cebulka30

heloł baby:-) na wstepie gratulacje dla Hani teraz tylko ok. 8 miesięcy i będziesz tulić swoje Cudo:-) Maniu wszystko będzie dobrze z Szymusiem, ja pamietam jak Nadia urodziła się z krwiaczkami na głowie, tez przez pierwszy rok jezdzilismy na usg ciemiączkowe i też sie denerwowałam, ale wszystko jest teraz ok:-) a z moją Normusią byłam też na pobraniu krwi i dzisiaj odebrałam wyniki, mam troche za dużo płytek krwi 535 niby u tak małych dzieci norma jest do 550 ale sie denerwuje, ide do lekarza w piatek. A badania robiłam jej bo taka drobniutka jest. Szymus cudny na zdjęciu. Koug my napewno będziemy spóźnione życzenia dla Jacka Fisia super że sie zobaczymy:-) Validos szkoda że Maksio nie bedzie miał na razie rodzeństwa;-) Tituś pisałaś coś o pępuszku, moja Norma miała przez miesiąc przyklejany plasterek i teraz jest elegancki wklęsły pępuszek:-) Laurysia kochaniunia na zdjęciach. Dziubasku no to teraz sie pomeczysz ale za to bedzie Kubus miał czym marchewke gryźć;-) a u nas jak zwykle gonitwa za budową, materiałam i innymi duperelami. Normusia już sama siedzi, zębów brak jak na razie, ogólnie rozwija się super, śmieszek nie z tej ziemi, mordka od ucha do ucha rozwarta jak tylko kogoś zobaczy:-) od jakiegoś czasu nie chce za bardzo cycka w dzień ale za to nadrabia w nocy bo budzi mnie co 2 godziny. zaciążonym życze cierpliwości i spokojnej ciąży, mamuśkom przespanych nocy i zdrowych dzieciaczków a staraczkom 2 kreseczek na testach:-) uciekam lasencje bo padam na twarz buziunie

ja też jestem za młoda i piękna by umierać;-) heloł baby Tituś szczegóły napiszę ci w mailu, ale co do kuchni to właśnie biało czarna wybrałam, nie wiem czy to dobra decyzja bo wziełam to w połysku, będę latać ze ścierą i chuchać na mebelki;-) Koug, Aniu mam nadzieje, że się spotkamy Dziubasku już ząbki Kubusiowi wychodzą?, u Normy narazie nic nie widać. Kamila bądź dobrej mysli, ja to samo przechodziłam a dziś juz przewijam drugie kupsko:-) Fisia no to pięknie z tym zalaniem:-(walcz o odszkodowanie!:-) Maniu a co z Szymonkiem? już lepiej? buziaki dla Was ide kochane kąpiu kąpiu narka

Kamila serdeczne gratulacje dbaj o Was

no heloł baby:-) wróciłam z wojaży a tu takie wieści:-) wszystkim zaciążonym gratulejszyn Schering no w końcu się doczekałaś Nasza Weteranko w staraniach;-) Koug możemy zrobić wyścig pokoju;-) Fisia podrzucić Ci trochę pranka? zdjęcia nan NK super:-) Ania mam nadzieję, że juz lecisz samolotem do Nas i niebawem się zobaczymy. Tituś Laurysia przybiera superowo, teraz będzie rośła że ho ho a mamusia niech sobie ćwiczy ile wlezie tylko żeby później siły nie brakowało na noszonka Stokrotki:-) jeju na nic nie mam czasu, miałam wysłać Ci zdjęcia z budowy a jak teraz mam chwile to M zabrał aparat. Dzisiaj przychodzi gościu od mebli kuchennych, jeju mam mętlik w głowie i nie potrafie się zdecydować na kolor oprócz białego chciałam wrzucić kilka szafek w innym kolorze. ogladaliśmy też dzisiaj podłogi, ranyyyyyy deski są drogie ok. 200 zł , teraz dopiero się zacznie. AAa i wczoraj kupiłam 5 palet piaskowca i będę sobie sama robiła murek oporowy:-) nie wiem jak wyjdzie ale wiem jak powinien:-))) a moja Normusia wczoraj skończyła 6 miesięcy!!! dziś bylismy na szczepieniu, waży 6400g i 68 cm,drobinka moja, rozwija się super niby lekarz nic nie mówił ale dał mi skierowanie na morfologie, żeby mnie uspokoic. Je już deserki, zupki i kaszkę na noc no i cyc ale coś mi się zdaje że nie długo bo co raz cześciej go wypluwa i wcale go nie chce. Dziewczyny które karmiły cyckiem jakie mleko wprowadziłyście? ide robić kolacjone

