HEJ,
Nie czytałam bardzo dokładnie każdej wypowiedzi, bo jest ich ogrom.
ogólnie uważam, że imię to rzecz gustu i skojarzeń. niektóre imiona mi się podobają, ale ponieważ znam ich właścicieli nie dałabym tak na imię swojemu dziecku. Wierzę w to że imię ma jakiś w pływ na osobowość. Dlatego są ludzie, do których ich imie w ogóle nie pasuje, do ich charakteru i temperamentu.
Faktem jest, że całkowicie obco brzmiące imiona mnie też wydają się pretensjonalne jak Nicola Sandra, czy Jessica, mogą rzeczywiście w Polsce utrudniać życie. No ale jeśli się komus podoba, to czemu tego nie tolerowć.
Nie rozumiem oburzenia niektórych na Oliwie, Juli, a juz napewno Wiktorie. MOja córka nosi to ostatnie imię i napewno nie dlatego że jest popularne. MOja babcia miała tak na imię i zostało jej ono nadane 100 lat temu w Polsce przez w miarę prostych ludzi więc nie jest chyba takie strasznie obce. Poza tym wtedy królowały Władki, Staszki itp, imiona żeńskie, polskie, dzisiaj nie udaje się raczej ich spotykać. Z staropolskich imion podoba mi się Helena, zdrobnienie Helenka, ale nie dałabym tak dziecku na imię.
Za kilka mieś. zostanę mamą chłopca i nie mogę znaleść lepszego imienia niż Bartosz, nie Bartłomiej .Chodzi za mną od wielu lat, inne zawsze ma jakieś ale...
Jak Wam się podoba?
pozdrawiam
M.