Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lili28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lili28

  1. A co do rady Ainom to zupełnie się zgadzam. U mnie sprawdziło się nawet przy córeczce chociaz u dziewczynek takie siusianie na boki zadko się zdarza, ale dziecku jest wygodniej kiedy ten pampers sie nie przesuwa. A teraz mam pytanko do wszystkich mam chłopców. Jak to jest z myciem siusiaka? Najpierw słyszałam ze trzeba sciągać skórkę aby dokładnie umyć a teraz w dwóch gazetach czytam ze nie wolno jej przesuwać.
  2. Witam. Siódmy dzień po terminie. Zaraz jadę do szpitala i chyba zgodzę się na tę kroplówkę, a jak będą kazali dalej czekać to ja zwariuje. Na bank mam depresję przedporodową :(.
  3. Mi się wydaję ze nigdy nie urodzę. Dzisiaj jest 6 dni po terminie. Wczoraj miałam silne skurcze co 10 minut przez dwie godz. i nagle ustąpiły. Ale cały dzień odchodzi czop śluzowy więc moze to dobry znak. Samopoczucie mam beznadziejne najchętniej lezałabym w łózku i wyła. Gartuluję kolejnym mamomusiom, ale ja wam zazdroszcze
  4. Melduje sie ze nie urodzilam Wiekszosc z was mnie nie zna pewnie, ale widnieje jeszcze w tabelce. Swego czasu udzielam sie wiecej :) Własnie odkryłam ze gdyby mój synuś urodził sie dzisiaj miałby imieniny z urodzinami. Fajna sprawa. I mówie mu to a on się nie słucha. Dziś jest trzeci dzień po terminie a objawy takie raczej skąpe :( Gratuluje kolejnym mamusiom i mam nadzieje ze lada dzień do was dołącze
  5. Hej Lipcówki. Kupe lat mnie nie było ale to nie znaczy ze nie podczytuje co u was słychać. Sama się dziwię, ale jakoś ta ciąza tak na mnie wpłyneła ze zrobiłam się taka mało towarzyska. Widzę ze się zzyłyście i miło tu bardzo u was. Melduje tylko ze nadal nie urodziłam. Mój termin jest na jutro. Miałam wielką nadzieje ze to będzie dzisiaj. Teraz to sobie myślę ze to nigdy nie nastąpi. Juz tak bym chciała mieć maleństwo przy sobie. Mam takie same objawy jak wy twarnienie brzucha, kłucia w szyjce i na wszystkie sposoby probujemy zachecić Alexa zeby wychodził i nic. Pozdrawiam was wszystkie a szczęśliwym mamusiom gratuluje :)
  6. Ewelinka zdaje się że jesteś taką samą maniaczką zakupów na allegro jak ja :). A teraz pytanie do wszystkich czy kupujecie dużo ciuszków na rozm. 56? Bo ja wcale, ale teraz zastanawiam się że może powinnam. W poprzedniej ciąży miałam dużo takich ubranek, a córka urodziła się 3800 i 56 długa i wszystko było małe. Od razu używałam ubranek 62. Teraz mam dylemat że może lepiej się zaopatrzyć.
