Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cebulka30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cebulka30

  1. cóż nam pozostało....przegląd co rok, wymiana oleju, zderzaków, małe rysy zaszpachlować....a faceci co?! trzymają konie pod dachem, przecierają o nasze uda czoła:-) i nic im do szczścia wiecej nie potrzeba:-) :-)
  2. kurde no ja bym poszła bez względu na wszystko na te badania, będzie dobrze napewno:-) będziesz spokojniejsza :-)
  3. Titka mój mail to katcebula@orange.pl...prosze foteczki dla cioteczki:-) chce juz do domu.....mam dośc siedzenia w pracy:-( ciasteczka zjadły? to teraz biegac wokół stołu by spalić 2 deko:-) ja pocwiczyłam właśnie w aucie przy wrzucaniu biegów:-)
  4. heloł Gwiazdy:-) dziękuje za miłe komentarze co do mojej osoby ale nie przesadzajcie ząb czasu robi swoje :-) Ciasteczka gotowe, dziś serwuje wafelki w czekoladzie z orzeszkami. smacznego!!! tylko bez pretensji, że komus w boczki poszło:-) :-)
  5. dajcie mi lasencje maila do Titki bo mam na innym kompie, please:-)
  6. a czy ja moge też prosić Wasze zdjątka:-)? mam Koug, Fisi, Validoska,Ani.
  7. Aniu juz wysyłam :-) No to która zbiera te zapisy do chóru bomnie juz gardło boli :-)
  8. Yennifer ja też często miewam ta chorobę:-)
  9. ciacha podano: w czekoladzie dla wykrwawionego Validoska i ptysie dla reszty:-) Validosku niech każda z nas doda jeszcze inne cechy dlaczego faceci są fajni, będzie śmiesznie:-) 1. mój nie odróznia sukienki od spódniczki 2. mówi ,że ma lęk wysokości dlatego nie myje okien:-) ( to akurat wymyślił sobie)
  10. witam Królewny:-) jak ja nie cierpie wstawać:-( czy nie można dłuzej pospać? do pracy powinno sie chodzić na 12 do 15 i relaks:-) a nie cały dzień tyrka i jeszcze człowiek niewyspany chodzi. jakieś zamówienia co do ciasteczek? bo zaraz wychodze:-)
  11. ja tez uciekam:-) buziaki lasencje i bądźcie niegrzeczne tej nocki:-) papapappaapapa
  12. heloł Fisiunia:-) fajnie,że jesteś...bez Ciebie i Koug to nie to samo:-)
  13. no tak pare godzin człowieka nie ma a tu już na pizze chcą kłaść:-) nieładnie:-)
  14. aaaaaaa zapomniałam dodać że pizza bez cebuli :-) po niej mam zgagę :-)
  15. no tak pizze zjadły a nawet herbatki albo kawki nie zrobiły:-P koleżanki milutkie:-) już nie wspomne o zmywaniu hihiihhii
  16. Dziewczyny 11 lat temu jak miałam 20 lat wyczułam sobie guzka w piersi tak z dnia na dzień, wystraszona poleciałam do lekarza i skierował mnie na biobsje. Wykazała ona że jest to włókniak niby nic groźnego ale chirurg onkolog polecił mi jednak operacje usunięcia tego bo niewiadomo co z tego może się zrobic. W ciągu 2 dni znalazłam się na stole.Trwało to 3 godziny pod znieczuleniem miejscowym, myslałam że umre tak mnie to cholerstwo bolało. Później co sie okazało włókniak był dość głęboko stąd też ten ból.Dawali mi w trakcie kilka znieczuleń w pierś ale szkoda gadać:-( to co widziałam jako młoda dziewczyna na chirurgi to był koszmar: kobiety bez piersi jakies cewniki, sutki bozszywane na supełek. Moja blizna na szczeście jest malutka i polubiłam ją z czasem:-) ale wiem jedno z cyckami nie ma żartów dziewczyny:-) został mi odruch macania sobie ich codziennie, a co tam !!! to moje, prawda?:-) Najgorsze dla mnie w szpitalu było to że byłam tam najmłodsza te kobiety jeszcze się litowały nade mną mówiąc taka młoda i juz takie problemy. Przezyłam to psychicznie ale mój chłopak teraz Mąż zawsze powtarza że ten cycuś jest wyjątkowy i kocha go tak samo jak drugi:-) A więc dziewczynki biust przed siebie i macamy macamy:-) Harbatko pizza dla Pani gotowa:-)
