lili28

Wlasnie patrze Domiś ale u mnie jak wejde w te strone z suwaczkiem mam date porodu 14 lipiec

NICK/WIEK............MIEJSCOWOŚĆ............PŁEĆ.....TP. .... TC......IMIE Shamanka08/23....Niedźwiada/k.Lublina.... X ..... 08.07/28.06 ....11/13..... X Domiś/26..... ...Jelenia Góra.....X..... 1 4.07......11 tc......X lili28. .......... ...Elbląg.............X......1 4.07......11tc......Alexander Domiś mamy takie same terminy :)

Sama bym pobiegała po sklepach a niestety do 16-tej muszę siedzieć w pracy. Nie wiem czy ja się wyrobię z wszystkim! W dodatku o 20tej jestem już taka zmęczona że chodzę spać razem z córką.

Hej czy mi się wydaje czy nasze forum spi ?????????

Lars gratulacje!!!! To wasze pierwsze dziecko? Jak dla mnie to nie problem żebyś był z nami. W razie pytań służymy pomocą :)

Uleczka ja się właśnie przymierzam do kupienia ciążowych jeansów. Wiecie że można dostać ciążowe rurki :) Zaopatrzyłam się juz w kilka dłuższych sweterków. A i wczoraj robiłam balajage i poprosiłam aby fryzjerka podcieła mi końcówki a ta co zrobiła? Obciachała mnie tak, że przepłakałam cały wieczór. Dobrze że moj mąż mnie pocieczył bo bardzo mu się podoba. Ale dzisiaj wcale się tym nie przejmuje włosy odrosną ludzie mają gorsze problemy :)

Ja nie mam typowych objawów ciąży ani mdłości, zadnej zgagi byłam dziś na pierwszym USG i z moim dzieckiem jest wszystko ok, więc napewno nie powinnaś się martwić bo tym właśnie możesz zaszkodzić maleństwu. Jeśli jednak bardzo sie przejmujesz pojdź do lekarza niech zobaczy co i jak i wtedy przestaniesz sie przejmować. Dziewczyny my nie jesteśmy chore, często w ciąży kobiety czują się bardzo dobrze. Zalecam wam wszystkim abyście się ciągle uśmiechały wtedy dzieci będą pogodne :) :) :) A moj niunius ma już 27 mm i ma rączki i nóżki i nawet pomachał do mnie. Widziałam jego malutkie serduszko. A dla męża przyniosłam 6 cudownych fotek :) To był cudowny dzień!

Ja golę się maszynką tylko raz spróbowałam depilatora, który dostałam od taty na 18 urodziny i stwierdziałam że nie będę się katować :). Leży od 10 lat w szufladzie Ale z tego co wyczytałam piszą że kobieta powinna się wystrzegać nieprzyjemnych wrażeń do których napewno należy depilacja mechaniczna.

Ja tu przeszperałam jeszcze raz internet i czytam że balajge (ja wlasnie robie pasemka) mozna dlatego ze rozjaśniacze i farby nie dotykają bezpośrednio skory glowy. Powiem poprostu żeby moja fryzjerka uważała. Mam dużo koleżanek, ktore robia w ciąży pasemka, farbowały włozy robiły akrylowe paznokcie, a nawet jedna chodziła od czasu do czasu do solarium (co oczywiście uważam za przesade) i urodziły zdrowe dzieci. Ale z drugiej strony każda zrobi jak jej podpowiada serce ja również nie zrobiłabym nic co wydawałoby mi się szkodliwe dla mojego dziecka. Ale wiecie co jest dla mnie najgorsze jak widzę dziewczyny z brzuszkami i z fają mam wtedy ochote podejść do takiej i powiedzieć żeby się opanowała ale ja sama świata nie zmienię :(

Ta wypowiedź wyżej jest moja, troszkę się pomyliłam wspisując pseudonim :)

Dostałam zadanie specjalne, muszę rozwiesić girlandy na poręczach a mi się tak nie chce!!!

Witam wszystkie nowe lipcóweczki :) Marghi cieszę się, że wszystko wporządku z twoja dzidzią dobrze że poszłaś na te USG przynajmniej nie będziesz się tak stresować. Ja jutro dopiero pierwszy raz zobacze moje dzieciątko i strasznie się cieszę. Trochę zazdrościłam wam że macie już pierwsze USG za sobą. A ja nadal czuję się świetnie żadnych mdłości, zgagi i w dodatku troche przytyłam i jestem obsypywana komplementami że ładnie wyglądam bo ja taki chuderlak jestem. Trochę ubowlewam że do solarium nie można iść, ale cóż najważniejsze zdrowie dziecka :)

Widać że każda inaczej przechodzi ciąże. Ja znowu mam wiecznie problemy z cerą, a teraz mam buzie jak pupcia niemowlaka :) Kup sobie może normalne preparaty do cery z problemami. Ja używam Garnier Czysta Skóra i jestem bardzo zadowolona a szczególnie peeling jest rewelacyjny.