  7. Od kilku dni probuje coś napisać, ale najpierw chciałam przeczytać co tam slychać i tyle naskrobałyście, że nie mogę ciągle doczytać do końca. Ja wiecznie cieerpie na brak czasu. Dlatego naznaczam swoją obecność, u mnie wszystko wporządku, dobrze się czuje a brzusio rośnie. Witam nowe ciężaróweczki, które dołączyły podczas mojej nieobecności i wszystkich pozdrawiam :)
  8. Marghi jest na innym topiku i chyba wszystko wporządku u niej. Raz na jakiś czas sie odzywa :) Ainom tak jak pisałam jeśli mąz sie boi nie ma co go na siłę ciągnać. Wiesz moja kuzynka była z przyjaciółką, która poźniej została matka chrzestną jej synka. Znam tez dziewczynę co rodziła z mama a jeśli nie ma takiej mozliwości proponuję mieć własną połozną. Ale z drugiej strony większość kobiet rodzi sama i jakoś zyją :) Ale ja bez meza nie pojde :)
  9. Hej :) U mnie taka dziś piękna pogoda ze spędziłam pół dnia na placu zabaw z córcią , bo nie była dziś w przedszkolu. A później zrobiłam porządek na balkonie i umyłam okno :). A teraz zamierzam sie wypowiedzieć na temat męzów przy porodzie bo sama tego doświadczyłam. Wydaje mi się ze jezeli mąz sie boi nie ma co go na siłę ciągnąć lepiej wziąć np. mamę. Ale jeśli on chce, tak jak mój, a wręcz nie wyobrazał sobie zebym była sama jest to jak najbardziej wskazane. On nie będzie widział dokładnie co sie dzieje tylko będzie zajmował sie wami. Ten magiczny uścisk dłoni przy kazdym skurczu jest bardzo potrzebny. My mieliśmy do tego własną połozną która parwie dopilnowała zeby było to intymne przezycie w ktorym nikt nie przeszkadza. Na koniec doszło do małego incydentu i na sali porodowej pojawiły się niepowołane osoby ale cóz niestety zadko kiedy jest nam dane rodzić po ludzku. Dlatego chciałam bardzo urodzić w domu tylko z męzem i połozną ale pewno dnia zdałam sobie sprawę ze gdyby nie daj boze zdarzyło się coś nieprzewidzianego i naraziłabym moje dziecko nigdy nie wybaczyłabym sobie tego. A wracając do tematu mój maz twierdzi ze kazdy ojciec powinien być przy narodzinach swojego dziecka i tylko wtedy jest 100% tatusiem i więź jaka się wtedy tworzy jest nierozerwalna, a ja kocham go za taką postawe :)
  10. A ja od rana przygotowuje w pracy taką dokumentację i szczerze mówiąc juz mam dosyć tego siedzenia. Co chwilę wstaję i robię przerwę bo czuję że brzuch się napina. Utwierdziłam się w przekonaniu że dobrze zrobiłam idąc na zwolnienie. Aby jakoś przetrwać ten dzisiejszy dzień.
  11. No właśnie Ainom_ masz racje córa to córa. Ja jestem szczęśliwa że bedzie parka,ale gdybym musiała wybierać wolałabym dwie córy niż dwóch synów. Ale tak patrze na moja księżniczkę to sama nie wiem kiedy ona tak wyrosła jeszcze niedawno była taka malusia :)
  12. Wiem o czym mówisz bo ja moje też ciągle nosze. Super zgrabnie się w nich wygląda :) może przez te spodnie ciągle słyszę że nic nie przytyłam tylko brzuch rośnie a jak nie patrzeć to 10 kilo na plusie już mam :) Postanowiłam zrobic sobie taki album ale narazie wklejam link do naszej klasy gdyby któraś z was chciała podejrzeć jak wygląda lili :) http://nasza-klasa.pl/profile/2623114/gallery
  13. Ale slodkie te twoje ciuszki Ainom. Właśnie wypatrzyłam że masz identyczne jeansy ciążowe jak ja :)
  14. Olam bardzo mi przykro,że w tak wspaniałym czasie ty musisz się zamartwiać bo ciągle coś jest nie tak. Wierzę że na koniec dostaniesz cudowny i zdrowiutki skarb. Wogóle się nie przejmuj, że nie masz teraz ochoty na zakupy jeszcze się nacieszysz. Ja teraz kupuję wcześniej, ale w poprzedniej ciązy zakupy były na ostatnia chwilę z powodów finansowych i ze wszystkim sie wyrobiłam. A jak były jakieś braki kupował mąż kiedy byłam już z córką w domu. Mniej zmartwień i duzo uśmiechu zyczę. Dbaj o siebie bo teraz zdrowie jest najważniejsze :)
  15. Hanio.k powodzenia na jutrzejrzym egzaminie. U was też tak ładnie dzisiaj? Bo u mnie słoneczko pięknie grzeje :)
  16. Cieszę się że właśnie teraz robimy jej ten pokoik, bo nietylko dzidziuś dostaje nowe rzeczy ale i ona,więc może z ta zazdrością nie będzie tak fatalnie. Zobaczy zresztą narazie wydaje się, że ona wogóle nie jest zazdrosna. Ostatnio powiedziała do mnie, że dostała najlepszy prezent od nas myślałam, że chodzi o jakąś zabawke a ona na to że to właśnie o braciszka chodzi.
