on-warszawa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez on-warszawa
-
Ja kolejny
-
Być może.
-
Tobie też i do "zobaczenia" znowu w Polsce.
-
Już Prawie Wigilia Bożego Narodzenia- więc wszystkim tutaj życzę udanych tych Świąt.
-
Już Prawie Wigilia Bożego Narodzenia- więc wszystkim tutaj życzę udanych tych Świąt.
-
Wspomiano o tym w Metrze agorowym w małej notatce- stąd prawdę mówiąc wiem- bo mało ostatnio oglądam TV. Londyn okazał się troche mniej przyjazny niż 3 lata temu- to dobrze- bo kopia pary Putn-Miedwiediew w Polsce jest niepotrzebna. Trzymaj się Maaagdalenko- bo musze kończyć.
-
Nie widziałem akcji z penisem, ale wprawa w tym względzie u takiego kandydata się liczy na pewno. Czegoś sie nauczył pan Bronek od swojego przyjaciela Janka P, który mu jak widać skutecznie pomaga w zdobywania umiejętności wszelakich.
-
Cześć Maaagdalenka, otulona, myrevin i wszyscy pozostali. Masz rację- Shatyn in plus- piękna żona. Ale nienawiść do KK- in munus- to by mu odebrało 99/100 elektoratu. Poza tym mister Jamaica- to twardy człek- nawet gumowy penis rzucony mu na stół w Londynie- go nie złamał. A tu trzeba być twardym, nie miętkim. PS- nie ma mam możliwości pisać tu ostatnio- ale dobrze że pozostali się trzymają- i dają odpór zaślepionej głupocie.
-
"13.05.2010] 15:15 [zgłoś do usunięcia] on ... wiem, że jestes żołnierzykiem PiSu i w dodatku robisz to nieudolnie bo nic do ciebie nie dociera ja natomiast nie jestem za PO (nie wiem dlaczego wam z PiSu wydaje się, że w Polsce nie ma innych partii) , a Polacy mają tez inne przekonania Życie to nie PiS i PO, nie dodawajcie sobie" A gdzie ja napisałem, że jest tyklo PiS i PO? Zresztą nie odpisuj nawet- jestem tym, który ma dość kampanii nienawiści i strachu rozpętanej przez D. Tuska w latach 2005-2007- zaczęło się od nawoływania do wyjścia na ulice w postaci błękitnych marszów- mam dobrą pamięć i to i inne podobne działania do mnie dotarły- dlatego nie popieram PO. I mam przekonanie, że to Tusk pogrzebał szanse na normalność- dobrze pmiętam rozmowy na temat PO-PiS-u. Dzisiaj Tusk jest jednak trochę inny- te śmierci- zrobiły na nim wrażenie. Nie krytykuję go więc tutaj. Gdybym natomiast był żolnierzykiem PiS-u- dyżurowałbym tu dzien i noc. Jak nie wytykając, niektórzy. Więc daj spokój z ocenami i ściemnianiem, że nie popierasz PO. Zwolennicy innych opcji- nie wykazują takiej zaciekłości.
-
13.05.2010] 14:43 [zgłoś do usunięcia] Do ......... [Być może błędnie wywnioskowałem- ale swoja drogą ciekawym zagdnienem jest fakt- ile osób 7.04 z delegacji premiera Tuska- korzystało z telefonów na pokładzie tego samego samolotu?] ale katastrofa była 10 kwietnia kidy na pokładzie samolotu był prezydent RP i twoje pieprzenie o d**ę roztrzaskać, pisuarowy nedzny żołnierzyku Powyżej przykład "wysokiego" poziomu- tych "lepszych" pod każdym względem. Nie wiem tylko skąd u was te nerwy? Macie najlpeszego kandydata z partii samych sukcesów na zielonej wyspie- sukces gwarantowany. Inwektywy to taki nawyk, czy jeszcze coś może? Ale nie oczeukuję odpowiedzi.
-
otulona- pozdrawiam Cię- ze wsi Warszawa- trzymaj się pogodnie, jak dotąd.
