Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Inga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Inga

  1. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Elffiku, nie było dzisiaj widomości na gg. no i prawie tydzień pracy Ci minął. Kitty, a jak Twoje zdrówko?
  2. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Elffiku, nie było dzisiaj widomości na gg. no i prawie tydzień pracy Ci minął. Kitty, a jak Twoje zdrówko?
  3. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Karaanii, Oliwka skonczy roczek dokładnie za 8 dni o 9.55. Szybko zleciał ten roczek, ale jeszcze tak szybko nie dorośnie, jeszcze czekają nas dlugie lata na kafeterii zanim to nastąpi. Magdusia, wiem co to znaczy niechetnie przychodzić do pracy. Kiedyś niemogłam się doczekać poniedziałku, a dzisiaj, aż dziw że aż tak wiele się zmieniło, a wlasciwie jedna osoba która zepsuła całą dobrą atmosferę. Pozodtaje nam wiara, że coś zmieni się na lepsze. Trzymaj się i wytrwalości Ci zyczę. Marisa, siedzenie w domu na dłuższa metę napewno jest męczące, ale wierz mi że sprzatanie jest stokroć razy lepsze od wrednego szefa. Madusia, ta jaga to rzeczywiście zlapała Cię w swoje szpony, juz niedługo wiosna i trochę sie uspokoi całe to zamieszanie A gdzie Efciusia, znowu zniknęła. Malutka zyczę wspaniałego wypoczynku. Leticia, dzisiaj i u mnie świeci slońce i piękna sloneczna pogoda, niemal wiosna, ale od poniedziałku znowu ma być zima. Behemotku i dla wszystkich wiosenne
  4. Diabełki, przebrnęlam wlasnie przez stos nowych stron i co nieco wiem co się u Was dzialo, a dzieje się oj dzieje. Chociaż nadal chwilami sie gubiękto jest kto, tyle tych diabełków. Pozdrowienia dla wszystkich.
  5. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Behemotku, męczę się z praca magisterska i nijak sie zabrac do niej nie mogę. Jakos brak mi zapału weny twórczej. W pracy beznadzieja, czekam, bo prędzej czy póxniej cos musi się tutaj zdarzyć, bo taka woja nie może przeciez wiecznie trwać. Ale naprawdę przychodzę tutaj już z niechęcią i gdyby tylko trafiła sie jakaś okazja chętnie bym z niej skorzystała. A kupiliśmy Oliwce na urodzinki nowe akwarium, mam nadzieję, że nie pacnie niczym w nie, bo będzie więcej szkody niż pozytku z tego wszystkiego. Poza tym wszystkom po staremu, w niesamowitym tepie uciekają mi tygodnie, chyba zreszta tak jak Tobie, poniedziałek i już piatek i tak cały czas.
  6. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    na początek dnia dla każdego i kfiatuski Elffiku, to super, że podoba Ci się praca i dobrze się tam czujesz, to bardzo ważne. Życzę wytrwałości w ujazmianiu niesfornych 4-latków. Behemotku, e tam z tym rozumem to tylko tak Ci się wydaje. :D Madusia, już jesteś wreszcie w tym nowym pokoiku? Kitty, zyczę 5 z eseju i powrotu do zdrówka. Leticia, trzymam kciuki za Ciebie dzisiaj. Karaani, Oliwka też przesyła Ci buziaczka i pozostałym ciociom też. Malutka, a co z Twoim wyjazdem w góry, nadal aktualny? Marisa, no to teraz masz pięknie w domku, nic tylko opijać remoncik i patrzeć jak wokoło pieknie. Też marzą mi sie małe przeróbki w domu, ale może na wiosnę, cos ruszy. Acha Elfiku, daj mi na gg jakiś sygnał, bo zginął mi Twój nr gg, jak ostatnio byl modernizowany komputer i jakos nie moge Cię odnaleźć.
  7. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Karaani, gratuluję i zyczę wszystkiego najlepszego Maduś, ja też szoruję, piorę i tak wkółko i też chętnie bym pokopała szefa. Ach jak było by cudownie, albo powiedziec mu wreszcie prosto w twarz jakim jest skonczonym idiotą. Behemotku, no takiej okazji to przecież inaczej nie można było uczcić, niż to własnie uczyniłaś. MAlutka, jak zdróweczko? Leticia gratuluję dobrych wyników w nauce i zyczę powodzenia na kolejnych. Marisa a co u Ciebie? Magdusia, zaglądaj do nas częściej, napewno wkrótce i nad Tobą zaświeci słońca.
