wiewióra39

Jaba zwłaszcza ,że ja robię niskosłodzony:) normalnie miód w gębie:P

JaBa a czemu się boją ?przecież Ty im tylko dajesz jabłuszka:P a nawiasem mówiąc to ja jestem zwolenniczką przetworów i tak jak nauczyła mnie moja mama to zamykam w słoiki co się nadaje i potem w zimę to aż przyjemnie jak odkręcasz słoik i masz kawałek lata w nim:)

Witam pięknie wszystkie dziewczyny:) i zapraszam na kawusię. JaBa ja uwielbiam jabłka i już nie mogę si ę doczekać kiedy będą nasze na rynku.bo te importowane na sztuki też są dobre ,ale nie ma jak rodzime:)pewnie już się pojawiły,ale nie mam kiedy lecieć na targ;P

Dobranoc:)

JaBa a z jakich jabłuszek robisz sok?

JaBa no i jak ta Twoja nóżka? Dudka no to będziesz babcią na całego:) Justyna teraz to po takim cudnym urlopie będziecie mieli co wspominać:) Ewizna

Witam wieczorkiem :) ja już po pracy i wiecie co dziś nawet mi szybko zleciało i jeszcze jutro i huraaa mam urlop:) oj tylko żeby on tak szybko mi nie zleciał,czy któraś umie zatrzymać czas ,żeby ten mój urlop długo trwał:P Soozee już sobie Ciebie wyobraziłam fioletowa węgierka:P Jola z chęcią przyłączę się z herbatką:)

Dziewczyny ja zmykam bo muszę wykorzystać to ,że moje oczy chcą się zamknąć;) jutro mam dzień i nie bardzo mi się to uśmiecha.a zatem do jutra wieczorem.Dobranoc.

Forever trochę optymizmu :) na pewno uda Ci się znaleźć dobrą pracę.teraz to jednak odpocznij troszkę bo rzeczywiście ten rok był dla Ciebie bardzo stresujący,a miedzy jedną krzyżówką,a drugą możesz śledzić rynek pracy.jeśli chodzi o Chorwację to moja mama była tam w zeszłym roku i bardzo jej się tam podobało:)

Jola obie ciężko pracowałyśmy i w pełni zasługujemy na cudowny urlop:)a gdzie masz zamiar spędzić urlop? bo ja w domku,a pare dni w górach. JaBaja teraz czytam \'\'mroczne sekrety"'Adele Geras jak przebrnę początek to może się rozkręci:P

Joluś ja idę od 21 .07 i to na całe 3 tygodnie:D również czekam na urlop jak na zbawienie:) JaBa a wisienki przyszły z za płotu:P o i oczywiście resztę pokierowałam do ciebie do Łagowa,a co jeszcze nie dotarły:P to pewnie te ptaszyny je opędzlowały;)

Jola ja pewnie dziś padną do łóżeczka ,jak Ty wczoraj:P a na urlopik to kiedy się wybierasz:)

Nic przy braku koncepcji co jeść to skorzystaj z dietomaniaków tam są podane przepisy.na pewno coś dla siebie znajdziesz:)

JaBa to już tak szybko minęły trzy tygodnie odkąd nie ma Barburki no to jeszcze będzie musiała dojść do siebie po wizycie w naszym kraju:P idę robić wisienki bo jakoś same przyszły do mnie w nocy a ja byłam w pracy:P

Dzieńdoberek:D Witam Waniliową i życzę powodzenia:) Justyna zdjątka super,a Irlandia to jest moim jedynym marzeniem,które mam nadzieję zrealizować. JaBa a mnie jeszcze nie przyszły te kije,a taką miałam ochotę na spacerek :P Dudka no to mąż pewnie kupi Ci cudowny prezent,bo w pełni na niego zasługujesz:) Forever moje gratulacje :) teraz to waga zrobi hop w dół:) Ewizna moi też przychodzą późno do domu i ja sama trochę się cykam chodzić,ale mąż obiecał,że wygospodaruje dla mnie trochę czasu wieczorami ,więc jak tylko te kije przyjdą to będę popylać:P teraz to ćwiczę na leg magiku i steperze i nawet czuję luz w nogawkach spodni:) Soozee jak Twoje ciałko już zmieniło kolorki:P

ja dziś zmykam ,muszę jeszcze do koleżanki skoczyć ,a potem prosto do pracy.miłego dnie życzę i dobrej nocy:)

