Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ida.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ida.

  1. http://www.finn.no/finn/realestate/lettings/result?areaId=20063 http://www.zett.no/eiendom__bolig__til_leie__norge__hedmark__hamar.html Anno to są ogłoszenia z czymś do wynajęcia w Hamar.Jak jeszcze coś znajdę to podeśle. Blibla,tak znalazłam tą pracę na miejscu.Wcześniej pracowałam w fabryce,też nie było źle ale tu się miejsce zwolniło,no i się wcisnełam.Co do języka to uczę się,ale do perfekcji ciągle mi daleko:(.Już wszystko rozumiem ale nie umiem jeszcze wszytkiego powiedzieć,bo chociaż mam duży zasób słów to czasem ciężko mi zbudować dłuższą wypowiedź.Ale trenuję i myślę że z miesiąca na miesiąc jest lepiej. Listopad niestety nie jest zbyt dobry na szukanie pracy(co nie oznacza że znalezienie jej w tym miesiący nie jest możliwe).Wiesz to koniec roku właściwie i po sezonie więc pracy jest napewno mniej niż latem naprzykład.
  2. Blibla, z angielskim też możesz znaleść pracę w fabryce.Z agencji pracy znam http://www.exeprof.pl/,http://www.proffman.pl/ i możesz też poszukać tu http://www.finn.no/finn/job/fulltime/browse1 tam masz regiony Norwegii a potem szukasz pod hotel. Mogę Ci powiedzieć o pracy w hotelu z własnego doświadczenia.Mam płacone na godzinę.W grafiku mam podaną godzinę na którą mam przyjść do pracy,nie mam podanej godziny do której mam robić,bo wiadomo że raz jest więcej pracy raz mniej,więc pracuję i kończe o której poprostu skończe.Nikt nademną nie stoi,nie pilnuje,całkowity luzik,mam zrobić co mam do zrobienia,ma być czysto i tyle.Jeden właściciel ma trzy hotele więc jak jade do dalszego hotelu niż w mojej miejscowości,dostaję służbowy samochód a droga jest wliczona w godziny pracy(jeżdżę spracerkiem:)).Ogólnie bardzo dobrze trafiłam,nie mam na co narzekać.Nikt mnie nie pogania,szefa mam naprawdę spoko(czasem rano parzy mi kawę:)).Pracuję z Norweżkami i jestem traktowana na równi z nimi. Powodzenia w szukaniu pracy.
  3. Cześć dziewczyny i chłopaki:) Jak tam weekend?Ja do roboty za raz lecę i z weekendu mam nici.No ale coś za coś. Sela pochnij tych chmurek więcej do mnie.Widzę że nad Alesundem się chmurzy.Czakam na burzę wkońcu więc parę piorunków też możesz podesłać:). Zwykła co tam u Ciebie.Mam nadzieję że już wszystko o.k i już wszystko wróciło do normy.Pisz co u Ciebie . Miłego weekendu dla Wszystkich. Pozdrawiam
  4. Świadectwo szkolen nie jest konieczne,możesz je jedynie przetłumaczyć dla nauczyciela,żeby mógł się zorientować jakie oceny miał Twój syn,ale to nie jest konieczne i w sumie nie potrzebne.
