klaudysek143

Dziewczyny mnie rozłożyła grypa i niestety mały tez załapał ale na szczęście ma tylko katar. Byliśmy u lekarza dziś i odsłuchowe czyściutko, gardło to samo. Kupiłam tylko ten odciągacz do noska co sie podłącza do odkurzacza i do tego sól fizjologiczna. Co do okresu to moja polozna mówiła ze niektórzy myślą ze to okres ale to jeszcze połóg, może byc tak ze kilka dni nic nie leci a potem znow zacznie. Ma prawo tak byc do 8 tygodni. My cały czas kp i nie narzekam bo synuś ładnie śpi, kołek żadnych nie ma. Oby tak dalej było :) tylko często chce na ręce, nawet jak siedzę z nim na sofie to sie wtula i zasypia. Chyba potrzebuje bliskości bo noszenia go nie uczyliśmy

Dziewczyny pijcie najlepiej te herbatki dla matek karmiących które zawierają i koper i kminek. Ja pije raz dziennie i nie mamy problemów z brzuszkiem bo wypierdzi, kupę zrobi. Moj mały przesypia całe noce. Tak jak karmie go cycem koło 22, tak dopiero o 6 znów go karmie. Polozna mówiła ze mam go w nocy nie wybudzać bo widocznie jest najedzony skoro nie budzi sie sam, mogę go wybudzic jeśli mnie piersi rozsadzają ale nie mam żadnych problemów i śpię cała noc :D wczoraj miał mierzenie i ważenie to już 4700g i 58,5 cm a ma 3tygodnie :)

Ja mam 10 kilo na plusie. Przytyłam 25 czego 10 sam brzuch ważył bo mały ponad 4, wielowodzie i łożysko samo półtora kilo :D czyli zgubiłam tak naprawdę swoich 5. A mi sie pokarm unormował już. Nawał miałam na drugi dzień po porodzie a teraz tylko mi leci sam i sa przepełnione piersi w nocy jak mały za długo nie je :) dziś mamy 3 tygodnie :D

Ja tez tak mam z krwawieniem. Jeden dzień praktycznie nic, tylko upławy a drugi jak z kranu :D ale to jest normalne

Drapaczek spróbuj omotać w pieluchę ciasno, pieluszka przykryć oczka i zobaczyć czy podziała. Mi polozna to poleciła i pokazała i naprawdę to działa. Jak tylko go omotuje to odrazu mi zasypia, podobno dziecko potrzebuje takiego czegoś bo tak samo było w brzuchu. I potrafi tak przespać nawet i 4godziny !

U nas odpukać ale kołek nie ma a i dodam ze jem prawie ze wszystko oprócz cytrusów, chociaż ostatnio zjadłam pol mandarynki i nic sie nie wydarzyło No i kapusty grochu, ogólnie tych wzdymajacych. Nawet ostatnio jadłam smażone. Moj mały to już w dzień prawie ze nie śpi, rozgląda sie wszędzie i leży cichutko. Polozna mówiła ze jak 2 miesięczne dziecko :D dziś idę odebrać wkoncu akty urodzenia bo w poniedziałek mam już termin na wyrobienie paszportu żeby na święta do polski pojechać. Moja mama dopiero wtedy pozna wnuka :)

Dziewczyny walczcie o laktację. Moj synuś na szczęście sie najada i mam wystarczająco mleka, chwyta piersi tez ładnie. Za to z corka pokarm straciłam jak miała miesiąc, nie udało mi sie wtedy karmić, ja sie denerwowałam i ona :( wiem co czujecie. Co do czkawek to one sie pojawiają jak dziecko nie odbije i w brzuszku sie przelewa, moj tez czasami ma ale staram sie żeby odbijał.

O tym ze miałam nisko szyjkę macicy to wiedziałam przed ciąża, lekarz mówił ze jeśli chcemy to mamy sie starać o dziecko i po ciazy mi ja "podwiesi" bo tak to ciężko było by zajść już z podwieszoną. No a wczoraj jak sie podmywałam to dosłownie mi wyszła z krocza na jakieś 3cm, myślałam ze zawału dostanę. Moj mały raz mi tylko ulał jak nie odbił. Właśnie polozna mi mówiła ze dziecko po każdym jedzeniu koniecznie odbić bo wtedy nie ma kolek ani ulewan :) planuje karmić piersią chociaż do roku, a jedzenie zacznę wprowadzać metoda blw jak bedzie mieć 6miesiecy, zobaczymy jak to sie uda

Monika u mnie np dziecko na kp dostaje 2razy wit K po porodzie a pózniej 3dawke jak ma 5tyg, nie ma takiego czegoś jak w pl, tylko wit D sie daje

Dziubalik gratulacje :) to kto jeszcze został?