heloł lasencje a ja dziś wyjeżdżam nad Zalew w sumie tylko na trzy dni, ale zawsze coś:-) Validos w Sielpi jest fajnie, ja czesto tam zaglądam bo mam tylko 70 km, udanych wakacji:-) zreszta wszystkim co wyjeżdżają życze upalnychi cudnych wakacji, tym co pozostają mega odpoczynku po pracy w domku:-) Robur no moja Norma też juz fika koziołki i nie mam mowy by sama została na łóżku. Ja w sumie wprowadziłam juz 3 posiłki do Jej menu, kaszkę, deserek i zupkę. wszystko zjada z apetytem no i potem cyc na deser, w nocy jeszcze karmie ze 3 razy. Głodomór z tej mojej Niuni a chudzina taka jak była, chyba nie podwoi wagi na półrocze, waży ok. 6400, kulosy długie, palce wąziutkie. Tituś to dobrze że Lauryś tyje, moja na początku tyła a potem tak średnio ok. 600gm na miesiąc, no ale tak jej uroda. a propos budowy to robimy już gładzie no i kominek juz mam:-)nwet kafelki w garażu :-) wczoraj rozwaliłam się na kocyku pod moimi brzózkami i raczyłam się naturą. Kama Hania Fisia where are You? pewnie wstawiasz juz 10 pralkę:-) :-) Koug do zobaczenia:-) dobra musze uciekać bo moje Szczęście mnie woła pa buziaki dla wszystkich

heloł lasencje no ja juz też wróciłam z wakacji:-) wszystko co dobre szybko się kończy, ale pojutrze wyskocze jeszcze z córami nad Zalew do bratowej, więc jeszcze jakieś atrakcje mnie czekają:-) Fisia no tobie to dobrze, ja powiem szczerze troszke żałuje że w tym roku odpuściłam wakacje za granicą ze wzgl. na Normę że taka mała i że tak daleko, dlatego zdecydowaliśmy się na Bałtyk. W przyszłym roku juz nie odpuszcze:-) Super że wam sie wakacje udały i buziunie dla Bartoliniego i Martusi. Softis ale sie uśmiałam z opisu wielkości Twojego Skarba, etiopczyk:-) Validos no w końcu od tego sa dziadkowie by rozpieszczac wnuka;-) Tituś jak tam Laurysia? a ty jak już doszłaś po cesarce? Ania a co słychać u Basieńki? a my za tydzień konczymy pół roczku:-) Norma przewraca sie z brzuszka na plecy i odwrotnie tak szybko że strach ją zostawić juz samą na łóżku, poza tym wkłada sobie stópki do buzi i ssie dużego paluszka, komicznie to wygląda. Śmieszek mały mamuni:-) buziaki dla wszystkich

heloł lasencje:-) tituś super że już w domku, a Laurysia szybko dogoni wszystkie topikowe dzieciaczki:-) a co do karmienia ja na twoim miejscu bym nie rezygnowała, laktacje pobudzisz jak bedziesz czesto dostawiała do piersi Malutką. Moja Norma tez dała mi popalić, bo albo sie wyginała przy jedzeniu albo fochy stroiła. Ale zawziełam sie i karmie dalej, pomimo kryzysów laktacyjnych. Musisz nauczyć sie współpracować z Laurysią to napewno bedzie dobrze, a co do nocek to nie pamietam co to znaczy przespać 3 godzin jednym ciągiem :-) przystawiaj Ja jak czesto tylko sie da to i mleczka bedzie wiecej. ucałuj Malunią ode mnie w te maluńkie stopki a ja bycze się od dzisiaj nad morzem w Łebie:-) pogoda superrrrrr!!! tfu tfu nie zapeszam:-) odezwie sie w miare możliwości internetowych pozdrawiam Was wszystkie buziunie