  5. Blibla ja mieszkam w małym miasteczku koło większego miasteczka Alesund i bardzo dobrze mi się tu mieszka,no i ceny wynajmu mniejsze o wiele niż w dużym mieście.Angielski w zupełności wystarcza na początek,prawie wszyscy tu mówią po angielsku i nie ma problemów z dogadaniem się.Nauka Norweskiego jest tu mile widziana i traktowana jako podnoszenie kwalifikacji.Oczywiście w niektórych miejscach pracy język norweski jest konieczny.Wszędzie tam gdzie masz bezpośredni kontakt z ludźmi(np.sprzedawanie w sklepie),ale z każdym szefem dogadasz się po angielsku.Zarobki tu są wyższe ale też i utrzymanie o wiele droższe.To bardzo drogi kraj więc musisz przeliczyć czy nie wyjdzie Co na to samo a nawet mniej,niż niższe zarobki w Angli i mniejsze koszty utrzymania tam.Faktem jest że warto tu zamieszkać ze względu na wioki i fiordy. Monka83 życzę Ci powodzenia.Ryzyko się opłaci jeżeli masz dla kogo je podjąć,a z tego co piszesz to tak właśnie jest.Zobaczysz że jakoś się poukłada .Fajnie że uczysz się Norweskiego to zawsze dużo pomaga jak się chociaż trochę mówi w tym języku,żeby się osłuchać słychaj radia i telewizora(mi to dużo pomogło i z czasem zlepek dźwięków stał się osobnymi słowami i zdaniami) .Lęku się pozbędziesz z czasem,musisz dużo mówić,nie ważne jak ale mówić.Odzywaj się jak Ci idzie. Bling dobrze że wypoczełaś i nazbierałaś siły do następnego urlopu.Udanych zakupów na szybkiego.Takie są najlepsze :).
  6. Kinga :(,nie dobrze że źle się dzieje.Mam nadzieję że złe chwile szybko znikną i znowu wyjdzie słońce.Może można Ci jakoś pomóc? Co do pracy bez języka to potwierdzam że trudno znaleść.Nie ma wyjścia tylko się uczyć nowego języka. W szkole podstawowej czyli grunnskole i gimnazjum czyli ungdomsskole należy się tłumacz(nie nauczyciel dwujęzyczny).Weszłam na strone Hamar komuny i wyczytałam że jest tam internasjonal ungdomsskole czyli międzynarode gimnazjum gdzie są uczniowie z 12 różnych krajów.Takie szkoły są nastawione na uczniów którz nie znają nawet angielskiego.Myślę że już nie jedno Polskie dziecko tam chodzi i napewno jest tłumacz który pomaga w nauce.Børstadallèen 22 2318 Hamar-to adres tej szkoły,może się przyda. Pozdrawiam
  7. Kobi myślę że Twojego męża to nie dotyczy bo i tak może jeździć samochodem na polskich blachach. Napisałam trochę,hihihi-trochę:),więcej niż prosiłaś.Może komuś innemu to się przyda.Jak się miało przerwę w pozwoleniu,można jeździć samochodem przez kolejny rok.......
  8. Jak zwykle przydługaśny post napisałam :o,ale już taka ze mnie gaduła. Czarna oni ten rok liczą niestety od wydania pozwolenia,nawet jak samochodem zaczełaś tu jeździć nie odrazu :(.Ten rok masz na zmianę samochodu na norweskich numerach,jeżeli nie miałaś wcześniej polskiego to i tak po roku pobytu tutaj musisz kupić na norweskich,bo czas minął:(.
  9. Cześć Kobi.My właśnie jesteśmy na etapie szukania i zakupu na norweskich blachach.Ja mogę jeszcze jeździć(w listopadzie minie mi rok pobytu tutaj według pozwolenia z udi),mój mąż nie może już jeździć od ponad roku.Do tej pory ryzykował ale coraz częście słyszymy że kogoś w okolicy złapali lub poprostu zapukali do drzwi(widząc samochód na polskich blachach)i poprosili o papiery.Może w tym tygodniu pojedziemy po samochód bo już jest upatrzony.Jutro znajomy posprawdza czy z tym samochodem jest o.k(czy nie ma na nim obciążeń i takie tam),jeżeli będzie o.k to planujemy we wtorek jechać aż do Oslo (bo tam samochodu są o wiele tańsze niż tutaj u nas)po samochód. http://www.forumnorwegia.net/viewtopic.php?t=3923 Wkleiłam linka z przepisami na temat używania polskiego samochodu w Norwegii.Może komuś się przyda.No i wiecie że linki lubię wklejać zamiast pomagać komuś:). Kinga czekamy,wracaj do nas szybciutko. Pozdrawiam