Monika gratulacje :) spory chłopaczek. Ja dziś byłam w szpitalu, miałam ktg (skurcze do 60% których nie czułam) i usg wyszła waga 3900 ale lekarka mówiła ze jej sprzęt sie myli plus minus 400g. I jutro rano idę na wywołanie porodu :) dadzą mi jakaś tabletkę po której mogę urodzić w ciągu godziny a nawet i doby. Także dam wam znać jak to wszystko sie potoczy. Już sie stresuje jutrzejszym dniem. A No i wywołanie dlatego ze za duzo wód polodych i wola nie zwlekać :)

Faktycznie duzo tych mam na listopad :D moja koleżanka urodziła tydzień temu synka z waga 4980g i to SN! Niewiem jak to zrobiła a druga urodziła przedwczoraj 4200 :) dziś do mnie teściowa przyjeżdża, jeżeli jednak bym nie urodziła to w następny weekend tez zawita. Bardzo sie cieszę z tego powodu :)

Nelka gratulacje :* Nina piękne imie <3

Drapaczek ja myśle ze dobrze sobie taka lewatywę zrobić :) przeczyści ładnie i nie masz żadnej niespodzianki w trakcie porodu a po porodzie tez w pierwszy dzień nie będziesz musiała "wyciskać" bo uwierz ze to boli. Wiec ja sie zdecyduje napewno dla własnego komfortu :)

Nelka strasznie cię potraktowano :( jak ja miałam cewnik foleya to po dwóch godzinach mi wypadł i szlam na porodówkę, od momentu wejścia na sale porodowa do końca minęło 12godzin, miałam tez 2oksytocyny i przebijamy pęcherz płodowy, to właśnie po przebiciu mi sie ruszyło wszystko i poszło sprawnie. Trzymam w takim razie za was obie kciuki :)

Paznokci do porodu faktycznie nie powinno sie malować bo oni cos tam sprawdzaja po paznokciach. Odejścia wód nie da sie przeoczyć :) my dziś leniwie, pogoda straszna. Troszkę posprzątałam, zrobiłam obiad a teraz będę leżeć już do końca dnia :) córcia wkoncu jutro wraca

Ja byłam dziś w szpitalu na badaniach z tym skierowaniem i mały wazy mniej więcej 3800. Jeżeli do piątku samo sie nie zacznie to w piątek (dzień terminu) mam sie wstawić na próbę wywołania ale to tylko dlatego Ze mam wąska miednice a mały jest grubiutki i chcą uniknąć cesarki jeśli jeszcze tłuszczu przybierze :D No zobaczymy jak to bedzie wszystko

Pauliska bedzie dobrze! Nawet jakby mieli ci wywołać to dzidzia donoszona! Dawaj znać co i jak. Trzymam kciuki

Wisienka to tylko 5dni i będziesz miała córcię!!! My robiliśmy sesje ciążowa i noworodkowa tez będziemy robić :) już mamy z nasza Panią fotograf wszystko ustalone :)

Pauliska czekam na wieści :) co do ru.chow to moj synuś jest mało aktywny od jakichś 2-3tyg. Rusza sie tylko jak zjem albo jak zasypiam i to tylko takie przeciąganie. Nie ma co sie dziwić bo nie dość ze mało miejsca to przed porodem dzieci sie wyciszają żeby zbierać siły na wyjście :)

A ja dziś tez spać nie mogłam. Wogole jakieś głupoty mi sie śniły ze wody mi odeszły a ja nie wiedziałam co zrobić :D teraz to chyba codziennie takie sny beda

Sporo tych cesarek jest. Ja świadomie bym sie nie zdecydowała mimo ze moj porod SN był straszny i trwał 12h :D mi na sam koniec wyskoczyło pełno rozstępów, tak jak nie było cała ciąże tak teraz masakra i to mimo smarowania. Byłam wczoraj w szpitalu to zadali mi kilka pytań i mam przyjść w piątek na 10.30 żeby zrobili mi badania i wtedy postanowią co dalej :) a co do zostania razem po porodach to jest super sprawa. Ja wcześniej byłam z kwietniowymi mamami bo miałam tak termin z tym ze serduszko przestało bić i miałam zabieg ale zostałam z nimi i teraz mamy grupę na fb :) nie mogą sie doczekać aż kwietniowa mama rozpakuje sie w listopadzie :D

Izabela nie martw sie bo ja mogę przenosić :D

Izabela ja tak miałam taki ból. Niewiem co to było ale trwało 3dni, ból nieznośny, nie mogłam dobrze powietrza nabrać a jak leżałam to nie mogłam sie obrócić bo tak strasznie mnie kłuło

Dziś mi jednak odpadł czop. Niewiem do czego porównać ale taka bezbarwna galaretka. Może wkoncu cos sie ruszy