  8. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Nie no Behemotku swietnie, taka okazja i sie nie napić, jak jest co pijac. Ja chetnie poproszę o jakiegos dobrego drina, aco teraz Behemotek ma za co stawiac, bo ma większa kasę.
  9. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    A ja zonu nic nie widzę, co za ............................ Witam, Karaani podziel się jabuszkiem. ] Wczoraj zasaiadłam do pisania pracy, oj jak mozolnie mi to idzie, ble, coś strasznego. dzisiaj znowu muszę zrobić najazd na biblotekę. Elffik jak minąłó pierwszy dzień w pracy, bidulka nawet nie zglądnęła do nas taka zapracowana. Marisa Jak nasze chorowitki, wracaja powoli do zdrówka? dla Was słonecka
  10. Akara, spóznione ale szczere zyczenia: duzo zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń Air dla Ciebie również sredeczne zyczenia imieninowe dla Was no i oczywiście
  11. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Leticia, Kitty zyczę szybkiego powrotu do zdrowia. Z drugiej strony tak w łóżeczku troche poleżeć też fajnie.
  12. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Robal, Tobie również zyczymi miłego dnia. Jak prace z szafkami?
  13. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Buuu. dopiero dzisiaj zauważyłam wpisy, wczoraj jak chciałam poczytać, to widziałam tylko ostatni wpis Malutkiej ze strony 142 a reszty niet. Jak wy to robicie, że możecie czytać, proszę o ponowna instrukcję. Madusiu, ty kochany pracusiu, biduleńko dzisiaj dzisiaj jak znajdę chwilkę to cosik skrobnę do Ciebie. Marisa, szybkiego uporania się ze sprzataniem. Magdusia, ja przez ostatnie dwa tydodnie tez chorowałam, ale dzisiaj już musiałam wrócić do pracy, chociaz wcale nie jestem jeszcze zdrowa. no niech Was wycałuję, 2 długie tygodnie ze wszystkimi się rozmijałam na topiku.
  14. Witam, wpadam sie przywitać, dzisiaj wróciałam po 2 tygodniach chorobowego do pracy, ale niestety nie całkiem zdrowa. U Was rzeczywiście nie mozna sobie pozwolić na chorowanie bo przybywa tyle stron, że nie bardzo mogę sie połapać. Wiele się dzieje i tyle osób siedzi pod tym łózkiem. Pozdrawiam wszystkich Szczególne pozdrowienia dla Zosi i jej Taty.
  15. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Witam. Jutro wracam do pracy i mam nadzieję, że będę mogła do Was zaglądać częściej. Tyle ważnych wydarzeń w ostatnim czasie. Karaani, gratuluję, czekamy na dokładną datę. No i zakup mieszkania, wspaniały poczatek roku, nie ma co. Super. No już wirtualnie Cię ściskam na tak wspaniałe wieści. Chętnie jeszcze raz przeżyłabym swoje wesele, kiedy to było ............ ElFFiku, wspaniała wiadomość, bardzo się cieszę, że wreszcie udało Ci się coś znależc. Czekam na wrażenia z pierwszego dnia, trzymam kciuki. Behemotku, mam nadzieję, że wszystko wróci do normy w sprawach damsko - męskich i znów zaświeci cudowne słońce nad Wami i waszym związkiem. Madusia, wracaj na stare miejsce, bo bardzo brakuje tutaj Twojego aktywnego udziału w zyciu topiku. Malutka, zyczę udanego wypoczynku. Jesli możesz to prześlij mi ten program do unicestwienia tego wrednego wirusa, bo z opisu wynika, że chyba właśnie załapała go moja siostra. Leticia, jak sesja, ja na szczęście dzisiaj zakończyłam edukację i teraz pozostało mi już tylko pisanie pracy. POdzielam teraz los t25, też mam wstręt do pisania, ale nic trzeba ostro zabrać się do pracy. Marisa, Robal, na jakim etapie prace w domu? Marisa jak humorek? Efciusia (grozi) nagana dla Ciebie. Czekam na znak od Ciebie. Kity czy już bal studniówkowy masz za sobą? Pozdrowienia i buziaczki dla wszystkich. Do jutra. Chociaż po tak długiej nieobecności nie wiem czy będę mieć czas, ale może .............