heloł Maniu ja tez jestem przeziębiona od soboty, smarkam się i gardło mnie smera. Brałam przez 3 dni osscilococcinum i wode do nosa, poza tym pije dużo wody z miodem i cytryną. Mam nadzieje że małej nie zaraże. A co do tych alergii to szkoda gadać, mnie przyplątał sie jakiś rumień na głowie, mam kilka plamek czerwonych które mnie swędzą, a w ciąży miałam plamkę na nosie i ramieniu, niby nic a dermatolog przepisała mi kortykosteroidy, niby zeszło ale co jakiś czs wraca:-( gówno jakieś na stare lata mi się przyplątało;-) a co do skóry na policzkach to może coś jesz na co uczulony jest Szymon, ie koniecznie musi to być białko. Maniu nie pamietam jakie kaszki dajesz Małemu? ja daje dodatkowo 2 lub 3 posiłki, deserek, zupke i nie raz kaszkę ryżową ale z wodą no i piers ok. 3 razy w nocy i z 5 w dzien. Fisia spakowana już? my jedziemy w poniedziałek w nocy, nie wiem jak Norma zniesie droge, już się boje. Tituś jak tam nasze Dziewczynki? buziunie dla Laurenki Kama ja tez miałam włókniaka, niby nic groźnego ale zdecydowałam sie usunąć. ide zrobić sobie kawkę bo jakaś snieta jestem ta pogodą a jesli chodzi o burzę jaka przeszła przez centrum to mnie spaliło monitor:-(

heloł Aniu masz jakieś wieści od Titusia? jak tam nasza Laureńka i Jej mamusia:-)? Majek gratulacje kochana, tym razem musi się udać:-) trzymaj sie i dbaj o was:-) a ja lekko podziębiona, dzisiaj odwiozłam rano Nadie na kolonie, łzy mi kapały jak Jej machałam gdy odjeżdzała autokarem:-( ale mam nadzieje, że bedzie się świetnie bawić. Normusia skończyła wczoraj 5 mniesiecy, zaczeła łapać sie za nóżki, a jak leży na brzuszku to podnosi dupkę i podkurcza nóżki:-) no i przekręca się z brzuszka na plecki i odwrotnie:-) uciekam kolacjone robić miłego wieczorku:-)

TITUŚ Kochana Nasza gratuluje Ci maleńka Twojej Psioszki Masz w końcu to Cudo!!! Laurysia Nasza Maleńka niech rosnie zdjowo, wszystko będzie dobrze. Buziunie dla Was obydwu, aż mam gęsią skórkę jak to przeczytałam. Boziu a niedawno teścik robiłaś, a raczej 100 teścików:-) szybciutko wracajcie do domku, buziunie.

heloł babolki:-) Maniu, Robur nie ma wyjścia trzeba iść do sex shopu zakupić jakiś strój pielęgniarki albo stewardessy;-) i przełamać wszelkie opory;-) recepta jak znalazł, nie ma co gadać tylko musimy się wziąsc do roboty:-) Fisia ja poprosze kawusie, my jedziemy 30 czerwca nad morze, a kiedy zaczełaś dawać Bartoliniemu coś oprócz słoiczków? tituś odmeldowac sie biegusiem!!!! jak tam Niunia daje mamusi po żeberkach?

hej Maniu ja też nie mam zbytniej ochoty na bara bara, jakos wieczorem padam ze zmeczenia,a i M ciągle zaabsorbowany budową i pracą, musimy troche zwolnić bo sie zaczniemy mijać w łożku:-) Kama ja tez przed samym zabiegiem a raczej jak dla mnie rzeźnią byłam u onkologa chirurga i mi powiedział, że lepiej to wyciąć i mieć spokój, żeby nic w przyszłości z tego nie było gorszego. Teraz co jakis czas robie kontrolne usg piersi i jest ok. Nie mam zdeformowanej piersi, jest taka sama jak druga, karmię drugie dziecko z niej, tylko mam blizne po szwach, nie jest dosc długa ale jest. Teraz to zakładają plasterki że nawet nie ma blizny. A powiedz mi co Ci powiedział lekarz, jakiego rodzaju to jest guzek? moje Dziecie mnie woła, zajrze potem:-)

