Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Grzankos

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Grzankos

    anoreksja....

    etc. ---> miałam już więcej tutaj nie pisac , ale jak mogłabym się z tobą nie przywitać po tylu miesiącach przerwy:* I masz racje - należy ci sie nieziemska zjeba za to,że nadal próbujesz sobie radzić i sięl leczyć na własną rękę. Właściwie to tego nawet nie powinno się nazywać ani leczeniem, ani radzeniem sobie - tylko ciągłym oszukiwaniem samej siebie i trwaniem w chorobie. Ale ja już się nie wtrącam, kurcze , twoje życie. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczysz, jakie może być piękne. I życzę udanego wypadu nad jezioro(:(:(: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  2. Grzankos

    anoreksja....

    Mattina super:) już ci zazdroszczę, ja narazie się kiszę w domu bo przez ten upał to normalnie nigdzie wyjść sie nie da- ale przynajmniej sobie posprzątam:D Sabina - hmmm...sposoby na NIE CZUCIE głodu;|??? Przecież choćbyś wpieprzyła całą tą fomę zamrożonych kostek lodowych,to co najwyżej nabawisz się zapalenia gardła. Prawda jest taka, że w tym przypadku WYJE SIĘ z głodu. Zaprzeczysz:] Mattina: nie będę może częstym gościem na tym temacie - totalny burdel sie z niego zrobił a same go nie opanujemy, zresztą jak i na całej kafe- bo mam lepsze rzeczy do roboty i mądrzejsze fora do czytania, ale będziemy w kontakcie:)
  3. Grzankos

    anoreksja....

    no niestety tam nie moge byc grzankosem z racji nazwy-z twoim toffie tez raczej nie przejdzie:/ ale na pewno wpadniesz na inny fajny nick:) wogole to obowiazkowo!!!!!!!!!!!!!!! najpierw zanim sie zarejestrujesz przeczytaj dokladnie caly regulamin i mozesz najpierw poczytac forum-sporo fajnych tematow maja w archiwach;)
  4. Grzankos

    anoreksja....

    jak beziesz chciala znajdziesz dobrego terapeute wszedzie:)
  5. Grzankos

    anoreksja....

    pytanie dos kin-jak tam po psychiatrze??????????????????????? Pewnie w tej chwili u niego siedzisz,ale tak jakbys zapomniala napisac:P
  6. Grzankos

    anoreksja....

    o boshe!!!!!!!!!!!!ale jazda-wiecie czego sie dowiedzialam przed chwila-ze prawdopodobnie na oddzial pojde razem z moim kuzynem(jesli sie zsynchronizujemy;))mamy te sama terapeutke i psychiatre-pewnie juz maja niezle zdanie o mojej familii,same swirusy,nie ma co;):):)
  7. Grzankos

    anoreksja....

    do pani doswiadczonej===>ja nie zamierzalam sie licytowac znikim na \"staz\" w chorobie,ani tez poraz kolejny podkreslam ze nie twierdze,ze wiem wszystko.Ale przyznam ze mnie mocno zadziwilas-teraz wlasnie dlatego nie dziwie sie,ze siedzialas w tym ponad 15lat:) Ja wcale nie chce zebys sobie stad szla-wrecz przeciwni,uwielbiam ludzi z ktorymi moge porzadnie sie skonfrontowac:D:D:D wydaje mi sie ze co do goryczy i jadu-to teraz przemawia onprzez ciebie,ale sma wiesz najlepiej:) Mimo wszystko pozdrawiam-licze ze cos ciekawego napiszesz o sobie-bez klotni,bo to nie od tego ten topik jest:P:P:P:
  8. Grzankos

    anoreksja....

