała poleczyć sie lekami.Ja dziś wiem że te guzy się lubią odnawiać zwłaszcza te większe lecz to zależy od organizmu.Ja mam toporny organizm na leczenie ale się nie poddaję. Do dziewczyn starających się.Nie ufajcie lekarzom!!!Mi wmowili że nigdy nie będę mieć dzieci nawet po operacji !!!miesiączkę dostałam dopiero po pół roku!!! a oni powiedzieli że nigdy nie wróci!!!przypisali mi nawet na wywołanie dupfason(nie pamiętam dokładnej nazwy)na wywołanie.Nie wykupiłam recepty wywaliłam ją zaraz po wyjściu z gabinetu.Pomyslałam sobie wtedy że jeśli ma niebyć@ to nie będzie i nie będę się szprycować lekami.Efekt doprowadzili mnie do takiego stanu że poszłam do lekarza z 1 ciąża w 6 miesiącu bo wymioty i złe samopoczucie przypisywałam guzowi!!!!zresztą wmówiono mi że dzieci nie budiet!!!a tu takie ja.a!!!Udało się i z następną ciążą mogłam się cieszyć dłużej bo już znałam swój organizm i byłam czujna!!!! ŻYCZĘ WSZYSTKIM STARAJĄCYM SIĘ ABYŚCIE SIĘ WYLUZOWAŁY ZAPOMNIAŁY O CHOROBIE A ZOBACZYCIE DZIDZIUŚ BĘDZIE W DRODZE I TEGO WAM ŻYCZĘ. BUŹKI DLA WSZYSTKICH!!!!!
-
Ja bym nie ryzykowała.Ja gdy byłam w ciąży spotkałam się ze znajomą która wiedziała o mojej chorobie i powiedziała że pewna dziewczyna mając guza rodziła siłami natury i niestety .... ojciec sam wychowuje dziecko.Ja rodziłam 2x przez cc ale za drugim przyszły do łóżka położne i namawiały mnie na poród naturalny że mi pomogą i takie tam gadane miały lecz ja się nie zgodziłam.Na drugi dzień miałam cc i nigdy nie żałowałam tej decyzji.Każda osoba powinna podchodzić z rozwagą do sugerownych sposobów porodu,leczenia itp.Powinno się myśleć nie tylko o sobie ale o dzidziusiu który ma się narodzić.A co będzie jeśli wystąpią problemy?Uważam że dziewczyny dobrze piszą że decyzja należy do ciebie ale bądz rozważna i pamiętaj że masz prawo odmówić takiego sposobu porodu. Pozdrawiam Wszystkie osoby a w SZCZEGÓLNOŚCI STARĄ EKIPĘ BUZIACZKI DLA WSZYSTKICH.
-
Grażka Dokładnie,Zus nawet potrafi podważać wiarygodność sądu i wyznaczonych do badań biegłych.Ja szybko się nie poddaje kiedyś z nimi już wygrałam trwało to 2lata ale wygrałam.Wierzę że teraz też tak będzie. Zus szuka oszczędności na chorych a cwaniaki co renty sobie kupili lub po znajomości mają renty na stałe.
-
Dziewczyny z tym badaniem na pole widzenia to mi szczęka opadła!!! ... Grażka ja nie kserowałam kart tylko na komisje zabierałam orginały i wyniki badania które posiadałam u siebie.Sprawa w sądzie chyba szybko się nie zakończy wciaż wymyślają głupoty ostatnio otrzymałam pismo że podważają wiarygodnosć biegłych którzy zeznawali w sadzie ponieważ byli wzywani.Oczywiście złożyłam stosowne pismo.I tak czas leci ...leci....brak słów.To co wyprawia zus to się w głowie nie mieści. ANN123 Daj znać jak wrócisz od lekarza.