Justyna to super,że urlop Ci się udał,zwłaszcza,że mogliście go spędzić razem ,tak rodzinnie.my mamy zamiar się wybrać na kilka dni w góry,ale sami bo chłopcy już są duzi [jeden pracuje w wakacje ,a drugi stwierdził,że należy nam się pobyć samym]ale z nostalgią wracam myślami jak razem wspólnie spędzaliśmy każdą wolną chwilę i to jest dla mnie bezcenne:)

Szalija dziękuję za życzenia:) przykro ,że maleńka tak cierpi i płacze ,masz kłopot bo jak się karmi piersią to nie możesz ,a właściwie nie wiadomo co zjeść ,żeby później dzieciaczek nie płakał.ja nie mialam kłopotów z tym ,ale moja koleżanka miała problem i z tego co pamiętam to nie mogła jeść serów jogurtów tych zwykłych,jajek,czekolady,kakao,mleka,ale kupowała mleko kozie i piła w malych ilościach ,jadła od czasu do czasu przetwory mleczne ukwaszone tj. jogurty naturalne,ale nie wiem bo mała i tak płakała.ale myślę ,że Twój pediatra powinien Ci pomóc to wszystko opanować.Trzymajcie się dzielnie Forever no to cieszę się ,że już Ci lepiej:) może to ochłodzenie i stres związany z magisterką dopiero daje o sobie znać.

może teraz mi się uda coś napisać:) Jola te kijki to tak zachwalała Dudka,a ja codziennie mijałam się z panem,który tak sobie chodził i wychodził ,że sporo schudł i nabrał lepszej kondycji:) oczywiście moja mama jest nie w smaku,że jej córka będzie latać z kijami,ale co tam :P Soozeete hula hop to kupiła sobie Niuskaa na twoje stłuczenia to kup sobie maść z arniką górską:) i uważaj na rowerku.ja kiedyś też jadąc rowerkiem wpadłam w wyrwę w jezdni[nasze drogi są w opłakanym stanie]i jak rypłam :P portki podarłam i kolanko zdarłam:( stwierdziłam,że taki wieloryb nie nadaje się na rower:P ja tak delikatnie piszę po tej klawiaturze,żeby znowu mi się coś nie poprzestawiało.bo nie umiem naprawiać:P mam nadzieję,że jak jutro wrócę z pracy,bo mam noc to już te kijki będą na mnie czekać:)

Nic czyż byś też była miłośniczką kawusi? JaBa ja też bedę śmigac y kijkami o kurcze nic wiecej nie napisze bo mam kłopoty z klawiatura,jak wróci syn z pracz to naprawi mi.po przestawiały mi sie litery i musze szukać.miłego dnia życze.

Dzieńdoberek:D Witam pięknie z poranną kawką:) chyba jestem nałogowcem kawowym :P ale co tam chociaż tego nie ma co sobie odmawiać:) Dudka no kochana tak trzymać roczek to bardzo dużo:) powoli twoje płucka dojdą do siebie i będziesz jak nowo narodzona. mnie może dziś przyjdą kijki więc od jutra będę uczyć się chodzić,a przy okazji poprawiać kondycję:) Miłego dnia życzę:)

dziś już mówię dobrej nocy i kolorowych snów:)pa

zrobiłam 30 słoiczków dżemu wiśniowego i 10 słoiczków dżemu porzeczkowego:) ale mnie bolą nóżki od tego stania:P punktowo byłam dziś baaaaaaaaardzo grzeczna20 pkt:D i wypiłam chyba ze 2litry

JaBa jak zamieszkam na swojej wsi to będę robić takie winko i zaproszę Cię :)

ja właśnie siedzę sobie i dryluję wisienki:) będzie potem fajny dżemik na zimę:)