    no a teraz wkoncu NA TEMAT dzwonili ze szpitala i.........dupa biskupa,narazie przyjecia sa wstrzymane do przyszlego tygodnia,wszystkie 20 miejsc na oddziale do przyszlego tygodnia sa zajete:) nie wiem czy mi ulzylo-chyba jednak nie:/ale mam za to caly tydzien jeszcze romansu z kafe,PEWNA osoba z forum pewnie bije glowa w mur i blaga personel szpitala zeby mnie przyjeli chocby na polowke;) od srody w szkole matury probne-super,bo mamy na 7;30 trzy godzinki pisania i do domu:)najlepsze jest to ze to nie sa takie legalne probne,wlasciwie organzuje je nasza szkola bo te kretyny z oke wyznaczyly termin probnych na marzec:D oczywiscie o wyniku juz wiem-moim rzecz jasna-kapa,kapa,kapa,zero wiedzy i przygotowania,a njgorsze jest to ze nie mam kompletnie w czym isc,nawet skrawaka kostiumu albo bialej bluzki:) nie wiem,przeciez nie kupie sobie teraz specjalnie na jakies probne pierdoly kostiumu-bo do matury bede troche wieksza mam nadziejei po kiego wydawac kase:/?? bussski:*
  9. Grzankos

    anoreksja....

    ja sie nie uwazam za alfe i omege-uwazam ze pisanie o jedzeniu i nadmierne uzalanie sie nad soba napewno nie jest wspieraniem kogos w chorobie-tylko wspieraniem jego choroby poklepywanie po pleckach anorektyczek i bulimiczek to najgorsze co mozna zrobic-bo dajesz tym samym nam pretekst do trwania w chorobie i biernej egzystencji. A jak ci sie cos nie podoba to po prostu tu nie zagladaj albo olewaj moje komentarze-az tak duzo ich nie ma,nie przesadzaj:) Chyba ze jestes z redakcji kafe i mi zablokuesz konto-prosze bardzo,wtedy sie usune,ale uwazam ze forum z samej nazwy pozwala na swobodne wyglaszanie opinii na dany temat,co szanuje rowniez jesli chodzi o twoja krytyke na moj temat i tyle co do \"odwaznej\"nieznajomej pozdrawiam-licze ze kiedyzs pogadamy \"jawnie\";)
  10. Grzankos

    anoreksja....

    a to tak-zeby sie pochwalic nowa stopka podobaja mi sie te sentencje-ah refleksyjny Grzankos:D busski:*
  11. Grzankos

    anoreksja....

    aha-bo widze ze palnelam glu[pote niesamowita!!!! jesli chodzi o ed,bmi nie gra tu az takiej roli.do szpitala moga cie skierowac nawet z normalna waga(ja lezalam z anorektyczkami i bulimiczkami z nadwaga w swoim czasie nawet takze waga to nie ma znaczenia kompletnie)ale od tego czy sie zgodzisz-i pojdziesz,zdecydujesz sie jestes tylko ty-bo bez sensu wysylac kogos na odzial jesli nie chce i ma tam byc z przymusu-sama to przerabiam od 3lat,i wiem,ze szpital z przymusu jest dobry tylko dla tych skrajnie wyczerpanych ,ktore sa o krok od ojomu:):):) i tyle bussski:*
  12. Grzankos

    anoreksja....

    Obudzilam sie wlasnie.......................patrze a tu pustki normalnie-chyba nam siada temat,ale trudno,bierzmy sie lepiej do roboty:) czuje sie jakos dziwnie przytloczona,wszystko mi zwisa-???? wsszystkim dookola mowie ze czekam na ten telefon ze szpitala z terminem(ma zadzwonic w pon!) z dusza na ramieniu-ze wcale mi sie tam nie spieszy,w rzeczywistosci jednak powiem wam szczerze:chyba na nic juz bardziej nie czekam,co prawfa jesli chodzi o wage caly czas idzie w gorre i z tym nie mam problemu,gorzej z ta radoscia i wogole-z nastrojem,a przede wszystkim to piepszone serce:/ w rzeczywistosci chyba nawet chce tam isc-mam juz wszystkiego dosyc,mam ochote sie odizolowac od nich wszystkich wkoncu,boje sie tylko,czy ja tam nie ide aby wlasnie dlatego-zeby uciec,uciec przed otoczeniem,ludzmi z klasy,rodzina,przed sama soba i mozliwoscia poniesienia porazki-ze ide tam,bo wiem,albo licze na to,ze oni zalatwia za mnie wage,a cala reszta rozwiaze sie przy okazji....GOWNO PRAWDA-samo nic sie nie rozwiaze,JA jestem do tego potrzebna:) ale mnie na refleksje wzielo............................... ale wkoncu niebawem szpital-sama juz nie wiem,zastanawiam sie czy moze nie isc na kardiologie(bo to mi tez proponowal kardiolog jesli bym nie chciala do psychiatryka)albo ambulatoryjnie sie leczyc na to serce?? moze faktycznie chce tylko uciec i \"zamknac sie\"w tym waratkowie przed swiatem-a faktycznie zrobie sobie wieksze ziaziu w konsekwencji......sama juz nie wiem............... jestem c\\cala oglupiala,wogole czuje sie jakby mnie ktos ogluszyl;) :*
  13. Grzankos

