Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martella

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Martella

  1. Witam! Podczytuj Was regularnie z moim maleństwem na ręku :) Piszecie, że macie problemy z ulewaniem. Zapytałam moją położną i ona stwierdziła że jest na t prosty sposób. Trzeba kupić mleko modyfikowane z symbolem AR to jest mleko antyrefluksowe i podać dziecku przed karmieniem piersią jakieś 20 - 30 ml, a potem dalej to juz z piersi. To mleko w zoładku dziecka się zagęszcza i zagęszcza takze pokarm z piersi i wtedy tak łatwo sie już nie cofa.
  2. Witam wszystkie mamy!!! Bardzo dawno się nie odzywałam bo miałam sesję na studiach i masę egzaminów (chciałam pozaliczać jak najwięcej zanim mała się urodzi) Antosia urodziła się 13 lutego i była naszym wymarzonym prezentem na Walentynki :) Miała 3550g i 57 cm Poród był krótki ale intensywny. Odeszły mi wody o 4.00 w nocy i zero skurczy, odejścia czopa czy rozwarcia. W szpitalu podali mi oksytocynę i wszystko się ruszyło. Niestety małej zaczęło spadać tętno i dali mi znieczulenie ogólne a małą wyciągnęli kleszczami. Z całego porodu prawie nic nie pamiętam i podobnie jak Anted nie słyszałam pierwszego krzyku mojej kruszynki :( Postaram się zaglądać teraz jak najczęściej, niestety nadal mam problemy z siedzeniem bo nie wszystko mi się jeszcze zagoiło :(
  3. Witam wszystkie mamusie!! Nie odzywałam sie tak długo bo nie mogłam nadrobić czytania :) Właśnie wróciłam z przedświątecznych zakupów i jestem strasznie zmęczona :( Ide troche poleżeć. Niedługo się odezwę.
  4. Witam mamusie!! Widzę, że wszystkie już chyba śpicie. Na początek zmiana stopki - to już 27 tc i 4 dni :) zapka - wielkie dzięki za listę :) Dopisałabym tylko do niej sztućce i kubek do szpitala. Ostatnio jak byłam w szpitalu i nie miałam tych rzeczy to musiałam zjeść cały obiad łyżeczką dołączoną do Danio :(
  5. myszsza wszystkiego najlepszego!!! :)
  6. Witam wszystkie mamusie!! Właśnie wróciłam z basenu i zabieram się do czytania :) Mam jedną prośbę - jeśli macie jakąś fajną sprawdzoną listę rzeczy, które trzeba kupić na początek dla maluszka (wyprawkę) do szpitala i do domu to dajcie mi znać. Bede bardzo wdzieczna bo powoli zaczynam już myślec o zakupach dla dzidzi ale kompletnie nie wiem od czego zacząć.
  7. aniuleskonnn myślę ze nie zaszkodzi wspomnieć lekarzowi o tych upławach dziewczyny właśnie odkryłam że przeoczyłam swoja studniówkę, zostało mi jeszcze 99 dni :)
  8. Witam wszystkie lutóweczki :) Codziennie wchodzę na forum, ale jak już wszystko przeczytam to jestem już tak zmeczona, ze nie mam sily nic napisać :( Pisałyście o l4. Ja chciałam pracować dopóki \"będę sie mieściła za kierownicą\" - tak powiedziałam dyrekcji. Ale niestety Tosia miała inne plany.Po raz pierwszy wylądowałam w szpitalu w sierpniu - plamienie spowodowane przemęczeniem - byłam tłumaczem na obozie językowym i jeździliśmy z Anglikami po Polsce. Strasznie się wtedy przestraszyłam :( Przeleżałam miesiąc i od września poszłam do pracy. Koleżanki stukały sie w czoło jak mnie zobaczyły i mówiły, ze nie powinnam sie tu w ogóle pokazywać z brzuszkiem (pracuję w szkole specjalnej, dzieciaki sa kochane, ale niestety nieobliczalne i czasami można przez przypadek oberwać) tym bardziej że w szkole jest remont. Ja oczywiscie twierdziłam że póki sie nic nie wydarzy to bedę chodzic do pracy. Dwa tygodnie później obudziłam się koło 5.oo na poranne siusiu i zauwałyłam krwawienie. myślałam, że padne na zawal i przy okazji wykończe nerwowo męża. Na szczęscie okazało się że to krwawienie z nadżerki i nic małej nie zagraża :) ale tak sie wtedy przestraszyłam że do pracy juz nie wróciłam. nie ma co ryzykować \"do trzech razy...\" Teraz wszystko jest w porządku ale i tak na siebie uważam, nie spiesze się, ucze się wypoczywać i odmawiać ludziom jak nie mam na coś ochoty :) Co do konfliktu serologicznego to ja tez mam. Lekarz powiedział, ze nie ma się czym przejmować. Po porodzie bada się krew malucha i jesli jest zgodna z grupa krwi taty, a nie mamy to mama dostaje zastrzyk z immunoglobuliny. Ja miałam taki zastrzyk podany po ostatnim krwawieniu i jest całkowicie bezbolesny :) Poza tym w ciąży przeprowadza sie badania na obecność przeciwciał 1 w trymestrze (to badanie nazywa cię chyba coombs) Buziaczki :)
  9. Imię dla córeczki wybrał mój mąż. Jak tylko się dowiedział, że zostanie tatą to od razu stwierdził, że będziemy mieli Tosię. Jak zapytałam skąd wie, że to będzie dziewczynka to powiedział, że to \"męska intuicja\". I faktycznie sprawdziło się! Co prawda na początku tez nie mogłam się przekonać do pełnej wersji, ale teraz tak sie przyzwyczaiłam do tego imienia, ze nie wyobrażam sobie nazwać małą inaczej :)
×