-
megii77 Ja chcąc zrobić badanie pola widzenia skierowałam się do szpitala w moim miejscu zamieszkania poniewaz w nim znajdują się różne poradnie w tym okulista.Miałam skierowanie od endo z poradni i okazało się że muszę zapłacić za to badanie!!!po mimo iż zlecił to endo!byłam zdziwiona i zaskoczona.Oczywiście pytałam,mówilam nic nie pomogło-LICZY SIĘ KASA.Latem ostatnio zrobilam pole widzenia w łodzi i zapłaciłam 20zł w moim mieście nikt tego nie robi nawet w prywatnych gabinetach!SZOK! GRAŻKA Ja nie robiłam nigdy ksero kart,musisz zabrać orginały lub ksera kart na komisję.Bardziej wiarygodniej wygląda jeśli na badanie zabierzesz orginały.Ja nigdy nie miałam z tym problemu.Co do kręgosłupa mam ten sam problem czasami nie wim jak wstać z łóżka!a miałam jakiś czas (dość długi okres czasu)spokój!dzieci i mąż pomagają mi rozmasować kręgoslup i ten ból i nie powiem że nie pomaga bo udaje im się tak wymasować że ból puszcza.Największą ulgę przynosi mi gdy masuje mnie starsza córka ona potrafi mnie uzdrowić nawet gdy boli mnie głowa sama podchodzi siada i masuje mi glowe wtedy ten ból rozprasza się i przechodzi.Powiedzialam jej że jest moją osobistą pielęgniarką.Celowo wspomniałam o masowaniu ,wiem że lekarze nie zalecają ale mi to pomaga i nie muszę się truć tabsami aby uśmierzyć ból. Grażka załatwiaj i bądz dobrej myśli droga przez zus nie jest łatwa i nie poddawaj się!!!to ważne!!!!
-
narcjanna3 Badanie pola widzenia to jest to zupełnie inne badanie nie jest opłacane z NFZ koszt takiego badania około 20zł robiłam to w prywatnym gabinecie.To badanie zupełnie różni się od badania czy jest się krótko widzem czy też daleko widzem.Bardzo ważne jest to badanie dla ciebie zapisz sobie na kartce o jakie badanko ci chodzi.BADANIE POLA WIDZENIA.
-
moniia33 Ja nie miałam szansy poddania się operacji gruczolaka w Warszawie ponieważ nikt nie dał mi wyboru.Wierzę że twoja decyzja będzie dobrą dla ciebie zwłaszcza że masz szkraba dla którego warto żyć. marcjanna3 Powinnaś sobie wykonać badanie u okulisty nazywa się ono badaniem pola widzenia.Z objawów które opisałaś powinnaś zgłosić się również do neurologa może tam będą szybsze terminy i otrzymałabyś skierowanie na rezonans magnetyczny.Ale endokrynolog też musisz sobie załatwić.Lekarz rejonowy mógłby dać skierowanie na rtg głowy.Objawy są niepokojące i może się okazać że masz w główce towarzysza.Powinnaś wykonać sobie badanie z krwi na prolaktynę jak będzie wysoka to wiadomo co może być przyczyną.Myślę że choć ciutkę pomogłam.
-
Grażka nie napisałam szczegółowo tego co przeszłam i jak długą drogę musiałam przejść aby móc wyjść choćby samemu na dwór i nie byc podtrzymywanym przez bliskie osoby.Podejmowanie takich decyzji to ostatetczność a Dziewczyna powinna wykazać się swoją mądrością i wiedzą (mamy teraz duże możliwości)na temat każdej z operacji. Grażka napisz kilka słów co u Ciebie ja nadal walcze z zus sprawa się ciągnie końca nie widać.Samopoczucie raz lepiej raz gorzej z przewagą na lepiej więc nie narzekam.Pozdrawiam ciebie i starą ekipę buzki dla Was Wszystkich
-
moniia33 Ja uważam że pójście na operację i oddać swoją głowę tylko za namową koleżanki jest dla mnie czymś nie zrozumiałym.Ja przeszłam operację usunięcia guza przysadki przez otwieranie głowy(trepanację)Nie wiem czy lekarz uświadomił cię z czym to jest związane przed i po operacji?Ja miałam głowę zgoląną do skóry,po operacji nie było tak słodko!!!skutki takiej operacji będziesz odczuwała do końca życia!!!A sugerowanie się koleżanką i decydowanie się na tego typu operacje a mieć możliwość guza usunięcia mniej inwazyjnie to to jest głupie!!!Gdybym ja miała taki wybór na pewno NIGDY bym na tą operację się NIEZGODZIŁA!!!!Lekarz powinien powiedzieć ci wszystko co może się wydarzyć w trakcie jak i po operacji i jakie skutki takiej operacji będziesz odczuwać.Nie wmówi mi żaden lekarz że taka operacja nie zostawia uszczerbku na zdrowiu.Życzę Ci podjęcia mądrej i tylko twojej decyzji!!!