  10. Berenka dziękuję za książkę.Jeszcze do niej nie zajrzałam :(,czasu brak teraz,ale napewno się wezmę w najbliższych dniach. No i jak dziewczyny,lato mamy w końcu:).Słoneczko nam świeci a moi rodzice mówią że ta Norwegia wcale nie jest taka deszczowa.No ale nie przeżyli jeszcze deszczowego ciągu.Jeździmy i zwiedzamy okolice,moi rodzice wniebowzięci są widokami,a wieczorami siadamy w ogordzie i gadamy do późnych godzin........Fajnie gdy mama i tata pod bokiem. My z mężem jesteśmy zatrudnieni bezpośrednio u norwegów.Ja i mąż u prywaciarza,mamy takie same stawki jak Norwegowie z takim samym stażem w tej pracy co my.Nie widzimy jakiejś różnicy w traktowaniu nas czy norwegów.Jesteśmy traktowani jak cała reszta pracowników. W Jobbzone pracował mój kolega,nie narzekał.Miał płacone za mieszkanie a jak jechał gdzieś dalej to zwracali mu za paliwo.Był w Hamar i szefa miał o.k.Żadnych przekrętów nie było.Mój mąż pracował kiedyś przez podobną firmę jak Jobbzone.Nie było źle ale w porównaniu do pracy bezpośrednio dla Norwega to się nawet nie umywa.Taka firma jest dobra przy pierwszej pracy w Norwegii,żeby się poduczyć języka,poznać kraj , zasady,przepisy ...a potem szukać czegoś na własną rękę pracy bez pośrednika. Wracam do rodzinki.Pozdrawiam serdecznie
  11. Hai dziewczyny Semja miałaś niesamowite szczęście że na taką pogodę tu trafiłaś:),ale jeszcze wszystko przed nami i mam nadzieje że i my które tutaj teraz jesteśmy przeżyjemy też takie lato tutaj:).Pewnie wtedy byśmy narzekały że za dużo słońca:):),hahaha.Sejma a Ty jeszcze w Norge? Słoneczko świeci przepieniknie dzisiaj,niestety ja na popołudniu do pracy :(.W nocy spać nie mogłam,wydwawało mi się że ktoś chodzi po domu :o.Pewnie moja wyobraźnia :)bo jak meża nie ma to pusto w domu.Dobrze że w nocy jest jasno bo bym umarła ze strachu:O.Wiem że to tylko wyobraźnia a jednak strach mnie obleciał no i do rana radio grało,żeby nie nadsłuchiwać skrzypienia starych dech.A może to tylko trole piętro wyżej buszowały:):). Myślałam że się będę wysypiać sama w wielkim łóżku,ale synuś śpi ze mną a z nim pełno jego maskotek,pies się ładuje między nas....No i jest ciaśniej jak na wersalce:):):). Za dwa dni przyjeżdża mój mąż razem z moimi rodzicami!Nie macie pojęcia jak się cieszę:):):):).Syn już liczy godziny:):)i skreśla co godzine jedną:).BARDZO SIĘ CIESZE! Pozdrowienia w ten słoneczny dzień dla Wszystkich.
  12. Kobi no fakt że jak się nie ma na co narzekać to się na pogodę narzeka.Całe szczeście że nie mamy tutaj innych problemów:):),tylko deszcz lub za dużo słońca:).Na coś trzeba w życiu ponarzekać:).A że innych problemów brak......... Czarna moim ostanim przebojem są simsy2,podebrałam gierkę synowi:):).Mam takie czasem shizy ża jak się wciągne w jakąś gierkę to nocami bym grała:):),szczególnie zimą gdy na dworze zawirucha.Mi też dzisiaj nudnawo.Mój mąż do Polski pojechał po moich rodziców i siedzę sama z synem.Chyba się gdzieś na plotki wybiorę,bo jak męża nie ma to nie ma na kogo pokrzyczeć i komu głowy posuszyć:):),jadę do kumpeli bo wygadać swoje dziennie muszę:):). Wieczorkiem jeszcze zajrze,może się Belcia odezwie no i reszta coś tam ciekawego o pogodzie naskrobie. Miłego wieczoru:):).