heloł babolki:-) oj nie było mnie tu tydzień no i czytać co mam:-) po krótce... Koug aniu duzio zdrówka, pociechy z Twojej Trójeczki no i z Jacentego, szczęścia i samych pięknych dni a flaszkę postawisz jak mleczrnie pozamykamy:-) :-) tituś Cori bardzo fajne i ciekawe imię, a co zamierzasz zmienić ?? Andzia jak tylko zgramy się terminami to zapraszam do mnie, my może też wpadniemy do Ani bo jakieś zoo mamy zwiedzić przy okazji:-) Kama ja tez miałam biopsje 12 lat temu, wyszedł mi włokniak i usunełam go, nic przyjemnego. dziś bez narkozy napewno bym sie nie zdecydowała. Maniu kryzysy wszystkich dopadają, ale szybko odchodzą i znowu jest pięknie:-) może potrzeba Wam jakiegoś wspólnego wyjścia tylko we dwoje? Validos tobie to dobrze, ja też chce spaaaaaaa:-) Fisia już wakacje???, my za 2 tyg. do Łeby i mam nadzieje że muszelek w tym roku mi nie wybierzesz?;-) Dafi o rany masz podobny termin do mojego:-) Lemurka witaj w gronie zwariowanych :-) a u mnie jak zwykle wszystko w biegu,, w poniedzialek Nadia wyjezdza na półkolonie, bardzo sie denerwuje bo to roztrzepane moje dziecko na bank wyjdzie w klapkach jak bedzie lało albo w kaloszach jak bedzie upał;-) a Normusia przechodzi jakąś metamorfoze już nie jest taka absorbująca, potrafi chwilke sama sobą sie zajać, bo do tej pory tylko rączki i rączki:-) no i wprowadziliśmy już zupki i deserki na stałe. a weekend jak każdy spedzilismyw plenerze, było miło i nawet pogoda dopisała choć cześciowo. może zrobie inke ?:-)

no w końcu słońce w centralnej Polsce zawitało:-) dzis mam troche luzniejszy dzien bo nie jade na budowe ide pochustac sie z dziewczynami i na spacerek do lasu:-) a może w koncu założe rolki, stara dupie sie zachciało jezdzic;-) ;-) Robur to twoja Niunia podobnie waży co moja. Motylku twardnienie brzuszka moxzesz miec bo pewnie dużo siedziałas przy stole, ja całą ciążę mialam twardy brzuch, tak było i w pierwszej ciąży.zawsze jak tylko poczujesz ze spina sie to kładz sie i odpocznij. zajrze wieczorkiem a gdzie jest Wiola?

dobry wiecier:-) Dafi nie wierze, normalnie nie wierzę!!!! super, gratuluje Ci i życzę Ci bezstresowych spokojnych miesiecy super!!!!! no to która kolejna z mamusiek???? Titus nie stresuj sie, ja tez nie lubie zawisci, zazdrosci.olej siostre przynajmniej do porodu, potem wyrzucisz jej wszystko co ci leży na sercu. Fisia a dla cebulki kawałek ciacha został? Validos co do brzuszka to ja też mam, bikini w tym roku odpada zresztą chyba juz nigdy nie włoże dwuczesciowego kostiumu, zostaje mi strój płetwonurka:-) :-) :-) Ania a wy kiedy w Polsce bedziecie? ja nie wiem w co rece włożyć, dzień powin ien trwać przynajmniej 40 godzin, dobrze że mi teściowa gotuje. Normusia po szczepieniu, nawet sie nie skrzywiła, jakbym ją piórkiem posmerała:-) moja chudzinka Mała waży 6 kg, drobinka ale lekarz powiedział że na piersi ma prawo być taka drobna. spadam lulu dobrej nocki i bądźcie niegrzeczne;-)

Z okazji Dnia Dziecka całuję wszystkie małe i duzie pyszczki, pućki i mordeczki:-) ciocia cebulka życzy duzio zdrówka, uśmiechu każdego ranka i grzecznych Rodziców;-) tituś dobrze że już wszystko w miare się ustabilizowało, jak tylko wyczujesz cos niepokojącego biegusiem do szpitala. Laurenka musi jeszcze posiedzieć chociaż miesiąc u Maminki, no i utuczyć sie jesce troche:-) jak ciebie czytam to przypomina mi się moja sytuacja sprzed pół roku, wrrrr jak ja wtedy umierałam ze strachu. Najlepiej to już do porodu tylko leż i pachnij;-) już niedługo będziesz tuliła tą swoją Misię Pysię...buziole dla Laurysi uciekam po moją Starszyznę do szkoły i jade z prezentami do Chrześnicy:-) buziunie i prosze dzis byc grzecznym dla Dzieci, nie pyskować Im;-) ;-) ;-)