Pewnie wszystkie macie rację z tą różnicą wieku, teraz trochę żałuje że tak długo czekałam. Myśle że na początku nie mam co liczyć na cuda, że dzieci będą się razem bawić i spedzać ze sobą każdą chwilę ale napewno kiedyś w dorosłym życiu docenią, że mają siebie :)

Uleczka to mówisz że rodzinka mysli że w sekcie jesteś, śmieszny ten twój synek :). Dobrze że juz jest ok i przestałaś się tak mocno przejmować. Ja też smaruje się oliwką i twierdze, że jest niezastapiona na rozstępy.

Lipenka tak patrzylam ile twoje coreczki maja lat i powiedz jak dogadują się te między którymi jest różnica wieku 5 lat. Między moimi dziećmi będzie mniej więcej taka róznia i jestem ciekawa jakie są wtedy relacje :)

Maklady własnie o to chodzi żeby te złe myśli poszły w las :) Wiadomo że nawet największa optymistka będąc w ciązy ma różne myśli, każda chce urodzić zdrowego dzidziusia, ale nie można się zadręczać.

Mnie też nie swędza ale to napewno nie jest nic niepokojącego

Mnie bolą i są jak balony ale nawet mi się to podoba :)

Hej dziewczyny z samego ranka. Wlasnie pije sobie rozpuszczalna z mleczkiem i czytam co wyskrobalyscie. Shamanka mnie tez zaciekawila ta godz przy Kokopelasa, ciekawe czy ktoś potrafi to logicznie wyjaśnić :) Uleczka mam nadzieje że dziewczyny Cie podniosły na duchu, mi tez się wydaje, że zawsze mogą być pewne rozbieżności, bo przeciez lekarz nie wyliczy co do dnia kiedy zaszłyśmy w ciąże, a zresztą jedna ciąża jest mniejsza, a druga większa. Głowa do góry :) A co do witaminek mi lekarz nie doradziła żadnych i ja kupiłam Falvit ale z tego co widzę tych rodzajów jest tak dużo, że mam w czym wybierać. Muszę zaopatrzyć się w jakieś lepsze bo Falvit są chyba najtańsze, ale innych nie znałam. Ja dzisiaj czuję się świetnie i wcale się tym nie przejmuję bo poprzednią ciąże też tak przechodziłam i urodziłam zdrową dziewczynkę :) Pamietajcie pozytywne myślenie pomimo wszystko!!!

Marghi jeśli mi się uda znaleźć położną i nie będzie żadnych przeciwskazań lekarza mam nadzieje,że będziecie mi kibicować a ja obiecuję zdać relację z porodu w domu. Ale jeśli coś pójdzie nie tak urodzę w szpitalu ale napewno będę miała swoją położną. Nasłuchałam się takich historii jak traktuje się u nas rodzące, że nie oddam się w ręce byle kogo. Przy pierwszym porodzie też miałam położną i jestem zadowolona. Rodziłam w osobnej sali, nikt nam nie przeszkadzał, w pierwszej fazie byłam sama z mężem a położna była na zawołanie tylko za bardzo rutynowo podchodziła do porodu. Niestety rodziłam w pozycji półsiedzącej i miałam nacięte krocze a córke dali mi na sekunde i od razu poszli ją myć. Później mąż słyszał płaczące noworodki, a lekarz z pielęgniarką pili sobie spokojnie kawke. Niestety mało jest w Polsce szpitali przyjaznych kobietom rodzącym

Ja jakoś nie mam takich myśli jak wy, ale pewnie dlatego, że nigdy nie straciłam dziecka to musi być straszne przeżycie. Wręcz podchodzę do ciąży w ten spsób, że to nie choroba i staram się żyć normalnie. Chciałabym nawet urodzić dziecko w domu tylko, że nie mogę znaleźć w moim mieście położnej, która by się tym zajmowała. Ale obydwoje z mężem mamy nadzieje, że w końcu ją znajdziemy bardzo się cieszę na myśl że moje dziecko przyszłoby na świat w swoim własnym domku.

Dorcia ma racje jak się stresujesz skontaktuj się z lekarzem ale jestem pewna że wszystko jest dobrze, musi być :) Pozytywne myślenie też pomaga

Ja mam 7 tydzien i tez juz mnie brzuch nie boli. Nawet zmęczenie mineło i myślę że organizm oswoił się z nową sytuacją i stabilizuje się.

Uleczka nie przejmuj się błędami, a jak komuś przeszkadza to niech nie czyta :)