  17. z tym usmiechem to pomyłka klawiaturowa
  18. ja też wiem co znaczy biopsja:-) ale u mnie niestety nie na strachu tylko sie skończyło:-( :- (
  19. Validosku wiesz jak to mówią rybka lubi pływać więc może chociaz jakieś winko do tego:-) ja właśnie wysłałam sypmatycznych kolegów z pracy by mi kupili pizze:-) Yennifer o tym co piszesz to jest prawda bo moja kuzynka właśnie ma taki problem, że niby męża plemniki giną w jej śluzie czy jakos tak.. Zdecydowali się na inseminacje ale 1 nie powiodła się teraz będą robic drugie podejście. Mam nadzieje, że im sie uda bo naprawde są już zdesperowani:-(
  20. Harbatka powiem Ci szczerze, że muszę sie z tym dokładnie zapoznać ale nawet z tego co pobieznie przeczytałam to nawet jest niezłe. Wczoraj nawet z męzem myśleliśmy o jakiś takim właśnie ubezpieczeniu by lepszą mieć opiekę zdrowotną.... A ja za samo Tsh, ft3, ft4 zapłaciłam 75zł jak przyjdzie mi to kontrolować co miesiąc to już sie zwraca koszt ubezpieczenia.A do tego jeszcze morfologia i inne badania. coś gotujemy dzisiaj?:-) ja w zasadzie jestem w pracy ale mogę kontrolować smak waszych potrawek:-)
  21. Dziubasek no to zazdroszcze chcicy w ten bolesny jak dla mnie dzień:-) ja niestety mam wtedy ochote tylko leżeć i pachnieć Titowa coś sugerujesz z tymi ciasteczkami?;-) hihihhihhii ja harmonet brałam zaraz jak urodziłam Nadię tzn jak przestałam ją karmic i brałam go chyba przez pół roku. Zdecydowaliśmy się na bezpieczny seksik a tabsy poszły do kosza.
  22. titowa mnie też się zdarzały delikatne plamiena w trakcie owulacji a po zabiegu to ciągle coś sie pojawiało i znikało. a kiedy Ty powinnas dostać miesiączke?
  23. Valiosku nio zróbmy tak:-) Ty rób kawkę a ja zadbałam by nam tyłki rosły w szerz i przyniosłam ciasteczka \"pawie oczka\" :-) nie wiem skąd ta nazwa ale mnie się jakoś dziwnie kojarzy hiihihiihhihi
  24. heloł dziewczynki:-) no i znów mamy piękną pogodę:-) zblizająca wiosna dobrze mnie nastraja... Dziubasek powiedz mi bo ja mam podobne cykle do Twoich obfite itd, a jajeczkowanie straszne bolesne. czy Ty właśnie w ten owulacyjny dzień możesz sie kochac? bo ja nie widze takiej możliwości bo chyba bym zawyła sie z bólu tak mnie wtedy boli:-( Yennifer teraz musi być tylko lepiej, wiem co myslisz i czujesz...ja z perspektywy czasu niedługo minie 4 m-ce po zabiegu nie tyle chce zamknąć ten rozdział bo tak sie nie da, ale chce żyć z nadzieją że będzie lepiej. Mam dośc juz obwiniania siebie, roztrząsania spraw które do końca nigdy nie będą dla mnie zrozumiałe...taki nasz los niesprawiedliwy.Ale dopiero teraz mogę to powiedzieć bo wcześniej był tylko gniew i złość... trzymaj sie cieplutko:-) uciekam do pracy ale jak ktoś zrobi kawke to chetnie:-)
  25. faktycznie tu cichutko:-) Fisia będzie zawiedziona:-) Vanilka duża ta Twoja Dzidzia:-) buziaki dla Maluszka:-) a co do anemii to sok z buraków z jabłkiem, ja tez kiedys miałam:-( ale ja brałam jeszcze zastrzyki nie było to przyjemne ale cóż trzeba było to dupe mi kuli:-) no i duzio warzyw i kochanej Babci która to wszystko przygotuje tak jak Ania mówi:-)
×