Maniu jak Szymonek chce jeść to dawaj mu tyle ile chce, w sumie ma już pół roku więc cały słoiczek może zjadać, ja Normie dzielę na pół deserki bo więcej nie chce. a co do kaszek to mam też ryżowe ale jakieś takie wodniste wychodzą;-)za duzo tez ich nie chce podawac bo potem piersi może nie bedzie chciała jak to było z Nadią. Jak miała 9 miesiecy to juz cycka wypluwała i skończyło się karmienie. no moja Psiocha usneła...

heloł Dziubasku Norma oprócz okrągłej buźki raczej drobniutka jest, stópki i dłonie ma jak noworodek malutkie i szczuplutkie, taka jej uroda, Nadia tez taka była. Fisia nie wierzeeeeee doszedł mail do ciebie????? specjalnie wysyłam na dwa konta:-) a co do klonowania to na dwóch córkach poprzestaje:-) masz racje podobne są do siebie bardzo, mam powtórke sprzed 7 lat:-) ja tez miałam dzień Matki w szkole i łezka sie zakręciła, wziełam tez Norme co by zobaczyła siostre Artystke;-) Titus odezwij sie maleńka jak po wizycie. Aniu ja Normie daje deserki i dzisiaj po raz drugi dałam jej kaszke mleczno-ryżową z bananami i nawet jej smakowała:-) powoli juz jej wprowadzam bo wszedzie musze Ją zabierać ze soba a tak to można czymś ją oszukać;-) ide robić herbatke z miodkiem i cytryną słodyczami nie czestuje bo jestem na diecie;-) taaaa ciekawe jak długo wytrzymam bez słodyczy, może do jutra:-)

heloł babolki:-) sorki że ostatnio Was misie Pysie zaniedbuje ale jakoś czasu mi brakuje, realy:-) do tego wszystkiego mam anginę, zdycham dostałam antybiotyk dla matek karmiących i noszę sobie maseczkę na ryjku co by Normy nie zarazić:-( no i spóźnione życzonka dla obecnych i przyszłych Mamuś Titusiu tak jak pisała Robur, Mania i Koug nie zaniedbuj tych objawów, mi tez w ostatnim miesiącu spuchły kostki i musiałam kontrolować ciśnienie i leukocyty. buziunie dla Laurysi:-) bozie to już 33 tydzień ja pierdziele!!! Koug nam tez było bardzo miło, a co do zdjątka dla Validoska to wyślę:-) napewno Was owiedzimy w sierpniu:-) a jak Emilcia katarek jeszcze ma? ale się uśmiałam z porównania Emilki i Normy, miałam racje z wielkością stópek prawda?:-) Validos no to super że już możesz sobie wyjśc i nawet wypić piwko. Ania a co to za dołeczki masz hmmm? buziunie dla ciebie:-) a jaką kaszkę dajesz Basi mleczną? ja wprowadziłam Małej deserki i nawet zrobiła po tygodniu pięęęęękną kupkę;-) Fisia wiesz ze my nigdy nie opuścimy tego topiku, a Bartolini ma dobrze że juz po szczepieniu, ja z Normusią za tydzień ide. buziole dla Was kobiałki

heloł lejdis oj nie mam ostatnio czasu na nic, budowa, budowa i ciągla bieganina:-) Anucha kochana gratulacje masz podobny termin do mojego:-) ja urodziłam 21.01. dbaj o siebie Maniu z Szymonkiem bedzie co raz lepiej, trzeba troszke czasu. Validos jeju juz 5 miesięcy! moja Norma jutro konczy 4, moja psiocha śmieszka. No i Maksik duzi 8 kg.! Normusia teraz waży ok. 6, no ale to kobietka:-) Koug Moszna mówisz, hmmmm chyba każdemu skojarzy sie z jednym hihihi czekamy na Was Titus no to odliczamy powoli dni do porodu, Laurys pewnie juz duzia kózka:-) ucałuj Ją ode mnie. wczorajj mielismy wylewki, juz jest piknie:-) oooo obudziła sie psiocha, zajrze potem

