Ciocia Klara

i właśnie takie osoby wpierw rozwalaja komuś zycie ( przede wszystkim dzieciom) a potem na cały swiat obrazone ze pierwsza zona sie czegoś domaga. Nie trzeba było brać sie za zajetych facetów - to nie miałabys problemów KWIATKU. teraz oczywiście pierwsza jest niedobra, o jaka wstretna ona jest, domaga sie alimentów na swoje dzieci - no szczyt wszystkiego. Powiem krótko - widziały gały co brały - mozna sie było liczyć z konsekwencjami.

on mnie zaprowadził - to dlaczego ja nie moge zaprowadzic jego?

jest to topik o alimentach, a zatem moje wypowiedzi są zwiazane z jego tematem poza tym, ty jestes jakaś przewrażliwiona na swoim punkcie. Moja wypowiedź do której sie odnosisz ( min o d... ) wcale nie byla zwiazana z toba ani twoim mężem. Czytaj ze zrozumieniem. i sprawdź tą elokwencję - ona zwiazana jest z umiejatnością wyrażania a nie rozumienia. Czy uważasz ze tej umiejętności mi brakuje? Wydaje mi się że moje wypowiedzi są zrozumiałe i nic im nie brakuje. ( Czasami zdarzy sie literówka - ale to przez pośpiech ) Kwiatku - świat nie kręci sie tylko wokół ciebie i twego męża ( stosowanie małych liter w mojej wypowiedzi jest celowe)

do icelady na Twój wniosek sąd moze wystapić do urzędu skarbowego który będzie wówczas miał obowiązek przedstawić jego roczne PIT-y, wiec jeżeli deklaruje przychody będzie jasny dowód ile zarabia. Jeżeli jest to jego prywatna firma to mozna w KRS tez ja sprawdzic jakie ma obroty i dochody - tu nic nie potrzeba jedynie numer KRS i dowolna osoba moze przegladac sprawozdania finansowe spółek. Nie wiem jak jest z osobami fizycznymi prowadzacymi działalność gospodarczą ale one pewnie swoje sprawozdania tez musza gdzieś ogłaszać. Znacznie gorzej jest jak byli mężowie tatusiowie ukrywaja swoje dochody - wówczas starajcie sie zgromadzic dowody na to ile wydaja pieniędzy ( czym jeżdzą, jakie maja domy, gdzie spedzaja wakacje itd.) wówczas nie dośc ze sąd oszacuje ich dochody ( pamietajcie tez ze sady biora pod uwage nie dochody a mozliwości zarobkowe min dlatego pewnie maz kwiatka ma alimenty wyzsze niż deklarowane dochody) to jeszcze do d... dobierze sie im urząd skarbowy i odechce sie im uchylania od płacenia - dot takze alimentów na dzieci

akira proponuje przeczytaj jeszcze raz ( ale ze zrozumieniem ) to co napisała NinaP. Jeśli nie wystarczy raz to 10 razy

http://www.infoobywatel.gov.pl/pb/8_2/8_2_4/8_2_4_4/

a to, to już jest pedofilia i nekrofilia w jednym

a cholera ją wie, mimo wszystko zdolna jest bestyjka, długo wodziła za nos, więc taki topik to dla niej pestka. ja jej tam nie sledzę i nie szukam. (ale czasami wchodze sonie na nicki i sprawdzam czy \" pod spodem\" nie ma jakiegoś innego- tak z ostrozności

zaraz po

zakwasić troszeczkę sokiem z cytryny to koloru nie straci

cześć dziewuszki, Halinka................ z tym Rysiem to dałaś do pieca - we mnie konkurencji nie masz ( Ryś działa mi na układ nerwowy jak mało kto ) Witam wszystkie nowe osoby na topiku. Ciekawe pod jakim przyłączy sie do nas Beata-Herbata i kiedy zorientujemy sie że to ona ;)

halinka to mów, chyba się nie wstydzisz?

jeśli to faktycznie ona dalej tu i tam sie \"bawi\" ( a na to wyglada ) to naprawde chyba jest psychiczna, ja stawiam na schizofrenie.

starej walniętej juz chyba nie ma :(

ale pod \"walnieta\' na początku strony 5 ma 202 i innego nicka

wykasowal sie jej licznik postów (znów ma 1 jak dziewica)

co to za oszustwo?

każdy nowy osobnik przejdzie lustrację

czytam Was ale ja niestety pracuje ( i tak mam nienajgorzej bo przeciez często udzielam sie tu w godzinach pracy więc musze sie tajniaczyć) ja jestem za was najstarsza , lat mam 35 , bez dzici, bez męża ( dopiero co kilka dni temu ostatecznie rozwiedziona)

a która z was siedzi na kafeterii w pracy? - Ja prawie wyłącznie, czasem zostaje sobie po pracy i piszę. Jak sie maskujecie przed szefostwem?

pup.a to zapodaj jakis temat i zaczniemy gadać, ale ja niestety musze brać sie do pracy

walnieta to wyjaśni jak tu sie zjawi

witam

a jak zrobic tak jak to zrobiła beataa herbata na 48 stronie by mozna było wpisać sie \"na pomarańczowo\" mając czrny nick

i znowu wyszłam tak jak w życiu na naiwna idiotkę, ale co tam. Ja Beacie wierzyłam bo kiedyś żyłam podobnie, moze nie do tego stopnia co w opisie Beaty, ale jednak podobnie. Ale na topiku było przynajmniej ciekawie. Pozdrawiam wszystkich, do zobaczenia na innych tematach. Prowokacja mimo wszystko udana.