  13. Cześć dziewczyny No i mamy weekend;):):).Sama nie wiem z czego się cieszę bo i w sobotę i w niedziele do roboty idę,co prawda na chwilę ale jednak. Dziewczyny znacie jakieś zaklęcie żeby nie padało?Jakiś taniec indiański czy coś?:).Z grila nici wyjdą jak dalej będzie taka pogoda.Sela to od Ciebie z Alesundu chmury w moją stronę idą.Przestań je tu pchać wkońcu:):):):). Czarna ja dopiero teraz kawkę piję.Mam nadzieję że zajrzysz jak obiecałaś. Pozdrowionka i buziaki dla Wszystkich .
  14. Witaj Kobi. Dziękuje za miłe słowa . Dziewczyny jak macie ochotę to pooglądajcie fotki z moich okolic,robiłam je podczas wycieczek w góy i łażenia nad fiordem. http://picasaweb.google.com/mycha8/WyprawyWGRy http://picasaweb.google.com/mycha8/Rskog http://picasaweb.google.com/mycha8/GRyPustelnika http://picasaweb.google.com/mycha8/RNeWidokiNorwegia http://picasaweb.google.com/mycha8/SjHolt http://picasaweb.google.com/mycha8/ZachodySOCaIChmury http://picasaweb.google.com/mycha8/GRyIFiordy No trochę siętego uzbierało,a to i tak nie wszystko.
  15. Idziemy na duuuuże lody Pozdrowionka cieplutkie dla Wszystkich
  16. Belcia takie podróże palcem po mapie fajne są,też często tak robię :):):). Mój syn dzisiaj skończył czwartą klasę,nie powiem żeby dumna nie była.Pamiętam jak przed rokiem miałam obłęd w oczach jak szedł do szokły,nic a nic nie rozumiejąc języka.Ale miałam stracha czy sobie poradzi.Cały miesiąc z nim do szkoły chodziłam i na lekcjach sidziałam bojąc się że sobie nie poradzi.Potem syn mnie siłą ze szkoły wypychał a ja chciałam chodzić bo właśnie na początku w szkole u syna świetnie osłuchałam się z językiem i tyle się tam słówek nauczyłam.Więc syn mnie potem prosił żebym już z nim nie łaziła i żebym mu siary nie robiła.Mówił że dobrze że oni tego nie rozumieją jak do niego na przerwie wołam,:Hubercik bo się spocisz ,nie biegaj tak-mówi do mnie :mamo jak oni by rozumieli co do mnie krzyczysz to bym się ze wstydu spalił.Poradził sobie świetnie w tym pierwszym roku w norweskiej szkole.Wszytko rozumie i papla po norwesku bardzo dobrze.Rozpływam się w dumie z mojego dzielnego synka i musiałam się Wam pochwalić:):).
  17. Zwykła pewnie żyć bez nas nie może.Mi nie napisała że jestem fajna ,dlaczeeeeeeego.Czyżbym fajna nie była?. :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) Belcia wygoń te choróbsko w cholere!Zdrówka życze. No i u mnie nawet słoneczko wyjrzało,uff może z planowanego niedzielnego grila jeszcze coś wyjdzie.Gril u sąsiada,wiecie którego,tego co ma cudowną piwnice;):). Zmykam na spacerek z psem,trzeba kożystać z przebłysków słońca.
  18. Pewna pomarańczka mi kogoś przypomina,wiecie kogo ;) Sela to dobrze że już się wychorowałaś.Na weekend dość dobra pogoda się zapowiada:),ma padać ale nie lać,hehehe:).