softis ja wiem co to znaczy leżeć plackiem, dziewczyny wiedzą co przeszłam:-( a ciaża ciąży nie równa, mam już druga córkę i jednego Aniołka i każda ciąża była inna. ja na początku ciąży czułam się świetnie, oprócz mdłości oczywiście, wszystko robiłam itd. czesto jest tak że początki są ciężkie a potem ciąża jest bezproblemowa, u mnie było odwrotnie, w siódmym miesiącu skróciła mi sie szyjka i poleciało mi troche wód płodowych, na szczeście wszystko skończyło sie dobrze bo wierzyłam że tak bedzie, a wylezałam się plackiem prawie 2 miesiące tylko wstawając do kibelka i do kuchni. bedzie dobrze:-)

heloł lejdis ja zalatana w związku z budową, no i ostatnio rodzinka przyjechała z sandomierza wiec było co robić:-) Hania wspólczuje śmierci Dziadziusia. Fisia poczekaj z tym piciem na mnie:-) Koug no mam nadzieje, że w weekend was zobacze:-) a moja Norma ma katarek, psikam jej sterimarem maścia majerankową smaruje, no i odciągam fridą przy której sie drzeeeee że ho ho:-) ide prasować póki moja psiocha śpi:-) wpadne wieczorkiem całuski

noo porobiłam porządki z adresami mailowymi, chyba mam wszystkie nowych laseczek:-) ale i tak jeszcze mi się mylicie;-) Fisia ucałuj Bartoliniego od cebulek w sam czubek noska:-) u nas też pogoda fatalna, zero słoneczka i tak szaro buro... ahh ide zrobić inke no i serwuje piernika własnego wypieku, dawno was nie tuczyłam słodkościami:-)

heloł wieczorowo u mnie wszystko w biegu, nie mam czasu na nic. dzis załatwiałam w urzedach wymeldowania, rozwiązania wszelkich umow typu gaz, energia i inne duperele:-) poza tym wszystko u mnie oki:-) Normusia smieszek mały zaczyna smiać się w głos, a Nadia wchodzi chyba w okres buntu boo co raz to bardziej pyskata się robi, czas ustawic tu wszytskich po kątach:-) Matysha ja wierze że wszystko jednak będzie dobrze Titus moja psiocho odpisze na mailika jak tylko znajde chwilke, a chce ci dokładnie przedstawić wszystko nie jakaś tam fuszerka:-) mozie jutro znajde chwilunie:-) a tym czasem wyślę wam fotoski, jak kogos ominę to sie upominać. buziunie, jutro z rańca sie odezwe pa

witam wieczorowa porą:-) Robur wiem o czym mówisz, nie dokarmiam Normy, przystawiam do piersi juz nawet co 40 minut, zauwazyłam że właśnie tak jak powiedziała ten doradca laktacyjny że Norma lepiej je teraz jak jest troche uspiona tzn, w nocy i jak w dzień przysypia mi przy cycu, jak normalnie przystawiam ją do piersi to chwilke possie i za chwile wypluwa i sie pręży wtedy wkładam smoczka by Ją wyciszyć, za chwile znowu pierś i tak do skutku jak sie całkiem uspokoi i zacznie normalnie ssać. Normalnie idzie zwariować, czasami brakuje mi juz sił bo nie wiem o co jej chodzi!! ehhhh nie wiem skąd ja mam tyle cierpliwości, chciałabym ją jak najdłużej karmić i chiałabym żeby juz był 4 miesiąc by czymś powoli ją dokarmiać to może i tą pierś będzie normalnie ciągnęla. Wczoraj dałam jej troszkę jabłuszka gerbera i chyba jej smakowało choc uśliniła sie przy tym słodko że miałam ochotę ją wylizać;-) zobaczymy jak długo jeszcze pociągnie, pokarm to ja mam choć piersi mam miękkie to dużo z nich leci. musi byc dobrze:-) Dziubasku moja Norma robi kupe raz na tydzień, ale jak zrobi to juz czuc w całym domu:-))) musze uciekać tituś przeczytałam maila, jak nie usne do 22 to ci odpisze dzisiaj dobzie??;-) buziaki kochane, staraczki i zaciażone nie smutać sie. aaaa coś miałam wam powiedzieć otóz wczoraj sobie siedze na tarasie a tu mi ptaszek wylatuje z krzewu, podchodze odgarniam gałązke a tam piękne uwite starannie gniazdko z czterema jajeczkami, cudo!!!!!!! i tak sobie pomyślałam, że wyśle wszystkim staraczkom bo to napewno jakiś znak, ja napatrzyłam sie na bociany to wy bedziecie patrzec na jajeczka:-)) tylko dajcie mi adresy nowicjuszki drogi:)