    anoreksja....

    ide spac-zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz nie zebym muslala ze to kogos obchodzi;) :* Provehito in altum:P
  14. Grzankos

    anoreksja....

    heh............................. jestem zalamana,z drugiej strony zas:spodziewalam sie:/ bylam u tego psychiatry-zrobila wywiad,powypytywala,ja jak na spowiezi wszyscitko opowiedzialam,poczym zaczely sie badania najpierw waga-stwierdzila ze nadaje sie na oddzial i juz wtedy wypisywac zaczela skierownaie!!! potem serce+puls-mam podobno takniska akcje serca,ze nie wiadomo,czy nie bede czasami lezala na kardiochirurgii narzaie,ale najpierw jutro mam na cito kardiologa i wynik bedzie sedzia:) jesli bedzie az tak zle ide na leczenie kliniczne prawdopodobnie w tym tyg,a jesli nie to dopiero do czasu 2 tyg bo za tyle zwolni sie lozko na moim oddziale:P troche mnie to zdolowalo-ale-wkoncu chodzi o moje zycie... dodatkowo stwierszila ze nie ma poprawy co do mojej deprechy i znowu wtrymbolila mi antydepresanty jakies dziwne,po ktorych znowu pewnie bede albo jak na haju albo bee mega pobudzona:D ale wiecie co?nawet sie ciesze,bo wkoncu czuje ,ze wszystko podopinalam na osatni guzik i teraz to moze byc tylko lepiej-takze mam nadzieje ze dopiero za ten tydzien czy dwa bede musiala sie z wami rozstac na pare miechowdobrych(no,beda przepustki takze bede nadrabiac i opisywac regularnie co sie tam wyrabia) eti-----ty sie nie sugeruj wynikami tylko zapiepszaj do lekarza!!!! pyreczka-psycholog,koniecznie,to psychika jest nie taka jak trzeba,musisz nauczyc sie zastepowac zarcie czyms innym,nie myslec o nim tak obsesyjnie i nie stawiac go w cntr swojego zycia-to megatrudne,wszystkie cos o tym wiemy,i jesli wkoncu nie pojdziesz do lekarza to nawet nie fiz,ale psych sie zameczysz:/ mattinka==>3maj sie kobitko,niedaj sie chorobie-nie pozalujesz;) cynamonka==>tak bede mowic oki?to samo co pyreczka:P:)a poza tym witam takze:*prosilabym tylko nie wspominac o wymiarach,zarciu i objawach oraz wszystkim co po prostu moze nakrecac i jest anty zdrowotne:):):)oki??? no to tyle-jutro....jeden plus-nie ide do szkoly,wyspie sie bo lekaraza mam minute od kamienicy:P:Pa jest dopiero od 8 takze uuuuuuuuuuu.....wstane wkoncu wypoczeta:) tylko coz tym serduchem...heh...lasencje 3mac kciuki za moja pikawe bo pozabijam :P:P:):):) buzzki:*
  15. Grzankos

    anoreksja....

    eti eti widze ze znowu sinusoida nastroju zmierza w dol:/ dlatego ja bym nie czekala do piatku z tym lekarzem ...... zreszta,chcialabym doczekac tutaj dnia,kiedy wkoncu opiszesz wrazenia po wizytach w szpitalu,u specjalistow i wogole-zaczniesz walczyc:) buziaczki:*
×