  17. Czyli to normalne nie jest ze mna tak źle. Pocieszyłaś mnie :)
  18. Czyli podjęłam rozsądną decyzję. Bo jak córka zobaczyła taki niebieski komplet to aż piała że taki chce. Ale 5-latce raczej nie można jednak ustąpić w tak ważnej kwestii. Najgorsze jest to że my tu jej szykujemu\\y ten pokój, a obawiam się że przyjdzie co do czego to nie będzie chciała tam spać. Najwyżej wezwe super nianie :). A co do dzidziusiowych zakupów to nie wiem czy tak macie,ale ja jak coś kupie to kilka razy dziennie wyciagam i składam te malutkie ubranka. Najchętniej bym już wszystko wyprała i wyprasowała. Dzisiaj odbieram paczkę z allegro. Kupiłam trzy komplety do spania body+spioszki i ręczniczek z kapturkiem, a na kapturku są uszka jest przesłodki . A gdybyście mnie słyszały jeszcze rok temu jak się zastrzegałam, że nie będę miała więcej dzieci.
  19. Jeździlismy w piątek po sklepach meblowych i stwierdziłam że jednak zrobie na zamówienie. Byłam w Black red white i szczerze mówiąc tak się reklamują i meble na zdjęciach wyglądają ładnie to w rzeczywistości ma się wrażenie że zaraz się rozlecą. A mebelki będą robić ok dwóch tygodni więc się przemęczymy, ale pewnie warto. Wiem, że zrobią dobrze bo robiłam u nich mebelki do kuchni i nie ma się czego czepić :)
  20. Ainom ale ranny ptaszek z Ciebie :). Ja pomimo że jestem na zwolnieniu zgodziłam sie przyjść dziś do pracy. Ale rano jak musiałam wstać od razu stwierdziłam że frajerka jestem. Dlatego dziś mówię już nigdy więcej. Mam zwolnienie i wrócę tu dopiero po macierzyńskim.
  21. Witam. Wpadłam na chwilkę i widzę ze czas na imiona. Ja mam problem z głowy,bo umówiliśmy się kiedyś z męzem co do imionek. Mianowicie dla dziewczynki wybieram ja dla chłopca on. Więc ja córeczkę nazwałam Alicja a synek będzie Alex. Na początku miałam pewne obiekcję ale teraz jak zaczełam mówić do brzuszka Alex to zaczęło mi się podobać. Mamy tylko jeden problem to imię chyba podoba się tylko nam. Szczególnie teściowa ciągle podsuwa jakieś imiona mając nadzieje ze zmienimy zdanie. Ja niestety się wtrącac nie mogę bo umowa była i tylko mąz ma prawa autorskie.
  22. Ainom_ zobacze co mają w ofercie w sklepach meblowych i jeśli nic nam nie podpasuje to zrobimy na zamówienie. To fakt że lepiej zaczekać niż później żałować Hanio.K Teraz to ja też zgupiałam. Mój Alex też ciągle się rusza i mam wrażenie że nic nie robi tylko się kręci, nawet w nocy mi nie daje spać. Teraz to i ja mam dylemat
  23. Ja przytyłam 10 kilo, a ostatnio koleżanka mi zarzuciła, że chyba się głodzę bo mam tylko brzuch i niby nic nie przytyłam. Normalnie się oburzyłam bo jak można głodzić się w ciązy.
  24. Hej kolejny leniwiec się dołącza. Mi się nic nie chce. Dopoki pracowałam jakoś funkcjonowałam a teraz wyprawiam męża do pracy, córkę do przedszkola i wyleguje się w łóżku. Pokoik małej już gotowy teraz zostaje kwestia mebli. Mamy dzisiaj jechać coś wybrać ale teraz zastanawiam się czy nie lepiej zrobić na zamówienie pod wymiar. Ale to znowu będzie trzeba czekać :( Moja córcia najbardziej cieszy się że będzie miałą biurko ma 5 lat a już by chciała pójść do szkoły. Znając życie szybko jej się odwidzi :)
  25. Znalazłam to: http://www.rodzicpoludzku.pl/wartowiedziec/artykul.php?warto_wiedziec_id=13
×