  16. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Behemotku, odebrałam wiadomość i właśnie mam na komputerze zmiast strzałki takie tam rózne ........... Alle się zdziwi skarbek jak wróci z pracy i zasiądzie przy kompie, co też dzisiaj nawyczyniałam.
  17. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    wpadam na chwilkę przywitać się z Wami, ale zaraz znikam, bo jeszcze wszystkich tutaj pozarażam. Jakie rozwody, czy ja aby przypadkiem czegoś nie pominęłam. Marisa bardzo się cieszę, że jesteś szczęśliwa. Jaki jest powód jeśli mozna wiedzieć. Pozdróweczka dla wszystkich.
  18. Bardzo się cieszę, że operacja się udała. Proszę pozdrówcie ode mnie Zosię jak tylko sie pojawi. Wspaniała wiadomość.
  19. Jak już wiem to tez teraz trzymam kciuki. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się potoczy i operacja przebiegnie pomyślnie. Majorek, ja tez męczę się z pracą magisterską, w zasadzie to nie męczę, bo ona mnie męczy, a ja wciąż nie mogę się do niej zabrać. Życzę Ci powodzenia i owocnego pisania.
  20. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Witam, juz byłam niemal zdrowa, dwa zjazdy na weekendzie i znowu jestem na zwolnieniu. Znowu mnie powaliło. Elffiku gratulacje, tak wspaniałych wyników. Madusia, skarbenku, co to za jakies takie dziiwne mysli Cie nachodzą. Gdzie ten Twój cały entuzjazm i zapał do zycia. Oczekuję natychmiastowej poprawy Twojego nastroju. Wiem mam zaległości w mailach, ale jak się trochę uspokoi, to wszystkim odpiszę. Niestety kompletny brak czasu. Efciusia, już tutaj szykuję na Ciebie łopatke i jak Cie brzdzęknę w łepetynkę to sobie przypomnisz o mailiku do mnie, mężczyzna sie pojawiłi już zapominasz o wirtualnych koleżankach. Od Ciebie tez oczekuję poprawy. Ty niegrzeczna. dla wszystkich dziewczynek i dla naszego Robaczka.
  21. Witam wszystkich, znowu choruję, kolejny tydzień na zwolnieniu, napiszcie co z ojcem Zosi, jak się potoczyły sprawy. Niestety nie mam czasu czytać wszystkich stron, które pojawiły sie od mojego ostatniego wpisu. Musze przyznać, że strony przybywają bardzo, bardzo szybko. Nie sposób jest być na bieżąco zaglądając tak rzadko. dla wszystkich.