  19. Nic nie pomagamy,bo nie jesteśmy wstanie załatwić pracy dla każdej chętnej na wyjazd,no jak wy sobie to wyobrażacie?Nie mam tu pośrednictwa pracy nie pracuję też w NAV aby znać wszystkie oferty pracy w całej Norwegii.Jeżeli norweskie strony ineternetowe z ogłoszeniami to dla kogoś za mało,to trudno ja na to nic nie poradzę i nie jestem wstanie załawtić pracy dla każdej chętnej na wyjazd,jedyne co mogę zrobić to coś komuś poradzić.Ale nie warto i już się zamykam w tej kwesti.Porad nie udziela się. Cześć dziewczyny Zawsze ktoś się doczepi i myślą sobie że tu Norweg na każym rogu czeka na kolanach żeby komuś pracę dać.Nie rozumieją że tu tez nic łatwo nie przychodzi i na wszytko trzeba zapracować,pomignastykować się żeby robota była,że tu też nic na tacy nie jest podawane.Zręsztą co ja Wam tłumaczę My wiemy doskonale o tym. Zwykła chyba wezmę się na Twój sposób na wpisy typu BŁAGAM!!! Sela jak tam zdrówko,mi mineło tak szybko jak mnie wzieło:). A co z resztą.Balujecie na grilach w wolnych chwilach na grilach,co?:) Pozdrowienia dla rzeszty dziewczyn.
  20. No,Kobi ,hahahahaha Polacy grali słabo to fakt i nie liczyłam na to że daleko zajdziemy ale decyzja sędziego była conajmniej dziwna.Najpierw przepuścił spalonego,potem ten rzut wolny w ostanich sekundach......Sędzia kalosz i tyle,nie powinien sędziować bo ma do tego za małe umiejętności. Kubice lubię i lubie wszelkie wyścigi samochodowe.Mam hopla na temat motoryzacji i samochodów z czego mój mąż sie bardzo cieszy bo ma z kim dyskutować na ten temat:).
  21. Łysy palant,rasista angol.Wyć się chce.To nie sprawiedliwe.
  22. Zwykła ja oglądam mecz!No jak dzisiaj przegrają to.....Fakt dobrze że Kubica jest. Taatianka pewnie że lepiej jechac tam gdzie jest się u kogo \"zaczepić\".
  23. Tyna a widzisz że można rozmawiać normalnie:),bez opluwania siebie nawzajem.Nie mogę pisać za wszystkich ale ja Cię nie oceniam tak jak nikogo nigdy zresztą. Lubię dyskutować ale za nic nie lubię się kłócić.Mam nadzieję że na tym topiku już tak zastanie że będziemy rozmawiać,dyskutować a nie wyzywać się i opluwać. No i zapanował spokój :):):):).
  24. A ja: Ja, vi elsker dette landet Som det stiger frem Furet værbitt over vannet Med de tusen hjem Elsker, elsker det og tenker På vår far og mor Og den saganatt som senker drømme på vår jord :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) Tak, kochamy ten kraj Rozciągający się Skałami i chmurami ponad morzem, Z tysiącem domostw. Kochamy, kochamy go i myślimy O naszych ojcach i matkach I sagach, które ślą Ślą marzenia na naszą ziemię To pierwsza zwrotka hymnu norweskiego.Uczyłam się ostanio z synem.Oczywiście o Polskim nie zapomniałam.Syn zna i jednen i drugi.
  25. ok ja i tak już wam nie zawracam głowy bo znalazłam forum dla siebie, co ciekawe kupe polaków w norwegi i kupe ludzi z dziećmi , studiujących, prowadzą życie w norwegi jak w polsce. ok spadam pa Powodzenia życzę na nowym forum :),bo na tym forum ludzie prowadzą nie normalne życie,dzieci co niektóre też nie mają:( no i chyba żadna z nas nie studiuje:( na uniwersytecie:(. Upijam się bimberkiem od sąsiada,w pracy śmigam na mopie a czasami stoje za barem i piwko nalewam,mieszkam w starym domu w którym straszy,mam co prawda dziecko ale jedno,podwójnie mi się nie trafiło:(. Ot,takie nienormalne życie :). Hahahahahaha. Powodzenia Tyna(teraz piszę bez ironi),naprawdę życzę Ci wszystkiego naj.
×