-
Moniko_m Jestem zaskoczona tym że lekarz ginekolog-endokrynolog nie zlecił ci badania rezonansu! przecież te obiawy które opisałaś właśnie mogą wskazywać na objaw gruczolaka.Ja i moja siostra niestety jesteśmy obciążone obie tą chorobą.Ja borykam się dlugo z tą chorobą siostra od nie dawna.Co do twoich obaw w związku leczenia endokrynologicznego nie możesz się bać ponieważ jeśli w przyszłości chciałabyś mieć dzieci może okazać się że ich nie będzie tylko dlatego że zaniedbałaś lub zaniechałaś leczenia ze strachu.Wiem że jesteś młodziutka i twoje obawy są zrozumiałe ale musisz pomyśleć o swoim zdrowiu bo guz (choć nie ma pewności)nie oznacza tylko braku ciąży jest także zagrożeniem dla naszego życia.Uważam że powinnaś zabiegać o skierowanie na REZONANS. POZDRAWIAM WSZYSTKIE ZAGLĄDAJĄCE TU OSOBY.
-
emilo27a Przepraszam że zbyt ostro i lekceważąco odniosłam się do ciebie!Z ostatniego wpisu dowiedzieliśmy się wszyscy że masz nadciśnienie i cukrzycę o czym nie wspomniałaś i bóle mogą być związane właśnie z nadciśnieniem.Na temat cukrzycy posiadam bardzo mała wiedzę.To że urodziłaś 19 miesięcy temu dzidziusia może twój organizm potrzebuje więcej czasu na unormowanie się hormonów ponieważ jesteś obciążona dodatkowymi chorobami. Przepraszam CIĘ że tak brzydko CIĘ POTRAKTOWAŁAM !!!! JESTEŚ CHYBA PIERWSZĄ OSOBĄ NA TYM FORUM KTÓRA JEST SKAZANA NA TAKIE CHOROBY A MIMO WSZYSTKO UDAŁO SIĘ URODZIĆ DZIDZIUSIA!!!!GRATULUJĘ!!!!! Mam nadzieje że wybaczysz moją tamtą wypowiedz,miałam zły dzień wczoraj i niestety odegrałam się na tobie. PRZEPRASZAM CIĘ JESZCZE RAZ mam nadzieję że nasze relacje się poprawją!!!!! Przesyłam Pozdrowienia,Przeprosiny i buziaczki na zgodę!!!!!
-
gruczolanko Z całym szacunkiem dla ciebie i innych osób.Nie jestem mądrusia !!! Dziewczynie napisałam aby zgłosiła się do lekarza a głowa nie zawsze boli nas od guza!!! wpływ mają różne czynniki ! co do dzieci to nie chciałam aby wyglądało to na chwalenie ale na przybliżenie problemu odnośnie bólu głowy po porodzie i karmieniu!!!Moje wypowiedzi nie muszą ci się podobać -normalne że każdy czyta nas i różnie może nas odbierać.Uważam że czasami ostrzejsze wypowiedzi czasami nam mogą wiecej pomóc niż takie biadolenie. Gruczolanko mimo twojej krytyki wobec mnie i tak spodobała mi się twoja wypowiedz i szczerość.Pozdrawiam.