  22. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Witam, powoli wracam do zdrowia, ale muszę siedzieć i wkuwać, też przechodzę teraz jakiś kryzys, a to chyba za sprawą wciąż uciekającego czasu, nie mogę się wyrobić. Sesja, jak ja kocham ten okres, na szczęście to już ostatnia w mojej karierze ( przynajmniej narazie). Czas mnie goni jak cholera, praca niemal nie tknięta, nic nie chce wchodzić do łepetyny, ech ........................... Wczoraj popołudniu, ktoś ukradł mojej siostrze z poczekalni od dentysty płaszcz. Co za czasy, teraz to chyba nawet w plaszczu trzeba siedzieć na fotelu dentystycznymn bo inaczej przyjdzie wracać przez miasto w samej bluzeczce. Mam nadzieję, że pokara tego chama co to zrobił, człowiek oszczedza, żeby sobie coś kupić, a tu jakiś @#$#@#$$ ukradnie. Buziaczki dla wszystkich, Magdusia miło, że wpadłaś do nas. Obiecuję, że za miesiąć będę już w pełni aktywna. Behemotku dziekuję za kwiatuszka, ależ ładnie pachna mi tutaj. Nie będę sie już rozpisywać, chociaż chciałabym Wam powiedzieć jeszcze parę rzeczy, ale to już w wolnej chwili. CZas, czas, czas
  23. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Witam, powoli wracam do zdrowia, ale muszę siedzieć i wkuwać, też przechodzę teraz jakiś kryzys, a to chyba za sprawą wciąż uciekającego czasu, nie mogę się wyrobić. Sesja, jak ja kocham ten okres, na szczęście to już ostatnia w mojej karierze ( przynajmniej narazie). Czas mnie goni jak cholera, praca niemal nie tknięta, nic nie chce wchodzić do łepetyny, ech ........................... Wczoraj popołudniu, ktoś ukradł mojej siostrze z poczekalni od dentysty płaszcz. Co za czasy, teraz to chyba nawet w plaszczu trzeba siedzieć na fotelu dentystycznymn bo inaczej przyjdzie wracać przez miasto w samej bluzeczce. Mam nadzieję, że pokara tego chama co to zrobił, człowiek oszczedza, żeby sobie coś kupić, a tu jakiś @#$#@#$$ ukradnie. Buziaczki dla wszystkich, Magdusia miło, że wpadłaś do nas. Obiecuję, że za miesiąć będę już w pełni aktywna. Behemotku dziekuję za kwiatuszka, ależ ładnie pachna mi tutaj. Nie będę sie już rozpisywać, chociaż chciałabym Wam powiedzieć jeszcze parę rzeczy, ale to już w wolnej chwili. CZas, czas, czas
  24. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Witam, powoli wracam do zdrowia, ale muszę siedzieć i wkuwać, też przechodzę teraz jakiś kryzys, a to chyba za sprawą wciąż uciekającego czasu, nie mogę się wyrobić. Sesja, jak ja kocham ten okres, na szczęście to już ostatnia w mojej karierze ( przynajmniej narazie). Czas mnie goni jak cholera, praca niemal nie tknięta, nic nie chce wchodzić do łepetyny, ech ........................... Wczoraj popołudniu, ktoś ukradł mojej siostrze z poczekalni od dentysty płaszcz. Co za czasy, teraz to chyba nawet w plaszczu trzeba siedzieć na fotelu dentystycznymn bo inaczej przyjdzie wracać przez miasto w samej bluzeczce. Mam nadzieję, że pokara tego chama co to zrobił, człowiek oszczedza, żeby sobie coś kupić, a tu jakiś @#$#@#$$ ukradnie. Buziaczki dla wszystkich, Magdusia miło, że wpadłaś do nas. Obiecuję, że za miesiąć będę już w pełni aktywna. Behemotku dziekuję za kwiatuszka, ależ ładnie pachna mi tutaj. Nie będę sie już rozpisywać, chociaż chciałabym Wam powiedzieć jeszcze parę rzeczy, ale to już w wolnej chwili. CZas, czas, czas
  25. Inga

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Witam, powoli wracam do zdrowia, ale muszę siedzieć i wkuwać, też przechodzę teraz jakiś kryzys, a to chyba za sprawą wciąż uciekającego czasu, nie mogę się wyrobić. Sesja, jak ja kocham ten okres, na szczęście to już ostatnia w mojej karierze ( przynajmniej narazie). Czas mnie goni jak cholera, praca niemal nie tknięta, nic nie chce wchodzić do łepetyny, ech ........................... Wczoraj popołudniu, ktoś ukradł mojej siostrze z poczekalni od dentysty płaszcz. Co za czasy, teraz to chyba nawet w plaszczu trzeba siedzieć na fotelu dentystycznymn bo inaczej przyjdzie wracać przez miasto w samej bluzeczce. Mam nadzieję, że pokara tego chama co to zrobił, człowiek oszczedza, żeby sobie coś kupić, a tu jakiś @#$#@#$$ ukradnie. Buziaczki dla wszystkich, Magdusia miło, że wpadłaś do nas. Obiecuję, że za miesiąć będę już w pełni aktywna. Behemotku dziekuję za kwiatuszka, ależ ładnie pachna mi tutaj. Nie będę sie już rozpisywać, chociaż chciałabym Wam powiedzieć jeszcze parę rzeczy, ale to już w wolnej chwili. CZas, czas, czas
×