-
Shatyn Z tego wywnioskowałem: 12.05.2010] 21:53 [zgłoś do usunięcia] Shatyn (Shatyn@chello.pl) O porządkach panujących w samolocie prezydenta... Prawego i sprawiedliwego... "Pasażerowie Tupolewa złamali procedury dotyczące korzystania z telefonów komórkowych w trakcie lotu - wynika z informacji, które reporter TOK FM uzyskał w Dowództwie Sił Powietrznych. Komórek można używać tylko wtedy, gdy w samolocie jest zainstalowana specjalna aparatura do ich obsługi. Tupolew nie był w nią wyposażony. Być może błędnie wywnioskowałem- ale swoja drogą ciekawym zagdnienem jest fakt- ile osób 7.04 z delegacji premiera Tuska- korzystało z telefonów na pokładzie tego samego samolotu? Można to wyciągnąć z bilingów od operatorów- jeśli wyjdzie, że nikt- to przyznam- u premiera ( w tym w jego kancelarii)- jest all perfect. A swoją droga już mnie mierzi ten spór- niech wreszcie wygra pan Komorowski- będzie to co chcecie- tylko pozostanie jeden problem- na kogo zwalić niepowodzenia? Ale przecież zawsze można powiedzieć, że to wynika z rządów PiS-u- dlogofalowe efekty zaniedbań 2005-2007. Więc głowa do góry- po co te nerwy- przcież przez 3 lata już prawie trąbią że PiS do władzy nie wróci- bądźcie pewni wygranej najlepszego kandydata, "mniejszego zła"- czy jak tam jeszcze go zwiecie.
-
Przy okazji pozdórwka dla otulonej, maaagdalenki, wawci i wszystkich tych, którzy nie dają się nabrać na oklepany stereotyp- prostaczka mohera- głsującego na PiS z podszeptu RM i "postępowego i nowoczesnego" nie mówiąc o starannym wykształceniu- zwolennika PO.
-
samanto "12.05.2010] 14:48 [zgłoś do usunięcia] on-warszawa Skoro ludzie zaczynają się już otrząsać i widzieć prawdziwe intencje podłych pisiorów- to pisiorom pozostaje jedynie wsiąść do samolotu i... wiadomo co. A tak na poważnie, to jakie intencje ma PO? Rozumiem że czyste- ale co poza tym. Nie czekam na odpowiedź, bo ją znam." on rozwiń to prawdę mówiąc- nie zgodzisz się ze mną zapewne- sądzę że PO, zachowuje się trochę jak dziewica- chciałaby ale i się boi. Prezydentura dla PO, oznaczałaby koniec pewnych kłopotów- wyciszenie ostateczne niektórych przykrych zdarzeń- ale też i ogromną odpowiedzialność. Przywoływana tutaj reforma zdrowotna np.- była niezbyt dobrym projektem- czego dowodem jest przystapienie do tkzw. "planu B" zaledwie kilku szpitali sposród kilkuset. Więc zetknąłem się i z takimi opiniami- że Tusk nie chce wygranej Komorowskiego- stąd powierzenie nieudacznemu Nowakomi kampanii. Rzeczywiście zagarnięcie całej władzy- jest jak dotąd w Polsce skażone fatum jej przyszłej utraty- i nie tylko- skażone jest rozpadem lub skrłowaceniem rządzącej partii. To tyle- ponadto rzadko piszę- mimo sympatii- do wielu osób tutaj. A to dlatego, że mały ma to sens- niektóre osoby zawłaszczają trochę, nie swój topik i jak dawniej piszą "kurdupel" etc. Nic nowego to nie wnosi. Od pierwszych sekund po katastrofie- wiedziełem, że niektórzy zrzucą odpowiedzialność za wypadek, na prezydenta. Nie pomyliłem się- czy warto czytać np. że prezydent miał obowiązek zabierać telefony na pokładzie? Szkoda czasu, aby polemizować np. że tam nie było 50 członków PiS-u, a tyle osób używało telefonów?
-
Ja też uciekam- 2 h wystarczy- pozdrawiam wszystkich.
-
Kiedyś zapewne- prawdy o Katyniu- Polacy zaznali już w 1941 roku, a Rosjanie- dopiero teraz...
-
wawciu- o tej Unii to nie na poważnie? Przecież przewodniczący KE i prezydent UE- mogli przybyć na pogrzeb pociągiem- wzrorem Buzka- a tego nie uczynili.
-
Jeśli by ktoś przeżył, to jego ciało można poddać ekshumacji, jak to zrobiono np. ze Stanisławem Pyjasem- nawet po wielu latach. Tak więc historia o śmiertelnych strzałach wydaje się niewiarygodna.
-
xcape Co do pierwszego- nie wiem tak jak Ty.... Co do drugiego- to dla mnie trafnie zanalizowałaś aspekty tego zdarzenia- zgadzam się z tym w pełni.
-
xcape Katastrofa była niepotrzebna, ale skoro się zdarzyła- przyniosła choćby to ze Rosjanie się w większości dowiedzieli kto zrobił "Katyń".
-
Dla mnie lepiej prezentował się Lech Kaczyński. Chwianie się w pijackim zamroczeniu na polskich grobach w Charkowie- wg. jednego ze znanych polskich artystów- wyeliminowało Kwaśniewskiego z grona godnych urzędu. Moim zdaniem- też. Natomiast szanuję Kwaśniewskiego za to że- zachował się godnie w obliczu tragedii. przy okazji okaząło się że L. Kaczyński, był wykładowcą żony Kwaśniewskiego- i wręcz fotograficzna pamięć Prezydenta- została przypomiana właśnie przez Kwaśniewskiego. Dotąd Prezydent w mediach nie miał prawie żadnych zalet- teraz okazało się publicznie- np. jak szanował i pamiętał swoich wszystkich studentów.
-
Shatyn Ja nie bronię otulonej- Ona sama potrafi to robić. Ja Ją po prostu- te wklejki niczego nie zmienią. I wiem za co lubię. Lubię też Solansz i Maaagdalenkę i Lisicę. Bo choć to kobiety- ale mają jaja- inaczej też w przenośni- kręgosłup.
-
Tak Shatyn- biblijne: "kto bez grzechu niech rzuci kamieniem"- ma tutaj zastosowanie. Nie jesteś bez grzechu. Co do kobiet- trzeba je lubić i rozumieć- nie jest to łatwe. Jednak miłość wiele rzeczy upraszcza- ale o taką prawdziwą- strasznie trudno. Co do wklejek- a jeśli ktoś ma Twoje wypowiedzi- utnijmy to najlepiej.
-
Niestety Kwaśniewski nie dokońca był sznowany za granicą- Putin jeszcze jako prezydent usadził go w dzień zwycięstwa w Moskwie- w tylnych rzędach. Przypominam Polska jako jedyna miała dywizję walczącą razem z CA (I dyw. im. Kościuszki), nie mówiąc już o ogromnym wkładzie militarnym w siłach zbrojnych na zachodzie.
-
Odbiegając od tematu topiku- Shatyn Kobieta nie powinna być potulną mimozą, pozwalającą w milczeniu- aby byle kto po niej jeździł. Kobieta powinna też umieć kochać i mieć dystans do siebie. Jak widzisz- Twoje wkejki- zupełnie niepotrzebne i bezprzedmiotowe bo wyrwane z kontekstu- nie spowodowały histerii. Czasem nie można nie użyć ostrych słów- jak pamiętne "spieprzaj dziadu". Miałem coś podobnego- jechałem rowerem chodnikiem szerokim na 5 metrów- do tego pustym i nagle jakiś ok. 60 letni oszołom zaczął mnie wyklinać. Tłumaczyłem mu że pusty chodnik i ruchliwa jezdnia- Al Niepodległości w godz. szczytu. Straszyłem policją za bluzgi. 2 minuty i nic- i nagle rzuciłem prostym: "spierdalaj dziadu"- efekt piorunujący- gościu podkulił ogon i poszedł własną drogą.